Problematyczna manna z nieba

Niby tak to się nazywa, ale chodzi wyłącznie o to że proces jest na tyle egzoenergetyczny, że nie trzeba podgrzewać. Cold forging to jest wyciskanie.

1 Like

prasa hydrauliczna z naciskiem ilus tam ton? Ale to sie musi robic gorace od obrobki mechanicznej, zgodnie z fizyka praca nad materialem daje nagromadzenie energii wewnetrznej w materiale (i tu pewnie mozna myslec o strukturach i przejsciach fazowych stopu zelazowegielchromnikielvanad etc.)

To bedzie moj rewolwer ( z lufa 8 calowa,) jakies 3900 CHF kosztuje ale coz jakosc kosztuje.

1 Like

Młot. taki jak woroneż.
https://dabrox.com/forging-hammer-tmp-voronezh-m1345-3-ton/

No się robi. To się studzi do poziomu utrzymania parametrów.
Na zimno w przypadku stali może oznaczać zimne 700stC.

1 Like

Każda lufa kuta na zimno jest lepsza od ciągnionej. Jeszcze słyszałem o tym że jacyś producenci potrafią na trzpień z wzorcem gwintu nabić materiał i jest gwintowany już a nie po obróbce choć zastanawiam się jaka jest przewaga tegoż i ile luf można tak zepsuć.

2 Likes

Co się dokładnie stało?
Kupiłeś na górce i sprzedałeś na dołku?
Ktoś Ci zabrał coś, ot tak po prostu?

Wiem, że nikt nie lubi się opowiadać o porażkach…
Fajnie byłoby gdyby Ci się jednak chciało napisać.

2 Likes

To właśnie ta metoda.

1 Like

co mnie zastanawia. Znajdujemy ,jakiś twardy stop`` o dobrym współczynniku rozszerzalności cieplnej. Chcemy zrobić gwint powiedzmy poligonalny 9mm Luger… Z tego stopu robimy wzornik.

Kute lufy gładkie mamy no i owe wzorniki zanurzamy w ciekłym azocie. Kurcza się, wkładamy w gładkie lufy i czekamy…

Uwaga. Jestem przed dyżurem w lazarecie i mam atmosferę na pisanie fantastyki science fiction.

2 Likes

To w ramach obróbki cieplnej, ale nie na materiały, których utwardzenie zwiększy kruchość.
Zresztą ta technologia produkcji na zimno jest zaprzeszła. Lepszy efekt uzyskasz elektroerozją - beż żadnych deformacji materiału. Tyle że drożej jest.

1 Like

Byłem modelowym przykładem mappeta. Karmiłem system oszczędnościami, w zamian system malował mi na monitorze zielone szlaczki pnące się od lewego dolnego rogu do prawego górnego. Miałem zdywersyfikowany portfel tak jak mędrcy telewizyjni nauczali.

A potem przyszedł 15 września 2008 roku. Niewidoczna ręka rynku dokonała rewaloryzacji dotychczasowej wyceny walorów mojego portfolio. Zaktualizowana wycena portfela czyli skala różnicy wycen przed 15 września 2008 a po 15 września 2008 spowodowała że zapragnąłem zrozumieć mechanizm przekrętu.

5 Likes

Piekna historia, chetnie bym poczytal jeszcze wiecej, jakie byly pierwsze tygodnie po tym jak zostales wyrwany ze snu oraz z drugiej strony, czy przed peknieciem miales mysli “co ja bede robil na tej wczesniejszej emeryturze”.

Ja w tamtym czasie mialem 19 lat, dlatego dopiero ten kryzys obecny uznaje jako swoj pierwszy - swiadomy. Tylko ze jeszcze jakis taki dziwny sie trafil.

2 Likes

Zauważ że @gruby też się zachował jakby miał 19 lat, a różniło Go jedynie to że miał oszczędności. Ale tylko do 15 września, bo później to już był przycięty do standardowego 19 latka i mógł zasuwać od nowa.
Mi wtedy też porwało dom, rodzinę, spółki. Teraz jak ktoś się czepia że łupię to tłumaczę że mam po 2008 PTSD i się wyłącznie odkradam za tamtą razę.

4 Likes

Klasyczne fazy człowieka który dowiaduje się że ma raka w stadium nienadającym się do leczenia.

Plany były już całkiem konkretne. Nie znając gościa wtedy planowałem zostać sąsiadem tradera na tej jego słonecznej wyspie na Morzu Śródziemnym. Na tej albo na innej ale mniej więcej w tamtych rejonach: Baleary, Karaiby, Kanary, tego rodzaju klimaty.

Każdy jest inny choć w naszych szerokościach geograficznych dawno nie poszło na noże czyli na poważnie pomiędzy władzą a władanymi. Na razie w jedną stronę latają chodniki a w drugą gaz łzawiący. Na razie na przykład dzieci milicjantów czy innych sędziów nie są porywane i zabijane. Politycy nie są eliminowani strzałami w skroń albo wieszani na latarniach. Na razie realpolitik dociera do nas co najwyżej w telewizorze kiedy pokażą resztki skręconego serią Nikolae razem z Eleną leżących pod murem albo obitego Muammara wyciągniętego z przepustu pod drogą. W tej części Europy nie praktykuje się sprawiedliwości wsadzając Honeckera do samolotu Lufthansy albo urządzając pokazowe procesy tow. gen. Kiszczakowi. Z drugiej strony kompanie zwartych oddziałów nie używają ani broni maszynowej ani artylerii polowej ani granatników podczas dyskusji z tłumem. Jeszcze nie.

Obawiam się że mogą nadejść czasy w których obydwie strony konfliktu odłożą cywilizowane formy prowadzenia dysputy politycznej typu gumowe kule, gaz czy koktajle Mołotowa do lamusa i wezmą się za zabijanie na poważnie. Jeszcze nie mieliśmy kryzysu, na razie to były kryzysiki.
Kryzysu na poważnie nam nie życzę.

Kryzys to jest wtedy kiedy z ulic znikają psy i koty, kiedy widząc cycatą dziewuchę na ulicy nie zastanawiasz się jak ją zbałamucić tylko jak by smakowała … na razie mamy niewinne wariacje na temat kryzysu. Kiedy/jeśli po ulicach UE zacznie płynąć krew wtedy lepiej być gdzie indziej.

… a czepia się że łupisz czy że łupisz bez koncesji ? Bo nikt nie lubi konkurencji a już najmniej ci którzy z wydawania koncesji na łupienie bliźnich żyją.

7 Likes

dobrze prawisz kolego :+1: tylko obawiam się ze jak już pójdziemy po całości to nie będzie spokojnego miejsca …no chyba ze Patagonia^^ dawno nie było takiej konkretnej światowej ruchawki a my w swoich genach mamy zapisane ze od czasu do czasu lubimy odebrać innemu bliźniemu życie na tym łez padole z dosyć błahych powodów^^

2 Likes

EU planuje nowy rejest zamożności

Krótki opis:
Gromadzenie danych i integracja rejestrów jest ważnym narzędziem w prawie UE służącym przyspieszeniu dostępu właściwych organów do informacji finansowych oraz ułatwieniu współpracy transgranicznej. W ramach tego projektu zbadane zostaną różne możliwości gromadzenia informacji w celu stworzenia rejestru zamożności, który następnie może zostać wykorzystany w przyszłej inicjatywie politycznej. ) oraz przeanalizuje, w jaki sposób można gromadzić i łączyć informacje dostępne z różnych źródeł dotyczących własności aktywów (np. rejestry gruntów, rejestry przedsiębiorstw, rejestry trustów i fundacji, centralne depozyty papierów wartościowych itp.), a także przeanalizuje projekt, zakres i wyzwania związane z takim unijnym rejestrem aktywów. Należy również rozważyć możliwość włączenia do rejestru danych dotyczących własności innych aktywów, takich jak kryptowaluty, dzieła sztuki, nieruchomości i złoto.

https://ted.europa.eu/udl?uri=TED:NOTICE:358265-2021:TEXT:DE:HTML&src=0

1 Like

Na razie to w ciagu ostatniego roku eurobiurwy robia wszystko by wykosic mikroprzedsiebiorstwa

po pierwsze w kazdym kraju czlonkowskim eurozony trzeba biurwie zameldowac np. import opakowan ( i w kazdym oddzielnie placic i oddzielna biurwokracje uprawiac)

po drugie teraz sa cyrki z wysylkami do UE czy z UE czy spoza UE - trzeba miec numer IOSS

Mamy firemke o obrocie okolo 5000-10.000 CHF miesiecznie i sie zastanawiam z zona czy nie zamknac. Bo to zaczyna byc smieszne.

2 Likes

Jak już pisałem nie mam doświadczeń ze sprzedażą wysyłkową. Przeczytałem na szybko co tam sobie wymyślili.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na przewał kosztem małych importerów.
Dwie oczywiste dziury:

  1. W skali średniej:
  • Import do kraju UE, gdzie nie robią problemów ze zwrotem VAT.
  • Sprzedaż do innego kraju EU ze stawką 0%.
  • W tym drugim kraju wszystko na magazyn. Nic na sprzedaż.
  1. W skali większej: uruchomienie własnego one-stop-shopa

A nie myslałeś o własnym one-stop-shopie. Pomysł władzuchny wygląda obiecująco.

1 Like

Oczywiście że biurwę zamknąć.

1 Like

Moja żona i ja dorabiamy na trzpiotkach kupujących naklejki oraz washi tapes.

Ale to.sa.drobne zamówienia rzędu 30 do 300 euro przy czym tych poniżej 50 euro jest 80 do 90 procent.

Nie.mozemy cła i waty przerzucić na.kienta końcowego bo to koniec zabawy.

A i wymogi biurwy co do opisywania każdej z przesyłek US w każdym kraju płacisz biurwie opłaty za to że używasz opakowań do wysyłki…

To nie ta skala dIalalnosci a zamówień z Rosji czy Chin jest za mało aby to rozwijać

1 Like

Ciekawe ile wynosić będzie marża nakładana przez szarą strefę na niezarejestrowaną uncję w porównaniu do uncji zarejestrowanej.

2 Likes

Wyrejestrować można room left. A bez informowania o room lefcie można później wprowadzić towar znikąd i się zgadza. Będzie na tym interes jak na fakturach. Kabaret jest teraz taki, że klienci kupują faktury żeby wykazać przychód.

1 Like