Czy leci z nami drobny handlowiec z pomysłami?

Coś tam już żeśmy ożenili. Podobało się. O babskich gustach nie ma co dyskutować.

3r3, potrzebujecie kogos od designu. Wzornictwa przemyslowego.

Tego w tej formioe mozna nie sprzedac. No chyba ze widelce dla chinskiej armii - jak dobrze zakombinujecie podatkowo ale chyba nie chodzi o to by wozic drewno do lasu?

1 Like

Słuszna koncepcja.
Mamy samych technicznych.
Liczba sprzedawców i designerów - zero. Ostatnio mieliśmy klienta na coś co w ogóle miało kontakt z estetyką, a nie parametrami technologicznymi - nie ma na to iso, nie da się tego ująć na rysunku, pół roku komplikacji z tego wyszło.

pisze to tylko tak jako potencjalny klient. Tu nie chodzi o to ze ten produkt jest zly - podejrzewam ze widelce robi sie matryca z arkusza blachy wycinajac i gnac.Ze forma gnie i wycina byc moze na goraco…

Ze ta lampa ze stali nierdzewnej to tez maszynowo. Ale zeby sprzedac to to musi wygladac. To mi wyglada na betatesty. Mysleliscie o czyms takim jak szybkowar? Aby marza byla wyzsza? Co prawda dochodza problemy typu zawory cisnieniowe i uszczelki…ale mozna by bylo cos teoretycznie nawet skopiowac i zmienic parametry aby nikt sie nie czepial…

Szybkowar, garnek… Bo skoro robicie lampki to przeciez trzeba kabel, wlacznik, wtyczke, nawet jesli to z aliexpress to to montowac trzeba.

Design musi byc inny. Wzornictwo. Bauhaus nie mial nowoczesnych CNC a robil swoje.

1 Like

Nie, laserem wycięli z kwasówki i wygięli na zimno na 300+ tonowej wyginarce. Oszczędnie jak sam rozumiesz. Potem wrzucili na tumbler i jest widelec. Ja bym go jeszcze jednym narzędziem strzelił na prasie dla fasonu, ale nie chce mi się go montować więc czaję się jak będzie konieczność do czego innego.

Rzemieślniczo wyginałem po kawałku i doginałem gdzie brakło. Na oko. Też na takiej delikatnej kantówce 300+

Uszczelki i zawory to pikuś, tylko szybkowar to raczej ozdobny jest. Estetyka to jest wyzwanie.

Mamy zero designerów.

Ale robimy fajne kastety w kilku rozmiarach jakby coś się komu nie podobało. W kilku bo na delikatne rączki młodzieży sobie powycinali i za nic nie dało się tego założyć.

gdzies na jutubie jest jak robia widelce. Jest sobie matryca i ona z arkusza blachy wycina. jak foremka do ciasta, tyle ze jeszcze to pod spodem ma odpowiedni ksztalt, ze wygiete juz odpowiednio sa. Laserem sie da, tylko troche drogo wychodzi zapewne. Mozna przeciez nawet na CNC zrobic z plaskownika…

No wlasnie design. Wzornictwo przemyslowe. Patrze na lampy w domu - drogie byly, material kosztowal malo…ale ladnie zrobione.

Edycja: czy lyzka malowana proszkowo?
A swja droga to grot hyba z innej twardej stali jest. To ostrze do ciecia…czy nie lepiej robic je wymienialnymi? Zeby klient kupil czesciej? Zarabiac na zuzywajacych sie czesciach?

1 Like

Mam jeszcze takie maszyny, ale w produkcji się ich nie używa poza bardzo masową produkcję (setki milionów sztuk) ponieważ produkcja narzędzi jest bardzo droga (bo byle czego nie jem).

A to ta lampa odwrotnie, jak ją potrącisz samochodem to samochód ma problem.

Z pędzla. Rzuciłem do oszlifowania ręcznego czip imigrant łorkers i od razu pomalowali farbą klienta.

Nóż łychy jest z hardoxu żeby się wolniej ścierał, jest wymienny (wycinasz palnikiem i spawasz nowy), kupuje się te ostrza (i inne elementy narażone) na metry.
https://www.partrex.se/skopstal/profilskarstal-profilstal-hb500.html

Roboty tu wielokrotnie więcej niż materiału. Na usłudze się zarabia.

ale ja myslalem o czyms innym. Popatrz szanowny kliencie, wymienimy na nowy lepsiejszy - ze stali H100 pi razy 2 tej co wiecie kliencie robiono okrety podwodne takie cisnienie wytrzymuje na mm2 ale my mamy ja dodatkowo odporna na scieranie etc.

Te lyzke to chyba z wielkiego plaskownika blachy wygina prasa klinem? Taka duza prasa, a pozostale boczne elementy czip imigrants workers spawaja, isn`t it?

dodatkowe elementy typu uchwyty wspawujecie recznie. Takie rzeczy z tego co na youtubie widac idzie automatyzowac, roboty Kuka (chinskie, designed in Germany to potrafia)

U Rosjan jest zaklad kujacy reaktory i tam widzialem tez z madrego youtuba ze ludzie nadzoruja kucie duzym mlotkiem i ludzie sprawdzaja malym rentgenem strukture potem…

Co do aut. Dzis stukniecie autem dzika i stluczenie lampy skutkuje problemem geometrii kol. Nie, zeby sie od uderzenia przestawila, ale samochody robione sa z gownolitu przez managerow i ksiegowych a nie inzynierow. Wszyscy sie ciesza a potem okazuje sie ze rano dfoktor jadacy do pracy Renault Grand Scenic 2019 stuknal dzika o masie 80kg z predkoscia 55km/h. Deformacji ulegly dluzyce w ramie i zbieznosci nie da sie ustawic, o dziwo nie odpalila poduszka powietrzna zadna. Efekty oprocz wymiany lampy z Auto Casco - zbieznosci nie da sie ustawic i scinaja sie opony. Auto 4 m,iesieczne musialo zostac wymienione na nowe,

1 Like

Z arkusza blachy na kantówce się gnie (brake press).

Dociąłem z ręki palnikiem (bo klient chciał na jutro) i sam pospawałem, bo tubylczy czip łorkers robiliby to tydzień i zadawali setki pytań.
Dlatego w krajach uprzemysłowionych należy tubylcom obniżać pensje i gnać ich batem do Afryki jak się coś nie podoba.

Tak.

Po co? Na jedną sztukę robioną ręcznie?
Łyżek nie robi się masowo. To rzemiosło, rękodzieło.
Łyżki dorabiam w garażu narzędziami jakie mogę wrzucić do bagażnika. Mam dwie ręce. I potrafię utrzymać ceny dwukrotnie poniżej oficjalnych robiąc w detalicznych cenach materiału. Oczywiście jeśli kogoś lubię.

Nie inaczej się to robi w krajach na Sz, USA czy Giermanii.

Jeżdżę autem przenoszącym problemy na dzika. Wpływa to na kontemplację pierwszeństwa w mieście, bo straszliwe, naskakujące na miejskie samochodziki suvy też mogą trafić pod większy prześwit. Potykacze zwalniające zrobiono dla żartu.

Nie stać mnie na nowe auta, jeżdżę co najmniej dziesięcioletnimi. Tak że jak trzeba zepchnąć do rowu to się dwie tygodniówki odżałuje. Precz z autocasco.

Smiej sie smiej ale ja tez spawac umialem a jak spawacz patrzyl to mowil im wiecej bym robil tym spoina bylaby lepsza. Choc zastanawiam sie nad spawaniem hobbystycznie w oslonie gazowej. jak kupie w CH dom to sobie warsztacik zrobie. Tylko co po warsztacie, jak nie ma sie do niego pradu w wypadku W ?

Swoja droga pospawac plaskowniki i prety do 20mm grubosci to by sie i szympans nauczyl. Wydaje mi sie ze ta blacha lyzki ma przynajmniej 15mm grubosci. Wykonanie dobrej spoiny to kwestia treningu i doswiadczenia…Da sie to zespawac inaczej niz palnikiem acetylenowym zachowujac dobre parametry jakosciowo-czasowe? Zeby sie z tym nie pindolic godzinami…?

1 Like

Design to jedno, ale tu trzeba jeszcze ładną historyjkę dopasować.

Widelce stworzone ze specjalnego stopu metalu, który w rzeczywistości działa prozdrowotnie. Pokazać na wykresach jaki to zwykły metal jest be, a nasz super i ładnie to opakować w słowa.

Lampa zawierająca specjalny filtr na światło, który powoduje, że emitowane światło jest lepsze niż to u innych. Oczywiście, aby światło było odpowiednie to trzeba u nas kupować oświetlenie, bo jest odpowiednio testowane w naszych laboratoriach.
I tak dalej…

Sensowne zarabianie na allegro/ebay to okolice 2007. Jak dla mnie ten pociąg już odjechał. Trzeba sobie samemu wystrugać dostęp do klientów. Żadna platforma tego za nas nie zrobi w długim terminie. Postawienie produktu obok innych na półke w leroyu albo allegro skutkuje zbyt małym rozróżnieniem w percepcji odbiorcy.

Ale fakt, posiadanie produkcji po swojej stronie to już jest dużo. Można bez końca kombinować i dopasowywać produkt do zachcianek rynku.

1 Like

Generator i parę ton diesla?

Nie pamiętam, co tam akurat leżało to poszło, klient chciał na jutro.

Na łyżki nie ma to znaczenia, migomat jest najoszczędniejszy do takiej pracy. Doświadczenie skraca czas pracy. Brak doświadczenia zużywa szlifierkę.

Rury pod obciążenia (temperatury krio i pełzania) to inna sprawa.

Tego bym nie wymyślił.

Tego też. Poddaję się!

Czyli rozdrabniarki, dźwigi, windy i elementy maszyn to nie są wcale takie głupie rynki.

Propos. Coś cichosza w Polin na temat programu winda+ czyżby ciężko było zrobić wałek na wyposażeniu bloków z wielkiej płyty w windy? :slight_smile:

1 Like

Wspornik pod półkę w garażu. Za to jestem gotów zapłacić twardą (tzn. płynną) walutą.

Obecnie mam takie:


Oczywiście sam wystrugałem bo drewna mam z palet z budowy obok ile dusza zapragnie.
Mogą być jak wyżej lub takie:

Ma trzymać ciężar, wyglądać nie musi.

1 Like

w tym metalowym na wysokosci najnizszego kołka warto zrobic okrągłą dziurke na srubokręt (bit) w przeciwprostokątnej inaczej monter posle pare ciepłych słów…

2 Likes

Szacun za produkcje widelców ^^

1 Like

tymi widelcami 3r3 będzie Francuzow uczyl…

1 Like

Można zrobić z 5, wtedy przeciwprostokątna straci sens ^^

1 Like

Z dwudziestki wytniemy^^

1 Like

Miusz, proszę: [email protected]

Mnie nawet uwodzi ta prostota, bo to narazie demonstracja co można wydłubać ^^, wersja filozoficzna na razie ^^

1 Like