Kondominium morsko tureckie pod cygańskim zarządem powierniczym

Moi drodzy - ponieważ jestem na wakacjach to jak kazdy normalny człowiek siedzę całymi dniami nad morzem czarnym i kminie jak skonstruować drony.

Ponieważ na wakacje wstałem i poszedlem to nie mam żadnego sprzętu. Założyłem wiec cygańskie biuro projektowe. Zakupiłem cyrkiel, ołówek i alkohol.

Dużo pomysłów się przewinelo ale szukałem nadal czekając na coś co będzie tanie i epickie.

Ponieważ mam do dyspozycji głównie papier i alkohol, wrzucam jedynie niskiej jakości szkice.

2 Likes

Jest to skalowalna autonomiczna zaglowka-katamaran z napędem elektrycznym ładowana solarnie, to na rysunkach jest na razie na jeziora.

2 Likes

Bajerem który docelowo ma być wykorzystany w bardziej podwodnych projektach jest zmienne zanurzenie osiągane tutaj gazem do zapalniczek (bo jest obrzydliwie tani i lekki).

Katamaran będzie miał 1kWh w bakteriach, dwa thrustery Pmax 2x 300 W

I zagiel. W brainsach bedzie anemometr, dwa gpsy na kijach (jeden 3m z przodu drugi z tyłu) dzięki którym będzie znana orientacja jednostki, ale to na pozniej, na razie zwykły GPS wystarczy.

Thrustery -

Serwa do żagla i steru (ster jest vector thrust)

2 Likes

Celem projektu jest nie tyle co uzyskanie optymalnych właściwości pływających bo wiem, że wjebana w jezioro rura pcv to nie jest marzenie każdego żeglarza ale przetestowanie :

  1. Zdalnego sterowania z prawdziwego zdarzenia z transmisja danych przez 4g w żegludze środladowej i przybrzeżnej

  2. Przetestowanie jakości aliexpressowych thrusterow i serv (37nm jest najs)

  3. Przetestowanie miniaturowego systemu zanurzania opartym na nieodnawialnych źródłach gazu (ale tanich i niezawodnych)

  4. Pure fun

Long term goals - przeplynac atlantyk.

Side quests : ocenić przydatność zmiennego zanurzenia dla stabilizacji jednostki w warunkach wichury.

Side questów z resztą jest bardzo dużo tak naprawdę. Autonomiczne perpeetum mobile z jakaś ładownością może mieć… Jakieś zastosowania ^^

Wszystko się skaluje do jednostki mającej choćby 5 metrów długości i może być trimaran. Projekt jest modularny.

6 akumulatorow na metr rury. Zewnętrzna 250, wewnętrzna (z akumulatorami) 160.

1 Like

Proszę o pomysły, krytykę, niekonstruktywna też mile widziana, dawno mnie nikt nie zbluzgał (w języku w którym rozumiem).

W szczególności liczę na jaskrawe opisy tego co się stanie jak ktoś przy tym szluga zajara.

Docelowo będzie CO2 ale na razie próg wejścia w butan to 3.71 PLN za puszkę która nic nie waży versus 250 PLN za 12kg butle 2kg CO2 ciężka jak skurwysyn i warta 80 puszek z butanem.

Kompresory bez butli gorzej działają pod wodą, olejowe nie lubia huśtania, bezolejowe są żenujące.

1 Like

Na to wąż i jazda. Odkręcane serwem, krokowcem.

A, no i zalewanie będzie wspomagane pompkami na pokladzie. Wszystkie przewody tekalan 6.

1 Like

W ogóle antysztormowo proszę sobie wyobrazić trójkąt równoboczny z trzech takich rur i w środku thruster na ramieniu obracanym tak żeby niewazne na którym boku leży łódź - zawsze jest w dobrej pozycji (żyroskop wyczuwa).

1 Like

Ciekaw jestem efektow :smiley: Troche mi sie czasy elektrody przypomnialy.

dlaczego wywazac otwarte drzwi? Czemu nie system balastowy i sterowanie balastem. Komory z ktorych powietrzem oprozniasz wode i sterujesz zanurzeniem .

1 Like

No a co ja teraz robię? Tylko trzeba mieć powietrze a ja mam butan.

1 Like

właśnie pytam po co butan? Czemu wodnego balastu nie sprężonym powietrzem lub mechaniczna komora wypychająca tłokiem cześć wodnego balastu.

1 Like

Skad wziąć sprężone powietrze? Butan tanszy w tej skali.

Wtedy albo sprezasz powietrze do kilku atmosfer tłokiem albo musisz mieć super szczelny ciśnieniowy pojemnik.

Butan wciskasz i masz nagle dużo gazu i kosztuje 3.49 za 80dm3 - trzy napełnienia komory.

1 Like

A jak masz zamiar tym sterować podczas dużej fali? Dopóki nie będzie złej pogody będzie płynęło. Ale katamaran czy trimaran jak już się bokiem do fali ustawi i się wywróci, sam nie powstanie. Baterie będą w kilu jako balast?

1 Like

Który potem nie trafia do puszki a atmosfery. A gdyby go wykorzystać do impulsu pednego

1 Like

Nie te energie.

No wlasnie myslalem, ze na dużej fali robimy zanurzenie duze. Inna sprawa, że to może nie pomoc. Dlatego wstępnie jest na jeziora, na jeziorach nie ma takich fal.

Ale propozycje mile widziane

Tutaj trochę balast na końcu kilu będzie komplikował pływanie po płytkich zbiornikach. Wydaje mi się, że do żeglugi śródlądowej i morskiej będą potrzebne zupełnie inne konstrukcje.

Ale środek ciężkości z ołowiu w rurze na końcu metrowego kilu - to by było coś.

Ale po rzece nie popływasz - zgubisz akumulatory i będzie płacz.

Inna sprawa, że kil może być przykręcany ( wersja rzeczna i morska) i wtedy problemu nie ma

1 Like

Tu raczej stawialbym na jednokadłubowce. Na kształt oceanicznych łodzi regatowych z dobrym balastem, może być typu bulb tak jak mowisz z ołowiem. Jeśli w kilu zostawisz też odrobinę przestrzeni, oraz kadłub jeśli zrobisz podwójny, będziesz mógł regulować zanurzenie zalewając te komory.

1 Like

Czyli najlepiej kajak z dwoma komorami zanurzeniowymi, bulbkilem z akumulatorami i na górę żagiel?

1 Like

Nie wiem jak z tym żaglem tylko. Masz pomysł na jakiś automat do samoustawiania, zwijania i rozwijania? Samoster jakiś?

I musi ten żagiel być? Nie lepiej stealth z panelami słonecznymi bo wkoncu jakieś ako będzie na pokładzie.

1 Like

A i jeśli to ma bardziej pływać aniżeli zanurzać, a napęd głównie z ako zamiast żagli możnaby jaką turbinke wiatrową zamontować? Może nie dałoby to więcej energii niż żagiel ale stabilność byłaby lepsza na wietrze oraz panele nie będą niczym przesłaniane.

1 Like

żagiel z włókna węglowego? Płytki solarne na nim w dzień ładujące ogniwa LiPoly?

1 Like