Link do artykułu: https://zarobmy.se/poezja-afirmacyjna-by-bonifacy/
Pozamykano ludzi w domach i mimo to tekstów nie nadsyłają, ale z kapitalistycznego uniesienia (przecież nie z nudów) piszą wiersze. Z racji sezonu ogórkowego wiersze zamieszczamy, a rządowi podpowiadamy aby wrócił do konserwatywnej tradycji i zamiast aresztu domowego zdecydował się jednak na łagry co dostarczy literackich noblistów. Niniejszym rymowanki trolla…
łagry zostały założone celem zwiększenia produkcji przemysłu zbrojeniowego a nie wierszy. W rzeczy samej, areszt domowy to za mało. Tą energię można byłoby centralnie pokierować bo na razie na przykład producentom prezerwatyw kończą się ich zapasy. Podzieli się populację na dwa obozy: jeden będzie rowy wykopywał, drugi będzie je zakopywał a partia będzie wyznaczała kierunek kopania rowów.
zabrakło jednoznacznego wyartykułowania, że nasz Ukochany Przywódca nie ma problemu z alkoholem (!) - zawsze ma go pod ręką
Znać, że kryzys jest poważny. Najpierw na forum pojawiła się kobieta (bez urazy @Ewita), a teraz w piątek rano publikujemy wiersze.
Co będzie dalej?
jeśli nie zniosą po świętach ograniczeń to czytelnicy w Polin zaczną sami - każdy z osobna, ze swoich własnych klocków podsowieconych dzieciom - budować fabryki
zarekwirowanie synom ciężarówek, dźwigów - uzasadnimy
mobilizację wszystkich znalezionych “żołnierzyków” - przeprowadzimy
ba! przejmiemy FED z każdego Monopoly znalezionego w domu i zaczniemy quantitive easing
- zbudujemy Polskę nową :), bez biurwy i durnych polityków
Raczej pojawił się troll, ale się nie dziwię. Młodzież przedszkolna i uniwersytecka już 3 tydzień siedzi, swój internet już przeczytali i przeoglądali, zainfekowali it i przerzuty są na zse.
chemią w nich !
A z drugiej strony cóż pisać w tych czasach w których rzeczywistość jest bardziej nieprzewidywalna niż wieszcz na haju ?
kto by to nie był, to licencji mi nie płaci a to ja wprowadziłem do użycia słowo “Czyrcz” jako fonetyczne rozwinięcie nicka 3r3
moim zdaniem to akurat nie młodzież ale jednak jeden ze stałych czytelników
do mnie też tacy przychodzą i biją pokłony wiernopoddańcze:
potem sobie to odsłuchuję:
Że wierszoklectwo - to owszem, ale że afirmacyjne - to bym zdecydowanie polemizowała. Afirmacje z samej definicji mają być pozytywne i podnoszące na duchu, a tu nic takiego nie ma, wręcz przeciwnie.
Pani chyba jeszcze nie rozumie
ze każdy o 3r3 pisze tu dumnie,
Nawet gdy ktoś jest tu napruty
na nic zdadzą się jakie dysputy,
Ten człowiek przecież jest wielki,
nie rusza się bez swej szabelki,
Skoro nie wiesz co nam chodzi po głowie
Przykro nam, ale nic tu po Tobie.
Nie wiem - jeszcze nie czytałem. Roboty po sufit, ludzi trzeba zwozić, kieraty kręcić - kto by tam miał czas na haiku.
Rozumiem, że tu nie pasuję, jeszcze całkiem nie zdziecinniałam. PGR to z pewnością nie moje klimaty, ale miło było trochę podyskutować z inteligentnymi ludźmi. Ale chyba dłużej nie będę Wam tu przeszkadzać.
Życzę przetrwania nadchodzącego kryzysu - zapewne niewielu jest lepiej przygotowanych od Was, więc dacie radę
Zadbamy o to aby ten kryzys trwał jak najdłużej, aby etatowcy zeszli z oczekiwań niżej poziomów afrykańskich.
A to nie jest miłe pożegnanie, ale jakoś nie jestem zaskoczona
@Ewita
Wyluzuj, to nie koło wzajemnej adoracji. W wielu kwestiach nie zgadzam się z @3r3 i nie widzę najmniejszego sensu obnosić się z tym lub wykłócać. Co nie zmienia faktu, że mogę skorzystać na innych rzeczach. Wchodzisz, bierzesz co Ci pasuje i idziesz w swoją stronę. Po co się aż tak angażować we wszystko co tu przeczytasz. Ludzie, którzy potrafią połączyć kilka kropek, które nie są kalką głównego ścieku i mają jakiś sens są tak rzadkim zjawiskiem, że nie ma sensu w miejscach w których występują czepiać się o własne wydajemi.sie
Zomowcy pobili studenta, który na ulicy rozrzucał ulotki.
Po jakimś czasie zauważyli, że kartki były puste.
- Dlaczego pan rozrzucał puste kartki? - pytają.
- Ludzie i tak wiedzą, co ma być na nich napisane.
@gbur na it21 wrzucił, podoba mi się:
Co kilka lat cyklicznie ambaras ten się zdarza.
Nadchodzi krok po kroku rynek prywaciarza…
Już wkrótce nieuchronnie by ulżyć swej niedoli
Ustawi się pod firmą kolejka pokornych proli
Zaduma się twa głowa rozjarzy cygar w pysku
Ułożysz wnet plan pracy przystąpisz do wyzysku
I biurwa dziś bezsilna wykończyć cię nie zdoła
wiedz że się rozpoczyna relaksu twego pora
Gdy w lesie na ambonie czatować chcesz na zwierza
Nareszcie żaden leming przepłoszyć go nie zamierza
Więc ciesz się pełnią życia, swobody i rozwoju
Łaskawie dawaj pracę tym co dziś są w gnoju
Na pamiątkę.
Chmurnem kolorem mokre oczy błyszczą.
Zajączkiem suną ku górze tej niedostępnej.
To tam szukają jego najmilsze mu tylko.
Jego jaśniejące niczym jego broda futerkiem.
Króliczki które zaszczytne po nim nazwane przydomkiem.