Po ostatniej dyskusji u handlarza rozumiem, że teraz naczelnym zadaniem elektroniki będzie wytworzenie uniwersalnego sterownika, dzięki któremu na tym samym sprzęcie kobiety bulion zrobią, a my przetestujemy ^^
Słusznie rozumiesz, ale sprawdziliśmy rynek i kobiety za nic nie wpuszczą nas do majstrowania przy kuchenkach więc będziemy sprzedawać gotowe - przenośne.
Moze slusznie.
Aczkolwiek moja miała pretensje tylko o to, ze nie było sie gdzie reprodukować.
Jak wywaliło korki osiem razy (mam zasadę, że do ośmiu razy sztuka jednego wieczora) to zmieniłem koncepcję.
Wykrakałeś.
W maju stawiam dwa kontenery 40ft na swojej działce żeby zmieścić warsztat.
Kontenery są na szczęście modularne…
Ceny wahają się od 800 do 4000 dolków za karat. Niezły biznes
Diamenty są gówno warte i każdy o tym wie.
Ludzie o tym nie wiedzą a światowy trend pokazuje, że ten rynek będzie rósł może nie w Polsce ale na zapadzie na pewno.
Proces jest niezbyt skomplikowany. (…) Oczywiście nie jest to zwyczajna kuchenka, jaką znamy z naszych kuchni.
Kilka lat temu, jeszcze w poprzedniej pracy zaczęliśmy budowę takiej mikrofali (a w zasadzie to “kuchenki radiofalowej” - planowaliśmy zacząć od kilkunastu MHz, bo sprzęt tańszy na tę f) do hodowania diamentów, to się jak zwykle okazało, że proces nie jest taki nieskomplikowany. Kontrola mocy, dopasowanie linii, geometria anteny, gazy procesowe, kierunek rozrostu etc.
Jak się okazało, że to musiałby być full-time projekt dla kilku osób to nawet podatnicy nie chcieli tego finansować ^^ (a zaczął się jako nieduża pozycja w kolumnie koszty materiałowe, bo kończący się projekt się miał niekorzystny bilans).
A od czego newconnect w polszy jest xd
No tak, pewnie można by ale wtedy jeszcze nie miałem takiej wiedzy
Zresztą nie ruszyliśmy za bardzo, nie udało się zmontować nawet 30% mechaniki, a elektronika nigdy nie została skompletowana. Ale bilans na koniec projektu wyglądał odpowiednio
Zostało trochę fajnych gratów, np. ładna komora próżniowa z alu o średnicy wew. 300 mm, trochę mi teraz szkoda, że jej nie “zezłomowałem”.
Tylko nie ma na nim niukapital.
Tradycyjnie kapitalizm bez kapitału.