Czytajac blog Inside Paradeplatz odnosze wrazenie, ze w finansach i bankach to jest jedna mala grupa towarzyska - towarzystwo adoracji wzajemnej. Ze to zadni uzdolnieni super ludzie, tylko biurwa.
Na dodatek prywatna biurwa, korporacyjna. Ze podobnie jak w medycynie - nikogo nie obchodza realia. Zawiedziesz jako Dyrektor Szpitala to zrobimy Ciebie czlonkiem zarzadu w Kasie Chorych. Tam spieprzysz wszystko co mozna spieprzyc - to wybierzemy Cie do Rady Nadzorczej w innej firmie…
Od pewnego poziomu nie spada sie nizej tylko wznosi, prady wznoszace sa dla niektorych laskawe a reszte sie natezeniem pola grawitacyjnego upupia po gombrowiczowsku.
a skad wiesz ile w banku zrobi na boku?
nawet znajomy z banku sie zali ze walek idzie zrobic -bo nadzor nadzorem, controlling controllingiem,ale jak wiesz ze wylecisz za jakis czas to przeciez mozna sie pomylic i cos przypadkiem moze sie stac…
a prowizja w krypto lub pod stolem w gotoweczce za usluge
Bez przesady z tą adoracją, skull and bones czy bohemian powstało i przy iskrzeniu intelektu i przy cieżkiej pracy i przy naiwnej wierze do szpiku wielu osób, że zmienią świat, a nawet przy mordach innych ludzi.
Inną opcję wykluczam, bowiem, sam chleję i zajmuję się oddziaływaniem intelektualnym, ani z tego partii nie ma, ani klubu, ani pieniędzy, toteż wierzę, że potrzeba dodać ciężkiej pracy, a potem morderstw… : )))) Samo chlanie i gadanie jest ok, jak się dołoży ciężką pracę to co można osiągnąć? Oby na tym można było poprzestać, nie dołączając 4tego postulatu.
W stabilnym społeczeństwie może wystarczyć, że dwa pokolenia temu mordowali, wnuki zostają na prądzie wznoszącym siłą rozpędu. Ilu dzisiejszych proroków w niedorzeczu musiało osobiście paznokcie rwać?
Pinokio historyk prezesem banku - historyk. Szkoda ze nie etnograf.
Prywatnego banku. Bylprywatna biurwa. Wykonuje obecnie polecenia - formalnie Komitetu Centralnego Pisamskiej Zjednoczonej Partii, w rzeczywistosci jednak chyba kogos innego.
jego ojciec opozycjonista, paznokci nie rwal…
Cos mi sie wydaje, ze caly ten Wind of Change, Mauerfall, Pierestrojka -to byl blef, dyslokacja agenturalna i nowe ekosystemy zasiedlono, a reszta to do biotopu.
Jego ojciec miał aparat. Nigdy nie użyty bojowo, ale nadający się, z wieloma zradykalizowanymi sigmami. Aparat miejscowo szumiał jeszcze na początku lat 90. Kariera Pinokia wygląda na zapłatę za przejście aparatu w stan spoczynku.
akurat SW to byl pikus dla lokalnej komorki SB. Oni byli rozpracowani.
Obstawialbym ze sie nomenklatura dogadala - towarzysze, po co my do siebie mamy strieljat, kak my wsio mozemy jako jedna banda.
No to masz prawidłowe wrażenie. Szwajcarski biznes zarządzony jest przez oficerów rezerwy i wielokrotnie już zdarzało się że zakaz spotykania się konkurentów (zmowy cenowe, kartele, dzielenie wpływów na rynkach itd) obchodzony był przez ich pagonowatych pełnomocników na przykład podczas manewrów na poligonie. Wszystko dla dobra obronności kraju, rozumie się. Ponieważ kraj jest mały to i klanów jest mało ale za to importowanego mięcha do zarządzania jest dużo co oznacza że jak się urodzisz w odpowiedniej rodzinie to ustawiony jesteś do śmierci a Twoja druga połowa, profesja i rynek na którym będziesz działał znane są Twoim rodzicom już gdzieś tak od szóstego miesiąca ciąży. Szwajcaria ma ten luksus który mają m.in. rdzienni mieszkańcy Dubaju: jest ich we własnym kraju tak mało że stanowią zarówno rasę panującą w biznesie jak i w polityce, jak i w armii jak i w administracji. To jest apartheid najnowszego rodzaju: dostęp do żłoba tylko dla miejscowych. A jak chcesz się przekonać czym jest szklany sufit to wyłóż w Finmie 5 baniek na stół i każ im zarejestrować na siebie bank odzywając się po miejscowemu ale za to z typowym dla naszych wschodnim akcentem.
Nie żebym narzekał: gajdzinów których potrzebują dobrze traktują. Tak długo jak gajdzin zna swoje miejsce w szeregu, oczywiście.
dlatego jezdze codziennie do pracy w DE i tam majac te 90 czy 120 Euro na godzine brutto to tez musze cichutko siedziec, bo inaczej mnie wypier…la ale spokoj jest. W CH jestem elementem niepozadanym, a dodatkowo przez geny - no przyjechal schiis usländer cholerny i sobie branke wzial…
Prywatny charakter marszu przez instytucje i korporacje^^
Każdy tego próbował, trzeba mieć do tego dzietność >13, żeby to hulało oraz przynajmniej ze dwa wentyle instytucjonalne (armia, kult) aby robić przesunięcie mediany bez wpływu na średnią rozrodczą.
Nie ma w tym żadnego nowego rodzaju. Zady i walety tego rozwiązania oraz jego względna krótkoterminowość dla wymierających jest powszechnie znana w zarządzaniu.
Są kraje gdzie to zaszło dalej, na następnym etapie gajdzini informują o podporządkowaniu miejscowego minfina pod rygorem rozstrzygnięcia instytucjonalnego.
ja Ci lepszy numer powiem co do szwajcarskiej jakosci.
zrobilem z banku przelew w wysokosci 4000 CHF i ow nie dotarl do odbiorcy.
No wiec reklamacja - platna 15 CHF - no i mowia ze dotarl.
Pokazuje pismo odiorcy a ten ze jednak nie dotarl.
Zgloszenie do prokuratury - prokuratura bada juz 4 miesiac.
