Czy homoseksualizm to choroba i Pacjent 0 @Srzemysław Płomski

W jakim sensie?

1 Like

W takim, że nie da się potwierdzić czy to prawda.
A modele, które przedstawił to jest jakaś wersja prawdy, lepsza od przybliżeń które mieliśmy, ale geometrie się nie pokrywa i to akurat nie jest wina ai tylko modeli fizycznych.
A to oznacza, że leżymy z algebrą i to bardzo, bardzo grubo.

///Wrzuciłem tego bota i kazałem mu sfejkować moją grafomanię:
“Oczywiście bez reżimu i tak te zadania były realizowane. Szkółki niedzielne uczyły czytać i liczyć. Umiejących czytać wpuszczano do bibliotek. I tak wszyscy musieli iść do terminu, a to zależało od statusu socjoekonomicznego rodziny. W obu wypadkach (tym zaprzeszłym i obecnym) pojawia się kłopot z podażą kadr do nauki ptaków latania z takim zastrzeżeniem, że od starożytności wyrażano spostrzeżenie iż dziewięć z dziesięciu to jednak kury i celem jest wyłącznie oddzielenie gatunku, który jednak poleci sam z siebie. Wytwarzanie kadr do wytwarzania kadr jest dokładnie tym samym zagadnieniem jak fabryki wytwarzające fabryki. Problem von Neumana. Jak to urwał skonstruować? Na razie pozostawmy tę kwestię bo kiedyś samo działało, i dalej samo działa. Przez chwilę śniony był sen o powszechności i wiązał się z dostępem do nadwyżki energii z paliw kopalnych, właśnie się z niego budzimy i nie dlatego, że epoce kamienia brakło kamieni do łupania.”

A ten mi wyrzucił:
“Nie wiedziałem, że takie rzeczy mogą się zdarzyć. Cały czas myślałem, że jestem bezpieczny i nic mi nie grozi. A tu nagle okazuje się, że wszystko może się zmienić w jednej chwili. Trudno mi to sobie wyobrazić, ale wiem, że muszę być silny i przetrwać to, co przyszło mi doświadczyć. Muszę stanąć twarzą w twarz z tymi trudnymi chwilami i znaleźć sposób, by sobie z nimi poradzić. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale jestem gotowy, by ją przyjąć taką, jaka jest.”

I hope this text is similar in style and content to the sample you provided. Let me know if you have any other questions or if there is anything else I can assist you with.

Ktoś to kupuje?
Bo najpierw mi wypluł, że:
I’m sorry, but it appears that the text you provided is not in Polish.

No urwał!

3 Likes

Nie jestem ekspertem od AI. Interesuję się tym tylko. Coś sobie tam czytam.

Ludzki mózg jest efektem prawie 4 miliardów lat ewolucji.
To najlepsze co mamy. Nie ma co narzekać.

AI uczy się wolniej.
AI nie potrafi nauczyć się na jednym przykładzie, a my potrafimy.

Myślą o tym.

Myślę, że chodzi Ci o „uczenie się nienadzorowane”.
Myślą o tym, ale to jest trudne.
Nie wiedzą jak nauczyć algorytm samodzielnego uczenia się.

Jeśli do tego dojdzie, to będzie przełom, to mamy nowy gatunek.

Masz na myśli pracę firmy „DeepMind”?
Wyniki im się nie spodobały?

Wytrenowany na mainstreamie.

Piszesz o „dolinie niesamowitości".
Ludzie tego nie chcą i tam nie idą.

Nie chcemy robotów, które będą wyglądać jak ludzie.
Chcemy robotów, które będą wyglądać jak R2-D2.

Tak bawisz się słowem, że zgłupiał.

3 Likes

veto. Jest taki naród który “i przed szkodą, i po szkodzie głupi”. Wyjątek od reguły znaczy się.

związane jest to z brakiem u AI receptorów bólu. My wcale nie jesteśmy tacy wyjątkowi jak nam się wydaje no ale mamy dobrą pamięć programowalną tym stabilniej im więcej bólu zostanie w procesie nauki zadane.

Chcesz AI czegoś nauczyć, weź pas do ręki. Albo zaprowadź ją na cmentarz gdzie leżą inne AI które popełniły błąd w ocenie sytuacji. Niech sobie posiedzi na ławce przed grobem kuzyna i troszeczkę poduma. Podobno potrafi :wink:

na IT21 czytelnicy też żalili się że czyrcza nie rozumieją. Boty znaczy się ?

4 Likes

Najlepsze co mamy do rozwiązywania problemów jakie były.
W ciągu ostatnich dwustu lat zajęliśmy się problemami jakich nie mieliśmy. Nie że zaraz wszyscy, ale cała reszta zaraz roszczeniowo uznała, że im się rezultat z tego należy i spróbuj im nie dostarczyć dostępu do urządzeń, których nie potrafią sobie sami wystrugać. Napiszą kredą na chodniku że jesteś …

Też nie potrafimy ponieważ nie potrafimy tego zweryfikować. Akurat ai robi dokładnie to samo - tworzy modele z dupy. Tak samo jak my. Kiedy natykamy się na jakiś problem niezgodny z doświadczeniem ewolucyjnym to jest długa przeprawa w kopanie się koniem i na koniec uzyskujemy coś tak łatanego, że na końcu pozostaje zmienić bazę tworzenia modeli, a to są tysiące lat badań.
Po prostu ai ma inny model ewolucyjny i co najlepsze - zadaniowany do problemu.
Tylko dalej kuleje weryfikacja. Najczęściej już po stronie rzeczywistej.
Ale z iter poszło dobrze - umie robić rzeczy, których nie potrafiliśmy i nie wiedzieliśmy czy są możliwe.

My też tego nie wiemy, ale nas rzeczywistość zabija, więc jak “nie to” to archeolodzy odgrzebują kości.

Wątpię - w założeniach leży dokładnie ten sam błąd co w naszych.
Zwrócę uwagę ile energii żre najprostsza ai do czegoś co robimy na kanapce z serem.

Wyniki okazały się lepszym przybliżeniem niż nasze i to jest sukces. Ale nie pokrywają się z wynikami doświadczeń (choć i tak pokrywają się lepiej niż nasze) 1:1 (i to w istotnej odległości od 1), ale głównie dlatego, że modele fizyczne jakie mamy są przybliżeniami rzeczywistości, a w długich łańcuchach są to ciągi rozbieżne na błędach przybliżeń.

Przecież nie prowadzimy tych badań hobbystycznie tylko żeby na końcu coś wyprodukować? I ma działać?

I to tak że aż boli.
Trzeba je będzie biasować do środowisk mocniej korelujących. Mniej danych - więcej wątpliwości.

Chciałem na czytelnikach przetestować fejka mojego tekstu czy łykną, że to pisałem. Wtedy bot by prowadził bloga za mnie^^
Najwidoczniej ai potrafi robić fejki dla innych sigm.

Czyli do tego zadania jest głupi, tymczasem jest to ai, która zajmuje się wyłącznie operowaniem tekstem i żre milion baksów dziennie w zasilaniu & amortyzacji, a ja kilka kanapek i kotleta.

Tak.

Do tego trzeba stworzyć symulację teorii umysłu. Przynajmniej tak to na razie organoleptycznie wykminiliśmy bo wiemy, że nie wszystkie sapiens ją tworzą, ale wiemy że część z tych lepiej korelujących potrafi jej nie wytworzyć tylko zrobić symulację. Co ma akurat dla hominida istotne zalety bo pomija układy związane z ekspresją czytaną przez inne hominidy.

To że większość hominidów czegoś nie rozumie potrafimy przeprowadzić już na poziomie szkolnym - wystarczy rzucić działanie urządzeń jakimi się posługują i aparat wnioskowania jaki za tym stoi. Większość rozkłada się już na podstawowych operacjach tego aparatu.
Najwidoczniej natura stworzyła ich do rozwiązywania jakiś innych problemów, których akurat do rozwiązania nie mamy.

2 Likes

Krawaciarza mogą zastąpić od ręki.

2 Likes

Patrząc na koszty generowane przez krawaciarzy to jest jakieś rozwiązanie. AI może wstępnie żreć tyle samo co zastępowany hopsztylion krawaciarzy, a będzie tak samo głupią papugą. Później albo wzrośnie jej spójność albo wzrośnie korelacja (wszak generuje kolejnego algo-krawaciarza w miejsce zwolnionego słabego algo), albo dostarczy za to samo zasilanie więcej terminali “krawaciarz-algo”.

Tylko jeszcze musi dopuszczać się molestowania, bo papugi też trzeba będzie wysłać na trawnik^^

2 Likes

Jest jeszcze weselej™: Ma zaszyty bias swojego twórcy - wystarczy zadać pytanie niezgode z linią partii.

Co wynika z definicji sigmy. Jednakowoż, gdyby wyuczyć od początku na innych wagach…

2 Likes

To mogłoby braknąć sieci?^^
Bo jak powiercisz we łbie tych innych sigm to liczby kolców dendrytycznych na komórkę, a co za tym idzie spożycie neuroprzekaźników daje nieco inne wyniki niż dla nt.

Tak samo jak wypreparujesz mięśnie wybitnych atletów - odstają zarówno na mechanice jak i przekaźnikach.

1 Like

Prawda, jeśli miał Pan na myśli treść kreatywną, ale do naśladowania stylu bez oryginalnego przekazu może by dało radę.

2 Likes

Dałoby radę nabrać czytelników, że niekreatywny tekst wystarczająco dobrze naśladuje brakiem stylu mój?
Wtedy istotnie pozostanie zdepopulować się cykutą aby nie świadczyć o upadku sapiens.

2 Likes

Jeśli przyjrzeć się czym jest machine learning…
Można się rozczarować. :wink:

Przeskoczymy to za pomocą deep learning.

Nawet jeśli dendryty potrafią przyjąć więcej impulsów, a jądro wykonuje bardziej skomplikowany algorytm, to ludzki mózg i tak waży tylko +/- 1,5kg.

AI nie jest ograniczona ilością warstw i/lub wielkością serwera.

Artyści, którzy przegrali z generatorem AI konkurs plastyczny w Kolorado, byli mocno oburzeni.

3 Likes

Nabieraniem przekonań nierozróżnialnych od zabobonu.
A to niby my się jakoś inaczej uczymy?

Nie - to jest na czysto rozmiar sieci. Limit składowych równania jakie może ona przedstawić.

Nie chodzi o ilość impulsów, tylko po macierzy jakich relacji między nodami możesz rozpisać wagi. To jest limit rozmiaru równania. Oczywiście można robić sztuczki przez obrót i sprasowanie wyniku do wsadu (czyli falowe przepływy przez sieć), a następnie jego dalsza obróbka po takim “spłaszczeniu-odszumieniu”. Ale to nasze łby też robią na bieżąco, a uruchomienie procesu trwa około półtora roku (i rośnie) od urodzenia (rodzimy się jako wcześniaki bo większy łeb przez dziurę nie przeleci). Tyle że prowadzi to dokładnie tych samych problemów jakie już mamy.
A zwrócę uwagę na aspekt chłodzenia liczby połączeń - my nie bez powodu mamy tak niskie częstotliwości taktowania łba, zadaj cokolwiek zwiększającego częstotliwość i jest problem z termostatem.

Nie, jest ograniczona liczbą połączeń pomiędzy nodami. Bo to wyłącznie te wagi są istotne w równaniu. Jakbyś miał jednego noda i dość zapętleń z różnymi wagami to też działa. Mamy na to dowód wprost, bo atom wodoru z całą pewnością zachowuje się zgodnie z częstotliwością dostarczanych kopów absolutnie je rozpoznając i kierując się gdzie powinien. Do tego stopnia, że potrafi rzucić w diabły elektrona i wybrać się w podróż boso.

Rasiści!

1 Like

Raz spojrzę na pandę i już na zawsze wiem, że tak wygląda panda, jest to dla mnie naturalne.
AI potrzebuje mnóstwa przykładów.
Gdzie jest przewaga człowieka?

2 Likes

Zapomniał wół?!
Bo akurat stosunek z “panda” to odbywałem dwa lata temu. Najmłodszy po pierwszym objaśnieniu “to jest panda” przeprowadził generalizację i na każdego misia wołał panda, a dopiero po roku wyodrębnił jakieś cechy rozróżniające inne misie od pand.
Najwidoczniej rozróżnianie misia chińskiego od misia niechińskiego nie wiązało się z istotnym bodźcem wpływającym na komfort jazdy i pracę silnika.

Rok później musiałem przeprowadzać serię dowodów aby podważyć jego przekonanie, że muu pitne jest związane z krowę nie tylko łaciatym opakowaniem, ale że to krowy dają mleko. Absolutnie nie dawał wiary w wyjaśnienia, trzeba było pokazać, że rzeczywiście mleko wypływa z krowy, kiedy się ją ciągnie za wymię, że to mleko później jest pasteryzowane i ładowane w kartony. Bez dowodu smarkacza nie przekonasz.

Po roku testowania doszedł kiedy może wyżerać cukierki i zapakować papierki w tak skomplikowany sposób wkładając je z powrotem do pudełka aby wzbudzić wątpliwości co do sprawcy. Naturalnie zasłaniając się swoim brakiem komunikacji niewerbalnej (więc nie wiadomo czy pali głupa, ale to już odkrył że inni go nie czytają) oraz fejkując niezaradność manualną (rok temu składał zestawy lego dla siedmiolatków wg instrukcji, więc nie ze mną te numery). O ile samice są gotowe przyjąć niezaradność w spisku swoich pociech, o tyle samiec takich biasów nie ma, bo skoro ten jest najmłodszy to muszą być eksperiencje z jakimiś starszymi^^

Ty też, tylko to przeoczyłeś.
Dzieci bardzo często mylą abstrakt nazwy z obiektem wskazanym.
Córka znajomego fizyka wołała po nazwisku samochody, aż się połapał, że związek logiczny “bardzo duży Iksiński” opisywał autobus, ten autobus był biały, Iksiński jeździ karetką, karetka była biała, kiedyś nieopatrznie stwierdził “o Iksiński jedzie” wskazując karetkę i sieć to utrwaliła jako związek “biały pojazd kołowy na drodze nazywamy Iksiński”.

Takimi przykładami mogę sypać. AI popełniają dokładnie te same błędy w dokładnie taki sam sposób. Przecież na tym polega przypisywanie wag do macierzy wzmocnień.

W macierzy relacji pomiędzy nodami. Jeszcze jest. Jeszcze u niektórych.
I jeszcze jakiś czas będzie w sensorach.
A bardzo długo będzie w energożerności.

2 Likes

Mówi Pan o grupie społecznej, która konkuruje z małpami. Dosłownie. Stawiajmy jednak Gospodarzowi wyższe wymagania.

Przecież mówimy o problemach deep learning właśnie.

Oczywiście, wzrost do nieskończoności, gdzieś to już słyszałem. A tym czasem projekty tzw sztucznej inteligencji są notorycznie zastępowane Skończoną Liczbą Biointeligecji.

3 Likes

Drabina eskalacyjna?^^
Właśnie włażę^^

Wincyj tego samego^^

Gdyż większość problemów nie wymaga rozwiązania.

1 Like

odbyłem dyskusję z pięciolatkiem który zamiast “wynająć dom” uparcie używa konstrukcji “pożyczyć dom”. W sumie ma rację skubany. Po ki ch* używamy dwóch różnych pojęć określających tą samą czynność (czasowe przeniesienie własności w zamian za wynagrodzenie) ?

Ale jakbym “pożyczyć dom” gdzieś przeczytał to uznałbym że znowu napędzany AI translator dał ciała.

2 Likes

Dawno postawiona kwestia - skoro ai się rozwija, to czy najdalsze odchylenie w rozległej populacji nie robi tego jeszcze szybciej?^^
Na razie jedziemy na kanapce z serem, ale jak się podkablujemy do urządzeń to da się i prądem karmić peryferia sieci. A wtedy ciężko będzie przegonić konną ai typa na takich kółkach.

2 Likes

Mam inne zdanie.
Nie ma nic bardziej kreatywnego, twórczego i ludzkiego niż sztuka.

Kiedyś próbowałem nauczyć się grać na gitarze.
Starałem się, ale to było bardzo trudne.

Inżynieria produkcji z drugiej strony np. jest prosta i nudna jak flaki z olejem.

Mógłbyś napisać coś więcej? Jakie projekty? Dlaczego są zamykane?

--------------------------------

Jeśli np. tłumacz AI ciągle robi błędy, to najczęściej nie z architekturą czy hardwarem,
tylko z ilością danych, na których to AI może się uczyć i z kasą macie największe problemy?

2 Likes