Mówię to już po raz kolejny w ciągu ostatniego miesiąca: tanio już było.
3 Likes
wszystkie komentarze przychodzące mi do głowy nie nadają się do ich opublikowania.
Nie bierz tego osobiście: możesz mieć rację.
Na weekend monety chodziły po 1900 CHF od sztuki, teraz 1940 CHF.
Drukarzom certyfikatów na comexie chyba się farba skończyła …
3 Likes
Wczoraj dziecko mi zadało takie pytanie (wyzyskiwane w fabrykach dzieci jak wiadomo kupują żółte i ta kwestia ile muszą się nazającować za sztukę bardzo je trapi) ile to ten papier będzie warty docelowo, więc wysłałem go do obejrzenia półki w wychodku (za stodołą) aby rzucił okiem ile tam papieru leży i że w rolkach też można drukować, wskazałem na cyferki drukowane w Zimbabwe i wspomniałem że tak było za każdym razem. Nawet w Reichu.
Wnioski są oczywiste.
Ale trzeba przeżyć do szczytu, więc z musu trzeba sobie zostawiać coś w papierze na chlebek, ale w takim tempie to niebawem trzeba będzie płacić przed posiłkiem, bo zupa zdrożeje w czasie jedzenia.
Tutaj wolno.
7 Likes
Nie żeby mi się to jakoś szczególnie podobało. Wciąż uważam że mam za mało żółtego, a zamieniłem praktycznie cały wolny papier. Podobnie z ołowiem.
Nawet żonę pogoniłem żeby uwolniła się od makulatury, co tam sobie ciułała. No to kupiła sobie auto ^^ Ale akurat i tak potrzebowaliśmy.
Śwagier się ostatnio obudził i zagadał o relikt, przedstawiłem mu swoją opinię. Uncjowe monety były tego dnia po 7400pln. Dzień później już 8400, po weekendzie 9500.
A śwagier płacze, że nie zdecydował się w porę.
4 Likes
Jeśli chwilowe tempo dewaluacji papierków się utrzyma to dwa miesiace wyciągniesz na pompie papierki i usłyszysz ‘towaru nie dowieźli’.
Schowasz papierki, wyciągniesz srebrną uncję i nagle towar się znajdzie. Do pełna ? Szybki przetrzeć ? Powietrze sprawdzić ? A może pan szanowny klient oleju bańkę potrzebuje ?
Co za czasy …
5 Likes
O, właśnie. Potrzebuję drugiej opinii.
Optymistycznie zakładam, że przez najbliższy rok-dwa będę coś tam zarabiać. Celem jest zaoszczędzenie na nowe auto, kosztujące równowartość około dwudziestu uncji (ciekawe, że tyle kosztował Ford model T sto lat temu, tyle kosztuje też dzisiaj sensowne kombi z segmentu D). Kupno za gotówkę, nie chcę leasingu.
Rozumiem że to co z każdej wypłaty odłożę mam czym prędzej zamieniać na relikt?
1 Like
nowych nie ma. @MedicusHellveticus ostatnio przechodził gehennę szukając nowego samochodu. Zdaje się jakieś pół roku temu “kupił” fabrycznie nowe Subaru i zdaje się że następne pół roku będzie na jego dostarczenie czekał.
Będąc na Twoim miejscu pożegnałbym się z marzeniem o nowym w znaczeniu nieużywanym samochodzie. Jest to co stoi na placu. Reszta to wyobrażenia sprzedawców co do realnego stanu łańcuchów logistycznych.
Pamiętam że w poprzednim systemie na giełdzie płacąc bonami towarowymi PKO można było kupić absolutnie dowolny oferowany tam do sprzedaży samochód używany. Płacąc prawnym środkiem płatniczym czyli złotymi drukowanymi przez NBP już niekoniecznie: nie wszyscy sprzedawcy je akceptowali.
5 Likes
Kupilem fiacikq bo byl. Bez wybrzydzania. Nowego. Ale. To fiat.
A juz bylem pytany czy za 30.000 nie chce.sprzedac moze
2 Likes
takie coś mi się na mózg rzuciło i nie chce odpuścić:
https://www.autoscout24.de/angebote/volkswagen-phaeton-w12-lang-nur-69-000-km-optik-neuwertig-benzin-schwarz-a5d70066-2ea3-4fb3-a863-bc557f257a20
2 Likes
Znam takiego, co zrobił bardzo podobnie. Po pół roku czekania poszedł do tego samego salonu i powiedział, że weźmie co jest, a że były tylko surowe, niezbajerowane wersje to cóż było robić. Oczywiście w cenie jak poprzednia i jeszcze się cieszył, że mu nie podnieśli.
1 Like
Odwiedziłem kilka salonów w grudniu ub. roku. Wiem jaki jest czas oczekiwania na nowe auto i wliczam sobie ten czas na poczet odkładania kasy na niego. Najdłużej trzeba było czekać na Passata i Volvo V60 (9 miesięcy - rodzą go znaczy, nie produkują). Mam czym jeździć, plan zakupu ma jak mówiłem horyzont przynajmniej osiemnastomiesięczny.
“kupił” w sensie zamówił. Większość salonów (przynajmniej w Niedorzeczu) bierze zaliczkę ~3k pln, reszta płatności jest za te 8-9 miesięcy, ponoć z gwarancją ceny z dziś. Zaliczkę w razie rezygnacji zwracają, bo jak to pan ładnie ujął: jak nie Pan, to kto inny kupi jeszcze tego samego dnia.
2 Likes
Lampy albo do wymiany albo pasta do zebow,szczotka,woda…
1 Like
W koncernie VW produkcja jest ręcznie sterowana przez centralę. Centrala przydziela fabrykom czipy potrzebne do produkcji samochodów po uważaniu. Księgowi z Fallersleben patrzą po cenach transakcyjnych i wysokość marży decyduje która z fabryk dostanie procesory żeby ukończyć produkcję.
Nie dziwne więc że z taśm VW bez większych problemów schodzą zamówione Lamborghini, Porsche i Bentleye. Jeśli o kolejność dziobania Passata w kolejce po procesory chodzi to blado to widzę.
Co do Volvo: nowy pan właściciel Volvo od lat koncentruje się na przeniesieniu know-how do swojej ojczyzny. Okazało się że zgranie zawartości dysków nie wystarczy. A miejscowi nie chcą latać do nowej centrali żeby uczyć swoich szerokokątnych następców czytać rysunki techniczne. Produkcja leży, morale leży, zaopatrzenie leży a nowy właściciel chodzi po ścianach z wściekłości. Od samochodów osobowych Volvo trzymałbym się z daleka - może skończyć jak Saab.
Z pewną dozą ryzyka spowodowaną ewentualną niedokładnością informacji na Volvo patrząc: od sprzedaży firmy jej management odpala strajk włoski i to przy pełnym poparciu załogi. Tam trwa wojna domowa krótko mówiąc.
Disclaimer:
to wszystko co powyżej to tylko mi się tak przyśniło.
4 Likes
Tego modelu z tym silnikiem wyprodukowano całe 450 sztuk przez 14 lat produkcji.
To nie jest samochód, to jest dzieło sztuki. Reflektory w razie czego do wymiany.
2 Likes
Kombi segmentu D to opcja, powiedzmy, podpowiadana mi przez rozum.
Tak naprawdę to zachorowałem na Forda Rangera w wersji na 2023 - w końcu będzie tam trzylitrowe V6 i to nawet w Europie. No bo bawić się w sprowadzanie F150 zza wielkiej wody niezbyt mi się uśmiecha.
1 Like
Ja sie zastanawiam czy zonie.outbacka nie dac a samemu prolwagenem jezdzic.
Prolwagen zre 4,1 litra diesla. Subaru realnie 12 litrow benzyny.
2 Likes
- czyli rachunek ekonomiczny przeważy i nie będziesz miał Freude am Fahren, że o bezpieczeństwie nie wspomnę…
kiedy odbiór outbacka i napisz mi (już o to prosiłem kiedyś) czym będzie się różnił ten |Twój od dotychczasowych, bo wpominałeś że będzie po liftingu… więc do Japonczycy zmienili?
1 Like
Zawsze możesz przeprowadzić dowód robiąc odwrotnie?^^
Fiat za fiaty - czego nie rozumiesz?^^
Tak, miałem tę dyskusję czy bym przypadkiem nie chciał polecieć w delegację bo im hexy nie wychodzą. Od razu postawiłem kwestię miski na stole i jeszcze nie są tak zdesperowani.
Saaby jeżdżą, użytkownicy nie narzekają. Skoro robili je sobie w fabryce to mogą sobie dorabiać elementy w garażu. Umio^^
Si.
Wy tam może mniej śnijcie, bo Wam się w Swissie śni, a tu mamy materializację^^
Sprawczość czy korelacja?
Wyleczyłem się po porównaniu u rolnika. Bo oni takie kupują różne i wiedzą o wszystkich “terenówkach” wszystko co warto wiedzieć. Na przykład ile wytrzyma.
Dobrego Forda kupisz z demobilu - wojsko używa takich samych modeli tyle że zmodyfikowanych (nie do dźwignięcia w DMC) z na przykład 12 litrowym silnikiem do targania gratów po lotnisku jak z pasa zjadą.
5 Likes
Nie dość że jeżdżę w sumie mało, głównie po asfalcie to jeszcze nawet nie mam żadnej łódki by ją ciągać na przyczepie. Dlatego wiem, że pikapa ani terenówki nie potrzebuję. Ale chcę mieć - kto mi zabroni chcieć, a nuż obudzi się we mnie dzik ^^ Choop musi mieć zabawki bo inaczej zacznie się kręcić niebezpiecznie blisko kuchni. Zwłaszcza że miska urosła na tyle, by móc w ogóle takie plany snuć.
A Rangerowi po prostu najbliżej do F150 z tych dostępnych bez większych ceregieli w Europie. Podoba mi się i tyle. I podejrzewam że nie bez powodu jest (F150) najpopularniejszym samochodem za morzem. Nie tylko wśród pikapów, ogólnie.
Był nawet taki czas, kiedy dość poważnie rozważałem wyprowadzkę do hamburgerów, a jednym z argumentów był właśnie rynek motoryzacyjny.
3 Likes
Jeżdżąc z dynamika erekcji u 90 latka.czyli delikatnie.przyspieszając i.uzywajac tempomatu i tak.dalej majac.50 litrowy zbiornik diesla.w tym fiaciku to rezerwa zapala mi sie po 1163km, raz udsli sie zrobic 1184 i rezerwa.
Jadac.150km/h paliwa starcza juz na 550km
Subaru dostanie ten sam silnik co wczesniej bo.w.Europie.musi.miec filtr GPF a w Rosji czy na Ukrainie.nie.musi.
Delikatne zmiany designu. Nic wiecej. Subatu bedzie zarejestrowane.tylko na okres urlopu jakby co. Garazowane.i 3 mi3wiace w roku jezdzone moze 5
2 Likes