Pisz samokrytykę! I się popraw.
W Twilight logika jest drugorzędna - komunikacja strategiczna podstawą przetrwania.
A głosowania i spiski to dopiero śruba. Co kto komu da za podniesienie ręki.
Pisz samokrytykę! I się popraw.
W Twilight logika jest drugorzędna - komunikacja strategiczna podstawą przetrwania.
A głosowania i spiski to dopiero śruba. Co kto komu da za podniesienie ręki.
Myślałem że jak gospodarz w Berlinie mówił o werbowaniu nerdow podczas gier w planszowki to tak trochę ironizowal… XD
Tak, nerdów, właśnie o nich mówił xD
Podobnie Gra o Tron, ostatnio musieliśmy z żalem wprowadzić zasadę, żeby jednak wszystkie knucia i negocjacje odbywały się przy stole, bo przy bilateralnych, tajnych rozmowach rozgrywka puchła do 12 godzin, a to już tylko największe nerdy wytrzymują…
Gospodarz jest łaskaw mieć eksperiencję długości wielu dekad^^
Zna również wady tego rozwiązania.
Zarządzanie przedsiębiorcami nie jest dla zwykłych śmiertelników.
Tylko jeśli jesteś gotów poświęcić cały swój czas na knucie możesz tam w ogóle funkcjonować.
Dlatego kobiety nie radzą sobie w biznesie - aby tam funkcjonować musisz podjąć kroki demontujące Ci każdy inny aspekt życia, żadna przytomna baba nie chce takiej pozycji zająć bo ma życie. Work-life balance dla samca jest prostą kalkulacją na 200% work.
Gra o tron drugie wydanie miażdży.
Zdecydowanie bardziej Twighlight Struggle:)
Dla interview może, ale chyba dla kompulsywnego budowania z klocków wolę OpenTTD (choć ostatnio jest wyparte przez Cites: Skylines)
Też za to lubię Osadników, choć muszę przyznać, że istotnie zwiększa to rozstrzał wyników w kolejnych rewanżach.
W Osadnikach? Ze dwie partie (dla Cyganów, dla zwykłych ludzi to z 4-5)
To jest główny problem wszystkich klonów “Dyplomacji” (choć GoT to najlepszy klon, lepszy niż oryginał) - gra gdzie jeśli gracze są na poziomie wszystko cały czas stoi w miejscu.
Ja jeszcze lubię “Powergrid” (choć tu jest mało interakcji, za to dużo przeliczania kombinacji do przodu)
oraz wg mnie chyba najlepsza gra do ćwiczenia knucia i intryg, czyli “Resistance”. Taki niby klon “Mafii” ale po tym jak wyeliminujemy tam bezsensowną losowość.
Turniej w grę planszową Osadnicy z Catanu, pula nagród 100.000 PLN
Zwycięzca zainkasuje około 20.000 PLN
Do rozegrania zostały 4 eliminacje w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu.
Zapraszamy do zapisów, ilość miejsc ograniczona.