Świecowa.
cicho sza^^ bo i to będzie z dostawa za 90 dni…
Potrzebuje agregat z autostartem (zeby nie bylo przerwy w zasilaniu) 20-30kW, ile takie cos kosztuje? uzywany zapewne
A miejsce na kontener? Tak wielkości pokoju? I druciki niechude z niego do serwerowni? I odprowadzenie spalin kulturalne?
To używkę znajdziesz w niedorzeczu za 20k PLN ale musisz umieć ocenić stan i zakres (raczej sporego) remontu.
Chyba, że bateria powojskowych PAB po sztuce na serwer, to po 2kw z 10 sztuk po 300-400zł i w 5k PLN się może uda z remontami (kupisz +5 sztuk i przekładki).
Ale mój exp tutaj jest niewielki
Nie jestem pewien, czy to najbardziej odpowiedni temat, ale z drugiej strony tutaj i tak wszędzie się sieje offtopami, a to trochę na temat przynajmniej - jaka jest Wasza opinia na temat pomp ciepła jako głównym źródle ogrzewania domu w klimacie niedorzecza? Sensowne, bezsensowne?
Bardzo słuszna koncepcja.
Pod warunkiem że masz dostęp do niezawodnego źródła energii elektrycznej (zakładam, że mamy na myśli typową domową pompę ciepła zasilaną z sieci energetycznej). Do tego dobrze jak budynek jest przystosowany do ogrzewania tego typu źródłem czyli najlepiej jakby miał instalacje CO przystosowana do niskiej (~35 st.) temperatury wody w obiegu.
@3r3 masz jakąś eksperiencje w zakresie takich urządzeń Made in Sweden?
Pod warunkiem, że nie jest to pompa powietrzna.
Pod warunkiem, że dom masz zbudowany jak termos.
Pod warunkiem, że dolnym źródłem ciepła jest w miarę wilgotna gleba poniżej punktu przemarzania.
Pod warunkiem, że górnym odbiorem jest instalacja niskotemperaturowa (podlogowka) i sporadycznie baniak ciepłej wody użytkowej.
Na plusy można dodać do pompy gruntowy wymiennik ciepła lub rekuperację - oszczędzamy każdy kw dostarczony do domu/termosu oraz do pompy doprowadzamy/wspomagamy jak najcieplejsze miejsce poboru.
Wszystko powyższe wywałkowane do kilowata w tysiącach wypowiedzi na forum muratora i elektrodzie.
No chyba, że mieszkasz w ciepłych krajach z +5 zimą, to pompa w ciemno jakakolwiek.
COP pompy się kłania. Średnio koło 3.
Z 20*C zrobi 50 stopni w lato.
A w zimę jak ujemne temperatury są jako źródło, to co zrobi? Będzie grzać prawie czystym prądem 1:1 i się tylko zużywać.
Ogrzewanie chaty GPU, postuluje od 2017…
@blacha mi LG czy coś takiego nazwoził i działa od lat.
Wtedy będziesz miał ciągle zapalenie spojówek.
Bez znaczenia. Skupiasz się jedynie na rachunku za prąd przy nagrzewnicy vs pompie ciepła i masz rezultat.
Najważniejsze jest chłodzenie latem.
Po to jest.
U mnie wspomaga CO.
Pytanie było tylko o pompę ciepła w domu w niedorzeczu. Rozumiem, że jak ktoś wyda na pompę, to raczej węgla dorzucać do pieca już nie będzie za drugie tyle miejsca i kasy.
Mikroklimat w termosie zapewnia zazwyczaj i poprawnie wentylacja mechaniczna z rekuperacją.
Odwracanie źródeł w lato też dobre o ile nie rosi podłogi.
Po prostu dom, budynek, stodołę, cokolwiek trzeba traktować jak system. Nie rozdzielać ‘ah zrobię sobie kominek no bo tak’ tylko do niego przemyśleć wlot i wylot, przeliczyć ciepło i ilość popiołu itd. Każdy system w domu (wentylacja, okna, ocieplenie, grzanie, chłodzenie, materiały) wpływa na inny i musi się to zazębiać.
Równie dobrze można było dodać, że nie będę miał zapalenia spojówek jeśli nie mam dachu.
W skrócie - zakopać niebieskiej rury fi 25 z glikolem w ogrodzie poniżej granicy przemarzania. 200m będzie czasem słabo na normalny dom. 400m już ok, pamiętamy o mocy pompy obiegowej do tłoczenia glikolu. Pompa ciepła samemu to copeland (sprężarka) ma już dobrą renomę. Górne źródło podlogowka i jakiś baniak cwu. Sprężarka w małym zamkniętym obiegu i dwa wymienniki płytowe. Chyba tyle. Reszta to chłodniarz na godziny do twardych lutów wokół sprężarki lub samemu jak kto umie. Podłączenie, by zamieniać źródła. Koniec tajemnic pompy.
Ja zrezygnowałem z pompy, bo wziąłem dom gotowy, budowany tradycyjnie i jaram wszelkimi olejami - elektroda, delavan, piec olejowy przerobiony.
W nowym domu od zera budowanym bym zrobił jak największy termos z ocieplenia, druty grube oporowe zalał w posadzkę, wentylacja mechaniczna z rekuperacją i tyle. Żadnych kotłowni… Awaryjnie i do dekoracji biokominek na jakiś metanol zapachowy i tyle. Te wszystkie solary, fotowoltaika, węgle, oleje, pompy to zawsze wyrzeczenia i obsługa. Że kosztu instalacji nie wspomnę w stosunku do drutów…
Ponieważ?
Jest chytry?
W Niedorzeczu tak ciasno że w wieżowcach mieszkacie?
Jest to wysoce prawdopodobne.
Ale mamy stan zastany.
Może wtedy warto pomyśleć nad pompą ciepła zasilaną gazem.
To na razie luźne dywagacje i zwiady, bo jestem wciąż dopiero na etapie rozglądania się za domem. Docelowo myślałem o dodaniu pompy, ale i pozostawieniu również już istniejącego pieca, jeżeli będzie taka możliwość (90% wystawionych na sprzedaż domów ma piec na węgiel).
Pompa gruntowa, nie znam się na tym za dobrze, ale powietrzna mi jakoś nie pasuje do normalnej zimy w Polsce (ostatnio mieliśmy nienormalnie ciepłe, ale wolę być przygotowany na sytuację mroźniejszą).
Rozumiem, że dla każdej instalacji cieplnej dom musi być sensownie izolowany, bo w przeciwnym razie każda będzie niepotrzebnie marnować energię, jaka by ona nie była.
No właśnie tak ciasno, dlatego chcę się przeprowadzić do domu.
Chytry, nie chytry, ale też nie tak uzdolniony i bogaty jak tu piszący, na razie poznaję opcje, a budżet się doklaruje dopiero, jak padnie na konkretną chałupę. Operuję tu na pierdyliardzie zmiennych na razie.
Ja myślę raczej o źródle, którego w razie czego nie będzie tak łatwo reglamentować. Okazuje sie, że nawet z węglem mogą być zaraz cyrki, gaz postrzegam już w perspektywie kilku lat jako bez mała produkt luksusowy.
Generalnie widzę, że oferty sprzedaży i instalacji pomp ciepła idą zwykle w parze z jakąś instalacją fotowoltaiczną, chociaż nie wiem jak to się ostatecznie spina poza reklamami, stąd pytania do bardziej zorientowanych.
Zestaw pompa + fotowoltanika – uwaga do fv, w zimie w PL przecież nic z paneli nie wyprodukujesz, musisz czerpać z sieci na warunkach które zostaną Tobie narzucone, dodatkowo wydając naście pln. Gdzie tu sens, gdzie oszczędności, gdzie niezależność, widzę tylko wady.
Patrz na całościowe koszty instalacji, a nie tylko na jednostkowy koszt późniejszego ogrzewania, w razie czego zmienisz.se
W moim konkretnie przypadku najtańsza rozsądna pompa ciepła , w stosunku do pieca gazowego to była przebitka mnożnikiem x6. Uwzględniając podwyżki gazu, „inwestycja” zwróciła by się za 10 lat, co jest kompletnie bez sensu.
Pompy powietrze są w PL modne w skojarzeniu z fotowoltaika w systemie prosumenckim gdzie przewartościowana instalacja PV pozwala ci wirtualnie zmagazynować energię podczas słonecznej części roku i odebrać ją zimą…od 01.04.2022 system wygasa…patrząc na stabilność systemu tylko czekać jak wiejska pewnej ciemnej zimowej pory zmieni zasady i wszyscy będą w ciemnej dup…
Uwzględniam raczej braki gazu.
Dlatego mam też drugie źródło ciepła, niezależne od braków gazu i prąd.
Ja myślę raczej o źródle, którego w razie czego nie będzie tak łatwo reglamentować. Okazuje sie, że nawet z węglem mogą być zaraz cyrki, gaz postrzegam już w perspektywie kilku lat jako bez mała produkt luksusowy.
To może wybierz sensowniejsze terytorium do osadnictwa?
Uwzględniam raczej braki gazu.
Rury po gazie.
Będą jeszcze kable po elektryczności.
Do zwinięcia^^
Przecież instalacji nikt nie kradnie tylko dlatego że kopie^^
zapalenie spojowek to jest pikus, jest najczesciej koronawirusowe.
A zyjatka typu legionella pneumophila zyjace w klimatyzacjach i innych rzeczach? To trzeba przeciez serwisowac i drogimi chemikaliami czyscic, aby nie zabijalo ludzi, Ci co te rzeczy wymyslili madrzy przedsiebiorcy sa, wiedza jak robi pieniazki.