Pytanie do szanownego grona odnośnie źródeł informacji.
Mianowicie, jak wygląda wasza prasówka, czy mówiąc bardziej na czasie - newsfeed, tudzież sieć informacyjna?
Od czego zaczynacie i gdzie się zapuszczacie?
Czy polegacie na mainstreamie (Reuters, AP, TASS, Xinhua)?
Gdzie miejsca ma afirmacja, a gdzie konfrontacja waszych poglądów i wiedzy?
Skąd nadaje ‘pierwszorzędna szuria’?
Co warte jest uwagi, a co niegodne nawet splunięcia?
Siedzimy w fotelach i rozmyślamy Watsonie.
Ja wierze tylko w zdementowane informacje.
Ewentualnie zaszyfrowane listy od Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu.
Fusy, łodygi krwawnika, ssanie palca.
Rój. Ściślej - zanegowane przekonania roju^^
Reprezentujemy legalne jasnowidztwo wspomagane objawieniami.
Czarnowidztwo?
Też ^^
Z nikąd. Tzn kiedyś był 4chan, chodź dziś bardziej jego rolę odgrywa telegram. Ale na jednym i drugim signal/noise ratio jest takie, że ROI jest ujemne.
Pomiając już fakt, że pierwszorzędna szuria na ogół sama nic nie ogarnia - z definicji, jakby miała dostęp do poważnych inforamcji i ogarniała to by kapitalizowała je po cichu. A że szuria nie lubi ciszy, a pieniądze nie lubią szurii to jest jak jest.
Tu. @3r3 przytuli a @gruby przyłoży, albo odwrotnie.
Jak się zacząłem starzeć to lubie jakieś WSJoty czy FT. Więcej tabelek mniej esejów.
www.ventusky.com i mapa radarowa
Chcesz imponować doktorantkom socjologii z dobrych domów czytaj https://magazynpismo.pl/
a @Koncereyra spuentuje tak że nie będzie czego dodać ani czego ująć i znowu na forum zapanuje cisza.
zerohedge.com
insideparadeplatz.ch
motor-kritik.de
nczas.com
4chan to kuźnia tzw. memów. Komu to potrzebne? Nie wiem ale się domyślam.
Określenie szur przypomina ubijanie jednomyślości jak za poprzedniego sistiema.
( każdy systiem ma swoich … ) ^^
Awansujemy szurów na dysydentów - jakie to romantyczne.
Moje minimalistyczne podejscie, to zasubskrybowany na YT kanał oficjalny Konfederacji i jeśli zorganizowali konferencję w tzw. sejmie, to po tytule mogę zobaczyć co się takiego “ważnego” (na co itak pewnie nie mam wpływu i mało to do mojego życia wnosi) wydarzyło.
Ewentualnie (nie jest to coś częstego) mogę to obejrzeć na 1.5x, doczytać na Nczas, albo sprawdzić, co Gruby na ten temat juz pewnie madrego napisal na z.se 