Ale ta była ruskie produkcji i te wydaje mi się że sieją srutem. Przynajmniej o takiej opowiadał mi kolega, który na poligonie w 1993r stracił rakieta plot inna rakietę zanim to było modne. A po tym technologicznym osiągnięciu zlikwidowali prawie całą obronę plot w Pl.
Tak Jureczku tak sobie tlumacz. Oj tak. Dla dobra dzieci katabas tez podejmuje decyzje i dla. Ich wylavznego dobra z zakrystii zaprowadza je na plebanie do badania grzechomierzem.
Histiria opisywala tez juz wielokrotnie tych co decyzje dla.dobra podejmowali. Stalin Adolf Mao Pol Pot wszyscy chcieli dobra i walczyli ze zlem.
Tak.Jureczku, tak… a co na to wszystko Twoj doktor mowi?
Dodam tylko że propagator tego powiedzenia w polskich mediach ma słaba reputację ponieważ jakoś dużo jego dzieci uzależnia się od ciężkich narkotyków i nie wychodzi im to na zdrowie i można podejrzewać że jednak dzieje im się ta krzywda.
Jakim wolnym człowiekiem jest po dokonaniu wolnego wyboru kredyciarzy, narkoman czy alkoholik? To był wolny wybór ale w konsekwencji był zły a nie dobry bo to są niewolnicy, robią wybór i już są bezwolni. Ale za to ci co wybiorą dobrze dalej są wolni i mogą dalej wybierać a tamci już mają ograniczenia, wiesz ile trzeba mieć woli aby się przełamać i wybrać dobrze aby być dalej wolnym człowiekiem? No wiesz bo idziesz w tej Szwajcarii jak lodolamacz tylko ty jednocześnie jesteś ambiwalentny.
Dobra, spierdalaj z mojego wątku chłopie. O czym ty tu do mnie piszesz? Są obiektywne granice wyboru, jeśli ktoś jest urobiony i zmanipulowany to jaki on ma wogóle wybór? On wybiera ale nie wie co wybiera bo jakby wiedział to by wogole tego nie dotykał. Po to jest w społeczeństwie hierarchia aby ktoś bardziej tozgarniety dokonywał wyborów za tych mniej rozgarnietych. Świat wogole nie jest równości owy, egalitarny, świat jest hierarchiczny i każdy zajmuje jakąś pozycje w tej hierarchii ale jakiej by nie zajął jest jednocześnie przełożonym i podwładnym z tym że decyzje kogoś z góry hierarchii mają wpływ na miliony ludzi i za te miliony ponosi odpowiedzialność a ktoś jest na samym dole i ponosi za kilka osób czyli siebie i kilku swoich bliskich. Ludzi są równi w tym sensie, którego ty nie pojmujesz ale w każdym innym sensie jest super hierarchia i nierówność.
Hahaha piszecie mi tu o fryzurach i katabasach a wy jaka macie wolność w tej Szwajcarii?? Naprawdę w Korei gorzej? A może w Korei opowiadają Urbankedzendy o tym że w Szwajcarii taki zamordyzm że raz w tygodniu można dać dzieciom do przedszkola drożdżowe? Przecież chłopaki z waszych opowiadań wiemy jaki to raj jest w tej Szwajcarii, jakie złote kraty mają tam w Szwajcarii i jakie złote kajdany nosicie. Po prostu nie lubię liberalnych zabobonow, będę hejterem liberałów i marksistow.
Czyli z rynkiem nie da się walczyć - objaw normalności.
Ideolo aby zabraniać małpom brzytwy jest najwidoczniej sprzeczne z rzeczywistością - małpy chcą sobie robić krzywdę.
Tylko tyle przejdzie kontrolę jakości w postaci testu niszczącego.
To jego problem.
Za mordę poprowadzicie nas cienistą ścieżką abyśmy nie zboczyli z drogi ku pędzącemu światłu?
A to że zgody nie ma nie znaczy, że ona jest istotna.
Mamy go w dupie nawet jeśli wybrał inaczej. Gdyż ma on własny korelator, a my gramy ze swojego punktu widzenia.
Jak się chcesz wczuwać w innych i myśleć za innych to przecież nie zabraniamy - zrób innym dobrze swoim kosztem.
Klaus będzie pasował do towarzystwa. I będziesz szczęśliwy^^
Im, a nie Tobie.
Wielu ludziom na świecie dzieje się krzywda. Taka stała okolicy?
Jest człowiekiem wolnym (t) z granicą przebiegu dla x > 0
Więc nie są już ludźmi i nie należy się nimi przejmować jak ludźmi. Zdecydowali się uprzedmiotowić.
A jaki Ty masz?^^
Hierarchia nie jest tylko hierarchię tworzymy. Jak ktoś podejmuje taki wybór aby słuchać obiecanek krawaciarzy zamiast przedsiębiorców to taką sobie hierarchię buduje, takiej woli się poddaje i jego są owoce do zebrania. I będzie szczęśliwy^^
Oh Belzebubie, autor wątku wpisał post z numerem 666. To on jest naznaczony. Celowo do tego tu dążył, by się ujawnić. Teraz wszystko wyszło. Wilk w baranka skórze. Antychryst przepowiedziany. Biada nam.
To zobacz jaki mi wyszedł post 666 w wątku o przygotowaniu na kryzys czy tym drugim jaki zacząłem. Tam pisałem o twórczości malarskiej tego Belgijskiego surrealisty i dorzucalem obrazy interpretujac je ze jest to forma przedstawiania diabła. Po napisaniu wtedy tego postu zorientowałem się że ma właśnie ten numer.
Dobra ale ja piszę o metaamfetaminie a mi tu wyjeżdża z księżmi nie na temat. Mógł poczekać aż coś będzie w tym temacie(a pewnie prędzej czy później by było) i by mi dowalił, potem ja bym mu posłał torpede, potem on mi bombę, potem ja bym mu odpowiedział salwą i mielibyśmy bitwę pod Midway.
Kiedyś też tak myślałem, a dziś uważam że problem jest większy, bo delikwent wypada z sieci społecznej, zasysa ale nie dokłada, pula nie rośnie. Narkotyk to najdoskonalsza mina przeciwpiechotna XXIw., porażony narkomanią jest gorzej jak inwalida wojenny bez nogi, do pracy się nie nadaje, do żadnej, roli społecznej się nie nadaje ale tak czy siak korzysta z czego może i psuje co może.
Są różne odcienie szarości.
A co? Są kwestie w których można, np suma pojedynczych wyborów stosowania antykoncepcji wywala cały system społeczny w ciągu jednego/pokoleń po czym nie ma już nic, jest deadzone i pustynia więc jeśli jakiś decydent zdelegalizowalby kondony/spirale/tapsy to dobrze robi czy niedobrze? Taka zagrywka nawet nie mieści się ludziom w głowie za to jak mocno przywraca przytomność i otrzeźwienie. No ale takie cus to się w palę nie mieści. A to jest kwestia zastepowalnosci pokoleń, wóz albo nawóz.
Tworzymy i zajmujemy w niej pozycje lub dziedziczymy. Hierarchia też nie jest jedna, jednocześnie bierzemy udział w wielu hierarchiach na raz zajmując różne pozycje. Sam ten fakt nie jest niczym złym. Nie chodzi mi tu o jakiś zamordyzm ale po prostu albo wolność ma jakieś swoje granice i jest hierarchia albo jest anarchia i nie ma żadnej hierarchi.
Spróbuj w swojej firmie dać luz pracownikom to ci dopiero zrobią rady robotnicze a może i jakieś wolne związki. Trzymasz rękę na pulsie i jak chce coś sam to se może w domu a u ciebie jest jak u ciebie i tyle w temacie.
Błądzisz - to porażeniem systemem lewnym wywołuje te skutki. Gdyby był normalny stosunek do martwych narkomanów odstrzelonych w czasie dopuszczania się czynów zabronionych to problemu by nie było.
Wystarczy że coś nie jest białe.
Nie ma obowiązku brania udziału w tym systemie - patrz Amisze.
Moja zastępowalność jest utrzymana. Kosztem uspołecznionym^^
Nic nie zajmujemy, hierarchia wynika ze stosunku pozostałych do Ciebie, a nie Twojego “zajmowania”.
Nerdy nie mają żadnej hierarchii, dopiero kiedy występuje issue do rozwiązania doraźnie powstaje, bez żadnych dyskusji i porozumień integracja w grupę rozwiązującą request. Wszyscy doskonale orientują się kto do czego jest kompetentny i jak się zorganizować doraźnie.
Zauważ że wczesne demokracje tak funkcjonowały - tyrana powoływano na czas wojny.
Nie mam z tym problemu - i tak płacone jest od roboty, ile zrobią tyle dostaną.
Miałem nawet takie akcje w korporze, że cudzy pracownik przychodził do mnie żebym za nich gadał z ich dyrekcją bo źle jest. Wymyśliłbyś żeby przyjść do prywaciorza aby w Twoim imieniu gadał z dyrekcją? A nie do szefa zz?
Epitet sprzeczny - wolność albo jest całkowita, albo jej nie ma. Nie można być trochę w ciąży.
Pan, jako katolik powinien chyba rozumieć, że ludzie układają się w hierarchię dobrowolnie. Cóż warta jest wiara bez wolnej woli?
Jeśli pracownicy będą na pasku płacowym mieli potrącone na tzw. rady pracownicze i tzw. wolne związki, to gwarantuję Panu, że pierwsi je pogonią na kopach.
W odwrotną stronę zalecam przestudiować jak operował Netflix w swoich początkach.
Przemek Slomski otworzył swój nowy kanał na yt o podróżach. Opowiada o swoim pobycie na festiwalu Burningman w USA, jak niektórzy twierdzą w najlepszym miejscu do życia czyli Kalifornii.
Aby dostać się na imprezę należy wziąć udział w loterii biletowej i jeśli będziesz tym szczęśliwe to możesz sobie kupić bilet na imprezę za jedyne 1400 $$$ plus parę stówek $$$ za pozwolenie wjazdu swoim samochodem. W zamian za te marne dolary otrzymujesz pozwolenie na wjazd na pustynię i dostęp do kibla. Tyle wynika z relacji pana Przemysława. Do tego autorzy imprezy stawiają na kreatywność uczestników i stwarzają taką atmosferę aby każdy z siebie dołożył kamyczek do imprezy przywożac swoje instalacje, sztukę, rzeźbę i materiały na zorganizowanie “klimatu imprezy”, wiecie taki MadMax te sprawy aby coś jeszcze innym dać od siebie. Z relacji wynika że nawet ludzie, którzy pracują tam na tej imprezie to są WOLONTARIUSZE(dobrze pomyślana impreza), gift economy.
Pan Przemek wspomina jakoby istnieje przesąd o dużej ilości niezobowiązującego sexu oraz spożywanych narkotyków czego niezauważył i właściwie nie można tego powiedzieć o imprezie za to wspomina o trudnej sytuacji w USA gdzie panuje epidemia śmiertelnych zatruć fentanylem. Czy istnieje lepszy narkotyk niż fentanyl?
Ogólnie USA uważam za stan umysłu i pazdzież nijak mający się do naszej Europy.
Burningman to dla mnie właśnie taka pazdzieżowa impreza opakowania w ładne ledy, typowe dla hamburgerow dużo kosztuje i prawie nic się za to nie dostaje poza średniej jakości wrażeniami. Tam nawet nie ma za te kasę poza kiblem dostępu do normalnej imprezowe gastronomii, Slomski ma na imprezie za marne 1400$$$ plus parę ekstra stowek za wjazd autem brak dostępu do płatnej gastronomii tylko przywozi ze sobą MRE(Meal Refuse Etiopia jakby ktoś pytał o tłumaczenie skrutu) Do tego ten dziwny zwyczaj palenia wielkiej kukły. Oczywiście Europejskie festiwale muzyki elektronicznej są robione za mniejszą kasę z o wiele większym rozmachem, zapleczem pól namiotowych, kibli, pryszniców, gastronomii, bankomatów, narkotyków i alkoholu, pełne przygodnego sexu jednym słowem odlotu a do tego znacie moje zdanie to są satanistyczne rytuały(światło, muzyka, rytm, tekst, pokaz fajerwerków i treść) Niemniej nawet pod tym względem w USA wygląda to biedniej, a te darmowe kible to dali tylko dlatego że głupi by wyglądało jakby na imprezie za 1400 $$$ każdy waliłby do plastikowego wiadra w swoim namiocie albo zakopywał papierzaki łopatą.
Fajnie że u pana Przemka można zobaczyć z bliska te imprezę, dla niego był to mile spędzony czas a dla nas okazja aby przyjrzeć się zjawisku z bliska.
Od niedzieli będę tu nieaktywny. Postanowiłem maksymalnie ograniczyć swój udział w necie. Oczywiście nie zostawiam was tu samych na zawsze. Od niedzieli zaczyna się adwent więc wrócę tu po świętach Bożego Narodzenia.
możesz też adwent spędzić na czytaniu tego tutaj, Twojego własnego wątku. Dostałeś masę wiedzy i porad skrojonych specjalnie pod Ciebie niczym garnitur szyty na miarę. Za darmo.
Może Pan Bóg Twój ześle Ci oświecenie, bo materiał do oświecenia już Ci zesłał.
Czego Ci z okazji zbliżających się świąt życzę.