Piękna świetlana przyszłość

To bardzo niebezpieczny SPOF. A co jeśli w pożarze przepadną zarówno księgi, jak i już złożone deklaracje piętro wyżej? Bo był pożar, prawda?

2 Likes

Dramat to by był jakby się te głupie biurwy spaliły i drugich takich głupich by nie znaleźli zmuszeni dobrać z mądrzejszych.

1 Like

Nie będą dobierać z ludzi także spokojnie https://www.forbes.pl/technologie/jaroslaw-gowin-nie-mozemy-sobie-pozwolic-zeby-nie-miec-pieniedzy-na-rozwoj-ai/pbyej5b

Tam jest taki obiecujący fragment że urzędników wyrzuca na rzecz maszyny. No i bardzo mi się podoba założenie wyjebywania miliardów zlociszy na zaawansowane algorytmy w naszym bałaganie prawnym. To będzie jeden z piękniejszych procesów wdrożeniowych w historii IT. Limal nawet o tym piosenkę nagrał choć nie wiedział ^^

1 Like

Istnieje ryzyko że prawo dzięki IT zostanie dopasowane do jego wymagań. Wtedy cienko z nami.

2 Likes

Nie ma takiego ryzyka. Aby AI została uznana za przydatną musi przejść test turinga. Będą go przeprowadzały urzędasy i one uznają że toster jest bystry znaczy zrobi co za nich z czym oni sobie nie radzą (z korelowaniem) i da wyniki (wykrywalność, łapalność, taniość, przeciwdziałanie recydywie).

Wprowadzili taki system AI do przeciwdziałania przestępczości w LA. Polecam zapoznać się z wynikami. Po kilku latach nie dało się ukryć że AI wykonuje to za co dostaje cukierki (przypisanie wag, wzmocnienie pętli) - posyłała psiarnie tam gdzie było gwarantowane trafienie wysoko punktowanego, czyli czarnego ćpuna po wyroku. Można go było zatrzymywać w ciemno i na pewno miał coś za uszami albo chociaż “atakował policję werbalnie” o ile nie znał akurat Braun-fu do powalania całych patroli samojeden.
Jakoś nie wykrywało to żadnych przestępstw finansowych, żadnych urzędniczych, biali właściwie przestali przewijać się przez kryminały, a policja przestała patrolować dzielnicę finansową bo przecież tam nikt nie ćpa - w trzeźwości elita życie swe purytańskie wiedzie.

System urzędnikom test zdał.

Egzaminując systiema codziennie i wypłukując z niego sitem co moje pragnę aby zadowalał urzędników po wsze czasy^^
Bo na co komu feedback że u mnie te algorytmy oblały? Mam co jeść, po co mam AIwładzy wskazywać że Limes Inferior działa? Dobrze mi robią, niech robią tak dalej.

Obecnie bałagan (mylnie zwany porządkiem) prawny jest taki, że pies źle spisze w notatce służbowej Twój adres, przyślą na ten błędny adres wezwanie i w papierach będzie że doręczone, a to Twoja wina że pies jest za głupi aby pisać, a na lepszych ich nie stać. Jaki jest sens komunikować się z durniami?

Jeśli AI dobrałaby się komu nie trzeba do kurków w rurach to zaraz poszedłby sygnał żeby wtyczkę wyciągnąć bo szkodzi “bezpieczeństwu narodowemu” i byłoby po temacie.
W USA kontrwywiad floty zorganizował czarną komórkę do testowania bezpieczeństwa. Jak przynieśli dokumentację że udało im się wejść w porcie na SSBN i przygotować do wyjścia bez ujawniania obecności to kazali tę komórkę zamknąć, a ludzi rozpędzić na cztery wiatry.

2 Likes

Popatrz sobie na efekty modyfikacji zachowania całej populacji za pomocą chińskiego shèhuì xìnyòng tǐxì czyli systemu kredytu społecznego.

Zgadzam się że tak długo jak długo nasza rodzima biurwa bierze się za AI tak długo możemy spać spokojnie ale gdyby władzy strzeliło do głowy zakupienie gotowego systemu od huawei to mieszkańcy miast są ugotowani. A weź proszę pod uwagę że Chińczycy robią za beta testerów i co zadziała na miliardzie rekordów w bazie danych zadziała również na 530 mln w UE, na 35 milionach w PL a na 10 milionach w SE to już na pewno.

Na razie nie ma społecznej zgody na tego rozmiaru inwigilację w Europie ale budowa tego systemu idzie również w Europie przecież pełną parą. Na przykład faza koncepcyjna stawiania bramek i kamer (kiedyś nazywanych check-pointami) na wjazdach i wyjazdach z aglomeracji jest już zakończona, gdzieniegdzie nawet tego typu rozwiązania są już wdrożone że chociażby przykładem Sztokholmu się posłużę. Check-pointy na wjazdach do miast budowane są z paragrafu “zanieczyszczenie środowiska” ale doskonale wiemy że przecież nie z tego powodu. Najpierw buduje się infrastrukturę a potem serią zamachów bombowych odblokowywuje się jej prawdziwe funkcje.

Anonimowość zakupu choćby głupich biletów kolejowych została już w Europie praktycznie wyeliminowana. O biletach lotniczych i autobusowych nie ma co gadać. Wszystkie teoretycznie otwarte granice w ramach Schengen zostały wyposażone w skanery chińskim wzorem monitorujące ruch pojazdów. Sieć dróg i autostrad również opleciona została kamerami, a to z paragrafu “elektroniczna kontrola winiet” a to z paragrafu “odcinkowy pomiar prędkości”. Nieważny jest powód, ważne że dane o mobilności są już zbierane. Prądu do samochodu anonimowo zakupić się nie da dzięki czemu system po roku użytkowania takiego pojazdu tworzy całkiem przewidywalny profil przemieszczania się jego użytkownika.

System jest w fazie uczenia się ale pewnego dnia zostanie włączony bo po to przecież został zbudowany. I zostanie włączony bo tego zażądają jego użytkownicy łudzący się że wolność da się wymienić na bezpieczeństwo.

4 Likes

W tej całej populacji nie widać mnie. Mnie tam w ogóle nie ma liście. Właśnie dlatego tak bardzo mi się podoba takie rozwiązanie - jestem w nim niewidzialny, system wszędzie uznaje mnie za turystę.

Nie mieszkam w mieście - nie mój problem.
Obecnie dziesięć strzelanin to zwykła noc w Sztokholmie.

A w 30 osobowym siole też? Za ile?

Jachtów też?^^
A nawet gdyby niebawem też… na fabie tniemy skalowany model napędu (moja modyfikacja VSP) do submersibla ze zdolnością pełzania po trudnym nabrzeżu. Napęd (jeden i ten sam bez jakichkolwiek transformacji) jest oczywiście skuteczny zarówno na lądzie, w wodzie jak i pod nie wymagając dodatkowych sterów głębokości więc kolejne bramki to będą musieli montować już sonarowe^^

Jednak z tego nie dowiemy się czego sistiema nie umie i nie widzi^^
Ktoś te systemy wymyśla, i te ktosie są kilka kroków do przodu w wymyślaniu, a dość szybko się myśli^^

Mam rozumieć, że te Stirlingi Ci się jednak przydały do czegoś? :slight_smile:

ale to chyba dlatego, że “na wieś masz inne nazwisko i do miasta insze”

i gdzie trzeba nikt Ci nie powie “Karczmarek, chłopie, chodź-no tutaj!” ale powie jak do szlachcica: "…Panie Karczmarski, może pan będzie łaskaw? " :slight_smile:

1 Like

A nie zastanowiło Cię dlaczego do każdej wsi ciągną światłowody i to na koszt telekomów/państwa ? Jak już kabelki będą w ziemi leżały to montaż kamer na słupach oświetleniowych będzie pryszczem od inwestycyjnej strony przedsięwzięcia patrząc, nieprawdaż ? Skoro miastowi mogą się bawić w bigbrothera to dlaczego wiejscy nie ?

3 Likes

Dziś to i płeć można mieć raz taką raz siaką i jeszcze inne możliwości pozostają^^

Wiem, ale przepustowość będzie za mała.

Serwis kamer na wsi drogi. I słupów tu nie ma żeby na nich co sadzać, za to dron w każdej zagrodzie - łatwiej na polu psa znaleźć czy dzieci jak gdzie polezą.

@gruby a to Ty nie wiesz, że po takich wsiach ciągle kręcą się różni ‘nieznani sprawcy’ i notorycznie wycinają fotoradary, znaki zakazu i inne kamery monitoringu? No i co Pan zrobisz.

2 Likes

Słupy po wsiach są oświetleniowe. I przez to idealne do stworzenia sceny dla monitoringu: statyw, panoramiczne ujęcia z góry, doświetlenie i zasilanie sceny elektrycznością już istnieje. A kabelki do przenoszenia sygnałów się właśnie rozciąga. Do kompletu wystarczy dołożyć Tylko kamery … a te Chińczycy produkują kontenerami.

1 Like

Najchętniej zaś baterie z tego sprzętu, bo te są najdroższe^^
Pożyteczne z dochodowym^^

Nie mamy.

O ile Chińczyk nie przestanie wysyłać towaru na krechę i będzie jednak trzeba czym zapłacić.
Inwigilowanie masowe nie jest dochodowe, jest kosztem stałym.

1 Like

Zakładając te paranoidalne wizje grubego za prawdziwe (w zamierzeniu to nie miala byc obelga. Paranoidalne nie oznacza że głupie i że się nie ziszczą) to co wlascisie taki monitoring komus daje ? Przeciez w real Time to nie działa bo by trzeba było mieć kohorty przyklejonych do monitora (bez otwartego porno i Azeroth) więc obraz da się tylko wykorzystać wstecz. Ale to oznacza że da się to wykorzystać tylko w konkretnej sprawie i trzeba poświęcić czas na wyszukiwanie istotnego obrazu. I w ogole żeby było łatwiej Reptilianom w naszych rozważaniach to załóżmy że został kupiony najlepszy sprzęt po normalnych cenach i został profesjonalnie zamontowany i nie wymaga serwisu co 6 godzin. No i jakimś cudem nie da się go sprzedać po tym jak spadnie że słupa

1 Like

Z tym, że do pewnych zastosowań po drugiej stronie wcale nie musi siedzieć człowiek. Z pewnymi rzeczami AI sobie poradzi.
Z drugiej strony, owo “wstecz” jest problemem, bo z tak szerokiej sieci dajesz zapytanie o danego pacjenta z ostatnich 2 tygodni i masz jak na widelcu co robił, gdzie był, co jadł i kiedy się drapał. A czy wyciągniesz je “już” czy kiedy będzie potrzebne, to bez znaczenia. Twoja prywatność i tak zniknęła, po prostu dopóki leży na nośniku danych, nikt jej bezpośrednio nie zgwałcił.

1 Like

To nie paranoje, to zboczenie zawodowe bo @gruby pracuje tam gdzie pracuje, robi to co robi i do tego jeszcze w górzystym kraju na Sz.

Poczucie kontroli. To takie powszechne zaburzenie na podstawie którego rekrutuje się policję, służbę więzienną, katów, prokuratorów, sędziów, morderców ze szczególnym, pracowników sanepidu, skarbówki, inspekcji pracy, dozoru technicznego i innych zboczeńców. Aby trafić do któregokolwiek z tych zadań trzeba mieć pod deklem takie ścieżki metaboliczne, które zaspokaja poczucie kontroli nad innymi osobnikami gatunku. Najczęściej (z powodu hierarchii) objawia się to terroryzowaniem żony i dzieci.

Algorytmy zachowania w pewnym zakresie wykrywają pewne wzorce takie jak napady, morderstwa, przygotowania do na podstawie specyficznego zachowania sprawców.
Ale to jest montowane w dużych miastach do kontroli zamieszek, to jedyny dający się realizować cel, śledzenie jak w filmach szpiegowskich odbywa się post factum tak jak piszesz.
Jakoś gdy wieszał się Lepper to kamery w okolicy nie działały, nigdy nie działają^^

Te dane znikają błyskawicznie, są bardzo obszerne, a magazynować nie ma jak. W magazynie zostają zapisy transakcji i markery obecności (zgłoszone parkowania), które właśnie można fałszować i coś komuś uszyć.

Do magazynowania miałem się właśnie odniesc. Kiedyś jak kolega laptopa stracił w autobusie i kilka godzin później poszedł o monitoring zapytać. I się okazało że to tylko real Time i żadnego nagrywania ^^
Rozumiem to zboczenie. Moi tesciowie po latach na izbie przyjęć dostają drgawek jak dziecko kredke niesie ^^

1 Like

Puściłem rano dziesięciolatka mydelniczką na Bałtyk. Polecasz jeszcze kredki?

1 Like

Metadane. Metadane tworzą profil a potem jest już z górki.

4 Likes