Start budowy a tu takie ceny

Pytanie do tych którzy mają bliżej do branży metalowej.

To co sie porobiło z ceną stali i miedzi rozumiem ale pytanie czy coś się zluzuje i wykresy polecą troche w dół ?

W tym roku rozpoczynam budowę domu stąd moje pytanie bo może nie ma sie co porywać i kupować na górce materiałow takich jak stal czy inne bardziej strategiczne surowce.
Tylko czy to juz jest górka ??

Sugestie w stylu - Po co sie budować ? odpuścmy :slight_smile: jeszcze dom , drzewo i będzie DONE.
A miejsce urokliwe to chce je wykrzystać.

2 Likes

Tutaj można śledzić ceny na światowym rynku

Możliwa krótkoterminowa korekta (kwartał), po tym, wracamy do góry.

1 Like

Dam ci radę. Nie patrz na te ceny tylko syp kasą, nawet jak coś potanieją to co innego ci na tej budowie podrozeje. Jakby co to buduj mniejszy dom, bez bajerów, bez dodatków to skompensujesz tym większe ceny. Steropianu podrożały o 50%, stal też ale i mocno idzie drobnica jak różnego rodzaju listwy plastikowe i inne. Nie żałuj sobie :slight_smile:

3 Likes

Trzymam kciuki. Przed rokiem popytałem conieco co tu i z moją fajną miejscówką zrobić. Już wtedy projektanci i kierownicy budowy napstroszeni jak pawie, biurwa sparaliżowana, nowe regulacje.
Eh, odpuściłem sobie tym razem.

1 Like

Nic się nie zluzuje.
Nawet poważna produkcja ma takie jaja, że dostawcy albo wysyłają coś wygrzebanego przy zamiataniu magazynu (czyli stary >6msc materiał, który się już do poważnego obrotu nie kwalifikuje), albo wysyłają jakieś zebrane z różnych serii walcowania (i weź na tym złap tolerancję w serii). Doszło nawet do tego, że nie mają na zaraz i trzeba dzwonić do drugiego dostawcy - skandal!

Teraz żeby ten bajzel posprzątać zajmie pół roku jeśli wstrzymali tylko stalownie (czyli za 2-3 miesiące by wróciło do normy), ale… wstrzymano też huty, a to oznacza dodatkowy roczek. I wstrzymano też kopalnie, a to oznacza dodatkowy roczek. I wstrzymano transport, a to już oznacza, że jesteśmy kompletnie w d.
Oczywiście mógłby rzund wejść z buta i coś zaradzić, tylko że rzundy przypadkiem nie mają na stanie transportu, górników, maszyn, hut i stalowni więc tym papierem jakim wszystkich chcą obsypać to mogą się w tej sytuacji najwyżej podetrzeć.
Miał być długi kryzys - wszyscy się przygotowali i teraz jest gwarantowane że będzie.

No to się spóźniłeś. Po to są kryzysy - aby przywrócić kolejność dziobania.
Ci co dziobią pierwsi pierwsi kupują - najtaniej i najwięcej. Później kolejni kupują już drożej (popyt przecie jest) i z mniejszej puli, aż dla niektórych braknie (naturalnie dla tych co muszą uciułać, a nie z bieżączki płacą). No i ci jak chcą to już muszą się wykosztować ponad miarę.
Jeśli nie zdążyłeś z budową na zamknięciu cyklu to pozamiatane. Teraz kilka lat poczekasz, w tym czasie Twoje zasoby się zdewaluują i będziesz kręcić kołowrota od nowa.
Na tym ta cała zabawa polega.
Co to by była za stratyfikacja jakby wszyscy mieli?

A możesz w ogóle kupić?

Podażowo to jest dołek.
I będziemy dbali aby tak pozostało jak najdłużej skąpiąc klientom dobra, aż oddadzą całe.
Zobaczymy kto pierwszy pęknie i przyjdzie kręcić kołowrota za bezdurno.

Czyli proletariuszem już jesteś, teraz chciałbyś mobilność społeczną uskutecznić.
No i dlatego Ci wyzyskiwalizm kłody pod nogi rzuca - abyś jeszcze kołowrota pokręcił.

Wiem - zacne forum^^

A że teraz boczniak przez dwa dni to się będzie nazywała korekta?

1 Like

Rozpatrując w interwale 1M, spuszczenie powietrza miejsce mieć powinno. Patrzymy z perspektywy dni? Jeśli tak, to boczniaka nazywać korektą nie będę.

1 Like

Nie Ty jeden.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Popyt-na-kredyty-hipoteczne-wystrzelil-najwiecej-zapytan-od-10-lat-8088323.html

A popytowo górka.

3 Likes

Poczułem cios prosto w mordę, ale chyba był potrzebny.
Otóż ja w tej samej sytuacji, co kolega - założyciel. Z tą może różnicą, że czując co się święci, zacząłem wcześniej, a mnie przez prawie 2 lata biurwa przetrzymała i przykisiła temat jeden po drugim.
Idę wyć, a potem pić.

A potem zadam pytanie, którego z góry się wstydzę: wodzu, szto dielać?

1 Like

Popatrzymy na wykres za 10 lat i poszukamy tej “korekty”^^

Dla mnie bomba^^

Poczekaj na dewaluację zasobów - będzie smak … w ustach.

Taki miała prikaz. Bo się za dużo nadrukowanych w rozgrzanej gospodarce pchało - przerobić nie miał już kto.
Ja się uwinąłem od lutego 2020 do wakacji za bieżączkę.
Bez pytania biurwy. Rozumiesz różnicę w dziobaniu?
Taras zamknąłem tydzień przed kolapsem na rynku drewna.

Jeszcze można pokrzyczeć “socieje! socieje!”.

Konsumować owoce chąśnictwa ostatnich lat. Korzystać ze zdobytej pozycji.
Chąsumować^^

1 Like

Hehehe ^^ :clap:

1 Like

Od 7 lat mam to na szczęście za sobą. Wtedy wykonawcę załatwiałem bez problemu na za 2 miesiące. Materiał leżał na składach i mogłem się targować.
Teraz umawiasz się na za dwa lata i to na zadupiu 50 km od miasta wojewódzkiego.

Przy zakupie elementów pod fotowoltaikę, była miesięczna obsuwa w dostawie elementów wsporczych importowanych z niemcowa (braki amelinium).
Uchwyty z nierdzewki do mocowania kabli kupowałem po 1 PLN. Teraz są po 3,3 PLN albo z chin po 2 PLN ale dostawa za 40 dni (jak dopłynie^^).

2 Likes

ceny już gotowych domów w PL mierzone prawdziwym pieniądzem nie powinny rosnąć, wręcz przeciwnie, na rynku może pojawić się wiele nieruchów od zbankrutowanych i uciekinierów. Można przeczekać przygotowanym na okazje

2 Likes

While(baby chcą jedno dziecko)
jedno dziecko == chatę trzeba stawiać;

Ach te nasze drogie panie.

Mam szerszy dostęp do wykonawców.

No to pozostaje zamówić u mnie.
Dostawa co prawda jak z Chin, no ale spada z ciężarówki^^

Na co komu nieruchy?
To się wynajmuje. Jak na godziny^^

1 Like

Więcej, uważam ją za godną i sprawiedliwą.

2 Likes

Tyle razy pisałem na IT21 - ustawiać się po odpowiedniej stronie kordonu.
Korpo płaci, korpo radzi, korpo tak czy siak Cię zdradzi.

5 Likes

Jest jeszcze opcja kupna czegos co ktos kiedys wybudowal z lepszych niz dzisiaj materialow, zagospodarowal obejscie, pobudowal budynki gospodarcze, doprowadzil droge media. I to w szczerym polu, co zgodne z dzisiejszym lewem jest nielegalne. Siedlisk jest na sprzedaz sporo, jutro wlasnie jade podpisywac cyrograf na ponad pol banki platne papierem…

2 Likes

Wawel^^

2 Likes

Ależ zacząłem, tylko nie zdążyłem. A nie zdążyłem, bo pokrótce ujmując i bez wchodzenia w szczegóły, brodzenie w otaczającej mnie rzeczywistości stawiało cholernie duży opór i szło powoli. Coś jak ciągnięcie ciężkiego wozu. Bez kół. Z pasażerami pokrzykującymi “po wuj tam ciągniesz?”.

4 Likes

Nie tylko, pruskie domy maja piwnice z kamienia :slight_smile: Budowane za czasow weimarskich, no i kupowane za czasow weimarskich - poki kasyno pozwala sie cashowac. Pelen cykl kondratiewa.

2 Likes

Towarzyszu, nie piszcie głupot.
O jakim prawdziwym pieniądzu mówicie?
Proszę o konkretną odpowiedź. Na bajdurzenie i teoretyzowanie był czas, teraz stało się to już niebezpieczne.

Odnośnie ceny/dostępności stali w PL. Jest i będzie. Każda ilość. Na niejeden dom. Cena? Na hutach składane są zamówienia bez cen. Wysyłasz podanie z formułką “cenę Państwo dopiszecie, przyjmijcie tylko zamówienie”.
Praktyka coraz powszechniejsza. Państwo sami rozumiecie, cenniki stają się nieaktualne w momencie ogłoszenia. Trend jest wzrostowy. Oficjalnie wszyscy mówią - do góry. Na pewno do sierpnia/września na wzrostach. Tak mówią. NIkt nic nie wie, ale wszyscy mówią.
Szerzej obecną sytuację, przesłanki, prognozy i domniemania podrzucę w wątku “odyseja…jakaś tam” W skrócie rzecz ujmując trwa “obniżanie oczekiwań społecznych”, następuje dławienie popytu reglamentacją podaży. Nie dzieje się nic, o czym nie wałkowało by się przez ostatnie lata. Nastał czas praktyków. Konkretów. Chętnych dużo, konkretu mało. Ta tendencja też będzie wzrostowa, choć malejąca. Takie paradoksy bujają tą łupiną.

Odnośnie budowy - są środki, dostępność, siła żywa i cierpliwość? Buduj. I to szybko.
To nie jest inwestycja, to czysta konsumpcja. Konsumpcja jeśli jest skutkiem inwestycji - o tej porze rynku jest dobra. W pewien sposób…nabiera cech inwestycji. Jasne, można lepiej. Zawsze można lepiej. Ale jeżeli dla Ciebie ta konsumpcja smakuje najlepiej - konsumuj. Byle szybko.
Jeśli ma być na krechę - spóźniłeś się, tak jak koledzy piszą. Czekaj, a zgromadzony papier na wkład zamień na…prawdziwy pieniądz. Ufam że @truman udzieli nam tu wskazówek, z uwzględnieniem czasu, miejsca i przestrzeni.

2 Likes