W co gra Rosja czyli nawalanka na Ukrainie

Zapytał się kolega, o nicku @gruby i takim avatarze… image :wink:

Swoją drogą, to mój czterolatek kilka razy mi w ekran pozaglądał i teraz się ciągle o ten Twój awatar pyta… “a czemu ten ludzik jest taki gruby?” ^^

1 Like

I czemu jest tyłem? :rofl::rofl::rofl: Na demokrację się wypina?

1 Like

Przodem - pępek ma.

Bo IQ wchodzi na kg.

2 Likes

Taaaa… przez tego avatara, to moje IQ dostaje dociążeń. Brzdąc avatara widział jakoś 2 miesiące temu, potem było pół godziny pytań jak wyżej i pochodnych… a potem przez 3 dni się w randomowych momentach te pytania powtarzały…
Ok, potem spokój na kilka tygodni. I tu nagle w ostatni weekend, ni z gruchy, ni z pietruchy, podczas zabaw w piaskownicy pada pytanie “tata, a czemu ten ludzik jest taki gruby?”
Tacie czacha dymi. Jaki ludzik? Żadnych ludzików w piaskownicy przecież nie ma. O co chodzi? Dopiero po paru sekundach lampka się zapala i pytam, “ten ludzik z komputera?”. “tak”

2 Likes

Wiem, znam. Nagle pada pytanie z d.
Dzieci… dopiero nastolatka jest sens opier, że nie czytam mu w myślach z taką rozdzielczością.

2 Likes

Wierzący ale niepraktykujący.

Ponieważ tkanka tłuszczowa jest jedyną znaną naturze formą kapitału “ready-to-use”. Wszystkie inne formy oszczędności (wędzone mięso, kluchy, batony wysokoenergetyczne) muszą najpierw zostać wchłonięte po czym strawione.

trzeba było juniora wziąć do Czech. Rzuciłby okiem na oryginał i przestał stawiać pytania. Junior nie radzi sobie jeszcze z abstraktem ‘grubego’ bo to jeszcze nie ten wiek.
Gruby in natura to co innego - i wszystko staje się jasne.

Kapitał, kapitalizm, oszczędności, formy energii, bilans energetyczny, pory roku, zagadnienia wzrostu i rozwoju organizmów (to może młodego zainteresować szczególnie), wegetacja roślin … jak młodego za bardzo napompujesz wiedzą to będzie się w szkole nudził.

A wszystko to dzięki jednemu awatarowi.

z jego punktu widzenia za nim nie nadążasz.

4 Likes

Obecnie jest problem z myśleniem symbolicznym (choćby mapy) nawet na poziomie szkoły średniej.

Nie, on się orientuje, że moje wątki obsługują aspekty spadania na cztery łapy w środowisku gry w minusik, a nagłe wyrywanie mnie do świata “kontroluję wszystkie stanowiska w senacie i g mogę - wszędzie wrogowie, coraz to nowsi” stawia mnie wobec rzeczy niegodnych uwagi.
Wszak cóż mi po informacji, że wszędzie spiski? Ja tak mam codziennie.

3 Likes

Zgoadzam się ze wszystkim z wyjątkiem przeceniania efektu tego edyktu. W Cesarstwie Rzymskim prześladowało się od lat niejedną wiarę i to zdaje się na wiekszą skalę przed tym wydarzeniem, a nie doprowadziło to do upadku. Chrześcijanie nie mieli tam lekko przez ponad 200 lat.
Nawet Goci atakujący Cesartwo byli chrześcijanami i podczas plądrowania Rzymu na początku 5 wieku zostawiali w spokoju większość kościołów.

Ogólnie modna jest teza, że ustanowienie chrześcijaństwa jako religi państwowej doprowadziła do upadku Rzymu. Ze względu na swój pacyfistyczny charakter itd. Ja tam uważam, że tylko aspekty ekonomiczne ich doprowadziły na skraj przepaści.
Konstantyn Wielki potrafił wykorzystać tę wiarę do pokonywania wrogów.

P.S oczywiście uważam, że błędem było prześladowanie innych wyznań na taką skalę.

2 Likes

Oczywiście, że ta teza z d. jest modna… to jak wyparcie przez ofiarę poza świadomość bardziej problematycznych kwestii…

1 Like

Cysorz każe prawosławnym z Konstantynopola przejść na katolicyzm rzymski. Rzut oka na mapę oraz kalendarz pokazuje że to pomysł od czapy - po grecku “orthodoxos” oznacza “prawidłowe wyznanie” więc apostoł Piotr z jego forkiem z Rzymu to zwykli odszczepieńcy.

Rzut okiem na model hierarchii w obydwu kościołach ukazuje różnicę: kościół katolików z Rzymu to prototyp schierarchizowanego korpo, prawosławni definiują się jako wspólnotę parafii/biskupstw i nie potrzebują papieża. Są niesterowalni z poziomu tronu jego mać.

Nie dziwne że Teodozjusz chciał batem wprowadzić korpohierarchię kurii rzymskiej do Konstantynopola i nie dziwne że mu się od tego imperium rozpadło.

2 Likes

Nie do końca rozumiem. Cesartwo Wschodnie nie upadło w tamtych czasach. A podział wschód-zachód nastąpił znacznie wcześniej. Rywalizacja pomiedzy dwoma częściami imperium również.
Co więcej w latach 40 V wieku szykowano wspólną ekspedycje połączonych wojsk zachodnio-wschodnich aby rozprawić się z Genzerykiem w Afryce. Atak Hunów wszystko zaprzepaścił i praktycznie skończył Zachodnie Cesarstwo bezpowrotnie odcięte od zasobów Afryki.

1 Like

Do tego potrzebny był najazd krzyżowców i zniszczenie kultury.

3 Likes

Jak sądzisz, jak wyglądałaby dziś Europa, gdyby wtedy uniknięto rozpadu cesarstwa a póżniej jego upadku…?

1 Like

Cesarstwo było nie do utrzymania poprzez chroniczne przeciążenie korelatora wywołane rozmiarem kraju, Republika była nie do utrzymania z powodu walk frakcyjnych.

Pewnie pozostałoby z tego coś w rodzaju dzisiejszego “Commonwealth”: wspólnota kuzynów z których każdy sobie sam gospodarzy, połączonych wspomnieniami i starymi wspólnymi zdjęciami.

4 Likes

Ale nieprawomyślnymi.

1 Like

Pewnie wiecie to świetnie, ja sie dowiedziałem dzisiaj (troche clickbait a troche nie). Najbardziej sie dziwie, ze przegapilem to w 2009. Inna rzecz, że wtedy dobrze zarabiałem, chodziłem na wagary, jadłem 4-aco-dmt z emka trzy razy w tygodniu i uganiałem się za blondyna wiec możliwe, że przeoczyłem drobna restrukturyzacje sojuszu który wtedy wydawał się obsolete.

4 Likes

Wyświetlają mi się na YouTube filmiki o kryzysie/problemach banków/rozpierdusze na nieruchach itp. w Chinach.
Pogłoski nie są za dobrze udokumentowane materiałami wideo z burd na ulicach.

Czy ktoś ma tam człowieka, który może potwierdzić lub zdementować?

2 Likes

W Chinach jest dym w miastach. O wszystko, o banki też bo tam potraktowali chodzenie w bankruty na poważnie i centrala nie ratuje upadających. Pozwalają aby rynek sam sobie problemy rozwiązał.

Są człowieki, ale tam miasta mają liczebność państw, a pomiędzy miastami jest przepaść jak u nas pomiędzy krajami. Więc mogą zeznać jedynie że u nich lokalnie jest spokój, ale “mówi się”, że gdzie indziej nie ma. Jak prowadzą biznes to oczywiście w miejscu gdzie jest spokój, bo jakby nie było to by się wynieśli.

Grupy mające problem nie mają z obcokrajowcami żadnej łączności bo to są bardzo małe MiŚie i oszczędnisie.
Ale na ile się można zorientować z rynku co przychodzi, co można zamówić, za ile i na kiedy to tam robią już od kilku lat zwrot na popyt wewnętrzny i jest przy tym rzeź niskomarżowej produkcji na eksport za obligi.

5 Likes

Czyli chyba zdrowo (dopóki budynki Partii nie płoną).

To już wiemy od dawna. I że będą z tego problemy, i nie będzie kim tego tutaj produkować. Na razie mam wrażenie, że jest spokój.
Ciekawe, czy to, cisza przed burzą, czy wchodzimy w epokę marazmu gospodarczego. Przekonamy się pewnie w zimie.

4 Likes

Jakby się paliły to byśmy się mogli nie dowiedzieć.
Ale tam chyba administracja wojuje z Puchatkiem bo sezon jest polityczny.
Walki frakcyjne i przepychanki. A że wokół walą się przedsiębiorstwa no to się tym walczy co jest.

Wrażenie - z tego co wiemy to jest blokada informacyjna, bo skargi były że im odłączają mobilność i blokują komunikację.

Już weszliśmy.
Teraz to już są konsekwencje. Chińczycy się z marazmem kłócą.

3 Likes