Hajpowanie zombich

A to zależy od firmy i konkretnej fabryki…
Dla przykłądu w takiej produkującej części do wiatraków tak to wyglądało:


I teraz w tej samej firmie, ale już w innej fabryce to tak:


A to wszystko w Indiach 10 lat temu :wink:

1 Like

Jeśli chodzi o produkcję dornów w supermarketach to obiło mi się, że ktoś gdzieś już…

Jakież to ma wesołe konsekwencje dla pracy wymagającej obecności.
Klienci są zdziwieni, że mają doliczany czas dojazdu jako czas pracy. No ale jak chcą dostępności w wyznaczonych godzinach bez dojazdu to prom Cię bardzo, będzie bez dojazdu^^
W ostateczności pracownik jest gotów w momencie rozpoczęcia godzin rozpocząć przemieszczanie.
Pan każe - musi kosztować.

1 Like

Co Ty mi tu porównujesz dział produkcji do sekcji magazynu?
Że ja taka guuuupia jestem i nie wiem czym się różni wróbelek?

Oczywiście że na magazynie jest w miarę czysto, na montażu też w miarę (bo się posadzkę przeciera), na obróbce się częściej zamiata, ale na samym wytwarzaniu to nie nadążysz, tam entropia jest dowożona autobusami.

2 Likes

Pudło.

Oba to działy produkcji. Po prostu ten ładnie wyglądający, to produkcja czego innego i czym innym. A konkretnie injection moulding z całym szeregiem maszyn tam do tego stojących. ^^

1 Like

Przecież widzę co tam jest - na jednym montaż, a na drugim dorabianie dupereli.

1 Like

No ale tam montażu niet. Tam, te 3 zdjęcia, gdzie pudła stoją, to jest produkcja części plastikowych w prasach wtryskowych.
M.in. takich:

Trzecie zdjęcie, z tych łądnych, pokazuje kawałek podłogi, gdzie stały małe centra obróbcze (do plastiku większych nie trzeba). A na drugim zdjęciu, z tych ładnych, w tyle w głębi stoi taka niebieska kańciapa, to pokój pomiarowy, klimatyzowany. Mieli tam maszyny Zeissa.
W te pudła, tam wszędzie stojące, pakowane było bezpośrednio to co z maszyn wypadało. Oni dla nas robili, i zdaje się nadal robią, podzespoły właśnie z form wtryskowych, w tejże właśnie fabryce.

A to jedno zdjęcie z tej paskudnej hali, to produkcja elementów wiatraków. Strasznie zapylone tam to było i bez maseczki ani rusz.

Zresztą, ostatnio sporo firm w okolicy u mnie miało dni otwarte, więc miałem okazję pozwiedzać ich fabryki… i nie powiem, ślicznie to wygląda. Mało gdzie jest syf.

Jedynie w lokalnej odlewni to tak to wygląda… ale to specyfika branży.

1 Like

Focia numer trzy - widzę małą suwnicę na kółkach, jakbyś mnie wysłał na wtryskarki to bym jej użył do złożenia i rozłożenia narzędzia przy zbrojeniu maszyny.
Weź mnie nie prowokuj, bo dla mnie to co jest na zdjęciach to jak dla dziecka sklep z zabawkami, dla mnie wszystko ma tam cel i zastosowanie. Skoro leży to jest stosowane do.

Wiem urwał, pracowałem na obróbce plastiku skrawaniem i nie tylko… zajmowałem się prototypowaniem, kierowałem prototypownią… więc przyjmijmy że wiem co tam jest i gdzie się podziały wióry^^

Zeissa to ja mam w domu.
Młody tym podgląda żyjątka. Ponoć sprośne rzeczy robią.

Bez acetacji? Bez obróbki krawędzi? Tak na żywca?

Mielona fibra, straszne paskudztwo.

Bo były dni otwarte, to posprzątali. Poszedłbyś kiedy są zamknięte^^

1 Like

Właśnie po to tam była. Zresztą tam na stole pod nią, na paletach i w przeszklonej gablotce trochę z tyłu leżały narzędzia/formy.

Coś tam te laski obskrobywały/przecierały poszczególne elementy przed wpakowaniem do pudełek, więc jakaś obróbka była ^^

Oh je. Tak jak bym nie jeździł po zakładach, kiedy akurat nie ma dni otwartych ^^

1 Like

To gdzie odpad z tego? Pozamiatali do zdjęcia?

Wtedy się dzieje^^

2 Likes

Podejrzewam, że posprzątali, bo mieli naszą wizytę.
Wszyscy odwalili się jak szczur na otwarcie kanału :wink:

2 Likes

Jak na Indie to i tak dobrze wygląda.

4 Likes

To chyba chcą zrobić Niemcy w UE (rozsmarować nielegalną imigrację po całej Europie). Większość imigrantów wali do Niemiec. Oni sobie chcą zostawić tych przydatnych a innych (nierobów) odesłać do krajów granicznych UE (szczególnie Europa środkowo-wschodnia).

2 Likes

Będą musieli zadbać o uszczelnienie całej granicy z Kacapią… bo nawet Finom teraz urządzają podobne rozrywki jak na granicy RP z mniejszą kacapią.

1 Like

Koniecznie…

Płot by ich zatrzymał…

2 Likes