Zamierzam na jesień oprócz kopania krypto tam kopać spółki i świadczyc kosztowne usługi teleinformatyczne w specjalnej strefie ekonomicznej za które wystawie najprawdziwsze faktury za poważne usługi.
Tęskno mi do mamy i taty więc pewnie parę razy w miesiącu z walizka papieru mogę się przejechać
Możecie mieć więcej karmy dla dzieci zamiast dla biurwy.
To tak oprócz kopania krypto ofc.
tak wam śrube dociskaja, może cygan troche gwint zerwie co misie? może sie pokonsultujemy, moze perfumy sprzedam ^^ albo płyte CD! patelnie też już czas wymienić powoli
(Niektórym należy się wyjaśnienie - dwa dni temu odwiedził mnie przy maszynie pewien śniady człowiek.
Po chwili przeszedł na czystą polszczyznę i poprosił o wskazanie miejsca, gdzie trzymamy złom, ponieważ właśnie naprawia prom i potrzebuje, o takich, ścinek.)
Utrata Wielkiej Brytanii z jednej strony a perspektywa wchłonięcia Ukrainy z Gruzją i Mołdawią z drugiej to zamiana siekierki na kijek. Jaki deal zaproponuje brukselski KC w następnej kolejności ?
Wymianę Francji na Kazachstan ?
Hiszpanię za Mongolię ?
Włochy za Albanię ?
Ten deal brzmi poniekąd jak “perspektywa udziału w ujemnych zyskach”.
Z jakiego punktu widzenia?
Niemieckiego?
Ilu Angoli w Rajchu pracuje?
Bo eksperyment pokazuje, że Ukraińcy przyjeżdżają i pracują, w przeciwieństwie do brązowych inżynierów.