No, dzień dobry

Jak każdy szur koło 30stki przeszedłem długą drogę by tutaj trafić od różnych korwinistyczno-libertariańskich for, przez IT21 gdzie swego czasu rozczytywałem się we wpisach grubego i nigdy nie ogarniałem do końca 3r3 po diskordy by powoli kończyć tutaj.
Mieszkam w tym momencie na Śląsku. Całe życie pracuję w handlu - od etatu poprzez bycie przedstawicielem marek RTV po prowadzenie własnej ryczałtowej działalności (powiedzmy) antykwarycznej.
Niewiele umiem, na niewielu rzeczach się znam, ale przeczytałem w życiu ponad 1000 książek, w kółko chodzę na wystawy, dużo kupuję, dużo sprzedaje (zawsze za kesz), wiem czego chcę.
Widzę swoją rolę tutaj jako osoby, która rzuci jakąś dykteryjkę, ciekawostkę. Może otworzę bardziej serio twarz w dziedzinie tzw. sztuki lub sztuki. Liczę też na jakieś relacje koleżeńsko - handlowe z kimś na forum (gdyby ktoś chciał dobrze zamienić papier na coś ciekawego, bo codziennie mam okazję coś kupić, a kupuję raz w tygodniu. Sprowadzam również z USA).
Jestem człowiekiem handlowym o naturze handlowej. Nie obrażam się.
Pozdrawiam

6 Likes

… a do tego najwyraźniej ogarniasz komunikację w trybie tekstowym, ten wynalazek z ery dinozaurów. Tekściarz - handlowiec: rzadka kombinacja w dzisiejszym świecie.

2 Likes

Bardzo mi miło, widzę że warto było się podlizać.

Tak bardziej serio to mam przyjemność sprzedawać różne rzeczy ludziom oczytanym (bardziej ode mnie), wykształconym (bardziej ode mnie) i co najważniejsze zamożniejszym (bardziej ode mnie). Wobec braku talentów techniczno-chemiczno-analitycznych mój mózg pulsujący od nadmiaru lektury i pewna intuicja w kwestii gdzie kupić i gdzie sprzedać to jedyne co mam.

Miałem jeszcze urodę, ale nie jestem kobietą, więc to słaby geszeft.

4 Likes

lizanie lizaniem ale my tu mamy limit 250 słów o sobie na wejściu. Na razie masz na liczniku tych słów “o sobie” 161+69 = 230. Napisz coś o sobie na następne 21 słów.

2 Likes

Zawsze świetnie się sprawdzałem w sytuacjach nagłych (awanturujący się klient, trudny klient, co najgorsze - świadomy klient), ale nie miałem nigdy talentów scenicznych (o dziwo), więc ciężko mi ot tak wyskakiwać ze słownictwa.

Dodam może jeszcze tylko (czym wyczerpię limit zdaje się), że mam ulubione powiedzonko- “im gorzej tym lepiej”. Najlepiej w życiu pod względem finansowym szło mi w czasie kryzysu 2008-2011 i teraz od 2020. Sytuacja nieekstremalna z lat 2011-2019 mnie dusiła przy etacie.

3 Likes

Witamy u komunistów.

Co jest w ofercie?

Istotnie.

//@Kruk zrobiłem basic user - nie znam się, chyba powinno działać już na forum.

Prapradziadek zginął w czasie rewolucji 1905. Jestem w domu.

Grafiki, brązy, książki za co najwyżej cenę z portali aukcyjnych, staram się za 10-20-30% mniej. Dowożę, przywożę, gwarantuję co najmniej żelazne listy od znawców tematu w kwestii dzieł lub i wyrobów bardziej dyskusyjnych (opinie lub i ekspertyzy). Nigdzie nic nie wystawiam, nie prowadzę strony, bo staram się sprzedawać rzeczy, których nie wypada kłaść na ladę czy się prosić o uwagę. Część klientów, których danych nigdy nie wymienie i nie podam (nawet w mózgu ich koduję jako 01, 03 etc.) traktuje to co im przywożę inwestycyjnie, część się jara.

Oczywiście 0 paserstwa. Na to za bardzo lubię życie.
Nie mogę odpowiadać na PrywatneWiadomości (22h “bana” za świeżość).

3 Likes

Nie mogę edytować kreacji konta z panelu admina… najwidoczniej jestem goopi.

Ciekawa nisza. Jak się nauczyłeś tego, co robisz?

1 Like

1 Like