Kubeł zimnowodny

Link do artykułu: Kubeł zimnowodny – Zarobmy.se

Przeraziło mnie co zobaczyłem na forum. Jakby to jeszcze płodziły jakie trolle, no nawet niechby @Medicus z @Jerzym to bym to jeszcze jakoś przeklikał. Ale tam pisali czytelnicy znani, niektórzy osobiście i unosili się emocjonalnie w sprawach, które ich nawet pośrednio nie dotyczą. To gorzej niż zbrodnia – to błąd!…

13 Likes

Wiadomo inflacja dalej bedzie dobijac smiertelnikow (pracowano nad tym by byla wysoka), ale faktyczne cele jakimi kieruje sie putin (ewentualnie jego szefostwo) sa dla gospodarza tak samo znane jak i dla kazdego internetowego wrozbity. Jestesmy za mali by cos wiedziec - zgadywac moze sobie kazdy (emocje po kilku dniach raczej ostygly poza tym dostajemy coraz wiecej danych).

Ma ktos jakies dane ile ukraincow bierze udzial w konfilcie (w sensie posluguje sie jakakolwiek bronia)?

1 Like

“W życiu bywa różnie, najważniejsze aby nie panikować” A. ŁUKASZENKO

Kto ogląda media i przejmuje narrację emocjonalną ten sam sobie szkodzi.

1 Like

Zaraz, zaraz… znaczy się że co?
Głupi Zapad dał się ograć jak świeżak?

Czyli że sankcje, które chwilowo równają rubla i poziom życia w RU do ziemi, zaraz przestaną obowiązywać, bo… gaz, ropę, uran jednak trzeba skądś brać i nie ma się co aż tak znowu obrażać?

Emocje proli jak widać można przekierunkować w ciągu doby z Żyrafy na Kijów, to fakt.

Ja rozumiem, że prole i ryby głosu nie mają, że biznes jest biznes, no ale jakoś mi się nie klei wizja Ukrów powracających na łono Matuszki Rassiji, nawet jak ich przyciśnie głód, chłód i gruzy dokoła. Bo ci którym to będzie najbardziej przeszkadzać wyjadą na zgniły Zapad, a ci którym jakby mniej, no to… im zajedno czy król, czy car będzie ich katem.

No, chyba że…

Czyli wsadzić na tron takiego czy innego Nawalnego, napluć publicznie na grób starego Cara i biznes as jużual?

Poza tym, wetuję ironię zawartą tu:

Czterdzieści z hakiem milionów luda, czarnoziemy, rudy, okno na Czarne Morze… Jakby to państwo istotne nie było to po kiego się nim interesować?

Last, but not least:
Zabrakło mi w powyższym tekście wątku o skośnych oczach.

4 Likes

Piękny tekst:) Zdecydowanie bardziej “uniowolnościowy” niż komentarrze @3r3 w nawalance forumowej o wojnie (no ale trolling rządzi się swoiimi prawami) - ale przede wszystkim tyle pięknych bonmotów jakby był pisany po rendez-vous z Michalkiewiczem.

Większość rzeczy to prawda, minus to, że te didaskalia teatralne były traktowane na poważnie przez większą ilość ludzi na stanowiskach (o obu stronach kurtyny) niż nam się wydaje. No ale to klasyka - ludzie do wszelakiego aparatu awansuja po liniach towarzyskich a nie kompetencji.

Skośne oczy czekają, aż się pań Wojski ubierze, który teraz za domem urządzał wieczerzę.

Ale tak, widzimy de facto likwidacje (w znaczeniu likwidacji spólki zoo) Ukrainy jako państwa.

Ktoś bierze długonogie instagramerki, ktoś kopalnie rudy, ktoś czarnoziem, a ktoś emerytów.

[edit]
PS w zasadzie teraz toczy się gra o toiczy będzie bardziej wariant koreańsko-kosowski, czyli Galicja jak wrzód przy ciele Unii. Czy wariant “Porządek panuje w Warszawie”. No i oczywiście czy zespół na Kremlu będzie miał nowego frontmena, bo ten zaczyna wymagać zbyt dużo zabiegów by go utrzymać na chodzie . Ale to ostatnie jest dla nas Poliniaków raczej bez znaczenia

4 Likes

Znaleziony na pastwisku https://mobile.twitter.com/LukaszBok/status/1498748340200169477?fbclid=IwAR14AyFjEmIvXcP0HVgRHsF1BbOJ0QH0QFGd0kt3kIR2EqXDdy7gPipNJ_c

Muppet Show

Ci się za chwilę odezwą.

4 Likes

@Autor:“Może coś o buntującej się na ceny paliw i prądu ludności na Zapadzie? Może o sile nabywczej pensji w Belgii? Może o pustych półeczkach i zamordyzmie we Francji?”
Hmm, czy to nie zbyt jednostronne patrzenie na tą awanturę? A poziom życia w Rosji to będzie szczytował? Nie, żebym się martwił zamordyzmem we Francji czy siłą nabywczą pensji w Belgii. Ja uważam, że z punktu widzenia Polski, to świetny rozwój wydarzeń. Rok temu, po rozpoczęciu prezydentury Bidena, wyglądało, że UE (razem z USA!) nas “sklepią na blachę”. Walili w nas jak w bęben ze wszystkich stron. A tu proszę, Boska Opatrzność się nad nami ulitowała. Chyba jednak będziemy mieli mniejsze straty niż Rosja, Ukraina i Niemcy (kraje najgroźniejsze dla Polski). “Pażiwiom, uwidim” jak mawiali starożytni Polacy.

2 Likes

Gratulacje za artykuł, dobrze ujęte.

1 Like

Mordimer^^ gratulacje :+1:

znalezione^^

Wywiad z pułkownikiem Centralnego Biura Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej Władimirem Trukhanem:

Wiele rzeczy jest bardzo jasnych:

  1. W operacji wojskowej NIE ma poborowych. Tylko wykonawcy, którzy przeszli odpowiednie przeszkolenie. Dlatego Białorusini też nie biorą udziału - mają w poborze całą armię, nie ma zawodowych żołnierzy kontraktowych. Dlatego jeśli ktoś piszczy o „trubach rosyjskich chłopców z poboru”, można spokojnie pluć mu w oczy.
  2. Nie może być mowy o jakimkolwiek 3,5 tysiącu zabitych rosyjskich żołnierzy – taka liczba zabitych oznaczałaby kilkukrotnie więcej rannych, co oznaczałoby, że wszystkie drogi byłyby zatkane karetkami pogotowia w przeciwnym kierunku, plus masowe rozmieszczenie szpitali polowych - nie da się tego ukryć. Nie widzimy czegoś takiego nawet w ukraińskiej publiczności.
  3. Przypadki „schwytania pojedynczych rosyjskich bojowników”, które kręci propaganda Bandery, są mało prawdopodobne - można schwytać jednego skłoternika, który wbiegł do sąsiedniej wioski po bimber, ale to nie jest wojownik, to żłobienie. Pojedynczy bojownik podczas operacji w oderwaniu od kolumny - ale kto pozwoli mu odejść?
  4. Możliwe są przypadki spalenia kolumn w marszu, to jest wojna, wszystko może się zdarzyć. Ktoś popełnił błąd, nie śledził, musiał odejść z pustymi czołgami. Ktoś za to zapłaci. W tym przypadku należy założyć, że opuszczone puste kolumny są palone przez Siły Zbrojne Ukrainy z mocą wsteczną za inscenizowane filmy.
  5. To samo z “rakietami, amunicją i paliwem, które w zupełności wystarczą i starczy na 3-4 dni” - czarująca bzdura. Operacje wojskowe tego poziomu są przygotowywane przez co najmniej kilka miesięcy, wszystko jest z góry obliczone i zaopatrzone z nadmiarem na wszystkie przypadki.
  6. Główny motyw przewodni działań Sił Zbrojnych FR: „nie jesteśmy Amerykanami”. To oni, widząc coś lub kogoś po drodze, najpierw rzucają granat, a potem zaczynają to rozgryźć - a potem, jeśli do tego dojdzie. Dlatego regułą jest zgrabny objazd nieudanego samobójcy, który próbował czołgać się pod czołgami. Nikt nie będzie produkował gór trupów, jeśli ktoś nie stawia oporu, po co go zabijać?
  7. Podkopanie tamy na Kanale Północnokrymskim jest środkiem zapobiegawczym, jeśli jeden z odmrożonych Natsiuks zdecyduje się wysadzić wyższą tamę, żeby woda miała gdzie się odprowadzić. To samo dotyczy elektrowni jądrowych, hydroelektrowni i innych obiektów infrastrukturalnych – są one bezbłędnie przejmowane pod kontrolę.
  8. Dystrybucja broni do nieprzygotowanej ludności, a także wszelkiego rodzaju „koktajli Mołotowa”, w konfrontacji z profesjonalistami - czarujący dolboyascherizm. „Wystarczą trzy lub cztery granaty ogłuszające, aby oderwały się na miejscu, rzuciły broń i uciekły”. Nic poza krwią ludności cywilnej z rąk bandytów, to nie przyniesie. Po tym staje się jasne, że wszystkie działania „teroobrońców”, którzy niszczą znaki drogowe, ścigają tych, którzy rzekomo znakują dachy, a nawet podważają mosty - to tylko głupota i całkowita niekompetencja. Bo nowoczesnego tankowca wciąż trzeba zwabić na nieznany most – po co miałby ryzykować lot z zawalonego przęsła mostu nieznanego stanu, skoro na pontonie łatwiej jest wyważyć barierę?
  9. Kadyrowcy, przeszkolony do walki z terrorystami w warunkach miejskich i odpowiednio przeszkolony, oczyści wysiedlenia.
  10. Jednostki Sił Zbrojnych FR biorące udział w operacji nie używają moździerzy. Wszelkie ataki moździerzowe, wszystkie eksplozje moździerzy na terenach mieszkalnych (Sumy, Achtyrka, Donbas), zwłaszcza w miejscach bez znaczenia, gdzie nie ma infrastruktury wojskowej lub energetycznej, to prowokacje Sił Zbrojnych Ukrainy i przemysłu obronnego w celu wpłynięcia na świadomość miejscowej ludności.

Generalnie, podsumowując, w operacji nie ma osób nieprofesjonalnych. Operacja została przygotowana z dużym wyprzedzeniem pod każdym względem, a w planie jest mnóstwo gałęzi na każdy możliwy przebieg wydarzeń.

2 Likes

Prawdopodobnie 4 miliony z tego 250tys żołnierzy.
Armia npla przekracza 2 miliony, prawdopodobnie wynosi 2,25.
Czyli przewaga jest 8-9:1, proponuję rzucić okiem czy Niemcy gdy brali się do rzeczy byli zbliżeni liczebnie.

Można się obrazić na mięsne i zostać jaroszem.

Czy dyktator potrafi zrobić w jajo demokracje? Czy są jakieś przykłady historyczne? A czy w tym układzie?^^

Żyrafa trwała tylko dwa tygodnie od lutego 2020 do lutego 2022.

A Czeczenów?

Serdecznie witamy^^

Są jakieś doświadczenia historyczne w kwestii błędów und wypaczeń?

Średniej wielkości “państwo” niedysponujące bronią jądrową jest wybrykiem pauzy geopolitycznej. Historia jest o imperiach.

Jako państwo jest nieistotne, jako prowincja imperium to co innego.

Nie pisałem o celach i przyczynach tylko o Metodym i skutkach.
Skoro ktoś tę maszynę zatankował i uruchomił to wiedział co ona produkuje.

Putuś w pracy doktorskiej jasno napisał co zrobić, jak to zrobić no i wyszło na to że nie chce, ale musi sam to wszystko przeprowadzić. Wsiadł na dźwiedzia i zrobił.

Jak się powołuje pod broń dwa miliony chłopa to później ciężko jest to zatrzymać, bo rozpuścisz i jakiś generał Ci urządzi pucz. Więc trzeba trzymać ich daleko od domu na terytorium wroga, a jak tego braknie to znaleźć im trzeba nowego.

Po uruchomieniu krokodyla nie ma znaczenia kto siedzi na Kremlu.
Nawet jakby tam był wakat to krokodyl żyje już własnym życiem.

To już bez znaczenia. Po co komu wyceny spółek, którymi nie można obracać?
Na kiego takim firmom rynek finansowy?

Gdyby opadało napięcie^^

A to on wyszedł kiedyś z dołka?

Przy dwumilionowej armii granice są nieco zatarte.

Czyli teraz Spas będzie winny, a nie City z NY za to że ciężarówka kogoś rozjedzie?

Każdy swą część poniesie strat i tak rozumieć trzeba Jałtę.

A wielu przeżyło?

Dwa miliony zawodowców - ja mu wierzę

Tak tak, a krowa to piękny ptak.

Jakiej kolumny?
Przecież oni użerają się z rozpoznaniem, a nie z siłami.

To prawda, taka jest doktryna. Później jest proza życia i Jankesi dopancerzają pojazdy drewnianymi belkami.

Rosjanie nabyli takich odruchów jak walczyli w Afganistanie.
To nie jest amerykańskie czy rosyjskie, a zwyczajnie przytomne, pozostali nie żyją.

Desperacja.

Zazwyczaj tak, chyba że się do tego przygotowywali - z przyczyn gospodarczych raczej nie mieli możliwości.

Śmiem wątpić.

Z gospodarki wyjęto kilka lat temu dwa miliony chłopa? I nikt nie zauważył braków?

A to oczywiste, przygotowania na taką skalę są nie do ukrycia i widać to było wcześniej.

5 Likes

:clap:

Dodam, że jestem zdziwiony poziomem ukrainizowania polskich misiów (ładny termin wymyśliłem?). Ukrainizowania, czyli ‘znasz jakiś ukraińców potrzebujących <wstaw_swoja_usluge>? zapraszam do nas, <wstaw_swoja_usluge> będą dla nich bezpłatne’. I, niestety, nie jest to raczej zimna kalkulacja, bo ile wiem, żadne rządowe dopłaty jeszcze nie ruszyły.

O ile jestem w stanie pojąć dlaczego niebieskozółte flagi powiewają na autobusach MZK (lokalna ludność tego oczekuje, więc zarząd wydał dyspozycję), o ile rozumiem, że korpo kociamama chętnie przygarnie pod swój dom paru ‘studentów’ ^^, jestem w stanie zrozumieć, że pare osób chciałoby się na całym zamieszaniu wybić (to już jest jakiś biznes!) to serio nie wiem, dlaczego kompletnie zaginął zmysł zimnej kalkulacji.

Już ja widzę jak WASPy ze starej szkoły użyczają swoje migi za bezdurno czy co tam teraz jest w przekaziorach.

4 Likes

A czy ogłosili huczne bankructwo?

Trzymają nadal w napięciu ^^

1 Like

To ja bym zaproponował burzę mózgów. Obstawiajmy co się stanie w horyzoncie jednego miesiąca.
Zagadnienia:

  1. Na co Rosjanie czekają pod Kijowem? Będą brać głodem? Czas chyba nie gra na ich korzyść
  2. Która opcja “rozwiązania” zostanie zastosowana? Zajęcie całej Ukrainy przez Rosję czy podział na wschodnią (pod kontrolą Rosji) i resztę (róbta co chceta). Też wątpię czy Rosja ma tyle aktywów by kontrolować kraj o takiej wielkości. No chyba, że wierzycie, że “ludność Ukrainy wita wybawicieli kwiatami”.
1 Like

Lehman Brothers też ciągle jeszcze zipie. Ale czy się liczy ?

2 Likes

Eee, tam. To zimna kalkulacja. Będziesz miał “do zagospodarowania” kilkaset tysięcy ludzi w wieku produkcyjnym (razem z przychówkiem:). Unia na to da forsę. Już na wizytację przyleciało dwóch komisarzy a Parlament Europejski przegłosował uchwałę dającą KE zielone światło. Leżąca, z powodu braku turystów, na łopatkach baza hotelowa w dużych miastach (Kraków, Warszawa, …) złapie oddech. Było nie było kilkaset tysięcy klientów. Przecież w/g szacunków w Polsce cały czas (rotacyjnie) mieszka i pracuje ~ milion Ukraińców. Drugi milion zagospodarujemy. Świetna inwestycja. Lepsza niż “uchodźcy” z Afryki czy Bliskiego Wschodu. Do tego są to ludzie bliscy nam mentalnie i religijnie. Z Niemcami współpracujemy, to z Ukraińcami też się dogadamy.

1 Like

Zapomniales o jednym. Niemiecki przemysl ich potrzebuje bardziej.

2 Likes

Bankructwo jest kiedy przedsiębiorstwo nie może regulować zobowiązań.
A giełda służy jedynie pożyczaniu pieniędzy poprzez emisję.
Brak notowań MiŚia nie oznacza bankructwa MiŚia?

Czyli jeszcze nie czas. Może za tydzień.

Na wojsko. Do blokady Kijowa potrzeba ćwierć miliona w linii, do oblężenia pół.

Z czego to wnioskujesz?
Kampania im wolniej postępuje tym taniej. Wszak postępuje na cudzym terenie.

Każda.

A to oni dwa miliony chłopa rzucili żeby rozwiązać problem z upadłym terytorium?
Rozrzutnie^^

Poczekamy - sami się zapiszą do sovietu.

Czeczeni też na początku nie mieli kwiatów, ale po jakimś czasie sami się zapisali.
Trzeba cierpliwości.

W rolkach czy na palety?

Bez środków.

Kobiet i dzieci?
Epstein nie żyje.

Czeczeńcy też się wydawali dobrą. Może wspomnę jakich to bojców w mma gościliśmy?
A ilu lochy zapełnia… Świetna inwestycja.

Z jednymi na Wołyniu, a z drugimi na Majdanku będą rozgawory?

To tak nie działa.

1 Like

Ze środkami (z Unii). Mogą być w rolkach:)

My inaczej “wykorzystujemy” dzieci.
Indoktrynujemy we własnych szkołach. A potem zatrudniamy. Kobiety do kuchni.

Z Niemcami były jeszcze w Oświęcimiu, Brzezince, … i jakoś dajemy radę. Z Wołyniem też damy.

2 Likes

Po ile za nie gaz?

Jestem przykładem? To może @gruby?
@rpis jak Ci tam idzie sprzedaż usług na Polin?

1 Like

Ja też nie. Ale świat nie kończy się na 3r3, grubym i mnie. Przykładów w Polsce trochę znam.

1 Like