Zgadzam się z Bartosiakiem, gdy mówi, że do wojen dochodzi gdy dwóm stronom się wydaje…
Myślę, że Iwan to jest problem tylko brytyjskiej prasy.
Kuzyni szykują się na większego mamuta.
Jak długo gdy Francuzi odetną ich od części zamiennych i serwisu?
Istnieją magiczne guziki, o których czytałem ale tylko w komentarzach w internecie?
Gdzie można o tym poczytać?
w ramach retorsji UAE odetnie Francuzów od ropy i gazu.
Chyba nie tylko Ty tak myślisz. Siedzę w transporcie i powiem Wam, że na rynku jest w ch. transportów wojskowych, z kim nie rozmawiam to ma od 20-50 zleceń na wojsko. Głównie do PL i RO.
Ludzie którzy zajmują się zakupami sprzętu dla królowej twierdzą, że jankesi w kontrakcie wpisują w której części globu możesz sprzętu używać. Jak to egzekwują nie wiem, może wtedy wchodzi w grę magiczny guzik? Niestety nic więcej poza komentarzem nie mogę zaoferować 
Slyszalem kiedys z racji iz mam kontakty z powiedzmy sobie ludzmi z GIGN a oni troche wojskowych znaja chociazby z francuskiej Armée de l’air - no i podobno nad Syria spotkaly sie tureckie F16 i izraelskie F16 no i wszystko bylo ok, ale jak turecki pilot włączał systemy namierzania izraelskich F16 tak aby powiedzmy malo formalnie - poczestowac izraelskiego Amraamem to systemy pokladowe wylaczaly zasilanie na belkach jak i pojawial sie komunikat w stylu 20mm Gatling Gun Malfunction.
Ile w tym jest fantastyki nie wiem, podobno turecki mogl sobie popatrzec na kolegow z IDF.
Edycja: jak myslicie - czy jest to zaszyte w firmware maszyny juz na etapie produkcji w USA, czy moze IDF majace prawa do dowolnej modyfikacji i customizacji i posiadajac kody zrodlowe moze tak modyfikowac maszyny, ze one wplywaja na dowolny system identyfikacji swój-obcy ?
Fantastyki tyle że kupili “smierdzące onucami” S 400, narażając się na gniew swojego sojusznika z NATO.
Co do F16. Kiedyś usłyszałem plotkę, że te izraelskie, maje własne oprogramowanie.
wiem ze co do F35 to maja dostep do kodow zrodlowych wiec zapewne beda mogli tez znac bolaczki i je wykorzystac. Zwlaszcza ze dostep do kodow zrodlowych byl przeciez logiczny gdy ZEA takze ma F35 w trakcie zakupu i podobno Izrael postawil to jako conditio sine qua non
Nie ma nic poważniejszego w publicznej dyskusji.
Jeśli takie systemy są stosowane, a ktoś poważny zacznie wyciągać to na światło dzienne, to dostanie za to kulkę w łeb, będzie musiał mieszkać w Rosji jak Snowden lub dostanie 35 lat jak Manning.
Pani Manning została ułaskawiona przez Obamę. Ciekawe czy Manningowa poddałaby się operacji zmiany płci gdyby wcześniej wiedziała że nie będzie musiała odsiadywać całego wyroku w męskim pierdlu dla wojskowych …
Ciekawie się zrobi, kiedy upowszechni się takie myślenie na lądzie. SDR pozwala dużo funkcji zmieścić w jednym pojeździe.
“Teraz wiemy, że w przyszłości będzie” to nie jest poprawna składnia na tym etapie rozkładu gospodarki.
Kraj z jednym miastem kontra kraj z dwoma miastami. Wyrównana rywalizacja.
Skoro tutaj działało to mogli podejrzewać, że tam też będzie.
tak…zaraz po tym jak nasi skośnoocy bracia dostarcza nad potomak “pierwiastki” do jego budowy …
Komedia.
Jestem za cienki żeby potrafić to ocenić samodzielnie, ale to co ja widzę to Defence and Space jest ciśnięte mocno.
MiŚie, byli podwykonawcy, wraz z całym swoim majdanem są wciągani na etaty korporacji.
Byli majstrzy, którzy wcześniej odeszli kierownikować gdzieś indziej wracają.
Operatorzy wracają.
Są zasysani ludzie z automotive i z wojska.
Roboty jest mnóstwo.
Jest jej tak dużo, że nawet operatorzy na grade1 i 2, wskakują na drugi próg podatkowy i nie chcą pracować aż tylu nadgodzin.
Sam projekt F-35 też jest mocno ciśnięty.
Zbrojni zgodzili się odbierać niepełnowartościowe samoloty z produkcji małoseryjnej, by już szkolić instruktorów, pilotów i na bieżąco dostarczać dodatkowy feedback.
Pierwiastki to nie tylko Chiny.
Chiny to tylko Chiny, to nie jest planeta Ziemia.
Oprócz Chin są USA, Brazylia, Australia, Indie.
Do tej pory Zachód brał pierwiastki z Chin, bo tylko chiński górnik był tak zdesperowany, by godzić się na pracę w warunkach, w których podczas jednego wypadku potrafi zginąć ich kilkuset.
Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale u nas jedyny produkt Made in China, to testy na koronawirusa, które dostaliśmy za darmo od NHS.
Od lat jest zakaz kupowania czegokolwiek z Rosji i Chin.
Zair^^
Nawet psy podrabiają:
https://people.com/pets/pet-dog-is-bear-not-tibetan-mastiff/
czyli będzie drożej^^ ciekawe czy starczy budżetu na tyle sztuk…jak to osobiście widziałem u sadowników w Warce mimo zakazu sprzedaży jabłek do Rosji sprzedaż szła pięknie^^ czego oczy nie widziały to urząd skarbowy nie policzył…
a potem i tak beda do siebie dzwonic komorkami,
Swiss Army miala lepsza inwestycje, na ktorej misie sie oblowily @gruby co wiesz na temat szkieletu optycznego bbudowanego przez Swiss Army i kosztujacego miliardy ?
No i nie ma nic o mesendżerze i tiktoku czy czego teraz tam młodzież używa.
Problemy są głównie takie widze
https://www.technologyreview.com/2021/12/16/1042516/the-metaverse-has-a-groping-problem/