Wynaturzenia hacka

Poniżej kilka połączonych wątków aby nie zaśmiecać innych tematów.

Ogranicza nas wyobraźnia i świadomość co bedzie dostepne po 2030, 2040, 2050
Plebs nie potrzebuje nic więcej poza rozrywką, a rozrywką dla elit jest zabawa plebsem, dlatego idziemy w kierunku 5g i 6g nie dlatego, że potrzbujemy wyższych prędkości, ale dlatego, że chcemy znać połozenie co do centymetra kazdego obiektu latającego wypruwającego flaki plebsu.
W świecie internetu rzeczy, również endpoint, człowiek, jest rzeczą z punktu widzenia sieci

Dziekuję za pytania, to pozwala precyzować myśli.

Society 5.0 dotyczy kształtowania człwieka poprzez środowisko technologiczne, co będzie możliwe bezpośrednio za pomocą 6g, które jest zaplanowane, ale wdrażanie potrwa co najmniej 1-2 dekady, meta to przykład, ale na dzien dzisiejszy nie ma tam możliwości bezpośredniej kontroli.

5g służy do komunikacji i przetwarzania danych, dlatego w czasach niedoboru można zwiększyć efektywność dystrybucji poprzez wymianę informacji by w czasie rzeczywistym dostarczać i monitorować produkty i usługi.

Obecnie kształtowanie społeczeństwa przebiega za pomocą tak prymitywnych środków perswazji jak TV i ekrany smartfonów.
Skuteczność na poziomie do 70-90% uczestniczących w eksperymentach to dośc sporo.

Z tego co rozumiem, albo nie rozumiem,
zakładasz, że fizyka i biologia tego świata jest podstawą działania człowieka, a nawet jak nie jest to będzie jak się “przebudzi”.
Zakładam, że tak być nie musi, że skoro udowodniono wysoką skuteczność w uwierzenie tego co się obecnie serwuje populacji to każdy inny wynalazek i eksperyment będzie skutecznie wstrzykiwany.

Konstatacja jest taka, że to by się nie zadziało, gdyby człowiek delegował sobie wartości i decyzje podejmowane w imię tych wartości.
Okazuje się, że w tłumie człowiek głupieje, dlatego zamiast kontrolować człowieka można go kształtować decyzjami innych.
Temu slużą kolejne etapy wdrażania technologii, które będą pozwalały na jeszcze skuteczniejsze modelowanie.

Nie chodzi o kontrolę świata, środowiska naturalnego, ale tego małego fragmentu człowieka, w którym zapadają skojarzenia.
Dlatego nie przyjmuj tego bezpośrednio, bo środowisko zycia człowieka to nie tylko ziemia i woda, ale także otaczający ludzie i przedmioty, którzy kształtują podejmowane decyzje.

Wpływ na podejmowanie decyzji to tyle i aż tyle.

5g to maszynka do robienia infrastruktury a nie kolejne lte, dlatego nie można o tym mówić tylko w kontekście kolejnego rozwiązania do telekomunikacji, bo cele jakie stoją za 5g, które to dopiero w pełni będzie dostępne za klilka lat wychodza poza telekomunikację.

To co obecnie mamy na pokaz dostepne, to tylko wycinek całości, nie sugerujcie się pingami czy pasmem, bo te parametry sa zależne od konrketnego harwdare-u.

Jak mówię o 5g, to mówię o gotowym biznesie, bo to mi zapewnia 5g.
mogę uruchomić cokolwiek co będzie miało antenkę, wyklikam sobie co ma robić i to działa dla klienta z api i apką. taki poziom abstrakcji jest w 5g dostępny

nic bardziej mylnego, warto siegnąć do źródeł, w skrócie:
5g to programowalna infrastruktura telekomunikacyjna (openran) i przetwarzająca dane (cloud computing) dowolne dostępne i przyszłe częstotliwości

Dlaczego to ma znaczenie?
Ponieważ możliwe jest zapropogramowanie dowolnej usługi za pomocą infrastruktury, która obecnie jest mocno ograniczona, co w momencie większej dostepności umożliwi na tworzenie w ciągu dni kolejnych dochodowych interesów, które nie powstały by dzisiaj.

to, że operacja przygotowywana i testowana od kilkunastu lat teraz zadziałała pokazuje skuteczność propagandy, ale nie odnosiłbym tego do jednostkowych zdarzeń a raczej do większych projektów, tam gdzie kończy się kompetencja jednostki.

Jak ktoś nie kontroluje swoich popędów i wyborów życiowych to zrobi tak jak sąsiad.
warto na nowo spojrzeć na to co się dzieje a nie uparcie zaklinać, że zawsze będzie tak samo.
Ludzie się zmieniają, są coraz głupsi, mniej zaradni, þójda się zabić, a następni już nic nie będą, tylko słuchać, bo po co się narażać jak mają co jeść?

Co do rentowności, to automatyzacja jest najbardziej rentowna, nawet jak nie jest zbyt optymalnie wykorzystywana, zwłascza, że to głupi lud płaci.

Brawo, niewolnictwo to słowo klucz, w istocie tym jest society 5.0

VR będzie wzbogacone, to dopiero poczatki i pełna wersja nadejdzie z 6g, za dekadę, dwie

Jak myślisz co się wtedy stanie?
Co robią ludzie jak nie mają co jeść?
Gdzie będą ich trumny?
Jak będą utylizowani?

Co może zagrozić osobie dogorywającej w domu albo areszcie?
1984.

Temat jest trudny, bo trzeba wejśc na wyżyny cynizmu, poczytac książek, a nie kazdy jest na to gotowy.

Zachęcam do czytania obecnych i planowanych rozwiązanich, by wiedzieć co będzie za dekadę dwie

Ta dość dobrze opisuje nadchodzace dekady:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4818816/tech-krytyka-rozwoju-srodowiska-technologicznego

wyższa przepustosowść to jedynie wypadkowa wyższych częstotliwości i gęstości anten,
fizycznie może to być na częstotliwościach dla 4g ale chodzi o coś więcej niż tylko przepustowość, dlatego programowalna infrastruktura 5g jest znacznie użyteczniejsza w kontekście śledzenia obiektów w centymetrach w przestrzeni XYZ
https://www.ednasia.com/realizing-5g-new-radio-massive-mimo-systems/

Tutaj przypadkowa oferta na lokalizację 5g
https://www.zainartech.com/5g.html

Tutaj różne przykłady użycia 5g
https://www.5gradar.com/features/what-is-5g-these-use-cases-reveal-all

3 Likes

@hack Witaj na forum. W tym temacie kontynuuj proszę swoje rozmyślania na tematy wszelakie.

5 Likes

dziękuję, przepraszam jednocześnie za zaśmiecanie innych wątków,
zapraszam do dyskusji o nowej normalności
możliwościach technologicznych do decydowania o tych, którzy nie chcą o sobie decydować i proszą nas o pomoc w ukladaniu im życia.
nie pozostańmy obojętni…

3 Likes

Pozostajemy i układamy im życie.

2 Likes

za opłatą.

3 Likes

Ja układam bo wyzyskuję bezpośrednio.

2 Likes

Bzdura. Człowiek jest kształtowany przez środowisko techniczne odkąd cokolwiek wymyślił.
Neuroplastyczność pozwala nam adaptować sieć neuronową do skutecznych (ekonomicznych) rozwiązań. To znaczy że nie myślimy logicznie tak jakbyśmy chcieli, tylko myślimy logicznie tak, żeby populacja przetrwała (nawet kosztem jednostek, dlatego się wszyscy nawzajem nie zjadamy choć to zasadne i niektórzy nawet takie frirajderstwo uprawiają, ale ma krótkie nogi).
Jeśli więc wydumałeś że sprowokujesz neuroplastyczność do czegoś niekorzystnego to wybierasz się na wojnę z termodynamiką.


hack: kierowanie, routowanie, modelowanie społeczności, 60% populacji wystarczy, nie jestem w tym względzie nastawiony na bezwględne liczby, wiem, że z fizyką nie wygramy, bo tutaj walutą jest wiara

Technologia nie przetrwa dwóch dekad bez napływu egzodynamicznych łbów.
W Rzymie na chwilę tylko padły dostawy siły dla imperium i po dekadzie nie potrafili wyprodukować przyzwoicie wyglądających monet. Technologię odtwarzano kilkanaście wieków do tego poziomu rzemiosła.
Łby koncentrują się w bardzo szczególnych okolicznościach, bez dostaw ich nie przyciągniesz w jedno miejsce.


hack: zakładasz lokalne mocarstwa, to co mamy dziś to globalna kontrola, nie ma ucieczki, bo technologia to wspiera, a nawet jak ją wyłaczysz to większość będzie szukało wskazówek, bo nie przetrwają sami bez lidera.

I nigdy go nie będzie gdyż koszt kontroli zawsze daje stratę netto. Wiemy to nie tylko z praktyki uprawiania niewolnictwa czy innego wyzysku, ale nawet z działania sekt gdzie wszyscy poddali się temu dobrowolnie z powodu ideolo.


hack: zakładasz pewną grupę, która żyje na wolnym wybiegu, co jeśli wszyscy będą w tej sekcie?

To mrzonki. Komunikacja i przetwarzanie danych zwiększa sprawność dystrybucji WYŁĄCZNIE gdy ta sprawność jest niska. Gdy dochodzi do 50% dalsze komunikowanie i przetwarzanie to praca dal pracy bez uzysku na sprawności.
Wiemy to doskonale, ponieważ najistotniejszym rynkiem dystrybucji na planecie (gdzie nie ma prostego sposobu na przesunięcie dostaw w czasie przechowując towar) jest żywność i jak lokalnie (na badanym odcinku) tylko 50% idzie w gwizdek to jest niespotykany sukces dystrybucji (osiągalny tylko na produktach pozwalających się wyjątkowo długo przechowywać).

Co więcej - wiemy że na usługach ten numer nie działa wcale, po prostu jak raz zmniejszysz podaż poniżej ciągłości pokoleniowej przekazywania rzemiosła to wynajdujesz koło od nowa. A to bardzo drogie. Dlatego us utrzymuje produkcję plutonu i zdolność obróbki rozdając go do rtg (choćby na łaziki) tylko po to żeby nie brakło specjalistów od tego, bo nie chcą drugi raz dostać rachunku za rozkręcenie tego interesu. Jest więc strata w dystrybucji i jest ona gwarantowana.


hack: łańcuchy dostaw, działają w oparciu różne kalkulacje, więc nie wiem co nazywasz mrzonką? to, że nie ma surowców to nie jest przypadek i polityczne kalkulacje też można wliczyć jak je się bierze pod uwagę

Nie mam tv, pierwszego smartfona kupiłem dwa miesiące temu (@impeer też mi kupił) i od dwóch tygodni nie miałem ich w ręku, nawet nie wiem czy nie są głodne.


hack: nie pisałem o ludziach z forum tylko o całej populacji

Jeśli wliczasz konie to owszem. Ale podpowiem że nie jesteśmy równi i chodzi o włączenie tych co dają podaż powyżej kosztów utrzymania, a nie wszystkich.


hack: wyszczepialność nie dotyczy koni, … jeszcze

Jest i niczego budzić nie trzeba.


hack: Co jest i czego nie trzeba?

Znaczy szamanizm kształtuje byt - owszem. Ale wiemy na jakim poziomie i zapomnij wtedy o 5g - cargo cult to wszystko co przy szamanizmie można.


hack: można w lokalnej społeczności, ale gdy nie interesuje Ciebie jedna wioska, ale miliony wiosek potrzebna jest technologia

Kontent do wstrzykiwania trzeba najpierw wytworzyć. To nie są wcale takie proste sprawy.
@blacha trzy dni wstrzykiwał w jednoosiowy sterownik przytomność gdyż wypowiedziałem o jedno słowo za dużo i zostało ono zinterpretowane jako konieczność zastosowania danej platformy, a nie jako opcja do wyboru.
To pomyśl ile czasu zajmie przeciętnemu homosapkowi wytworzenie gadżetu aby mógł się nim strzykać^^


hack: namówić kogoś do stworzenia algorytmu a do picia wódki, to dwa różne poziomy trudności

Nie każdy człowiek. Tutaj mamy takich co ich się nie da. Neurodiversity mamy tu takie specyficzne. I to nie dlatego że jesteśmy jakoś uparci tylko komunikacja tych sygnałów od grupy do nas nie załapała się na interpreter.
Jest to neurotyp występujący we wszystkich branżach technologicznych ZAWSZE, ponieważ nie jesteś w stanie rozwiązywać problemów technicznych kierując się opinią czegokolwiek innego niż rzeczywistości. Czyli samych dostawców kontentu nie możesz kontrolować kontentem.
Interes więc leży, ale nie przeszkadzamy w jego prowadzeniu ponieważ i tak nikt inny tego nie zrobi (bo nie nabędzie takiej zdolności), a nam za ten projekt zaplanowany na dekady płacą od razu więc zupełnie nam nie przeszkadza, że w teorii kończy się po naszej wachcie i kontynuować go będą kolejne mioty^^


hack: masz rację, tak działa ten świat, potwierdzają to niemieccy naukowcy…
jako dociekliwa osoba szukam jednak czegoś więcej… interesuje mnie kontrola kontrolujących, chociaż wyrosłem jako rzemieślnik, to jednak mam niedosyt, dlatego szukam punktów zaczepienia

Dilbert

Dilbert Comic Strip on June 03, 2012

Catbert: Wally, you can’t float through life with no goals and no ambition. Wally: You misjudge me. I have my entire career planned out. My five-year plan is to avoid any sort of work in which my individual accomplishments can be measured. I’ll hoard…

Powodzenia w tym przypadku^^

Jacy ludzie kształtują podejmowane przeze mnie decyzje?


hack: jakie środowisko i warunki oraz światopogląd sprawia, że takie podejmujesz?
ile jest w tym udziału krzemu?

Powodzenia we wpływaniu, ale ja podejmuję wyłącznie decyzje korzystne dla mnie.


hack: co jeśli moja korzyść będzie Twoją korzyścią, jak pisałeś wyżej, interesuje Ciebie wyżywienie miotu, umowa stoi, zróbmy kontrakt, będziesz miał za co żyć, miot też, będziecie pracować dla mnie.
Ja będę decydował gdzie i co będziecie jeść.

Na razie to tam mają taki problemik, że system wlepia w czasie rzeczywistym mandaty za przejście w niedozwolonym miejscu, a na tych ulicach kwitnie handel fentanylem.
Coś to ai się nie ogarnia.


hack: człowiek też nie jest doskonały, ważne, że kwoty się zgadzają, przecież niezawisłe sądy nie dopuszczają do bezprawia, więc to mały detal.

Marzenia, a wyjdzie jak zawsze. Podpowiem że tutaj sporo osób zajmuje się programowaniem na choćby jedną nóżkę, bo niektórzy to na stonogę.


hack: cieszę się, że nie jestem sam

A pojemność jest z gumy.
Napisałeś jakiś nieskończenie duży program?
Szybko się wysypał przy liczeniu tej nieskończoności już na testach adresowania?
Bo ip miało starczyć na zawsze, wszak tam jest 9 cyfr adresu, tymczasem na Ziemi^^


hack: dlatego rozumiesz czemu 5g potrzebuje IPv6

Jak na razie jeszcze mnie nie opodatkowano. Czyli rezultaty są do dekad niezmienne.
Co więcej - opodatkować mnie jest wyłącznie trudniej.


hack: i tak sobie będziesz żył do końca świata i jeden dzień dłużej
to co uprawiasz to detal… podobno ludzie na łożu smierci żałują tego czego nie zrobili, zwłascza że mogli…

Ja nie kontroluję i dlatego zrobię odwrotnie niż sąsiad.

Tymczasem pozostali^^


hack: to, że nie patrzysz na licznik zgonów, to nie znaczy, że ludzie nie umierają sprawniej i szybciej, trend ma być wzrostowy i nie oszczędza jak wiemy z mediów ani sportowców ani młodych, to spotyka naiwnych a ilu czeka w kolejce?

A jaką to zautomatyzowaną produkcję Szanowny Pan prowadził? Wytworzył? Ustawił? Zaprogramował?
I była rentowność jak się kasa od inwestorów skończyła, a trzeba było zarobić?
Bo wiesz - tu sporo ludzi w tym praktykuje i taką produkcję to głównie demontujemy, upraszczamy itd “best part is no part”.


hack: na razie na poziomie software, dopiero przymierzam się do hardware, działam w devops

Niewolnictwo jest gospodarczo niesprawne. To jedyny powód dla którego go nie stosujemy.


hack: nie wiem czym dla Ciebie jest niewolnictwo, mógłbyś poszerzyć?
dla mnie to akt oddania swojej woli, czasem zdarza i mi się oddać swoją wolę, dlatego kazdy w pewnym momencie może poddać się czyjejś sugestii i dać się zniewolić, zwłaszcza w nowych sytuacjach, jednak mówimy tutaj o długotrwałym poddaniu jakieś częsci swojej woli, np co do rozporzadzenia zdrowiem

Tymczasem starlink rośnie^^


hack: to technologia globalna więc odpada do lokalnej działalnosci partzyanckiej

2 Likes

Panie, tego po mnie nie widać, ale zdecydowanie taniej mnie ubierać niż żywić.

Potrzebna piąta i szósta dawka AI

Wielu ludzi chce schudnąć. Coś na co jest bardzo prosta metoda: niejedzenie, a zwłaszcza słodyczy. Tania, nie trzeba do tego sprzętu etc. A jednak większość dwunogów to przerasta.

Niewolnictwo jest wtedy jak nie można spać ile się chce, a potem wyjść na pole:) “oddawanie swojej woli” :)))

ale problem nie polega na tym, żeby robić coś zamiast nic. Tylko, że coraz bardziej żyjemy w świecie, gdzie by cokolwiek było zrobione trzeba to zrobić samemu. To ja wybieram organizowanie kabaretu literackiego ponad organizowanie partyznatki:)

Na razie szczepią chętnych, jak zaczną niechętnych, to policja się sama wyaresztuje czy jak to sobie wyobrażasz?

A śpiewać umieją? Dobrą dykcje mają? Albo dobrze choć gotują? A może potrafią coś zacytować z Norwida?

panie, jakiś nieprzymierzając *** ukradł mi rower. Od tego czasu obserwuję jak wygląda taka drobna przestępczość w małym mieście. Nikt nic nie kontroluje, a policja tylko się zastanawia jak to ująć w statystykach by nie wyróżniało się z tłumu.

Skoro kontrola ma być taka mądra i globalna to niech obiecają, że nie będzie “zlodziejstwa i cygaństwa” (c) moja świetej pamieci prababcia o tym jak było za Niemca w 1939-45. Jak rozwiąże AI+5G ten problem to uwierzę:) i myśle że wtedy nie byłoby problemów z niewierzącymi.

Zacznij od zorganizowania komuś swatów, to zobaczysz jak z ludźmi jest pod górke;)

W sensie w Society 5.0 będzie tak, że za nas w aresztach będą siedzieć roboty? To się podróże Iona Tichego przypominają:)


nawet mainstream wie co się wtedy dzieje. I to jest scenariusz optymistyczny jak jedzenia nie ma tylko lokalnie, wtedy choc NKWD ma co do miski włożyć.

na czytanie jakichkolwiek książek to zdecydowanie większość nie jest gotowa.
A te wyżyny cynizmu to bym złośliwie skomentował ale mam dobre serce i ugryze się w język.

4 Likes

rozróżnijmy dwie sprawy:
interes jednostki i systemu
poza tym ten przykład to lokalne oddziały prewencji a nie jednostki specjalne, więc warto przyjąć inne kryteria oceny.

Gdy pisze o systemie, to mam też na myśli decyzje zapadające w urzędach, sądach, drukarni ustaw i banknotów.

cała zabawa na tym polega, by ograniczać, w ten sposób można wybrańców promować jako ponadprzeciętne jednostki.

mając taki trigger, można nie zauważyć nadchodzacego wojska, dopóki jest gdzie spać
najlepszą metoda jest atak, dlatego tyle mówię o technologii i jej roli w kontroli społeczeństwa.

po to tutaj się wynaturzam, żeby nie robić samemu

mając na uwadze obecne możliwości, robot może wyręczać współwięźnia w robienia drugiemu jesieni średniowiecza …
w gruzji jakiś czas temu używali do tego mioteł, dziś mozemy użyć pneumatycznego robota i (ustawiac sobie prędkość za przyzwoleniem AI)

Dzieki za polecenie film, z pewnością warto, widziałem zwiastun.
myślę, że za życia bedzie mi to dane zobaczyć na żywo, więc pozostawię go na potem.

1 Like

Nie mam kontaktu z wierzącymi.
Dla mnie to społeczeństwo to jakaś fatamorgana. Nie odbywam z nim stosunków.

Już mnie złapali?

W poważaniu mam większość.

Osobliwość. I sobie w tej sekcie zdechną - czyli wszystko moje^^

No jakoś ostatnio łańcuszki zdechły?

I jakoś sami zainteresowani nie wyliczyli?
Może nie umieją liczyć?

W poważaniu mam populację, to taka odmiana szympansa, nic mi po ich bananach.

Wyszczypanie to statystyka. Można tam wpisać cokolwiek. Wpisujemy.

Zainteresuj się dlaczego mamy podaż żywności i wynikłą z tego populację oraz jak i z czego robi się najistotniejszą rzecz w procesach. Konkretnie - czy przed 1910 rokiem można było syntezować cokolwiek z azotem oraz dlaczego nie.
Dlaczego z Chile importowano zalegające w górach ptasie gówno?

A czy ja potrafię robić reaktory pod chemię to może wypowiedzieć się @Dzik
bo ich używa.

Na planecie masz zaledwie kilka wiosek gdzie powstaje technologia. Reszta to mierzwa.

Namawiałem @gruby na wódkę, ale napisał wpoprzeka. Łatwiej było namówić.

Skąd założenie że jest cokolwiek więcej?

Po kiego skoro oni nic nie kontrolują? Oni się tak tylko nazywają.

Kalkuluję jak się nie narobić i zarobić.
Dobrze mi idzie^^

Stawiano zarzuty, że jestem botem.

Pasuje. Myślisz że Cię nie oszukam? I będę się tego kontraktu trzymał?

Dlatego nie korzystam.
Sam rozstrzygam we własnych sprawach.

W starlinku jest ipv4, być może nie planują większego zapotrzebowania?
Może wiedzą, że go nie będzie?

Ksiądz powiedział że na razie nie znają takiego przypadku, a lekarz że problem długowieczności z pewnością nie jest tym, na który będę cierpiał.

Iluż żałuje swoich wyborów, a nie ich braku.
Po pierwsze non nocere.

Urodziłem się na planecie gdzie było coś koło 5*10^9 homo rzekomo sapka. Więc gdzie są wyniki?!

To się nazywa prostytucja. To uprawiamy.

A jednak.

Też mieszkasz w jaskini?

Przedstawiam projekt Misia na miarę naszych możliwości i to nie jest nasze ostatnie słowo^^

Cygana mie nie trochaj!

System tworzą jednostki. Można im spalić żony, dzieci, domy.

Palą się tak samo.

Urząd musi o Tobie w ogóle wiedzieć, sąd Cię znaleźć i doprowadzić, banknotów jeszcze używamy, ale coraz mniej bo PM ma zalety.
Kondemnaty siedmiocyfrowe na mnie mierzę liczbą krain, w których je wydano.

To Cię ucywilizujemy i nauczysz się grać w go. Głownie powstrzymując się od ruchów.

3 Likes

jak Twoim celem jest optymalizacja zysku netto, to zgłoś się na chętnego do BigTechu w Doline, ostatnio stawki entry dobijają do 200k$/y. Po dwóch latach zielona karta i 500k$/y

3 Likes

Ale się nazbierało, pokuszę się o kilka uwag.

Nie, to ciężka praca .

Prymitywnych? Serio? W porównaniu do czego?
I czym chcesz zrobić podobny wskaźnik koszt / efekt?

Jest i musi. Biologia kształtowała zachowania twoich przodków przez 3,5 mld lat i pewne rzeczy masz zaszyte bardzo głęboko. Jesteś pewien, że to ty siebie kontrolujesz? I co to jest to ‘ja’? Człowiek jest bardziej skomplikowany, niż jest w stanie sam ogarnąć, bez biologii ani rusz.

Gdyby tak było, to Norwegowie nie wysyłaliby krewetek ze swoich mórz do obrania do Afryki.

Bełkot. Próbowałem czytać, ale wystarczyło mi zapału na połowę. Pomijając luki w wykształceniu autora (jak ktoś w takiej rozprawce przywołuje jako źródło Konopielkę, czy Władcę Pierścieni, to wiedz, że jest słabo) i przytaczanie niebezpieczeństw grożących nam 100 lat po wydarzeniach ze Star Trek, nie ma tam niczego nowego.

12 Likes

Oj tam od razu reaktor… Taki tam garnek z cienkiej blaszki piątki ^^

3 Likes

I powszechnie dostępna chłodnica o standardowej wydajności^^

3 Likes

dziękuję za pytania i odpowiedzi.

Byłem nieobecny z powodu blokady, którą nałożono na 7 dni.
Pisząc o wpływie technologi na człowieka warto brać pod uwagę nawet te drobne możliwości wpływu na np kolegę z forum poprzez blokadę jego konta, czy też inne środki persfazji.

Nie będę się tutaj rozpisywał na temat kazdego punktu bo widzę, że wielu ludzi jest niegotowych.
Obecnie temat smartcity, 5g, 6g jest dopiero zagospodarowywany.
Dlatego często jak to np z frankowiczami, mądry Polak po szkodzie (oby).

Czepianie sie automatyzacji, nie ma sensu, bo jest ona konswkencją zwiększania jakości powtarzalnych procesów.

Tak, to jest bełkot, bo posklejałem kilka moich wypowiedzi, aby nie zaśmiecać innych wątków, ale jak widać i tak zostałem za to zablokowany, dlatego też, nie widze potrzeby, aby się tutaj wypowiadać, bo ja tutaj nie mam żadnej misji, ani celów sprzedażowych.
Mnie interesuje tematyka kontroli i wpływu na społeczeństwo, co będzie bardzo przydatne w kolejnych latach, gdyż jak widać technologia przydaje się skorumpowanym przez korporacje rządom.
Globalna komuna + technologia to dobry sposób na utrzymanie kontroli na dłużej niż kilka lat, ale mogę się mylić, bo jak się naczytałem jest w społeczeństwie wielu optymistów, którym sie wydaje regułą, że systemy padają tak po prostu.
Najwyraźniej mylę się, uznając, że globalna kontrola nie padnie po kilku latach…

2 Likes

Ona nigdy nie powstanie - brak jest woli, umiejętności i zasobów na utrzymanie obecnego monitoringu. Jako przykład proszę sobie przypomnieć jakie było aj-waj jak fotoradary rosły na każdym zakręcie i że zaraz będą latać drony. Teraz proszę sobie policzyć ile z tych fotoradarów nadal działa.

Pan to powie Muskowi, który rozebrał automatyzację skręcania pojazdów, bo spowalniała produkcję. Jak wyglądały detale aut schodzących z tej linii Pan sobie może pooglądać w internetach.

Nie wiem za co, ale do niedawna forum to szczyciło się tym, że trudno tu wyłapać bana. Szkoda, bo miło jak czasem wpada ktoś, kto myśli inaczej.

2 Likes

Musk nie uczy się na błędach innych, Toyota to przerabiała i poległa kilkadziesiąt lat temu.
Nic na to nie poradzimy, Musk też cżłowiek…

Co do automatyzacji to proszę to traktować jako proces a nie samograj tu i teraz.

są takie dni w miesiącu…

2 Likes

Powinieneś jeszcze wskazać że słusznie, że popierasz działania władzy i stoisz za nią murem, a jeśli nawet kiedyś miałeś inną opinię to się z nią nie zgadzasz, potępiasz, a nawet nie była Twoja^^

Znaczy następnym razem mamy Ci spalić chatę czy odwrócić obieg ciepła w lodówce?

To mechanizacja. Automatyzacja służy adaptacji do zróżnicowanych procesów. Podobnych - owszem, ale nie identycznych. I dlatego się nie sprawdza bo zróżnicowanie jest poza tymi widełkami, a automatyzacja ma dalej wadę mechanizacji (czyli konieczność wolumenu) tylko wykładniczo ze względu na złożoność przezbrajania.

Co oczywiście popierasz i sam byś się kazał postawić pod ścianą^^

Bo tutaj teleologia się nie sprawdza.

Aż do wyczerpania zasilania. Później rządy będą korporze niepotrzebne. Ani ta kontrola.

Komuna wymaga pewnej gęstości na kwadrat.

Entropia sobie tak po prostu rośnie.
Im bardziej starasz się ją separować od porządku tym szybciej ją dostarczasz.

Gdyby była możliwa istniałyby wyłącznie imperia. Tymczasem w realu…

A jakie koszty były przy ich uzupełnianiu kiedy ginęły.

Nawet Musku załapał że nie bez powodu rozbieramy to co łun wtedy składał.

Łun myśli tak samo, dlatego został. Po prostu namyślał za dużo rzeczy w jednym garze na raz i chaos przebudził @rpis 'a.

No to ten proces się nie sprawdza - sprawdziliśmy.
Mamy tu nieco automatyków i praktyków od zastosowań^^
Że tak powiem - kilku^^

2 Likes

o to właśnie chodzi, trzeba się bawić, bo po to jest życie …

Czyli dopełniliśmy teorię praktyką, moje dyskusje nie poszły na marne.
Jak już kontrolować to nikogo nie oszczędzać, nauka przez zabawę …

dzięki filozofiom wpływamy na setki lat na kształt społeczeństw i granic.

wymaga też sensorów, aby być bardziej reaktywną

zasilanie wyłączamy niepokornym, centrala sama sobie nie wyłączy, ktoś chętny by to zrobić?

tak tak, budowanie latających fallusów z nierdzewki to jest kosmos

Dzięki, czyli mogę odejść z tego świata spełniony, wszystko odkryto.

2 Likes

Nam się podoba w każdym ustroju.

Rzut oka na mapę… coś tam widzę na bliskim wschodzie, że te granice jakieś podobne do tych co Iskander pokreślił. To nikt już później nie wpływał?

A sensory zasilania. Którego komuna nie dostarcza.

A to trzeba jeszcze się dostać do wyłącznika.

Cięcie kosztów doprowadzi do negatywnej selekcji i:
https://images.gildia.pl/n/film/news/2011/03/przez_sytuacje_w_japonii_ocenzuruja_simpsonow/1-560.jpg

wyłączy się w nieprzewidzianych okolicznościach samo z siebie.

Za tyle? No jest. Bo koszty były problemem.
A Boeingowi coś tam fallusy latać nie chcą - z wiekiem tak jest, stara firma.

W zasadzie to tak. Działy R&D zajmują się głównie przegrzebywaniem starych patentów, które nigdy nie zostały wdrożone i sprawdzają czy już są prekursory aby do tego siadać.
Co ciekawe - do wielu zagadnień jeszcze nie ma modeli (na przykład do dynamicznych przejść fazowych w cieczach).

3 Likes