Świerzak Dave, pragnie się przywitać

Cześć.
Widzę, że chyba będę pierwszy :wink:
Moje imię Dawid i jestem z B[ocenzurowano ze względów bezpieczeństwa]. Na codzień pracuje w firmie, która produkuje podzespoły wyposażenia, dla kolejnictwa. Mam też, jakieś tam swoje pomysły na biznes.
Jestem tu, ponieważ od jakiegoś czasu przeglądam sieć, pod kątem “budowania niezależności finansowej”. I tak przez filmiki youtubera “Macieja Wieczorek”, dotarłem do innego “Trader21”. Analizując na innych portalach, opinie fanów i przeciwników Jego działań, trafiłem tutaj. Z czego się cieszę. Jestem z tych, co pierw sprawdzają zasoby forum, a potem z braku odpowiedzi pytają :wink: więc mam nadzieję, że nie podpadnę zbyt szybko.
Pozdrawiam
Dave

5 Likes

Witaj na pokladzie. Z przyjemnoscia poczytam cos o rozpruciu zwrotnicy i gdybys byl laskaw napisac laikom, czemu w DE na przyklad bardzo wiele rozjazdow jest ogrzewanych elektrycznie, a w PL mniej i ewentualnie inne tematy (jesli akurat to robicie, bo zakladam ze mozesz byc zatrudniony w podwykonawstwie PESA i nie masz z tematem zwrotnic i rozjazdow za wiele wspolnego)

1 Like

Siemka

Posty w tej kategorii muszę manualnie akceptować tak ostrzegam, powód to ostatni najazd spamerów.

Tak tylko jakby się ktoś dziwił czemu nie pojawiają się od razu.

@Dave witamy serdecznie i chyba powinieneś mieć już możliwość postowania w innych działach, jak możesz to spróbuj coś napisać w temacie wynaturzenia Jerzego

4 Likes

Na tematy o które pytasz, nie znam odpowiedzi. Produkujemy wyposażenie wagonów. Wciąż produkuje się elementy, ze sklejki laminowanej, chociaż coraz częściej używa się płyt Alucore. Składy jeżdżące po torach, płacą opłaty za ciężar, więc kierunek jest w stronę lżejszych materiałów.
Trafiłem do tej firmy z doświadczeniem stolarskim, ale szczerze powiem, ze produktów drewnopodobnych jest coraz mniej.

Nie napisałem 250 słów, więc byłem ciekaw, czy temat przejdzie :grin:

2 Likes

Żelastwo czy osprzęt?

Nadmieńmy że wyjątkowo głupich. Bo mamy własnych - oswojonych.

To bardzo interesująca branża, bo drewnopodobne jest powoli rugowane z rynku lichymi narzutami.

1 Like

Nie lubię pisać post, pod postem. Korzystam z androida i nie widzę opcji edycji poprzedniego.
Muszę też lawirować translatorem, żeby czytać ze zrozumieniem. Strasznie to się komplikuje, ze względu na domenę z .se
Widzę, ze tapatalk nie widzi tego forum.
Z jakich narzedzi/przeglądarek korzystacie, korzystając z forum?

Głównie elementy scian i podłóg. Firma się rozwija. Zakupili laser i zaczęli też stukać profile metalowe. Prowadzimy obecnie testy, dotyczące wprowadzenia materiału Airex z infuzją epoxydową. Ściany, czy podłogi będą lżejsze, ale zaczynamy pracować w coraz bardziej szkodliwych warunkach.

2 Likes

Pod swoim postem masz trzy kropki. Jak je rozwiniesz, to jest ołówek do edycji. Witamy.

2 Likes

U mnie jest.

FF

Może lepiej?

1 Like

A to Chrome (jeśli używasz) sam sobie odpowiednią ‘apkę’ do tego forum zorganizuje. Co nie zmienia faktu, że to tylko przykrywka, bo proces i tak jest chromowy. Tak samo jest z korzystaniem chociażby z outlooka. Niby osobna aplikacja, ale pod spodem zadanie wykonuje /opt/google/chrome z odpowiednią flagą.

2 Likes

@AmorphisPobozny
Prawdopodobnie moje posty, na początku muszą przejść akceptację maderatora. Dlatego, w tamtym momencie nie mogłem edytować, tylko jedynie usunąć.

2 Likes

Nie tylko Twoje, każdy tutaj kto napisze po raz pierwszy jest manualnie zatwierdzony ale po pierwszym poście tutaj reszta forum stoi otworem

2 Likes

W Gdyni jest osprzęt Bombardiera, są też ogrzewane rozjazdy, poza tym wiele osprzętu jest siemensa, więc to być może kwestia czasu…

2 Likes

Gdynia to Gotenhafen. Reichsbahn inwestuje na obszarze dawnej prowincji.

Tak samo jak w okolicach Baltijska robili w 2019 roku fachowcy z Muritz a terminal na Rugii cały coś gotowy.

Czemu w PL nie.przedluza LHS do Kędzierzyna Koźla? Przecież z tego byłyby pieniążki gdyby ktoś perspektywicznie.myslal.

W Duisburgu jest port.

3 Likes

Cześć. Też jestem względnym świeżakiem. Przygotuj się na emocjonujące offtopy w każdym topicu :smiley:

4 Likes

daaawno, daaaawno temu za górami i lasami kanclerzyca RFN (zła czarownica w tej opowieści) dostała polecenie służbowe aby sprywatyzować niemieckie koleje państwowe, wtedy ‘Deutsche Bundesbahn’ zwane. Deutsche Bundesbahn przechodziły ciężki okres bo po zjednoczeniu dostały do posprzątania zaoraną przez radzieckich infrastrukturę Die Reichsbahn czyli kolei NRD i od zjednoczenia cały budżet szedł regularnie na odbudowę kolejowych zgliszcz na wschodzie.

Aby plan się udał nowo stworzona spółka skarbu państwa czyli ‘Deutsche Bahn’ dostała w zarządzanie całą niemiecką sieć torów kolejowych. To tak jakby celem wsparcia prywatyzacji PKS przekazać mu we władanie sieć autostrad.

Zła czarownica zatrudniła do realizacji “prywatyzacji” niejakiego Mehdorna i wsadziła go na stołek szefa kolei niemieckich. Aby federalny minister komunikacji nie bruździł stołek ten został obsadzony socjaldemokratą o nazwisku Tiefensee. “Reforma” przeszła czyli przedsiębiorstwo państwowe przekształcono w spółkę skarbu państwa a Mehdorn bez faktycznego nadzoru czyli z nadzorem w postaci bezkręgowego ministra z SPD zaczął fryzować bilanse zgodnie ze wszystkimi regułami sztuki. Polegało to na ścięciu inwestycji, ścięciu liczby bocznic, liczby dedykowanych towarowych stacji kolejowych oraz terminali przeładunkowych, ścięciu ilości torów w użytku, ograniczeniu liczby wagonów i lokomotyw we flocie oraz również na likwidacji wielu już niepotrzebnych rozjazdów wraz ze sterującymi nimi stacjami rozrządowymi.

Mehdorn dał czadu i wyprodukował odpowiednio czarne liczby w bilansach. Niemiecka kolej zaczęła przynosić zyski które w rzeczywistości pochodziły z dotacji rządu federalnego. Dotacje te rząd federalny przekazywał spółeczce Deutsche Bahn “na utrzymanie sieci kolei” w formie znenej mu z lat 80-tych ubiegłego wieku a dostał w zamian największy szaber infrastruktury kolejowej, porównywalny tylko z szabrem urządzonym Reichsbahn przez ruskich w czerwonej strefie okupacyjnej po jej zajęciu wiosną 1945 roku. Od strony bilansu patrząc “Deutsche Bahn” za Mehdorna, Tiefensee i Merkelowej działała jak PGR w PRL: koszty 40 mln złotych, przychody z działalności podstawowej 20 mln zł, 25 mln dotacji celowej “na tory”. Czyli w sumie 5 mln “zysku” i muzyka gra.

Rząd RFN wyprodukował już nawet prospekty emisyjne w których to zachwalał inwestorom wspaniale (wtedy, jego zdaniem) zarządzaną i dochodową spółkę skarbu państwa “Deutsche Bahn” ale niestety IPO padł na pysk bo akurat padł na pysk Lehman Brothers i ilość szutru do wyciągnięcia mapetom z kieszeni za akcje DB przestała pokrywać koszty urządzenia tego przekrętu.

Deutsche Bahn AG pozostała 100% spółką skarbu teutońskiego państwa. No i zaczęły się problemy. Jak się tnie flotę i infrastrukturę na zachodzie kraju, tam gdzie ona jest przemysłowi potrzebna oraz rozbudowuje kolej na wschodzie kraju z którego ludność ucieka to jasne jest że klienci przejdą do konkurencji: załadowanie pociągu towarowego (zrestruktutyzowanego czyli nieistniejącego) na zrestrukturyzowanej czyli nieistniejącej bocznicy podpiętej do sieci kolei żelaznej za pomocą zrestrukturyzowanej czyli nieistniejącej stacji rozrządowej możliwe nie jest. Ten nieistniejący pociąg nie przewiezie towaru do docelowej, również zrestrukturyzowanej czyli nieistniejącej bocznicy kolejowej u odbiorcy. No nie ma bata. Takich czarów nie potrafi dokonać nawet niemiecki rząd federalny.

W międzyczasie pogoniono słupy w osobach Mehdorna i Tiefensee ale kanclerzycy nikt nie ośmielił się ruszyć, w końcu ona tylko posłusznie wykonywała polecenia. Przyszła bardziej niż zwykle mroźna zima i sieć kolejowa w Niemczech zamarzła. Wtedy któryś z następców Mehdorna za zgodą któregoś z następców Tiefensee odpalił awaryjny program wymiany rozjazdów klasycznych na rozjazdy podgrzewane elektrycznie. Oczywiście kanclerzyca się zgodziła, w końcu jest doktorem fizyki i rozumie wpływ zamarzniętej kałuży na zdolność elektrycznie sterowanego siłownika do przełożenia jak najbardziej mechanicznie działającej metalowej wajchy która leży w złośliwie nocą zamarzniętej wodzie. Tyle że z powodu cięcia inwestycji na zachodzie Niemiec do tej pory niektóre wajchy sterowane są mechanicznie to znaczy linkami ze stacji rozrządowej. I te wajchy na stacji rozrządowej - wyobraź sobie - nadal czasami ozdobione są Reichsadlerami trzymającymi w szponach bardzo niepoprawne politycznie symbole ówczesnego państwa niemieckiego z czasów kiedy kolej zapewniała zaopatrzenie oddziałom szerzącym Ordnung pod Stalingradem jednocześnie wożąc na wschód miliony przesiedleńców z całej Europy. Te mechanicznie sterowane rozjazdy uzupełniono o elektryczne podgrzewanie.

Dlatego dzisiaj Niemcy mają stosunkowo rzadką sieć kolejową (w porównaniu do lat 80tych ubiegłego wieku chociażby) ale za to ze stosunkowo dużą ilością rozjazdów podgrzewanych elektrycznie choć czasami jeszcze sterowanych mechanicznie, jak za czasów ostatniego cesarza.

8 Likes

i na blokadę bez zapowiedzi :slight_smile:

2 Likes

Ujawniłeś się w czasie najazdu trolli. A moderacja strzelała już wtedy w stanie wyższej konieczności bez rozkazu do wszystkiego co pojawia się na horyzoncie.

1 Like

jak w tej piosence:

2 Likes

z tą blokadą bez zapowiedzi to chyba nie był taki głupi pomysł. Argumenty w postaci klipu disco polo wskazują na błąd w wyborze miejsca do ich publikowania. Ostatnio na tym poziomie operowała bodajże ewita (czy jak tam ona się nazywała), ta co miała męża dyrektora.

7 Likes

Pokrywa się to z opowieściami znajomego maszynisty, który jeździ na stronę niemiecką. Jak ktoś mu narzeka na PKP to odsyła na przejażdżkę
“niemiecką jakością”.

2 Likes