W Szwecji pomijając płacenie jest tak samo - a jakiego kobity dostają czuba w takich okolicznościach to nie mężczyznom pisać, bo obawiam się że można najwyżej bez zrozumienia zespołu motywacji.
Trzeba upowszechnić dostęp do uzbrojenia i to akurat nie w przepisach, trzeba to zrobić nawet wbrew aby każdy miał przyrządy do spuszczenia ciśnienia wróżdą.
W każdym razie ja idąc z jaką babą do szpitala biorę pod uwagę rozwiązania. Porządek sam się nie wprowadzi, a powszechne rozumienie porządku jest może dobre dla szympansa, ale nie dla mnie.
Tyle że w przypadku omawianym najpierw okazuję niezadowolenie, a później to już oskarżyciela z obrońcą rozsądzają na paplaninę. Mam pewną eksperiencję. O dziwo człowiek jest później traktowany poważnie. Podejrzewam że mamy jakieś przystosowania ewolucyjne przywracające przytomność wobec osób stosujących ultima ratio.
Swoją droga w Niemczech pozostawienie kobiety z martwym płodem w macicy to kryminał . Lekarz żegnałby się nie tylko z prawem wykonywania zawodu ale także środowiska feministyczne by zjadły .
A dodając traumę psychiczna to prawnik wyszarpalby całkiem sensowne pieniądze .
Sprawa miała się jednak w Szwajcarii a ten kraj potrafi być dziki i tylko PR ma super
W tym przypadku chodzi o listę zaufanych centrów autoryzacji wszytą w każdą przeglądarkę. Pomijając szczegóły można ogólnie stwierdzić że rząd USA uważał wtedy że europejczycy nie potrafią chronić swoich centrów autoryzacji.
Jankesi nie potrafią samolotów upilnować żeby wieże nie były pozbijane. Choć czasy takie że mrożone dziki z nieba lecą i bez opl weterynaria się nie obędzie.
Akcja ta zakończyła się całkowitym sukcesem: własne społeczeństwo zostało neuronalnie przeprogramowane a GOP ścigał się w parlamencie z demokratami o to kto bardziej poprze patriot act. Przed atakiem za rzucenie w USA pomysłem powołania tajnego sądu wydającego niejawne wyroki których ujawnienie jest przestępstwem polityk zostałby wywieziony na Riker Island, dziś to rzeczywistość.
Cztery rozbite samoloty, dwa zniszczone wieżowce, uszkodzony pentagon i 3 tysiące zabitych to niewielka cena za przekształcenie USA w państwo policyjne.
Tyle że w Danii wezwano atache na dywanik i postawione kwestie jakościowe wykonania całej tej hucpy, bo jankesi to może i łykną, ale koalicjanci mają nieco bardziej ogarniętych mieszkańców wymagających poważniejszego kina z lepszymi efektami.
Musiałbyś trafić do mnie na praktyki.
U mnie łapówek od klientów się wymaga bezczelnie i oficjalnie stawiając sprawę terminów na porządku dziennym z uzasadnieniem - “3r3 czeka na Bentleya ‘każdemu wg potrzeb’ i ciągle spychają go na koniec kolejki z powodu takiej drobnostki jak to że go nie stać”.
A kwestie profesjonalne, czyli zrobienie czegoś czego kto inny nie umie stawiamy w coraz szerszym gronie takich bezczelnych ludzi “umiem, ale koperta nie stoi na kancie” na porządku dziennym.
Po prostu jesteś za grzeczny. Zbyt empatyczny. Okazujesz współczucie pacjentowi aby nie bolało go tak jak Ciebie tymczasem pacjent oddając się katu (czy lekarzowi) chce uniknąć złego losu, bólu i zrobi wszystko ze strachu przed wyobrażeniem tego losu, ale gdy już cierpi to jego zachowania nie mają nic wspólnego z tymi przed gdy miał lęki (dlatego tortury są nieskuteczne w wydobywaniu informacji od torturowanego). Doprowadź ordynatora aby miał lęki, ale żeby go nie bolało. Zarządzaj strachem.
Kiedy @MedicusHellveticus opisuje jak wywala rozmówcom kawę na ławę to nie pojąłem jeszcze dlaczego po wszystkim wstaje, żegna się i wychodzi. Przecież zwycięzca nie odchodzi pierwszy z pola walki. On zostaje zwycięstwo to konsumując: pilnuje żeby jego ludzie dokładnie oczyścili zwłoki przeciwników ze złota, żeby proces przejmowania taborów przebiegał bez zakłóceń czy wreszcie rozstrzyga wszelkie konflikty wynikające z ograniczonej podaży branek o gładkiej skórze.
Medyku, dlaczego uciekasz pierwszy ? Rzucasz tekstem i pozostajesz siedząc na dupie, obserwując jak się miotają. Jak im nic nie przyjdzie do głowy to możesz ewentualnie zasugerować że skoro nawet rozmów z kandydatami nie potrafią prowadzić to jesteś gotów zająć ich miejsce - od razu, tu i teraz. Jak już postanowiłeś się ich kosztem zabawić to baw się na całego. Dlaczego to Ty masz wyjść ? Przecież to oni są niekompetentni. Odprowadź ich do drzwi, podaj płaszcze, życz szerokiej drogi do domu. Dlaczego to oni mają się zabawiać Twoim kosztem ? I gdzie jest napisane że Tobie nie wolno zabawić się na ich koszt ?
Ciężko to policzyć wiadrami gotowego produktu ale za to łatwiej kilogramami materiału na wejściu.
5 kilogramów świeżych ziemniaków na dwóch to tyle co splunąć, pod warunkiem że pyry były gatunkowo dobre, olej świeży no i obierki nie za grube wyszły.
Bo umówmy się że tego odmrażanego gówna które na mieście serwują to frytkami grzech nazwać.
To jest ciekawe. Moja miała idealnie wszystko, nawet się kwalifikowała do Domu Narodzin i chciała, ale się okazało, że nie idzie i po oksytocynę - przez trzy dni nic, aż w końcu się zaczęło dopiero.