JerzyK

Wygląda zacnie i nawet na stronie producenta jest jedno zdjęcie z dumnym przedstawicielem grupy docelowej dla tego zestawu^^.
https://www.lego.com/en-gb/product/lion-knights-castle-10305

2 Likes

Wiesz, co do ceny to jest to wyjątkowo drogi plastik w przeliczeniu na kilogramy. Ogólnie cena Lego jest przegięta ale co robić?
Za dobrze mają nasze dzieci, za dużo zabawek, ten dobrobyt je popsuje. Najchętniej 75%ich zabawek wrzucilbym do ogniska i wymienił na bieda domek z drewna na wsi jako dacze, na klatki z krolikami oraz kurnik. Pasterz to jednak królewski zawód. Kto wie, może to wszystko szybko wróci…

2 Likes

Dokładnie. Jestem grupą docelową.

Kupować pasujące klocki innych producentów.

Czasem wyć mi się chcę, jak porównam w jakich polsyfie rosłem, a jak mają moje dzieciaki. To było wyjątkowo uwsteczniające środowisko.

3 Likes

Jednak to z tego miejsca się wybiłeś nabierając różnych talentów i sprytu.

2 Likes

Mogłem nabyć lepszych.

2 Likes

Po prostu zmień kierunek w myśleniu. Zadaj sobie pytanie, co Twoi dziadkowie by osiągnęli mając takie możliwości jak Ty… Albo ich dziadkowie… Dla pocieszenia można zasymulować (bo niekoniecznie tak się stanie) sytuację za 35 lat, gdzie Twoje dzieci mówią dokładnie to samo w odniesieniu do ich dzieci.

Mi na przykład by wystarczyło gdybym urodził się 10 lat później niż się urodziłem:) Tylko, że może wtedy wąchałbym już kwiatki od spodu bo to czy tamto :slight_smile:

2 Likes

Mam czasem podobnie… ale no cóż, wszyscy kiedyś jakoś zaczynali i się rozwijali… ^^

A w tym samym czasie 1000km bardziej na zachód młodzież nie musiała się przebijać przez to bagno i wyciągać się sama z niego za włosy…
Owszem, 1000km bardziej na wschód bagno było głębsze i wyciąganie się z niego o wiele trudniejsze… ale miejsca urodzenia sobie nie wybieramy.

2 Likes

Wiem że warunki mieli lepsze. Mi się trafiły takie WRONie czasy.

Nieograniczone wzrosty?^^
Oswajam dzieciaki z tematem, że będą miały gorzej ode mnie.

Grzesiak jeszcze żyje?
20 lat temu był strawny^^

3 Likes

Świat gna do przodu jednocześnie pozostając w tym samym miejscu. Mimo następowania różnych epok, dokonywania kolejnych odkryć i zdobywania różnych technicznych zabawek człowiek w swojej istocie pozostaje niezmienny. W metaujęciu, na wysokim poziomie abstrakcji zmieniają się dekoracje ale główny problem człowieka pozostaje ten sam.

Od czasu Kowida19 widzimy szybkie zmiany, widzimy jak szybko zmienia sie nasz świat i nasze przekonania o nim. Nie ufajcie sobie, nie bądźcie zbyt pewni i przekonani o swoich zasługach jakoby miały was ochronić.
Oczywiście dam dziś upust swojej szurii.

To co obecnie widzimy w Europie czyli niska demografia, braki surowców, braki kadry technicznej mogącej utrzymać cywilizacje w swoim wymiarze technicznym w ruchu, ogromną susze w Europie, nowe choroby, słabą kondycję fizyczną i psychiczną Europejczyków to wszystko jest rezultat. Jest to oczywiście kara i rezultat za wybranie zasad życia w cywilizacji Śmierci. A to jeszcze nie koniec karania, dopiero cały ten mechanizm się rozkręca i tak jak w dobrym filmie wraz z rozwojem fabuły wzrasta napięcie tak i u nas od 2019 wzrasta intensywność.
Są różne katolickie przepowiednie, z różnych źródeł, oczywiście 50-60 lat temu by y nie do przyjęcia ale wiele się z tego klaruje. Przepowiednie są warunkowe i nie muszą się ziscic. Mniej więcej wygląda to tak, że wizjoner ma wizję odnośnie czasów minionych jak i przyszłych. Wygląda to trochę jak oglądanie filmu na yt i przesuwanie suwakiem. My jesteśmy w 5 minucie filmu a wizjoner cyk przesuwa suwak na 8, 10, 15 minute filmu poczym nam opowiada co może się wydarzyć.
A więc co przed nami? Nic dobrego i dużo dobrego. Ogólnie co do Rosji będzie takim narzędziem do wymiwrzenia światu Bożej sprawiedliwości. I widzimy że Rosja obecnie ma pełno atutów i sporo potencjałów, które wskazują na to a do tego wsparta jakimś sojuzem z Chinami, które dadzą materialną podstawę pod ekspansję jest możliwa opcja ekspansji. W tych wizjach ekspansja Rosji miałaby wyglądać tak, że zformują dużą armię która dojdzie aż do Italii. Druga armia zostanie zformowana w samej Italii i ruszy na kontruderzenie, Polska zostanie wchłonięta przez Ruskich. Dużo będzie się działo. Polacy mają słabo czeka ich brud, smród i tułaczka, zostawią swoje domy i z mandżurem na garbie będą się tułać, wiecie jaki jest los bezdomnego co nie? Może się też to tak rozegrać że wszystkie siły same się tak poukladają, że wzajemnie wyeliminują bez naruszenia PL.
Na razie widzimy pewne zmiany i w grach typu szachy określa się te fazę jako powstawanie kombinacji, jest to dłuższy proces, wymagający czasu(mamy czas), po tym okresie następuje faza rozegrania kombinacji i tu na tym etapie jest bardzo, bardzo dynamicznie. Po rozegraniu kombinacji jest tzw końcówka, zostaje mało figur, szachownica jest pusta, zostaje już tylko ostatnich parę ruchów i po ptokach.
Co mamy: nowe choroby(cowid jaki by nie był zrobił swoje), susze na całym kontyne europejskim, drogie surowce węgiel x3, stal x2-3, drewno x2, wody mało nie ma czym chodzić elektrowni, braki populacji w wyniku antykoncepcji, braki kadry technicznej i innej, wymierające zawody techniczne to powszechne zjawisko, brak chętnych do tych zawodów, brak chętnych do zakładania rodzin(jak sama nazwa wskazuje w rodzinie się rodzi), a do tego wojna wisi w Europie oraz inne dopusty Boże jak islam. Jeszcze nas ruscy potrzymają aż schludniemy a potem jak zbiedniejemy zabiorą się za nas bo mają więcej doświadczenia. Myślicie że oni zapomną o swoich poległych na wschodzie Ukrainy i skąd płynęła pomoc materiałowa, która im wykonczyła krewnych?
Jak to w szachach, biorą nas na razie na czas i czekają aż zdobędą przewagę.
Dlaczego tak się dzieje?
To wszystko jest rezultat. To wszystko jest dopust i kara. To wszystko można jeszcze zatrzymać albo uniknąć.
Znamy choćby zarys działa Feliksa Koniecznego o cywilizacjach, znamy podstawowe cywilizacje, ich charakterystykę i wnioski. Cywilizacja jest to organizacja życia zbiorowego ludzi objętych daną cywilizacją. Niemcy to cywilizacja Bizantynska z elementami cywilizacji Turańskiej, Rosja to cywilizacja Turańska, a obszar dawnej cywilizacji łacińskiej(tzw zachodniej a tak naprawdę katolickiej) został zastąpiony antysystemem i antykulturą i stał się swoim przeciwieństwem czyli cywilizacją śmierci.
Jest to nawet logiczne ponieważ F. Koneczny opisał w swojej charakterystyce cyw. Łacińską jako organizm(coś żywego) a pozostałe jako mechanizm(wysypuje się trybik i cywilizacja stoi).
Obecnie z cyw. Łacińskiej w 2022r pozostały jakieś lokalnie niedobitki, system cyw. Łacińskiej został zinfiltrowany i rozbity, została matrioszka.
Ona się tak czy inaczej odbuduje ponieważ jest organizmem i wytworzy tak jak niektóre organizmy swoje przetrwalniki, które przetrwają niedogodne warunki aby zachować istotę i rozwkitnąć za jakiś czas. Jak sachara, która raz na kilkadziesiąt lat zmienia się w zieloną łąkę, jak sekwoje, które mają po kilka tysięcy lat i przetrwały całe epoki klimatyczne tak cyw. Łacińska w swojej istocie rozkwit ie na nowo z tym że może być bez nas.
Moje miasteczko ma 800 lat. Przetrwało wiele kataklizmow, po jednym morowym powietrzu zostało pięć rodzin a po drugiej zarazie 25 osób. Miasteczko dalej trwa i tak jak ktoś 800 lat temu je wytyczył tak przemierzam te 800lat temu wytyczone ulice i wiem, że będą po mnie następni.
Cywilizacja zachodnia to nie jest właściwe określenie, ponieważ w ramach zachodu są organizowane różne rodzaje cywilizacji. Prawidłowym określeniem jest łacińska czyli katolicka. Uległa wynaturzeniu w swej istocie stając się antycywilizacją, zmiany w jej obrębie były szykowane dużo wcześniej ale zostały ujęte podczas soboru watykanskiego 2, który to zaczął kasować sakramenty i obrzędy. Te elementy sakramentów i obrzędów które lepiej wyrażają pierwsze przykazanie są zmieniane przez luzackie formuły i przekonanie o braku ważności obrzędów(podejście psychologiczne: nie ważne o co chodzi w obrzedzie, ważne co, się twojej psyche wydaje, że jest ważne, mile i przyjemne). Istotą jest Msza Święta i to wokół niej kręci się cała ta cywilizacja. Trwają starania aby przekręcić ją tak aby była nieważna i to jest prawdopodobne, że się uda. Oczywiście taki stan rzeczy nie będzie trwał długo i być może właśnie kacapska armia w przepowiedni właśnie po to uderzy na italie aby położyć kres herezji.
Zwykle tak już jest, że herezje wymierają. Europa była marginesem świata katolickiego. Główne ośrodki katolickie wczesnych wieków to Jerozolima, Aleksandria, Antiochia, Konstantynopola, północna Afryka, bliski wschód, Bizancjum, Europa była marginesem. Ale islam przejął tamte obszary i położył kres tamtym herezjom, taki jest islam, dzis tak samo, czeka na swój czas w Europie.
Spójżmy na cyw. Łacińską i elementy jej systemu. Istotą jest Msza Święta i pozostałe sakramenty, z niej płynie cała reszta.
Opiszę kilka elementów tego systemu.
Klasztory. Klasztor poza swoim wymiarem nadprzyrodzonym był tym czym dziś są korporacje w tym sensie że odnosił się do tej samej dziedziny w życiu gospodarczym. Klasztory katolickie są niepowtarzalne i nie mają swojego odpowiednika w innych cywilizacjach. Na regułę św Benedykta powstały wielkie, wielkie zgromadzenia, które na szczycie hierarchii spinaly gospodarki. Benedyktyni, Cystersi, Kartuz, Bernardyni, zakon ubogich rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona(Templariuszy), Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie(Krzyżacy), Dominikanie, Franciszkanie, Paulina i wiele wiele innych. Zakony gromadziły kapitał, gromadziły wiedzę, rozwijały technologie, rozliczenia finansowe, łączność a do tego z tej puli tak jak w przypadku korporacji kapitał wracał jako projekty społeczne na dół hierarchii finansując szpitale i pomoc ubogim(na czym później pojechał komunizm, który odniósł się do tych wartości jakoby gwarantując że zrobi to bardziej).
Klasztory odpadły, w tej formie, ostały się jakieś nieduże wspólnoty kontemplacyjne/klauzurowe jak karmelitanie, kameduli oraz pustelnicy.
System cechowy padł.
Monarchia padła, nie ma pomazańca, ostatni katolicki cesarz był to ostatni cesarz Austro-Węgier, będzie już ze sto lat od tej koronacji.
Watykan padł, Benedykta odsuneli bezprawnie i zastąpili uzurpatorem. Sam Franciszek mówi o sobie ze nie jest papieżem tylko biskupem Rzymu.
Sakramenty padły. Tydzień temu oglądałem Ojca Chrzestnego. Tam jest taka znana scena finałowa z chrztu świętego w który wplecione są morderstwa bo Majkel Korleone załatwia za jedn zamachem wszystkie rodzinne sprawy. Oczywiście jest to obrazoburcza scena a nie najlepsza scena w kinematografii. Chodzi mi o ten obrzęd. Przyjrzyjcie się dokładnie tej scenie. Żaden chrzest teraz tak nie wygląda. Cały obrzęd został zmieniony a ten w filmie jest oryginalny przedsoborowy. Już piszę o co chodzi.
Cały sakrament odbywa się na progu przy wejściu do kościoła. Następnie ksiądz pyta o co proszą rodzice, ci odpowiadają o WIARĘ(obecnie jest o Chrzest). Ksiądz trzy razy odmuchuje dziecko aby odegnac złego ducha, w tym celu także daje dziecku sól egzorcyzmowaną, odmawia kilka specjalnych modlitw egzorcyzmujących(których teraz nie ma), swoją sliną naznacza uszy i nos dziecka, olejami świętymi naznacza krzyż na czole a na koniec zmywa głowę na znak chrztu. Dopiero teraz dziecko po chrzcie może być wprowadzone do kościoła.
To samo z pogrzebami. Na ostatnim pogrzebie na którym miesiąc temu chowalismh 94 letniego dziadka większość osób nie umiała zamówić pacierza, nie wiedzieli po co przyszli, co się dzieje z dziadkiem i jaki jest ich udział w tym wszystkim.
Rodzina jako instytucja także leży, nie ma chętnych do jej tworzenia.
A jak nie ma rodziny to wygasają wszystkie inne systemy społeczne ponieważ zostają odcięte od zasilania w młodych ludzi w świeżą krew która by napędzała te systemy.
Wracając do istotny. Obecna herezja wycina wszystkie obyczaje oraz sakramenty ale ostatecznie to wszystko ma na celu stworzyć taki obrzęd który będzie wyglądał jak Msza święta ale nią nie będzie poprzez zmianę słów konsekracji a także zmienienia substancji pszennego chleba w jakiś inny np ryżowy, z sorgo itp… Sam pastor Franciszek chce zmiany znaczenia słów takich fundamentów jak Ojcze nasz, po synodzie Amazonskim i uroczystej procesji pacha mamy w asyście papieża, kardynałów, biskupów, indianskich szamanow do
Bazyliki Św Piotra i uroczyste oddanie czci temu idolowi(pacha mama jest wyobrażona jako matka ziemia, kobieta w ciąży, uosobienie sił witalnych planety) należałoby całą Bazylike egzorcyzmować i wyświęcać na nowo jako zbeszczeszczoną i zprofanowaną. Wystarczy przyjrzeć się obecnej pielgrzymce pastora Franciszka do Kanady. W sferze symboliki wybrał jakiś krąg z wpisanymi roślinkami i zwierzętami. Nie ma tam żadnej tradycyjnej katolickiej symboliki. Pastor Franciszek promuje również inne herezje i ma pełno dziwnych gestów. Ostatecznie Benedykt zostaje prawowiernie wybrany ale odsunięty. Obecny układ w Watykanie źle rokuje, jest do czasu aż ktoś nie położy temu kresu. Na razie jest to dla wszystkich poważne ostrzeżenie, że koniec tego układu jest blisko. Oby nie dla nas. My chcemy żyć i bezpiecznie przez to wszystko przejść i móc o tym opowiedzieć potomnym.
Konkluzja moja jest taka. Jeśli nie dojdzie do zmiany kursu w sferze wiary to już za chwilę większość Europejczyków będzie nieochrzczone, bezbożna, będzie powszechnie czcić zwierzęta(kota, psa inne wg upodobania), przejdzie w stronę innych religii np szamanizmu, religii pogańskich, będą odsłony dawnych kultiw i obrzędów na nowo tak jak nowo są ogrzewane dawne systemy religijne czego wyrazem są wielkie festiwale muzyczne, które przypomianają wielkie uroczystości pogańskie gdzie scena i koncert jest wielką mobilną świątynią. Z tym że wraz z postępem do tych imprez dojdzie element składania ofiar.
Cywilizacje rozwijają się w cyklach wielopokoleniowych a my mamy akurat wielkie przesilenie cywilizacji łacińskiej.
Jestem tego wszystkiego przekonany. Jest to dla mnie wszystko bardzo klarowne jak nigdy wcześniej. Duże zmiany w systemie religijnym niosą duże zmiany w pozostałych systemach i obecne utrapienia uważam za konsekwencje. Nie ma łask więc nie będzie się układać.
Będą łaski, będzie się układać.
Zmiany idą, będą na tyle głębokie i dotkliwe, nie liczcie na siebie, nie ufajcie sobie i swojej pozycji oraz swojemu majątków. Mimo tego wszystkiego co macie i osiagneliscie jeśli będziecie tylko na sobie polegać nie uda się. Tym czy innym sposobem wasz system nie zadziała.
Bez pokuty, postu i jałmurzny nie da się obecnie nic osiągnąć, trzeba sobie przypomnieć każde przykazanie z Dekalogu i stosować i to w ciemno. Bez kalkulacji.
Podam przykład. Kalendarz. Znamy? 12 miesięcy, 365 dni, 7 dni tygodnia.
Jak obecnie patrzę na kalendarz?
Kalendarz ma wpisane pewne wydarzenia.
Kazda Niedziela to święto, każdy piątek to wspomnienie śmierci Chrystusa, każda środa to wspomnienie zdrady Judasza, który zdradził w środę. Każda środa i piątek jako wspomnienie tych wydarzeń to post. Nie ma grilla w piątek i alkoholu, nie ma karaoke i baletów, nie ma hotdoga na Orlenie, nie ma kawy i papierosa. Jest post o chlebie i wodzie. Jeśli w środę lub piątek wypada duże święto liturgiczne to zmieniam post o chlebie i wodzie na post z trzema posiłkami, jeden pełny posiłek i dwa niepełne z rybą ale bez miesa, mogę napić się kawy. Tak będzie jeśli odpust wypadnie w środę lub piątek i świętuję. Jedynie święto Bożego Narodzenia znosi post piątkowy od mięsa. Żaden ślub w piątek, żaden ślub w adwent, jeśli coś planujecie to tak planujecie aby nie w te dni. Oczywiście każdy dzień postu trzeba ustalić intencje w jakiej chcecie poscic. Dzień wcześniej np za zdrowie swojego dziecka, mamy, powodzenia w podejmowaniu ważnej życiowej decyzji, podziękowaniu za dobre ułożenie się spraw. Można dodatkowo pościc przed każdą podejmowaną ważną życiową decyzją, ważnym wydarzeniem w intencji pomyślności. I tu uwaga, mamy jakieś oczekiwania jak powinna zapaść jakąś decyzja, nie przywiązujcie się do tego, bierzcie w ciemno i patrzcie w funkcji czasu jakie są konsekwencje. Często jest tak, że coś co nieprzyjemnie wypadło na początku po czasie okazało się najkorzystniejszym rozwiązaniem. Jeśli przeklniecie pozamiatane, cały post na marne. Spodoba wam się, po czasie wysiłek postu nie jest aż tak uciążliwy za to skutki te obecne będą wam bardzo bardzo odpowiadały. Obecnie prawie nikt nie posci choć to podstawa pomyslnego układania się spraw wokół was.
Kalendarz zawiera różne okresy i święta. Są zasady co kiedy można a kiedy, nie można. Nie polecam imprez w piątki, adwent i wielki post, pracy oraz zakupów w święta i niedzielę(tak planujcie czas aby się ogarnąć w sobotę), restauracja w niedzielę jest tożsame z zakupami w niedzielę jak i zakupy przez internet. Jest cała masa obyczajow odnośnie każdej sfery życia. Zasady te(wymieniłem tylko część) są rygorami ale nie są mega trudne. Chronią was, wasze rodziny, biznesy, wasze życie wewnętrzne i zewnętrzne, trzeba tylko od czegoś zacząć i dokładać następne. Jest tego sporo. Patrzymy na siebie. Jako mężczyzna gdzie siedzisz przy stole że swoją rodziną? W którym miejscu względem ciebie twoja żona a gdzie dzieci? Jak się zmienia układ siedzenia jak są goście? A jak jak przychodzi ksiądz? Kto kiedy ma pierwszeństwo, co wyraża ten układ?
No właśnie, jako głowa rodziny pierwsze miejsce na czole stołu jest wasze, po prawej żona, potem dzieci, taka jest hierarchia i kolejnosc bo egalite nie istnieje, hierarchia jest zawsze gdy tylko spotka się dwóch ludzi.
Każda sfera życia jest do poprawki i wróci na swoje miejsce…
Mam nadzieję, że obędzie się bez naszych przyjaciół ze wschodu. Liczę na was, jeśli nie ze szczerego przekonania o czym pisze to mam nadzieję, że z czystej kalkulacji odkryjecie dawne zasady i zastosujecie je na nowo jak dawniej.

PS w tamtym roku miałem okazję kupić na olx oryginalne relikwie św Augustyna z jakiegoś zlikwidowanego kościoła w Europie zachodniej za 5tys PLN i nie kupiłem, czego żałuj.

I tyle o tym wszystkim myślę. A jak będzie czas okaże, nie dajcie się mimo wszystko czarnowidzom, nie musi być źle, przynajmniej,nie dla was.

4 Likes

https://www.wykop.pl/link/5460273/chomiki-na-kolowrotku/

I zesłał Bóg Putina z ognistym mieczem by pokarał tęczowych?

5 Likes

Tak by to wyglądało.
Do Pana należy ziemia i to co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy.

Benedykt nie będzie żył wiecznie, jego śmierć będzie dużym wydarzeniem, same duże wydarzenia przed nami.

A inwazja kacapa na italie? To byłby duży ruch, ciężko dziś to sobie wyobrazić.

1 Like

Aleksander Wasiljewicz Suworow hrabia Rymnika wróci?

2 Likes

Odcinasz Afrykę Północną od dostaw zboża i oglądasz jej inwazję na Italię w telewizorze, bez konieczności wysyłania własnego wojska.

5 Likes

To by się “zgadzało”
Kacapy odcinają Afrykę od zboża. Afryka przez italie rusza do Europy po zboże, w tym samym czasie Kacapy wyzwalają italie z inwazji Afryki i robią porządek w Rzymie, zostając bohaterami cywilizacji.

1 Like

Pierwszy Rzym, drugi Rzym to Konstantynopol, Moskwa to trzeci Rzym po którym nie będzie czwartego Rzymu, tak więc trzeci Rzym rozwali pierwszy Rzym aby nie było konkurencji

1 Like

Afryka odcina EU od surowców.
I negocjujemy.

Drugie Persopolis?^^

1 Like

Właścicielem surowców Afryki jest Puchatek. To jego porty i jego koleje.

z czym UE wyskoczy do ludzi cywilizowanych ? Jaka jest masa negocjacyjna ?

3 Likes

Porty, koleje… jak w Afryce^^

1 Like

Egipt vs Etiopia to imo hit sezonu 2020’s, jeszcze not advertised in TV :wink:

5 Likes

Tak, to nie będzie tylko problem kredyciarzy bo problem ma już skalę i w sumie odbija się po całości.
Myślę, że jest możliwy proces w którym miejscowi oddadzą mieszkania bankom a te dadzą preferencyjne kredyty nawet typu, że nie wymagające spłaty(faktycznie bezpłatne kredyty) za które nowi wykupią te mieszkania od banków przez co dokona się transformacja majątku. To proste, nowi muszą mieć swoje mieszkanie aby się tu dobrze zainstalować. Widziałem coś takiego już gdzieindziej więc nie piszcie że to jest niemożliwe.

Pokręciłem się też trochę po prowincji i poziom wymierania wsi i miasteczek jest jeszcze większy niż był. Pusto, nawet na ulicach ciężko kogoś spotkać, aut też mniej poparkowanych.

2 Likes