Szkoda, ze nie ma zdjec z Lwowa …a pisze to po przeczytaniu tego newsa
pięć kilogramów na 68-latce: solidne obciążenie w tym wieku.
Jaki był powód ewakuacji tego metalu ?
Zakupy na zapadzie ?
Wnioski wyciągnięte z oceny dalszego rozwoju przebiegu wojny ?
Coś innego ?
Zełeński stwierdził wczoraj podczas wizyty w USA że bez kontynuowania dostaw amerykańskiej broni wojna jest przegrana.
Z 670 monet, 9 monet najcenniejszych, które nie były nikomu wcześniej skradzione (a przynajmniej na dzień przemytu nie ma na to ani dowodu ani zarzutu), skontrolowana/podpieprzona 68-latka straciła w wyniku rozboju.
Dobrze rozumiem tę notkę PAP?
Normalka z paragrafu “wartość historyczna”.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/policja-przejela-zabytkowe-naczynia-archeolog-zauwazyl-je-w-gazecie-626083
Takie podejście gwarantuje że następnym razem 68- latka zamieni wartość historyczną na złote zęby a celnicy zostaną obdarzeni promiennym uśmiechem…
Na końcu można jeszcze popaść w zadumę co czeka kraj który karze za wwożenie doń złota.
50k grzywny + drugie tyle (albo i lepiej) w znacjonalizowanych zabytkach będących prywatną legalną własnością tyle, że na obszarze z usankcjonowanymi w pewnych obszarach czynami prywaciarzom zabronionymi. Pan Sienkiewicz o tym mechanizmie mówi: “monopol na przemoc”. Z przemocy 68-latka zdaje sobie zresztą chyba sprawę - w treści notki pojawia się słowo “dobrowolnie”. I podkreślono to dwa razy.
W związku z powyższym, to była raczej odroczona egzekucja “działki” należącej do pana Sienkiewicza, a nie kara. Jeden po tym nieprzyjemnym dla 68-latki spotkaniu ma po prostu mniej, a drugi - więcej. Kraj, to akurat czeka dobrobyt… Do chwili prywatyzacji zasobów muzeum, bo przecież w tym celu prywatne eksponaty są pod przykrywką “prawa” wcześniej znacjonalizowane.
A to tylko eksponaty.
W przypadku braku “dobrowolności” mogła stracić wszystko. “Do czasu wyjaśnienia sprawy”.
"tu nie ma o czym rozmyślać, tu trzeba spierd… "
… powiedzieli mi mądrzy ludzie w poprzednim tysiącleciu jeszcze kiedy w PL wspólnie dumaliśmy nad problemem
“co dalej z tą Polską”. Co prawda i kwestia padła w stanie wskazującym i rada udzielona została w stanie wskazującym ale nie zmniejszyło to wartości konwersacji.
mniej więcej taki sam jak po zajumaniu przyszłym emerytom 150 mld zł przez bandę orzełka za czasów kiedy jej hersztem był chyży rój.
No i co się stało? Nic. Nic, bo mało kto pamięta. Wrócił zatem i to cały w bieli. Dosłownie i w przenośni. Te białe koszule na konwencji, te podwinięte od roboty rękawy. Widocznie “ludziom” ów teatr pasuje. Ale ludzie, to jeszcze nie kraj.
A to już piękny talmudyzm. No i uważaj na tę… mowę nienawiści 
Przepełnia mnie uznanie i szacunek.
Niezaprzeczalne, lecz miliard ludzi raczej się nie myli.
A z kontynuacją wynik jest inny?
Oni ją przegrali w pierwszym tygodniu nie decydując się na bezwarunkową kapitulację i wybierając bezwarunkowe zaoranie.
Co w takim razie jest teorią zwycięstwa? Spalona ziemia?
Dobrze, okradziono babinkę.
Dlatego wcale mnie nie zdziwi, kiedy Kacapy wjadą do Polin i tradycyjnie zaczną od rozwalania biurwy. Myślę że będą witani kwiatami.
Kiedyś, pod jakimś materiałem Piotra Korczarowskiego na YT o tych podlaskich “zdrajcach witających kwiatami” zwróciłem uwagę, że z jakiegoś powodu nie tylko ich witają, ale witają kwiatami, no i osobiście motyw bym w celach dydaktycznych i wychowawczych przestudiował. Bo jak piszą, jedyny pomysł RP 2.0 na mniejszości narodowe, to traktowanie na równi z bydłem hodowlanym i - co gorsze - burzenie cerkwi. Zostałem jednak u Korczarowskiego zbanowany. I ja to rozumiem: widocznie albo nie miałem racji, albo po co o tym mówić, to niedobra jest…
Tak jakby bezwarunkowa kapitaulacja przed Rosją nie była zaoraniem by default.
Właśnie tak, ruscy dostaną najwyżej spaloną ziemię… i jeszcze się paru ubije.
Jak ostatnio sprawdzałem to dalej sie szarpią na zaporożu. Na kiedy te kwiaty przygotować?
Rosja zmienia się. Przeniesieni z lat 90-tych ubiegłego wieku dzisiejszej Rosji by nie poznali. Za 10 lat Rosja może zmienić się ponownie. Na razie obserwujemy powrót do caratu i wygląda na to że inaczej niż silną ręką cara Rosji utrzymać w kupie się nie da.
To jest duży a słabo zaludniony kraj. Kto go kontroluje ten kontroluje drogę do Chin. Może się okazać że droga lądowa do Chin przez Rosję wraz z mytem należnym carowi jest tańsza niż koszty utrzymania właściciela US Navy wraz z jego flotą na dodatek.
Może putinowi i jego koleżkom by się opłacało, ale narodom europy wschodniej już nie. Czy naprawde mamy przerabiać rozbiory i PRL raz jeszcze ?
Skoro Rosji tak zależało na handlu to mogła się zająć tym handlem, a nie napadać sąsiada. Najwidoczniej ten handel między Chiny-EU to nie był jednak priorytet.
Mogło też być tak, że nie spodziewali się twardej reakcji zachodu. Teraz już bez znaczenia. Mleko się rozlało i Rosji liczącej zyski z pośrednictwa nie będzie.
Pozatym jest kwestia kultury, która Ci umyka. Handlujemy z człowiekiem na poziomie. Do dzikusa strzelamy.
35 lat temu gospodarki Chińskiej Republiki Ludowej oraz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej były podobnie wydajne w przeliczeniu na mieszkańca. Obydwie gospodarki wychodziły w tamtym czasie z komunistycznego oczadzenia modelem centralnego planowania importowanym z Moskwy.
W Chinach grabarzem centralnego planowania był wtedy tow. Deng Xiaoping, w PRLu tow. Mieczysław Wilczek.
Co poszło w PL przez ostatnie 35 lat źle ? Bo poziomu gospodarek polskiej oraz chińskiej dzisiaj lepiej nie porównywać.
Chińczycy poszli swoją drogą a Polacy zaledwie wymienili Wielikowo Brata na Big Brothera. Zauważasz różnicę ?
Zerwanie stosunków handlowych pomiędzy UE a Rosją jest dziełem Unii Europejskiej a nie Rosji.
Co do Ukrainy: prawem suwerennego państwa jest napadanie i podbijanie innych państw. Po odebraniu prawa napadania jednemu państwu na inne państwa dochodzimy do konieczności oskarżenia i skazania Leszka M. oraz Aleksandra K. za rozpętanie wojny napastniczej w Iraku i w Afganistanie. A wszystkich ich następców na stanowiskach prezydenta RP oraz Premiera RP za jej prowadzenie. Że o skazaniu wszystkich amerykańskich prezydentów od czasów II WŚ nie wspomnimy.
Z jednym wyjątkiem: Donald J. Trump był jedynym powojennym prezydentem USA który nie rozpętał wojny napastniczej podczas trwania swojej kadencji. Wszyscy do więzienia, z wyjątkiem Trumpa, prawisz ?
zależy dla kogo. Bo to UE dziarsko likwiduje przemysł u siebie więc skądś produkty przemysłu importować trzeba. No chyba że nie potrzebujemy już maszyn, broni, nieruchomości, irygacji, dróg i tak dalej. Rzucimy więźniów do budowy autostrad zamiast chińskich koparek ? Robimy downgrade z wywrotki do taczki ?
Różnica pomiędzy loco a franco to problem klienta.
To my liczymy straty a nie Rosja. Cena ruskiego naboju do kałacha w Rosji się nie zmieniła.
Porozmawiamy o dynamicznym rozwoju cen amunicji na zapadzie ?
Chińczycy uważają nas za szurniętych i niedorozwiniętych. Co chwila jakieś rewolucje, co chwila albo stosy albo inne szafoty. A teraz jeszcze rozwalamy resztki własnego przemysłu.
Uśmiechają się do nas ale nie biorą nas na poważnie. Nie dziwię się im.
Handlujemy z każdym kto ma to czego potrzebujemy oferując mu to czego mu brakuje a my mamy w nadmiarze.
Jeśli wymieniamy z szympansami kontrolującymi dżunglę koraliki na złoto to tym lepiej. Kontynuujemy ten handel z szympansami dopóki z kalkulatora nie wyskoczy że taniej wyjdzie nam szympansy wybić a dżunglę odwiedzić spychaczami.
To kwestia ceny a nie poziomu. Kule kosztują.