Podział sapiensowania per capita

Link do artykułu: https://zarobmy.se/podzial-sapiensowania-per-capita/

O! Będzie coś do popisania bo i strona prywatna mnie o to pyta, i nawet szacownej instytucji właśnie zdarzyło się mnie o to nękać. Materiał na tekst jak znalazł. Tekst będzie wskazywał na dość częsty problem “u nas działa”. Będzie zawierał mięso o literówkach (tych wszystkich lean, agile, toyota coś…

3 Likes

Kolejny poprawiający samopoczucie tekst, że “jest dobrze a będzie jeszcze lepiej” (dla nas oczywiście). Powtarzalnośc i automatyzacja: wielkie bloki z wielkiej płyty a tam meblościanka z Ikei to jest mój ulubiony sposób mieszkania. Nie będzie citibrejków i suvów na ulicach miast? dlatego właśnie lockdown mi nie przeszkadzał, bo moje życie nie zmieniło się przez covid19. Będzie premium za posiadanie choć jednej prawej ręki? I dobrze, bezeceństwa przełomu '80/'90 gdy specjalista był tani to wołało o pomste do nieba. Gdzie mogę wrzucić kartkę do urny bo zapewnić, że opisany tu program wyborczy @3r3 zostanie zrealizowany?:slight_smile: Jeszcze tylko czekam aż GPT/LLMy zastąpią lewników i managerów średniego szczebla. #teamAGI.

6 Likes

coż za niepoprawna naiwność… Do obsługi AutoPrawnikaGPT będzie wymagana licencja z lokalnej kliki prawniczej oraz dyplom, gdyż inaczej użytkownik moze sobie zrobić krzywdę

5 Likes

Rób swoje - wystarczy że w tym celu ciężko nic nie zrobisz i entropia załatwi sprawę.
Miałem dzisiaj tak od czapy dyskusję z instytucją, że mi się zaczął komunizm w komunizmie zwidywać. Technicznie to mieli same sensowne pytania i byli bardzo profesjonalni bo to nerdstytucja, ale ich problemy biurokratyczne generują zjawiska nieznane za płotem instytucji.
Oczywiście rozumiem problematykę, która to spowodowała, ale mam wrażenie że jakaś zmienna globalna poszła nie tak, że musieli takie dogmaty ustanowić.

Wygląda na to że to że to już.

Taniość po stronie popytowej się nie zmieni. Za to po stronie podażowej zbiór zaczynają dominować liczby spoza pierścienia.

Mam sygnały że ten stosunek już odbyto bez lubrykantu i bzykane urzędy się nie obcięły. Zapewne prowodyr z płatną subskrypcją na czata nam o tym opowie na zjeździe szurow.

This future already came to past^^

1 Like

A tu nie zrozumieliśmy się co do intencji. Ja pokornie przyjmuje do wiadomości, że warstwy wyzysku nie da się wyeliminować. Mnie cieszy ze zwykłej minzantropii to, że szeregowi lewnicy w garniturach generujacy korki w miastach pójdą na zieloną trawkę.

Entropia ma mój głos, miecz, siekierę itd.

Najbardziej lubie profetyczne wizje które opisują coś co sie już wydarzyło. Trudniej się pomylić:)

ja reprezentuje ten półswiatek który przychodzi do szklanych wieżowców i mówi “a nie chciałby Pan Panie kochaniutki taki mały geszeft zrobić i zastąpić tych nierobów naszą subskrybcją”?

3 Likes

Zwrócę uwagę, że te darmozjady wyewoluowały w epoce kiedy udomowienie konia można podać w wątpliwość. Mogą sobie poradzić na trawie i dalej zatruwać życie.

Fantazje o podróżach w czasie mają swoje powody^^

Ale jest też druga strona, która musi płacić wieżowcom za obsługę nagabywań. No i oni już puszczają pisma z urzędów przez ocr, zadają gpt, odpowiedź wypluwają na drukarce, koperta, znaczek i urzędnik koresponduje sobie z czatem, ale dalej przy użyciu kopert, znaczków, poczty.
Myślę, że poczta ma w tym największy interes aby było jak najwięcej spraw do rozpatrzenia.

Przecież jedni mieli kopać rowy, a drudzy je zasypywać.
No i jedni dołki pod drugimi kopią, a za drugich łopatą macha ai.

3 Likes

Czasem bierze się kontraktorów nie z powodu ich fachowości ale żeby za temat zabrał się ktoś nieuwikłany w wewnętrzne zależności w firmie. Córka opowiadała mi jak w czasie łażenia z grupą amatorów trekingu poznała jednego z uczestników, który na pytanie (przy piwie) czym się zajmuje, odpowiedział, że jest doradcą. Jak spytała w jakiej dziedzinie, to odpowiedział że „w każdej”. Lekko się zdziwiła, bo takiego omnibusa to jeszcze nie spotkała. Okazało się, że gość ma jednoosobową firmę doradczą i wynajmują go firmy na całym świecie, żeby zajął się jakimś problemem w firmie. Nawet przedstawił jej jeden ze swoich kontraktów zrealizowanych w Indiach, bo upłyneło już kilka lat. Mówił, że nie może opowiadać o tych niedawnych (albo negocjowanych) bo ma NDA. Otóż jakaś duża (wielo-oddziałowa, chyba wywóz śmieci) firma w Indiach zatrudniła go bo miała ogromną rotację kadr. Co ktoś przyjął się do pracy, to po miesiącu się zwalniał. I dotyczyło to 80% nowo zatrudnionych. Poleciał tam (Anglik) jako osoba kompletnie nieznająca się na profilu działania firmy (można powiedzieć, że śmieciarz-amator). Pojeździł po tych oddziałach, pooglądał, pogadał z pracownikami, z kierownictwem. Napisał raport i przedstawił zarządowi.
Okazało, się, że firma działa jak każda inna. Przyjmuje do pracy, daje krótkie szkolenie, wysyła do roboty i normalnie płaci na koniec miesiąca. Niestety okazało się, że w związku z mało atrakcyjną pracą (śmieciarz), do pracy zgłaszają się osoby, które mają „nóż na gardle”, bez żadnych rezerw finansowych. W związku z tym nie są w stanie utrzymać się samodzielnie przy życiu przez miesiąc (do kolejnej wypłaty). Żyją „z dnia na dzień”. Zarząd przyjął raport i wprowadził odpowiednie zmiany. Nowozatrudnieni byli wypłacani tygodniówkami i czasem firma udzielała drobnych kredytów przez pierwsze tygodnie (na przeżycie). Po wprowadzeniu tych zmian okazało się, że to nie koniec problemów. Zbuntowała się kadra kierownicza średniego szczebla. Okazało się, że wykorzystując trudną sytuację nowozatrudnionych kierownicy i brygadziści udzielali im pożyczek na dosyć wysoki procent i tak sobie „dorabiali”. Po wprowadzeniu zmian dodatkowe źródło dochodów wyschło, co odbiło się na ich (lewych) zarobkach i teraz to oni zaczęli odchodzić. Przestało się im opłacać. Tak mi przyszło do głowy, że wewnętrzne „audyty” nic nie dawały bo nacisk współpracowników, żeby nie ujawniać istoty problemu był pewnie ogromny.

7 Likes

niemniej, pomysł aby zadławić biurwę prawniczo brzmiącym bełkotem z GPT jest ekscytujący :wink:

4 Likes

Tak, w firmach są problemy nieznane w innych ustrojach.

Ale istotą problemy były niskie płace, a nie chwilówki.
Rozwiązanie tego problemu nie jest w interesie zarządu.

I zrealizowany.

2 Likes

Nie, bo na każdej dostarczonej przesyłce ponoszą stratę.

2 Likes

Czyli to jest jednak bez sensu po całości?^^

2 Likes

Może bootcamp z abstrakcyjnego myślenia dla niesztymujących ?

2 Likes

Nie możesz nauczyć myślenia tak jak nie możesz nauczyć sokowirówki latać.

3 Likes

oglądałem sobie kiedyś z bliska tego F-104 i zwątpiłem w prawidła aerodynamiki. Zostało doświadczalnie udowodnione że F-104 potrafi wznieść się w powietrze a ja do tej pory nie jarzę jak to jest możliwe.

1 Like

A patrzyłeś na aerodynamikę rakiety?
Najwidoczniej nie lata na aerodynamice tylko z nią na udry idzie.
Dla samolotów masz takie coś jak stosunek ciągu do masy. Oczywiście jak palisz paliwo to się zmienia masa, więc pid tego ciągu pilnuje, a nie pilot. Ale pozwala to na zawis w pionie na silniku jeśli masz twr 1.
Jak masz więcej to zaczynasz iść na udry z aerodynamiką.
Zauważ że starfighter miał akurat na dopalaczu twr~1.1 co wiele wyjaśnia. Kelly i inne łby epoki (a dla awiacji to była epoka) wyjaśniały na co można sobie pozwolić przy cyferkach i pozwalali sobie. Wszak zastosowań komercyjnych nie było i podatnik dopiero kilka lat później zaczął pytać “a a ile to kosztuje?!”.

Udawanie że sokowirówka lata kosztuje bardzo dużo paliwa.
Udawanie że ai myśli nie konkuruje z nami na kanapki, ale z większością populacji na rezultaty po dostarczeniu im do myślenia kanapek w liczbie dążącej do nieskończoności.
To tak jakbyś dawał psu karmę - niezależnie jak duża liczba psów zje dowolną ilość karmy na zastanym hardwerze nie skończy zerówki.
Oczywiście Sapiens też udaje że myśli, ale przynajmniej czasem ma wyskoki.

5 Likes

Udowodniono wzniesienie, natomiast ilość startów nie równała się ilości lądowań.

Belgia
Kupiono 111 maszyn. Stracono w katastrofach 41 maszyn.

Holandia
139 maszyn typu F-104. Zanotowano 43 katastrofy.

Republika Federalna Niemiec
Z 916 maszyn wprowadzonych do służby w Luftwaffe utracono w wyniku różnych wypadków 300 samolotów. Rozbiło się 269 Starfighterów, a w katastrofach tych zginęło 115 pilotów (108 niemieckich i 7 amerykańskich)

3 Likes

Czyli z aerodynamiką udało się wygrać, natomiast fizyka ciała stałego na dnie naczynia zwróciła uwagę na osiągane przyspieszenia.
Najwidoczniej kontrola przyspieszenia vertykalnego przy przyziemianiu wymaga kilku poprawek.

3 Likes

Bąk nie wie, że nie umie latać. Bo rozmiar, kształt, powierzchnia skrzydeł. Tylko, że bąk o tym nie wie i lata.

7 Likes

Co w tym kontekście rozumiemy jako procesy?

1 Like

kiedy choop robi jajecznicę równocześnie robiąc kanapki z ugotowaniem wody może mieć problem.

3 Likes