Witam.
Tylko się ze mnie nie śmiejcie, temat dotyczy filmiku o ufo ktore niedawno mialoby pojawic sie nad Sanokiem.
Tutaj link: https://m.youtube.com/watch?v=WO0NDc8-XNQ
albo wpisac yt ufo sanok. Film ma okolo 18 minut a cala obserwacja trwala ponad godzine. Na filmie widać obiekt znajdujacy sie przez wiekszosc czasu prawie nieruchomo, zmienja ksztalty na kanciaste i zaokraglone, widac tez wewnatrz tego obiektu rozne ksztalty i zmiany kolorow. Czy moglby się ktoś z was sensownie wypowiedziec na temat tej obserwacji? Czy macie przypuszczenie co to właściwie mogło być?
Sam nie wiem jak na to patrzec. Zakladamy że istnieje jakis inny gatunek istot inteligentnych to gdzie on sie znajduje. Jesli bylby w ukladzie slonecznym to bysmy zaobserwowali jego wystepowaniem przez twleskopy tak jak to widac na ziemi. Na ziemi jest zycie i widac ogromne miasta, infrastrukture, obszary zmieniane ludzka reka ze jest to planowe i systematyczne a na pozostalych planetach jest pustynia wic musieli by byc spoza ukladu slonecznego ale. Ale my ludzie z takim trudem zdobywamy kosmos, ledwo wysylamy satelity na orbite i raz bylismy na ksiezycu(jesli to prawda) i to byl tak wielki wysilek zasobowy i organizacyjny ze sje udal tylko raz i sie nie powtorzyl. Nie ma opcji na podboj nadtepnego marsa. Nie ma opcji kolonizacji innyvh planet bo one nie stanowią zadnego oparcia dla czlowieka bo panuja tam warunki takie że trzeba by bylo jeszcze wiecej infrastruktury i zasobow a to wymaga nkewyobrazalnej iloaci zasobow. I co? Jakies istoty spoza ukladu slonecznego ox tak aobie podrozuja i ich stac? A przeciez prawa fizyki i chemi takie same i wysilek musieliby podejmowac podobny. Dystnsy w samym ukladzie slonecznym są ogromne a codopiero miedzy galaktykami. No i do tego mieliby tyle roznego rodzaju pojazdow gdzie jak to 3d3 wspominal nawet nie opracowujemy nowych modeli helikopterow bo amerykanie dalej ekspoatuja chinooki apacze i kobry a rosjanie mi17. Faktem jest ze zycie istnieje w ukladzie slonecznym tylko na ziemi jak w inkubatorze i to w wielu formach a reszta planet to pustynie. Wiec obejrzeliscie ten film? Ani to nie jest helikopter, ani samolot ani dron ani balon i zmienia ksztalty ale widac ze ma w sobie jakies wzory.
Ale dla hipotetycznych “ich” nasze miasta mogą być po prostu specyficznym złożem minerałów, których układ pozbawiony jest w sumie większego sensu, a fal które emitujemy mogliby w ogóle nie zauważyć. Jeśli byliby dostatecznie obcy, to mogliby “siedzieć” (hehe) nawet tuż obok nas i się nawzajem nie zauważymy. Albo potraktujemy nawzajem jako “zjawisko” czy inny “obiekt nieożywiony”, a nie żadną tam “formę życia” (każdy we własnym, unikalnym mniemaniu).
[a to światełko mi przypomina odblask zepsutego lasera, którego używam do zabawy z kotem, może jakimś szperaczem ktoś się bawił, czy co]
Myślę że zasady działania fizyki i inne są wszedzie takie samo np tablica mendelejewa obowiazuje wszedzie tak samo. Pozatym jak sa to istoty inteligentne to mogą rozroznic czy coś jest tworem naturalnym czy tez wynika z jakichs zamysłow i w ten vzy inny sposób tworzy strukture i jest poukladane np widzisz wielomilionowe miasto z teleskopu i odrozniasz je od np gór himalajow
Ale zasady działania fizyki niewiele mają wspólnego z percepcją ich efektów. Tak nie “wygląda” jakiś “obiektywny” świat czy wszechświat, jak sobie to na schematach przedstawiamy, tylko to nam się tak akurat wyświetla w naszym software i tyle z niego jesteśmy w stanie pojąć, a kosmici mogą mieć zupełnie inny software, inne zmysły i nienakładający się na nasz “obraz”. To, co my nazywamy światłem dla nich będzie prysznicem, a choćby koncepcja “wzroku” czy “słuchu” będzie im zupełnie obca.
Po drugie nie mamy nawet pojęcia jak dokładnie działa i na czym polega nasza własna “świadomość”, więc tym bardziej nie wiemy jak działałaby “świadomość” potencjalnego kosmity/kosmitki a może nawet kosmitu.
No generalnie zmierzam do tego, że obcych może być zatrzęsienie, ale niekoniecznie muszą być chociaż trochę do nas podobni pod większością względów. To, że akurat u nas się pojawiły jakieś przemieszczające się kompleksy bioreaktorów opartych na węglu nie znaczy, że to jakaś zasada ogólnie obowiązująca.
Jeden rodzaj tylko śpi na dnie oceanów i w końcu ich 3r3 wkurzy tymi swoimi ubotami do szukania surowców, wstaną i będzie pozamiatane. Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn i w ogóle.
No dobra nie ma na świecie perpetuum mobile inne istoty rozumne jak by nie byly zbudowane muszą mieć jakiś metabolizm i zwiazane z tym metabolizmem straty przeplywu uzysliwanych surowcow i energii, po drugie muszą w jakikolwiek sposo oddzialywac na swoje srodowisko bytowania i bylyby tego slady,
Po trzecie odleglosci w samym naszym ukladzie slonecznym sa koszmarne i jakabynje byla technologia to sobie wyobraz ile to mysi kosztowac energii i zasobow aby sie po tym ukladzie przemieszczac, ile nas ziemian kosztowal lot na ksiezyc a co dopiero z innej galaktyki do i nej galaktyki
Oncych moze byc zatrzesienie ale nie ma na to zadnych dowodow jak to ze kiedys mi pani doktor wyjasnila ze bie ma czegos takiego jak umowa spoleczna bo nikt nigdy z nikim w ten sposob sie nie umawial
Jakbym był ufoludkiem z taką przewagą technologiczną (oni latają w przestrzeni międzygwiezdnej, my potrafimy wysłać tam co najwyżej Voyagera i to z biletem w jedną stronę) to raczej wolałbym się z miejscową fauną nie zadawać. Podejrzewam że jesteśmy dla nich tak intrygujący jak dla nas intrygujące są pantofelki czy muszki owocówki.
Dobra dobra, temat idzie bokiem a tu o ten film z sanoka chodzi, co wy o tym myslicie, czy to jest autentyczny obiekt? Czy ten film jest prawidlowo nagrany, z czym mamy do czynienia?
Przez chwilę nie wiedziałem, ale po tym filmie YT pokazał mi co tam teraz jest modne i już wiem.
Wcale nie. Wiele ryb głębinowych nie ma pojęcia o naszym istnieniu i nawet go nie podejrzewa, choć niewątpliwie dzielimy planetę.
Istnienia bakterii i wirusów my z kolei też nie byliśmy długo świadomi, choć były bardzo blisko.
Miliony lat temu było go znacznie więcej, a miast nie było. Infrastruktury też.
A wiesz jak dzisiejsze samoloty wyglądałyby w oczach XI-wiecznego władcy?
Z innej perspektywy można uznać że nie wyszliśmy z epoki kamienia łupanego, nic o sobie jako ludzkości nie wiemy. Kolejny przypadek bardziej opisany niż nagrany z balkonu to np USS Nimitz, takich przypadków jest dużo, ale podobne informacje za dużo nie wnoszą, bo nie możemy tego “zbadać” naukowo.
“Wcale nie. Wiele ryb głębinowych nie ma pojęcia o naszym istnieniu i nawet go nie podejrzewa, choć niewątpliwie dzielimy planetę.
Istnienia bakterii i wirusów my z kolei też nie byliśmy długo świadomi, choć były bardzo blisko”
No nie byliśmy świadomi co do bakterii i wirusow ale byliśmy swiadomi a właściwie ludzie wtedy byli świadomo co do mbogoaci organizmow żywych a poza ziemią gdzie występuje życie nigdzie w ukladzie slonecznym nie mozna go zaobserwowac. Tam tylko kamienna, gazowa lub lodowa pustynia
Są tutaj osoby które twierdzą, że potencjalnie obvy mieliby posiadać inne, bardziej zaawansowane twchnologie co pozwala im osiagac takir prędkości czy zmieniać kształty ale czy to nie jest przesada i naiwne przekonanie przecież materia ma swpje ograniczenia, obrobiona materia w narzedzie za pomocą technologii też ma swoje granice, technologiczny rozwój też musi miec swoje granice.
A był tam kto i widział? Zbadał?
A pod powierzchnię zaglądał?
Twierdzenie że gdziekolwiek w Sol występują istoty rozumne nie jest aby pochopne?
Aby na pewno?
A w przestrzeni czasu wszyscy muszą mieć recepcję strzałki? Po kierunku entropii? I do tego w jedną stronę?
Nasza lokalnie używana materia może być w innych rejonach czasu egzotyczna.
Ja mam jednak patriotyczne wyjaśnienie niezidentyfikowanego obiektu - to byli Żydzi od Putina^^
