Ooo właśnie o to mi chodziło. W XIX wieku wielu zapewne zadawało wyżej wymienionym takie pytania (czy nawet zarzuty?). Fizyka miała być już skończona, “wszystko zostało już wymyślone”. Jeszcze tylko ta cholerna katastrofa w nadfiolecie… Ale przecież czy taka abstrakcja jak przestrzeń Hilberta może mieć z tym cokolwiek wspólnego? A z diodą tunelową np.?
1 Like
Spoko - spacyfikujemy średniaków oraz doły i krzywa dzwonowa ze statystycznej racji się przesunie, wystarcza że jest dużo cwanych jedynek i garstka dwójek.
Spoko - dzieci będą mniej jadły.
Myślenie boli toteż zasoby muszą boleć bardziej aby zmusić do takiego szalonego wysiłku.
Dyson zakreślił garaże kubaturą przyćmiewające gwiazdy^^
Ale to grupa ludności z tych najdalej zawędrowanych po przekroczeniu cieśniny Beringa za zlodowacenia - przyjmijmy że się nie rozkręcili, kiedy wjechali Espańce & Portgalżydzi (Iberia wjechała, taki rodzaj barbarii) to Maja byli na poziomie Starego Państwa. Czyli zdusiliśmy ich na jakiś 30-40 wiekach opóźnienia. Od zlodowacenia można przyjąć oględnie 100 i jakieś 10-20 na ekspansję terytorialną & biologiczną - nie wypada oskarżać o marnowanie czasu w takiej geografii, dobrze im szło.
Gdyby doszli do poziomu silnika i władowali się na ropę w Wenezueli dali by radę. To dobrze że populacja ma kilka planów awaryjnych gdyby coś nie zatrybiło. To tak trzeba robić.
Aby sadyści w sobolach mogli pastwić się nad żakami. Ot po co^^
To jest hobby - można się powysilać. Jak nie trafi w Marsa to będzie kilku smutasów.
Tragedia to jest jak kurczaki nie dotrą do KFC albo w starbuniu braknie sojowego latte.
Jak się nadbudówka odrywa od bazy to na grzbiet spadają tęgie razy. Przyjdzie karzeł reakcji i zabierze bazę.
Widły, pochodnie, gilotyna - lepiej się z pogardą ukrywać, są całe ludy gdzie trudno rozróżnić kto jest kim - wszyscy palą egalitarnego głupa.
Na przykład branki^^
A nawet pomnika.
Ale zobacz ile razy dało się wyzyskać durni kredytem. To jest dopiero genialny wynalazek - samograj. Perpetum mobile zasilane owczym pędem^^
Albo z transmisjami mikrofalowymi z prędkościami wielokrotnie nadświetlnymi na krótkich dystansach. To tam chyba gdzieś u Was na giermańskiej uczelni nawet przeprowadzali?
Jeśli myślimy o tym samym, to z całą pewnością na porządnych, niemieckich uniwersytetach takie bezecne koncepcje nie powstają! To Ci frywolni Włosi!
Zadaniem prawych reprezentantów germańskiego ducha jest poddawać te pomysły w wątpliwość.
Ciasno u mnie ostatnio z czasem, resztę skomentuję później…
1 Like
Trzeba solidnie którąś nację wkurzyć, ale tak naprawdę solidnie żeby urządziła nam holokaust.
Chociaż … to dzieje się teraz: bez wojny, bez Endlösung, bez Auschwitz. Wymieramy.
2 Likes
Naturalnie - we włoskiej Koblencji z dziada pradziada makaroniarz Gunter Nimtz
https://en.wikipedia.org/wiki/G%C3%BCnter_Nimtz
Słusznie człowiek jest pozbawiony czasu wolnego^^
Ja nie. Ja demografię mam i to nie jest moje ostatnie słowo.
1 Like
Nie znam się na technice, ale mam przeczucie, że matematyka jako młotek przydaje się głównie do takich gwoździ jak handel czy filozofia (zresztą dzisiaj to się fizyka nazywa chyba). Do sztuki pewnie też.
Brzmi znajomo, większość moich drogich koleżanek ze studiów.
1 Like
Spójrz Gospodarzu jaką dyskusję o matematyce tu wywołałeś.
Więc wracając do podstawowego pytania, to może ona nam się w głowach pojawia, bo jakieś namiętności w nas jednak wzbudza.
1 Like
To się chyba nazywa parafilia?
Nic tak nie podnieca jak zoperowanie macierzy sztyletem?
To może jeszcze zdecydujmy czy my tu piszemy o liczeniu czy o matematyce. Liczyć trzeba umieć, chociażby po to żeby móc liczyć na siebie a co z matematyką ?
Gdzie kończy się jedno a zaczyna drugie ?
2 Likes
Rzeczywiście - ja to bym od razu gwoździa szukał nie umiejąc się zachwycić pięknem samego młotka.
Jeśli mówimy o realnym świecie, to taka operacja nic nie zmienia, co podpada pod brandzel, a aż tak źle na studiach nie było.
1 Like