Nr kom poproszę
no przecież pisałem wyżej że to wszystko potwarze i oszczerstwa.
Krzty prawdy w tym nie ma.
LB a OGZD to zupełnie inna liga. Ci pierwsi to w życiu nawet rury w ręku nie trzymali, natomiast drudzy to ów rurą żonglują od dekad. Działalność LB to taka wydmuszka była, w dodatku obiecywała coś co można “dotknąć” w wirtualu. Z resztą, historię wszyscy znają więc po cóż się ponownie nad tym pochylać. Rzucili wilkom na pożarcie.
.
.
.
Dziwne, nikt ich w dalszym ciągu nie zdjął z tablicy.
Aż się heg wykrwawi?!
https://twitter.com/disclosetv/status/1499371133027729415?fbclid=IwAR3TTU2fxJ7cEwjf5lHfGuCxQBR6bcuhuibQtaHrsTkTOAzwc9u_3Ecq-ok
Żeby tak móc kupić, wywieźć i wystawić przebranym w turban (tylko schować pejsy!).
Zostawiamy w niedomówieniu, żeby było inteligentniej. Jeśli ktoś nie ma woli kontestować swoich wyobrażeń, to mnie jest z tego powodu strasznie wszystko jedno.
A nie za wolność?^^
W Iraq “dziennikarze” przywożeni byli przez mundurowych, każdy pismak zabierał butelkę z benzyną. Wysadzano ich przy zdemolowanych pojazdach, mundury się rozbiegały że niby coś robią w kadrze, pismaki polewały pojazdy naftą, podpalały i robiły reportaż wojenny.
Coś to przypomina?
Najwidoczniej zły Putuś informuje przed ostrzałem (bo o nim oczywiście wie^^) tak żeby szpitali nie zapełniać rannymi, których można sfilmować w istotnych ilościach.
Słabo się dodaje jak na opisywaną w mediach intensywność działań?
Czemu wybrano show telewizyjne i społeczne, a zaprzestano tańszej operacji pt. zielone ludziki plus referenda na wyzwolonych terenach? Mam deja vu do marca 2020.
Obsada tego filmu jest naprawdę hollywoodzka, Zełenski jako superbohater i Putin jako zimny drań. Pierwszy z nich to zawodowy aktor i komik, drugi wyzwalał teatr moskiewski.
Żeby normiki wiedzieli czemu im stopa życiowa spadła oraz zaakceptowali to jako siłę wyższą i dziejową konieczność zaciśnięcia pasa. No i lokalnej władzy jest łatwiej za-rządzać gdy za rogiem śmiertelne niebezpieczeństwo.
Przyszedł mi list z zapowiedzią wzrostu cen gazu o około 80% a prądu i wody jakoś 30-40, i to nie pierwsza podwyżka w ostatnich miesiącach. Ani nie ostatnia. (UK)
Niesmaczne, uprzedzam. Jeśli za tego gościa Ukraińcy chcą umierać, to niech umierają.
W to tyle dla detalu, dla firm 400%. W styczniu.
Ponieważ tym razem to leci naprawdę, a ze względu na specyfikę wojny artyleryjskiej jedyne straty są w bitwach zwiadowczych, ale jak już sprzęt jest rozstawiony to mamy a2ad i się tam nie wchodzi bo i po co.
Nam podnieśli jakieś 40-60% w zeszłym roku w IE prunt i gasssss. Ale ledwo widoczne na rachunkach przy detalu i opłatach przesyłowych dekarbonizacyjnych i innych bzdetach.
Niespodziewane nadwyżki z handlu surowcami, księgowa dyscyplina doprowadzi w przyszłym tygodniu do odpalenia protokołu “TurnAround”.
W związku z sytuacją za miedzą podwoił mi się stan dzieci w domu. Żona napomknęła, że nadmiar obowiązków skłania by jej etat również zdublować…
No od przybytku głowa nie boli…
Respekt. Szacunek.
Miałem wczoraj odwiedziny ludzi którzy kilka lat temu całą rodziną przeinstalowali się z Ukrainy do naszego nieszczęśliwego kraju. Wtedy na początku trochę im pomagałem (oczywiście organizując im wyzysk) i oni to okazuje się miło pamiętają. Większa część dalszej rodziny pozostała po tamtej stronie granicy i oni są w stałym kontakcie. Głową jest raczej matka nazwijmy ją Irena. Po czterdziestce, czwórka dzieci i mąż ogromny jak gladiator ale niezbyt rozmowny i raczej zdatny do roboty niż do towarzystwa.
Irena od początku bardzo ambitna, zaczęła kręcić się w korporacji i jednocześnie robić kursy księgowe. Dziś jest na stołku kierowniczym z propozycjami dalszej kariery w korpo ale…
Jest ambitna i niegłupia więc czuje że coś w tym korpo jest nietak i że wyzysk w miarę awansu wzrasta…
Irena powiedziała kilka fajnych zdań:
" Wojna jest straszna gdy się na nią czeka i zanim się zacznie, gdy już trwa ludzie przechodzą do działania i żyją jakby spokojniej"
Według Ireny sytuacja w pewien sposób stabilizuje się i masowy ruch uchodźców słabnie.
Rzecz która mnie urzekła to tematy rozmowy wskazywały, że wojna wojną a oni chcą się skupić na rozwoju w Polszy i otworzyć jakiś interes. Ponieważ nie znają innych prywaciarzy to przyjechali poradzić się u mnie. Ogólnie ogromną pozytywną, życiową energię widzę u tych ludzi która i mi się dzięki tej wizycie udzieliła.