Wynaturzenia Jerzego

Błąd składni - kobiety, z którymi mamy dzieci^^
To chodziło o ochronę wyłącznie tych egzemplarzy. Reszta nie wiadomo czy kobiety ponieważ nie przeprowadzaliśmy z nimi eksperymentu zakończonego dowodem.

3 Likes




Valtra wygląda jak Obcy, ósmy pasażer nostromo. Widać?

1 Like

Właśnie się proporcje mocno pozmieniały, teraz ryb duże bahato.

4 Likes

No więc wracając do tematu kobiet w pl

Sprawa jest dramatyczna.
Najmocniejsze, najtrwalsze związki są między ludźmi zamieszkującymi najbliższą okolicę. Sytuację te zmienił nieco wynalazca roweru, dzięki któremu można było zapoznać życiowego partnera o kilka wiosek dalej. Analogicznie było z wynalezieniem samochodu. A powszechny transport lotniczy jeszcze bardziej zmien te proporcje tak że osoba A może wejść w związek z osobą B, która wychowała się i mieszkała na drugim końcu świata, jest to relacja egzoryczna.
Bliskość zamieszkania wpływa zwykle dodatnio na jakość związku poprzez więcej wspólnych punktów odniesienia(sąsiedztwo, krajobraz, warunki życia, wydarzenia historyczne dotyczące danego regionu).
Kolejnym czynnikiem wpływającym dotatnio jest zbliżony status społeczny(tak tak, nie jesteśmy wszyscy równi, każdy zajmuje inny szczebel w hierarchii społecznej i nic w tym złego), liczy się też wspólne wyznanie i inne tego typu czynniki.
Zwykle jest tak że związek polki wyznania katolickiego z innym Polakiem katolikiem mieszkającym trzy wioski dalej będzie bardziej wytrzymały na życiowe ciśnienia niż związek tej samej polki po migracji do USA gdzie wiąże się z innym migrantem ale z hindusem.
Malzenstwa mają też taką ciekawą cechę, że mimo wielu tych zbieznych czynników, które działają in plus często a nawet bardzo często dotyczą zupełnie odmiennych ludzi pod względem charakteru, przyzwyczajeń, różnych przekonań, coś jakbyśmy łączyli ogień z wodą.
No nie da się połączyć ognia z wodą trwale ale małżeństwa całkiem udanie potrafią to ze sobą godzić i akurat argument psychologów o niezgodności charakterów w małżeństwie jest jak najbardziej prawdziwy(większość małżeństw tak już ma) co wnioski wyciągniete już odmienne. Charaktery są sobie niezgodne ale to nie jest żaden powód do zrywania. Tak to już działa.
No i wracamy do naszych kochanych pań.
P0lki mają najczęściej takie cechy jak:
-wolą kogokolwiek innego niż najlepszej partii Polaka. Jakikolwiek obcokrajowiec choćby był brzydki jak kupa po jagodach i mówił po angielsku wygrywa.
-Polacy są źle kojarzeni, nawet gorzej, są z automatu pogardzani, traktowani jak substytut który się zostawia jak tylko pojawi się w okolicy jakiś dobrze opalony Czad mówiący po angielsku.
-P0lki są ogromnie zakomleksione,
-nie chcą zakładać rodzin mimo tego że niby twierdzą inaczej.
-część kobiet poleci na kasę ale nie zawsze tak było, wielu zwykłych ludzi brało śluby z tak samo innymi zwykłymi ludźmi. Klepali wspólnie biedę i sobie żyli. Do dziś gdzieniegdzie zachował się symbolicznie zwyczaj dla nowożeńców który wyglądał tak.
Przez wieś jechał wóz zaprzągniety w konia i po kolei każdy kto co miał wrzucał na wóz podarki na start np worek owsa, wiadro, sztuce, talerze, garnek, żywą kurę i co tam jeszcze komu zbywalo.
Moi dziadkowie zaczynali od zera, wasi zwykle też, babcia poleciała na kasę? Przecież oboje groszem nie smierdzieli(dziś jest inaczej)
-P0lki nie chcą mieć dzieci tylko święty spokój no i wiadomo że czada(łobuz kocha najbardziej)
-nie uśmiechają się wogóle, prawie wcale co też nie jest typowe. Zwykle, normalne kobiety są uśmiechnięte i często się uśmiechają nawet jakby były mega szczerbate, cieszą się zyciem jakie by ono nie było.
Sytuacja z P0lkami jest beznadzieja ponieważ działają zwykle w sposób odwrócony a nawet jak wejdą w związek z Polakiem to często nim gardzą nie szanując swojego męża(ponieważ się wyemancypowaly) za to te same babeczki Uwaga uwaga uwaga
Babeczka która ma tylko męża i zostaje w domu z dziećmi niepracując cała swoją uwagę poświęca mężowi i tyko jemu jako mężczyźnie. Z nim dzieli swoje źle i dobre chwilę, ma się tylko ku niemu.
A ta sama babeczka która pracuje to to dzieli, frustrację wywala na męża a powodzenia i zadowolenie okazuje facetom z którymi pracuje(aby im się przymilic) i to jest złota reguła dlatego nie wysyłamy kobiet do pracy a jak już to fabryki czy miejsca pracy powinny być tylko dla kobiet że względu na to że ta tendencja jest silniejsza od woli kobiet.
Z tej samej przyczyny nie mieszkany z treściami bo żona całe nerwy wywali na ciebie aż zacznie tobą gardzic a z dobrymi sprawami poleci do mamusi.
W tym towarzystwie chyba mogę zrobić taki kamingaut:
Jednak kobiety i mężczyźni nie są sobie równi a kobieta zawsze uzależnia się, przymila, łasi się, jest mu pomocna, dąży do mężczyzny z którym przebywa i jeśli za dużo przebywa z kolegą z pracy(8h dziennie) niż z tobą to może się to źle skończyć(mimowolnie odiera na niego kierunek).

P0lki obecnie działają w odwrócony sposób dzięki globalizacji, internetowi, rozbudzonej ambicji(robienie kariery edukacyjno-zawodowej), antykoncepcji i nowym prądom intelektualnym.

Wracając do filozoficznego pytania naszego dzielnego helweckiego medyka:
“Dlaczego P0lki są takie brzydkie?”
Jest to kategoria estetyczna piękno-brzydota
Piękno jest kategorią metafizyczną i wynika z pewnej relacji(już nie pamiętam jakiej dobra do prawdy???). No w każdym razie brzydota też jest kategorią metafizyczną więc wynika z jakiejś niezgodności wewnętrznej. P0lki są duchowo zaburzone co przejawia się w pewnej formie brzydoty odbieranej przez nas zewnętrznie.
Za to mogę wam powiedzieć że na P0dlasiu są wciąż ładne dziewczyny :grinning::grinning::grinning:

2 Likes

Właśnie przyszła mi taka myśl jakoby fakt negowania Polaków przez polki kosztem czadow z zagranicy jako zjawisko masowe był efektem wychowania antykulturowego, efektem wychowania krytycznego i zwycięstwem szkoły Frankfurciej.
Tamte prądy intelektualne bazują na bezwzględnym negowaniu podstawowych wartosci związanych z tożsamością(polki negują najbliższych im partnerów życiowych)
One myślą, że to ich wolny wybór a tak naprawdę po skali zjawiska widać, że zostały oglupione przez ideologię tzw szkoły Frankfurckiej.

1 Like

A to Waści znacie?


https://therationalmale.com/2016/02/23/the-pareto-principle/

1 Like

A kto robił te badania?
Kinsey?
Jak mam czytać ten obrazek?
60%meżczyzn nie masz szans na reprodukcje?

1 Like

… z miejscowymi dziewuchami. Ściągają więc sobie dziewuchy z Tajlandii, Laosu, Kambodży. Są również miłośnicy dziewczyn z Kenii czy innego Kongo. Problemem zakupów na czarnym lądzie jest zawartość czaszek u kandydatek - jeśli o wychowanie panny młodej chodzi to jednak Azja rozbija bank.

Miejscowe, europejskie dziewuchy które z kolei mają problem ze znalezieniem księcia na koniu wyjeżdżają regularnie na krótkie wypady a to do Arabów a to do Turków i wracają z wyregulowanym poziomem hormonów.

4 Likes

Błądzisz - to imperatyw biologiczny, chodzi o różnorodność genetyczną. Wiesz że my tu wszyscy jesteśmy wcale nie tak daleko spokrewnieni?
Takie zachowanie samic jest jak najbardziej racjonalne i właściwe dla populacji.
Zapewniam Cię, że jeśli samica nie myśli to wcale nie musi się mylić, tam są ewolucyjnie przetestowane mechanizmy doboru.

Bo Tobie się uroiło, że Polinezyjki mają rodzić i wychowywać Polinezyjczyków. A to po prostu samice chcą rodzić dzieci - najlepsze jakie się da.

To nigdy nie był wolny wybór. Cel jest biologiczny (imperatyw), a kultura i tożsamości to są ficzersy.

Tinder.

Tak i to zasadne - rozkład normalny (taki w rzeczywistości nie jest, normalny jest optymistycznie korzystny).

Chyba że masz dostęp do specjalizowanej puli wsobnej zapewniającej ekspresję cech, no ale tu jest ostra konkurencja i wysokie ryzyko procesów.

2 Likes

A za kogo zwykle wychodzą chinki, żydówki, hinduski? Z reguły za swoich.

1 Like

Ponieważ w ich sieciach społecznych inni możliwi są dość daleko?
Słyszałeś o geografii?

2 Likes

Może i tak. Zobaczyły jak jest gdziindziej i nabrały o tym wyobrażenia. Mogą to wybierają.

1 Like

[…]

Tak jest! Ja nawet dodam od siebie, że jest dużo gorzej. Bo dlaczego mówi się o czarownicach? Dlaczego u Sapkowskiego czarodziejki są to bezpłodne knucicielki i intrygantki i a czarowników nie ma? Przypadek? Nie sądzę!

Z resztą nawet czarne protesty to są wprost sabaty tych czarownic wszelakich!
“Czarownice z miejsca na miejsce przeniesione zostają używając do tego sadła z małych dzieci przed chrztem poduszonych” A jak one się dostawały na te protesty? Samolotami i szybką koleją. To nie jest normalne żeby baba latała. I tymi samymi samolotami one potem unoszą swoje utuczone cielska do Karlsbadu oraz Vichy. Gdzie kolaborowano z Hitlerem który wprowadził aborcje i mordował małe dzieci! Pisała o tym Wanda Półtawska, przyjaciółka ŚWIĘTEGO Jana Pawła II.

Byli SZCZĘŚCIARZAMI. Moi zaczynali od grub poniżej zera nawet w skali Kelvina. A to był heretyk, więc było dużo gorzej.

A gdy się uśmiechają to tylko po to by niewinnych młodzieńców na drogę grzechu i występku sprowadzić. Sam słyszałem opowieści jak błyskała łydką na prapradziadka taka jedna pokusa! Bo i i w kusych strojach chodzą te ladacznice po uliczach miasta. W Krakowie najgorzej, już dawno to wiedzieli: Jeśli idzie o obyczajność, to nie sądzę, żeby w Sodomie i Gomorze większa była swoboda niż w Krakowie. Gdzie spojrzysz, ujrzysz bez liku wszeteczności. Gdzie skierujesz kroki, w ślad za tobą sunie cały poczet rozpustnic. Tak jest! I to sie musi zmienić. Rząd musi coś z tym zrobić i musi zakazać grzechu pod karą grzywny!

A feministki chcą by się do nas w pracy łasili mężczyźni i przymiliali. To jest absolutnie niedopuszczalne.

No ale to chyba oczywiste. Dowód przez ogląd: patrzysz na te twarze nie skalane pomyślunkiem, nie uświęcone modlitwą, nie obmyte wodą żywą. Z resztą, kiedy chłop jest brzydki, to dlatego, że jego matka się zapatrzyła w jakiegoś dusiołka. Wszystko jasne

O Jerzu komunis!!! Żony z przydziału jak u tych katarskich heretyków? Za dużo litości miał śp Dominik Guzman OP (niech mu ziemia lekką będzie) dla tej plugawej albignesiej zarazy, że do dziś wydaje owoce!!

Cytaty za ks Benedyktem Chmielowskim i węgierskim podróżnikiem Czomborem. Musicie koniecznie go przeczytać! On wam OTWORZY OCZY NA PRAWDĘ!

3 Likes

ktoś Ci się włamał na konto i Ci social score rujnuje, @Koncereyra.

5 Likes

Muszą nie mogą. Jest dla Ciebie oczywiste dlaczego brata z siostrem to nie jest dobry pomysł?
Mamy całą masę mechanizmów rozpoznawania bliskości genetycznej (szczególna ich ekspresja jest u samic w czasie rui) i samica wybiera największą możliwą odległość. Do tego stopnia, że mózg badanej samicy daje wzorzec rozpoznania brata (przy spotkaniu samca nie dość odległego genetycznie jeśli jest dostępny samiec odleglejszy genetycznie) nawet u samicy, która żadnego brata nie ma. To jest bardzo ostra dyskryminacja.

Poczytaj może jak te mechanizmy supresji takich sygnałów działają u świń, bo tam jest wojna enzymatyczna już na etapie atrakcji samca i samicy.

Co ssak to śmieszniej ta wojna wygląda. Wszyscy niebiorący w niej udziału odpadli z linii rozwojowej gatunku.

Andrzej to pisał na bazie oczekiwań targetu, pamiętaj że to było publikowane jako niezwiązane ze sobą opowieści w gazetkach dla nastolatków. Tam opowieści o babie w ciąży i wychowaniu dziecka nie trafiłyby na odbiorcę. Ciri (czy jak się to tam pisze) pojawia się dopiero w powieściach kiedy czytelnicy dorośli i chcieli kontynuację, ale też nie pojawia się jako ssący cyca bobas, tylko z przerywnikiem.
Dziecko niespodzianka, chłop z wozem na drodze i oczekująca go baba z dziećmi jest na początku rozdziału na kartce po prawej stronie. Czytałem ponad dwie dekady temu to coś tam jeszcze pamiętam.
Nadmieńmy że Andrzej w polonezie wprowadził istotne biasy do swojej prozy wynikające z powszechnej w Polin ówcześnie przypadłości identycznej z kryzysem w Nipponie za upadającego szogunatu. Dużo się piło. Niektórzy mieli problem przestać - w życiu nie spotkałem pana Andrzeja trzeźwego.

Idę sobie co mocniejszego nalać żeby zrozumieć głębię.

Objaśnij mi to - nażarłem się, ocieram brodę i wąsy z sosu (wszak trzeba do samicy jakoś kulturnie podejść), wbijam topór w blat na jakim będzie dobywana, na kwestię przewagi masy nie muszę zwracać uwagi bo jest oczywista. Dalsze kroki są wynikowe.
Należy zapamiętać że to było łaszenie i przymilanie^^

Dawaj wszystkich - na rozdzielni rozpoznają sowich.

To są Denaturzenia Jerzego więc tutaj beka jest dopuszczalna.

4 Likes

skoro rząd nie może czerpać przyjemności bezpośrednio to pozostaje mu czerpać zyski z zamoczenia przez innych.

Podatek ten (jaka grzywna ?) nakładany będzie z zawiści a zamtuzy zostaną wyposażone w kasy fiskalne.
Mam nawet kandydata na stanowisko Zawistnika Numer Jeden z Ramienia Rządu Rzeczypospolitej.

Oto podsekretarz stanu w ministerstwie Finansów, Koordynator Oceny Skutków Regulacji.
Odpowiedni człowiek do tej roboty:

1 Like

Musimy kiedyś nadrobić to niedopatrzenie, że nie znamy się osobiście, wtedy byś się nie dał zbić z pantałyku. Ale dziękuje za troskę, niech Ci to Bóg w dzieciach wynagrodzi:)

Te wynaturzenia @3r3 czasem wydają się być kompletnie zmyślone, ale akurat tu muszę powiedzić, że jak się odczuje coś takiego na sobie (a działa ten mechanizm też w drugą stronę) to człowiek się może mocno sam sobie zdziwić.

Nazwijmy wprost, że próbował jakoś ucywilizować panujacy w Polsce matriarchat:)

To też lepiej jest na żywo zademonstrować, albo przynajmniej w teatrze.

Ty killjoy’u

Tak bardziej na serio (razy czy). Po pierwsze to co postulujesz się de facto sprowadza, po unormalizowaniu przez promowany przez @3r3 darwinizm, do tego byś swoją 16 letnią córkę wydawał za trzydziestoparolatków z osiągnięciami. Jeśli jestś na to gotów, to myślę, że na priva zgłoszą Ci się chętni.

I to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego postulowany przez Ciebie ład ma charakter weźmy się i niech ktoś coś zrobi (i za mnie zapłaci)

Po drugie, polecam turecki film Mustang, tak jest bardzo ładnie pokazane kiedy taki porządek działa, kiedy niedziała i to, że bez zasilania z zewnątrz (jak ortodoski w Izraelu albo roponośne kraje zatoki) taki porządek w kraju zurbanizowanym i powiedzmy “uprzemysłowionym” jest niemozliwy do wprowadzenia. No po prostu nikt nie chce do tego porządku dopłacać swoimi córkami. A jak już @3r3 pokazał, ekspansja i podbój krajów uprzemysłowionych to jest taki interes, że lepiej od razu pytać ile się straci (bo zarobi się to co się zarobi, ważne ile się straci - jak uczył nas Dudek).

No i po trzecie, to wszystko jest bambizm i disneyizm. Zamiast pytać babci jak było poszukaj w księgach parafialnych ile dzieci było nieślubnych i ile z nich było “wcześniakami” (hahaha).
Z resztą pisaliśmy o tym na S24 (“LGBT a fiksacje seksualne prawicy” i “Instytut Demografii czyli konsztowny pomnik niemocy”).

Tłumacząc to z uniowolnościowego na januszobiznesowy i chłopskorozumowy:

Nikt nie musi Polaków przekonywać do uciekania z oszczędnościami przed inflacją w nieruchomości czy inne twory. Nawet próbuje się przekonywać na opak (obligacje skarbu państwa). Więc gdyby implikowane przez @Jerzy wniosk były oplacalne dla nas, dla kobiet, etc etc. To byśmy tak robili. Nie robimy - znaczy się, nie opłaca się.

A jak ktoś uważa, że się opłaca, to ja mam dobre zakulisowe informacje, że na forum są trzydziestolatkowie zainteresowani wejściem w poważne relacje z 16letnimi córkami poważnych biznesmenów:) Co z reszta w Polsce i nie tylko jest jaknajbadziej legalne. O Jagielle mówi się że to stary chłop, a on miał 35 lat, czyli typowy millenials:)

5 Likes

rzuć okiem na wątek ‘knucie przy knedlach 2022’.

1 Like

wiem wiem, ale ja jako Il padrino mam dużo obowiązków i nie wiem czy mi się uda wpaść. Ale wątek śledzę:)

PS na żywo to byś na mnie spojrzał zdumiony i powiedział "idź chłopaku do domu bo nie potrzebujemy tu konfidentów co donosili pani w przedszkolu kto nie zjadał szpinaku [a sam nie jadł] ":slight_smile:

6 Likes

Mieć 3-4 szejków naftowych za teściów :heart_eyes: :innocent:

2 Likes