Bezpotomna śmierć a majątek

Zastanawiam się nad taką kwestią. Jeśli nie ma komu pozostawić majątku, nie ma rodziny, a ktoś identyfikuje się z pewnymi że tak powiem ideami, to chyba najlepszym rozwiązaniem jest utworzenie fundacji, która wspierać będzie osoby o podobnych przekonaniach? Bo “przekonania”, to będą chyba jedyni w takim przypadku godni spadkobiercy?

2 Likes

Martwy i tak nie ma wpływu na losy swojego majątku.
Najlepiej przekazać go osobie jeszcze za życia, fundacje służą transferowi z pominięciem podatków, ale do swoich ludzi.

Racjonalnym (dawniej) modelem było ufundowanie sobie kaplicy/grobowca. Takie miejsca nie są zbyt często bombardowane. Wszystko co możesz zrobić zrób za życia. Potem i tak żywi nie będą się interesować Twoją opinią.

1 Like

Co to są “swoi ludzie”? Czy Nobel wspiera obecnie swoich ludzi?

1 Like

Najwyraźniej jest to kwestia coraz częstsza w świecie zachodu, bo UNICEF postanowił się podpiąć. Niedawno słyszałem w radio taką reklamę, zachęcającą do przepisania spadku na nich. Oczywiście miałoby to “sens” jedynie wśród bezpotomnych, których najwyraźniej robi się tak dużo, że warto o nich zabiegać w reklamach.

1 Like

Ci których za życia uważasz za najmniej niegodnych tak aby wszyscy pozostali byli po równo niezadowoleni^^

Z całą pewnością wszelkie dochody zbrojeniówki Nobla kontroluje obecna zbrojeniówka najstarszego banku centralnego na kontynencie.

Cały kłopot w tym, że gdybyś przepisał taki majątek na fundację kontrolowaną przeze mnie, to nie miałbym z nim co zrobić, nawet bym nie miał czasu przejeść. Jeśli natomiast przekażesz to komuś kto o majątek zabiega no to on najwidoczniej ma jakieś cele do zrealizowania, do których sam z samodzielnie zdobywanymi zasobami nie dorasta.
Może jednak wydaj póki żyjesz? Na to co uważasz za życia?
Pomnik jakiś złośliwie postaw? Bolesława Drugiego?
Albo jakiemuś oficerowi niemieckiemu czy rosyjskiemu w uznaniu zbrodni?

1 Like

A skąd przypuszczenie, że to o mnie chodzi? Poza tym widzę, że taki problem to on nierozwiązywalny jest w sumie - bo padają jakieś niepoważne, nieprzemyślane koncepcje. To chyba najlepiej jest spieniężyć, a kasę spalić - z prochu powstałeś i w proch się obrucisz… Sam nie wiem.

2 Likes

Każda śmierć jest pewna. A jeszcze nie wiesz czy będzie miał kto po Tobie dziedziczyć bo to się może zmienić.

Ważne żebyś umarł najbogatszy - potem to już zmartwienie żywych.

Zakopać skarb i zostawić mapę?

Nie, nie - już się nic zmienić nie może. Koncepcji z mapą nie rozumiem, przecież jeśli wpadnie w niepowołane, to bez sensu - tu chodzi o to żeby zachować ciągłość, kiedy nie można jej zachować, takiego rozwiązania szukam.

1 Like

Po co zostawiać komuś obcemu majatek? Lepiej zrobić z niego użytek za życia. A jak Cię coś mocno frustruję to należy rozwiązać to w staromodnym stylu, czyniąc przysługi innym pokoleniom. Dodatkowo chwała bohatera zapewni świeczkę osób identyfikujacych się z tym zrobiłeś 1 listopada.

1 Like

O, już coś zaczyna kiełkować, ale to jeszcze nie to.

1 Like

Polish_wealth napisałby że lepiej wymienić marności z tej planety na walutę stosowaną do wzajemnych rozliczeń po śmierci. Jest wiele firm które w tym siedzą.

1 Like

@gruby, nie żartuj…

2 Likes

Cezar kogoś tam zdaje się usynowił?
Ten ktoś zdobył wszelkie możliwe stanowiska a nawet został zaliczony w poczet bogów i straszliwie pokreślił mapę.

Mówisz o Molochu Straszliwym?

Ja akurat założyłem taka fundację co działa zgodnie z twoimi ideami&przekonaniami. Możesz to rozegrać standardowo testamentem ale preferujemy przelew za życia. Wtedy twoje idee są bardziej nasze. Nr konta dopiero jutro mogę podać bo teraz sieste mają w naszym banku.

2 Likes

OK, to podaj. A ujemne przelewy też akceptujecie?

2 Likes

to nie żart, to dywersyfikacja.

Jeśli ten Twój znajomy nie chce korzystać z usług pośredników (rozumiem, popieram) to może zostawić swoim następcom coś czego ci nie będą w stanie przepić. Niech w swojej gminie nowy most sfinansuje albo przynajmniej remont starego. Basen w szkole dzieciakom wybuduje albo inną salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia. Parę kilometrów nowych rur wraz ze światłowodami położy. Kilka dróg gruntowych utwardzi i asfaltem zaleje. Może niech kanalizację sfinansuje albo inny gazociąg ? Albo przynajmniej strzelnicę z prawdziwego zdarzenia ? Inwestycje w infrastrukturę zwracają się przez dziesięciolecia a jeśli ten znajomy chce żeby go dobrze wspominali to może zastanowić się czego mieszkańcom jego gminy brakuje z infrastruktury najbardziej i niech im to podaruje. Może wydzielona i odgrodzona ścieżka rowerowa obok szosy (ale wzmocniona, żeby traktor czy inny kombajn jej po pierwszych żniwach nie rozwalił) zmniejszyłaby ilość ofiar pijanych kierowców ?

Wszystkie bez wyjątku firmy robiące w segmencie rynku zajmującym się życiem pozagrobowym twierdzą że jedynym skutecznym sposobem przeniesienia majątku ze sobą po śmierci są dobre uczynki. Mostu sprzedać się nie da a rur wykopywać się nie opłaca.

Od strony gospodarstwa patrząc: to wcale nie jest sponsoring. W ten sposób kolejne pokolenia ulepszają zajmowane przez siebie tereny zmniejszając koszty prowadzonej na tym terenie działalności gospodarczej. Leśnicy też tak gospodarują: wycinają drzewa zasadzone przez dziadków i sadzą drzewa które wycinać będą ich wnuki.

A Chińczycy kombinują z całą swoją gospodarką tak jak leśnicy z lasem.
Nie sądzę żeby Chińczycy byli w nastroju do żartów kiedy o ich gospodarkę chodzi.

5 Likes

Z ciekawości- w jakim kraju ta fundacja?

Trumna nie ma kieszeni.

Cytując gospodarza, ALE można postawić most i zostawić durniom, którzy go zniszczą albo dadzą zbombardować. A mało to fabryk wyjechało razem z podłogą i ziemią pod niąże do ZSRR…

I to jest rosządne. Ja bym jakąś szkołe założył, gdzie uczy się strzelać, produkować, zarządzać masami i ogólnie takie tam na odwrót do tego co mamy.

“…Gwałcić, rabować, sycić wszelkie pożądania…”

1 Like

A katedrę gwałtu kto by prowadził?^^

1 Like