Siema. Znacie się może na tych szczepionkavh które chcą nam zafundować? Co takiego musi zawierać szczepionka aby musiała być przetrzymywana w minus 70? Paliwo rakietowe? Z większości szczepionek jakie znam żadna nie ma takich wymagań więc jakie substancje maja? O co może w tym chodzić?
o stabilnosc RNA. To nowy projekt i Moderna robila go w dwa dni…
Foliarzem nie ejstem ale dziekuje. Choc i tak bede betatesterem pierwszy i kolikiem dopswiadczalnym
Tu nie chodzi o foliarstwo ale ci co to reklamują i zachęcają nie ufam im, oni by własną mamę sprzedali za flaszkę wódki. Wogole widać że to wszystko ustawka i nie trzeba być foliarzem aby to dostrzec. No wychodzi na to że też będę dość szybko szczepionkę a nie chce się sfrajerowac i truc. Niech się inni szczepia piersi a my za rok dwa lata zobaczymy czy, warto. Więc jakbym się nie zaszczepil to pewnie polecę i trzeba będzie udać się do lasu na drwala albo napierniczac tynki na budowie bo żyć z czegoś trzeba.
szczepionka na covid jest projektem politycznym. Komitet Centralny chce miec na wczoraj.
No to zrobia, ale towarzysze, dajcie waluty. Damy, ma byc zrobione. A dacie glejty na niewinnoisc -damy.
Wiesz tam się przewalą duże sumy ale na tym poziomie na którym żyją ludzie od tych szczepionek nie musi chodzić o kasę na tym poziomie kasa już nie motywuje bo nie ma znaczenia jak już wszystko masz a kolejne zero na koncie faktycznie już nie wzbudza.
Od chemicznej strony na to patrząc: im niższa temperatura tym mniejszą ochotę związki chemiczne mają do wchodzenia w reakcje. Ta szczepionka zawiera niestabilne w temperaturze pokojowej związki chemiczne. Niech się klient martwi stabilnością produktu, grunt żeby być pierwszym. A biurwa z urzędu kontroli leków przyklepie wszystko kiedy zamówienie na produkt pochodzi od rządu.
Można dopracować produkt, ale to kosztowałoby czas i kasę. A że klient jest głupi i łyka wszystko …
A że klient to nie pacjent …
Co do masek to na ulicy widać najwięcej ludzi z szmatkami albo takimi jak mają tynkarze niby fpp3 ale to shit, są nieszczelne, bokiem zachodzi lewe powietrze.
Jak już w czymś pracować to czymś tego typu i tu zwróćcie uwagę na oznaczenia na filtrze te kolorowe paski. Ponoć taki filtr puszka w skarzeniu biologicznym starcza na 4h pracy w terenie skazonym czyli dla doktora na 24h dyżurze potrzeba 6 takich filtrów. To teraz porównajcie sobie to z innymi maskami. W mojej okolicy bez masowych zgonów, raczej uporczywe kaszel i utrata smaku&węchu. Co niektórzy wykorzystali kwarantanne na ocieplenie budynku. Do pracy nie wolno mu przyjść, domu nie może opuścić więc kleic steropiany można. Z tym że tu widać przewagę prowincji i rolasow nad miastowymi. W mieście nie możesz opuścić swojego apartamentu 75m2 a na prowincji nie możesz opuścić swojej kilkuhektarowej posesji lub domu z ogrodem 15arow.
Jakaś zaraza jest w powietrzu bo jest ale właśnie to jest w niej ciekawe że jest w pewnym sensie w wersji light są zgony ale nie zbiorowe mogiły, może się bardziej rozwinie a może nie. Liczyłem na to że przymrozki trochę pomogą ale zima może być ciepła.
No dobra, tych szczepionek jest kilka rodzajów, ruscy też mają swoją bodajże “sputnik 5” ale jedna z nich niby wymaga takich temperatur a jeszcze tego nie grali aby były takie szczepionki które trzeba przetrzymywac w takich temperaturach wiec ciekawe co to za kosmiczna technologia, jakie niby są tam związki których nie ma w innych szczepionkach. A to że przyklepią to wiem jak się to odbywa. Ma przejść certyfikacji to przejdzie i tyle
Plus filtry. Przynajmniej szczelnie przylega do twarzy i w miarę dobrze jest w tym pracować a w tamtej pelnotwarxowej z filtrem typu puszka nie dałoby się pracować cały dyżur dlatego ich nikt nie stosuje. Ich używanie wymaga dużego wysiłku aby wciągnąć potrzebne powietrze przez ten filtr i przy pracy w obciążeniu fizycznym to po 6-7godzinach czujesz się wypompowany i mógłbyś dokładnie pokazać palcem gdzie masz przepone a po 10h cxulbys się jakby Ci ktoś skakał po klacie. Ale ta m3 6200 to rozsądna maska bo wygodnie się w niej pracuje z tym że filtr niby na 2 tyg starcza ale ja bym co tydzień Maks wymieniał albo na oiomie jako strefie skażonej może i co dyżur nie byłoby głupio.
ja sie mniej sputnika boje niz produktu Pfizera. Ale bede zaszczepiony produktem lokalnym z Tybingi.
Uniersytet robi wlasna i testuja oczywiscie krtoliczki w kitlach.
Po kazdym szczepieniu ma byc wpis z data, rodzajem kto robil itd. Sam jestem ciekaw czy uda mi sie dostac papier ktory juz mialem nagrany…
Poza tym moze byc tak ze w okreslonych miejscach beda akceptowane okreslone szczepionki. Te obecne w UK to chyba nie jest nawet wersja Beta. Potrzebowali testerow to wypuscili wczesniej. Testowac maja kilka rodzai