Przygotowania do kryzysu

Ciekaw jestem co Wy z tym hydro kombinujecie. Próbowałem juz rożne wersje tegoż, rożne kombinacje z misterami, skraplaczami czy DWC. Kłopotem zawsze było utrzymanie stałej temperatury pożywki, gdzie po wahaniach może pojawić sie rdzewienie korzeni. Klonowanie jak najbardziej, doprowadzenie do bezproblemowego kwitnienia i owocow jest juz trudniejsze. Do tego dochodzi czyszczenie instalacji na koniec, przy glebie nie ma tego problemu. No i nawozy sa niemal darmowe do gleby. Płynny BIO juz taki tani nie jest i pojawia sie pytanie o opłacalność.

2 Likes

Wiesz co, sprawa jest w dosyć wczesnym stadium. Na razie małe rośliny dobrze znoszą wersją “bezobsługową” - roztwór nawozu i napowietrzacz. Problematyczne jest utrzymanie pH w zakresie 5.5-6.5 w skali powiedzmy ponad tydzień, raz na ten tydzień trzeba zakwaszać. Niestety mam bardzo twardą wodę ale dzisiaj przyszły żywice C100E i będę robił pożywkę na wodzie zmiękczonej i dla próby na wodzie przepuszczonej dodatkowo przez MB20 (prawie totalna demineralizacja). Mam podstawy przypuszczać, że twarda woda mocno mi zaburza balans jonowy w roztworze i prowadzi do wahań pH oraz w dłuższej perspektywie niedoborów czegoś, stąd potrzeba demineralizacji.

W tym tygodniu zamierzam zmontować nieco bardziej ambitny zestaw do LPA, docelowo z backupem w postaci DWC&napowietrzanie airstonem załączane dead man switchem z UPS.

Fotki foteczki wieczorkiem i jaka może relacja skrótowa, bo temat rzeka.

Celem jest wydajny powierzchniowo i mozliwise bezobsługowy i ciężki do zajebania system uprawy co najmniej trzypiętrowy, modularny i łatwo składalny do transportu i skalowania.

Długofalowo nawozy do hydroponiki przecież zrobimy sami, jest chemik na pokładzie ^^ One są drogie bo mogą. Ale jak pojawi się potrzeba ilości nie-eksperymentalnych tylko hurtowych to opracujemy własne nawozy. Podpatrzymy zalecenia dla konkretnych roślin, skonfrontujemy z analiza masowa dostepnych nawozow do hydro i ugotujemy wlasne, przetestujemy i odstąpimy za parę szekli ^^

Teaser. To dopiero tydzien lezy i na twardej wodzie, sa nawet uchodzcy z LPA w ktorym padla pompka z recyklingu - ledwo dalo sie odratowac.

2 Likes

Z kranowa to zawsze mialem jakies przygody. Odstana zmieszana 50/50 z deszczowka jeszcze dawala rade. Do wody kranowej (tej mojej) trzeba dac okolo 10x tyle kwasu aby obnizyc Ph (w porownaniu do 100% deszczowej). Deszczowa zawsze ma Ph okolo 7-8 i jest bardzo podatna na zmiany.

Male rosliny owszem, nie wymagaja zbyt wiele ze wzgledu na maly jeszcze system korzeniowy i male wymagania. Jak podrosna to staja sie marudne i prosza o mikroelementy.

Temperatura pozywki jest kluczowa. Oczywiscie napowietrzaczem troche schlodzimy ale pod warunkiem ze zrodlo tego powietrza jest w odpowiedniej temperaturze.

Wpadlem na pomysl ze zamiast chlodziarki oraz grzalki taniej moze bedzie regulowac temperature powietrzem dochodzacym do kamieni. Pompa wody tez (czasem niestety) podnosi temp.

Mierniki Ph i EC tanie tez nie sa i wymagaja kalibracji, plynow…
Nawozy sztuczne nie sa drogie. Tylko ze wedlug mnie uprawa na wlasne potrzeby powinna odbywac sie tylko na naturalnych a tego z probówki chyba nie zrobimy za grosze?

1 Like

Dlatego będzie demineralizacja je remineralizacja :wink:

Zbiornik główny z pompą do LPA w którym będzie w każdym momencie ponad 80% wody w obiegu powinien być wystarczająco bezwładny temperaturowo, żeby skoków nie było i regulować się dało.

Owszem, ale przy większej objętości wody znaczenie zjawiska maleje.

Mam pomysł na automatyzację pomiaru pH i automatyczną kalibrację czujnika ale to na potem.

Czym się różni sztuczny od niesztucznego? Dla mnie wszystkie jony (NO3)2- wyglądają tak samo.

1 Like

Dla mnie nie wszystko smakuje tak samo:)

1 Like

Potrafisz odrożniać jony po ich wcześniejszych wcieleniach?

1 Like

Nie, nie potrafie. Nie znam sie.

1 Like

Nikt nie potrafi bo się zwyczajnie nie da.

Roślinie i całemu światu wszystko jedno, skąd przylazło (NO3)2- albo NH4+.

Żeby żarcie było jak najczystsze i najlepsze musi po prostu nie być w nim dodatkowego syfu którego gleba jest pełna. Że z gleby będzie smakować inaczej niż z hydro - praktycznie na pewno, bo masz dużo rzeczy które przechodzą z gleby do rośliny a nie są explicite konieczne do jej wzrostu. Są tam “przy okazji”. I czasami wychodzi, że coś wychodzi “smaczniej” a czasami masz kanapki z ołowiem i dioksynami.

Na chama można sie uprzeć, że nawozy sztuczne nie są sztuczne, wszak część saletry to nadal sie kopie w Chile i Boliwii. Że samo odparowało a nie jakiś Jose odparował - to już naturalne/sztuczne?

Kluczowe teraz będzie skonstruowanie filtra odwrotnej osmozy i ostateczne rozwiązanie kwestii demineralizacji tak, by w roztworze było dokładnie i wyłącznie to co chcę a nie jakieś przybłędy z wodociągów - chlor i ozon mam na myśli również, poza węglanami i jonami metali.

1 Like

Nie mam zamiaru przekonywac nikogo do moich racji. Dla jednych wazne jest porzadne jedzenie a innym wystarczy zwykle żarcie. Przeciez na NPK tez urosnie. Kazdy ma inne potrzeby i gusta.

Od 15 lat bawie sie w roznego rodzaju instalacje i zawsze doprowadzalem uprawy z sukcesem do konca. A nie znam sie na Chemii w takim stopniu abym zrozumial te wszytkie wzory.

Mimo wszystko polecam glebe. Ale trzymam kciuki.

1 Like

Nauka, efekt kilku tysiącleci kolektywnego wysiłku największych umysłów które urodziła ta planeta, w kilka dekad przegrywa z prymitywnym marketingiem żerującym na strachu przed rzeczami których się nie rozumie.

Chemia to nie czarna magia tylko nauka o budowie otaczającej nas materii. Można poczytać, się dokształcić. Nie gryzie, czasem tylko wybucha i parzy. Nieznajomośc jej podstaw wystawia człowieka na działanie różnego rodzaju znachorów i zwykłych kurew monetyzujących się na strachu przed rzeczami które nie tylko szkodzą ale wręcz odwrotnie. Przy okazji opóźniając postęp cywilizacyjny.

Hydroponika (indoorowa przynajmniej) i aeroponika zmniejsza zuzycie wody, nawozow, eliminuje erozje gleby, hamuje wycinke lasów, zwiększa plony 10 krotnie, eliminuje pestycydy i cały inny syf który faktycznie szkodzi (opryski na owady i grzyby) i pozwala karmić roślinę dokładnie tym czego potrzebuje dzięki temu, że znamy te potrzeby (bo mamy całą gałąź nauki która je bada) i mamy możliwość w kontrolowanych warunkach je zaspokajać nie marnując ani grama czegokolwiek.

Próbowałem ostatnio kupić nasiona GMO. Bo bardzo lubię GMO, chciałem sobie poprzytulać i pogłaskać. I wiecie co? Ni uja. Nie da sie kupić. Musisz być farmerem dużym i podpisać kontrakt żeby je w ogóle do ręki dostać. Wpierdol straszny jak odsprzedasz. Jak widze te “wolne od GMO” napisy to śmiać mi sie chce. Ja chce nasiona GMO pomidora. Dobrze zapłace, obiecuje. Znajdzcie mi takie!

2 Likes

Napewno da sie to zrobić.
Lata temu, w Norwegi widziałem i zrywalem truskawki z czegoś takiego.
Pamiętam je do dziś. Duże, piękne, słodkie, soczyste.
Odmiana Korona XD

1 Like

Czyli hydro i aero takie eko? A sprzet do tego to z czego sie produkuje? Wszystko ze szkla? Ile do tego trzeba miernikow, pomp, plastiku… Spytalem sie Ciebie o oplacalnosc a Ty ruszyles z atakiem.

Mozna. Praktykowac i sprawdzac wyniki tez mozna. Ale 10x wieksze plony? Wydatki znaczy sie.

2 Likes

Atak nie na Ciebie, tylko na gusła o bio i eko.

Niczym innym niż praktyką się nie zajmuję.

https://uponics.com/hydroponics-yield/

Wydatki bez wątpienia są kilkukrotnie większe, na pewno przy inwestycji w układ. Układ ma żywotność kilkunastu lat przed generalnym remontem, w tym czasie pewnie z raz czy dwa pompa za 50 EUR będzie do wymiany.

Ale całoroczne plony (tak, wiąże się to z wydatkiem na doświetlanie i niemałym - premia na rynku do odczucia zimą w sklepie z warzywami, są wyraźnie droższe, każdego to dotyczy, gruntowego czy nie) i to częstsze rekompensują to z nawiązką.

W sytuacji gdy wody coraz mniej a ludzi coraz więcej, takie rozwiązania przestają być luksusem a stają koniecznością. Ile kosztuje woda, gdy jest jej ograniczona ilość?

Dla leniwych skopiuję tabelkę

Crop Soil Hydroponics
Soya 600 lbs 1550 lbs
Beans 5 tons 21 tons
Peas 1 ton 9 tons
Wheat 600 lbs 4100 lbs
Rice 1000 lbs 5000 lbs
Oats 1000 lbs 2500 lbs
Beets 4 tons 12 tons
Potatoes 8 tons 70 tons
Cabbage 13000 lbs 18 lbs
Lettuce 9000 lbs 21000 lbs
Tomatoes 5-10 tons 60-300 tons
Cucumbers 7000 lbs 28000 lbs

W rozwiniętym świecie najdroższe będą dwie rzeczy - ziemia i woda. Tutaj masz oszczędność jednego i drugiego co najmniej pięciokrotną względem plonu. Filtry i pompy to wydatki nie większe niż środki ochrony roślin. Ty myślisz, że w glebie to samo rośnie?

No a komfort wyjeby w warunki klimatyczne - dosłownie, bezcenny.

3 Likes

Ale Ty jestes uszczypliwy. Chyba zepsulem Ci marzenia z tym hydro.
Komfort jest wyzszy wraz ze swiadomoscia ze jest mniej do zepsucia.

Nie zgadzam sie z wiekszoscia tego co napisales ale jak powiedzialem, trzymam kciuki, powodzenia.

2 Likes

Nie rozumiem. Wszystkie marzenia mają się dobrze.

Mamy mikrokontrolery w cenie piasku.

Będą live updates ^^

2 Likes

To ma sens. Powierzchnia na instalacje już czeka - i przed wirusem centra handlowe miały problem z pełną komercjalizacją przestrzeni. W stolycy np. Galeria Młociny (najświeższa) trochę się przeciągnęła z otwarciem byle nałapać minimalną ilość najemców. Wola Park - zdechło. W Poznaniu po wybudowaniu Posnani i to i pobliska Malta zwolniły mocno poniżej oczekiwań. Tak więc wysokie hale blisko potencjalnych zjadaczy już stoją, a ecom post wirusowy to będzie dla nich nożem w plecy.

Początkowo myślałem, że chodzi o balkonowe instalacje, dla młodych wykształconych z wielkich ośrodków - nie doceniacie ich. Wystarczyło 3 czy 4 sezony narzekania na powietrze zimą i wystarczyło by w prezentach świątecznych zaczęły mieszkania przyozdabiać oczyszczacze powietrza. A susza też już jest kilka lat grana, klient urobiony. Odda srebrniki za kombajn produkujący sałatę i pomidorki na balkonie.

edit: nie Wola Park (ta ma się ok) a Fort Wola. M1 na Targówku też dobiega końca.

2 Likes

@ziomek

Nic co napisalem nie jest ad personam, bo uwagi and personam sa dla podludzi.

Nie dziw sie ze walcze o swoj projekt - ryk swini ktorej ktos grozi ze oderwie od koryta ^^

Profitability - moze w Bulgarii nie, ale w krajach na Sz i pustynniejacych - czemu nie ?

Nasz glowny poeta ma wizje I gdy nadejdzie pora wyciagniemy plany wojny z Francja z szuflady a nie zaczniemy sie zastanawiac.

3 Likes

To samo zaproponowałem w ubiegłym tygodniu, jak się galerianci żalili, że im najmujących ubywa (choćby takie LPP, czy Empik - zamykają 30% sklepów). Patrzyli na mnie, jak na kosmitę …

2 Likes

A używasz jakiejś kadzi pośredniej do przygotowania tego roztworu do karmienia roślin, czy leci prosto z filtra?

Wiem skąd skombinować tanie, działające z każdym sterownikiem PLC (bo domyślam się, że tylko takie sterowanie w dużej skali wchodzi w grę).

1 Like

A jak to wydajnościowo się np. na 300 m.kw. może sprawdzić?

1 Like