Leprechuan Quest 3

[system]

Link do artykułu: https://zarobmy.se/leprechuan-quest-3/

//to kontynuacja tekstu o Leprechuanie, odcinek trzeci; Przyjmujemy, że mamy kwalifikacje i wystarczającą zdolność kapitałową, aby kupić sobie nowe. Obrabiarki cnc na poziomie traktorów produkcyjnych (czyli nie zabawki, a coś przemysłowego) kosztują tak w granicach od 100keur w górę. Nowe. Przytomny człowiek znający się na serwisie maszyn albo składa sobie sam, albo kupuje używki i przywraca do stanu za ułamek tej ceny, powiedzmy ćwierć do połowy. Traktory dlatego, że się nimi orze, to nie są zrobotyzowane linie jak w masówce produkcyjnej (obrabiarka jest oczywiście ta sama w zestawie, tylko podłączona do linii urządzeń jako jedna z operacji). Z tymi nowymi…

[gruby]

@system

Dlatego sobie pomyślałem, że chyba znam takiego rolnika, który potrzebuje swoich hal jakieś dwa miesiące w roku, kiedy i tak niczego się nie wytwarza w przemyśle bo koszt ogrzania hal psuje budżet. I że gdyby do tego dokleić sprzedawcę oraz ogarnąć habitaty na miejscu (niby są ogarnięte, ale zapewne da się to rozwiązać jeszcze lepiej) to mogłoby sobie tak pyrkać.

Opisałeś funkcjonalny równoważnik wirusa: garaż w fazie hibernacji do którego życie wraca z okazji zlecenia. Nihil novi sub sole znaczy się.

[3r3]

@gruby

Nihil novi sub sole znaczy się.

Działa == tak robić;

[gruby]

@3r3

Działa == tak robić;

Podziemna działalność gospodarcza. Rozumiem że to ma sens w przypadku prochów, części zamiennych do ludzi ewentualnie do handlu ludźmi jako takimi.

Ale żeby przemysł chować przed gangiem orzełka to innowacja.

[3r3]

Nie że przed gangiem, tylko chodzi o to aby nie mieć kosztów jakie Kapitanowie nakładają na przemysł. Jeśli przejrzysz skalę obciążeń infrastruktury jakie przemysł wykorzystuje, to w zasadzie z tego utrzymujemy całą gospodarkę. Reszta ma prąd i graty z zasiłku. To przemysł wykorzystuje gross prądu, gazu, wody, a reszta dostaje to przy okazji skoro i tak trzeba doprowadzić. I to przemysł pokrywa rzeczywiste ceny, a reszta ma różnego rodzaju dopłaty. Nie ma takiej możliwości, żeby z innej działalności utrzymać ten poziom dostaw. W krajach gdzie nie ma przemysłu dostęp do prądu i wody jest “sporadyczny” i drogi.