Core meltdown A.D. 2022

A te gąsienice, to skąd dziś wziąć? Larwy stonki latem z liści ziemniaków powybierać i z samolotów zrzucić?

3 Likes

Wobec tego - Niemcy Wschodnie :slight_smile:

Mieszkać nie bardzo, żywić się już tak. Taka jest moja opinia bo mam takie coś. No chyba że chodzi Ci zupełnie na mieszkaniu na roli i na KRUSie.

Wybacz. Ale jak tu nie płacić między innymi podatku od gruntu (działki budowlanej)? No można koczować w namiocie na łące ale to chyba nie taki tryb życia proponujesz?

Sufitach? Dopytam, bo do sufitu to owszem.

1 Like

5 Likes

A co to znaczy “nie bardzo” mieszkać? Albo “mieszkać na roli” ?

A po co ci KRUS? Bez KRUSu już się nie da? Zastanów się, jak ludzie sobie radzili przed KRUS’em. Przed czasami “pozwolenia na budowę”. To tylko 100 lat temu. Przed odzyskaniem… wolności. A żyli, mieszkali i jedli…

Może zacząć od myślenia. Np. w którym momencie grunt rolny staje się budowlany… i czy w ogóle musi?

A to koczowanie, to już “mieszkanie legalne”? W którym momencie mieszkanie staje się legalne? Bo “możesz się zameldować”? Rozumiesz znaczenie słów “móc” albo “zameldować”?

Nie gniewaj się, ale mam wrażenie, że nie chwytasz, gdzie faktycznie a nie pozornie leży “problem” zagadnienia, nie dostrzegasz istniejących narzędzi i rozwiązań a w w ślad za tym sam sobie przeczysz :slight_smile:

3 Likes

Ot co. Kwintesencja “myślenia” przeciętnego polskiego tzw. chłopa.

1 Like

Aa tak, kruczki prawne. Wiem, szukając luk prawnych czy znajomości da się. Ale ja nie wiem czy chce jeszcze mi się chcieć kopać z koniem.

1 Like

I co? Sery przez to chłodzenie w strumykach nie powstawały? Twarogi?

2 Likes

Ale ja wyraźnie napisałem o myśleniu i tylko o myśleniu…

2 Likes

I tak oto sam sobie odpowiedziałeś, dlaczego “jak nie płacisz to masz dług”.
Na własne życzenie płacisz, albo masz ten “dług”.
Poszukaj na YT wywiadu z Modzelewskim w BiznesMisji. Tym posiadaczem licencji doradcy podatkowego numer 00000001 :slight_smile:
Zasady przepływów są wyjaśnione i dopowiedziane. Mogą być, bo i tak nikt w nie uwierzy. A jak uwierzy, to nic nowego nie zrobi. To jest właśnie pańszczyźniana mentalność leniwego chłopa.

3 Likes

I nic, mi nie przeszkadzało.

Albo kombinujesz tak żeby nic nie płacić. Dzięki za dobre rady :wink:

1 Like

Ja nic, poza myśleniem, poza używaniem własnej różowej galarety pomiędzy własnymi uszami, tutaj nie radzę. Naprawdę…

1 Like

W Prusiech^^

2 Likes

https://www.zerohedge.com/military/army-begging-unvaccinated-soldiers-return

https://youtu.be/4OFevGcLHTU?si=fuLfiVH9xEbLVYwQ&t=32

https://twitter.com/i/status/1717990575318663486

Jak widac przewaga technologiczna to nie wszystko. Na jednym pokoleniu jeszcze uciagna, a potem wstyd bedzie organizowac ‘interwencje’ nawet w bantustanach.

7 Likes

Następna rewolucja zacznie się od rozstrzelania wszystkich “profesorów”.

2 Likes

A kto miałby to zlecić? I w jakim celu?
Bo bez ogródek mówi, jak jest, pomimo będących w obrocie propagandowym popularnych, jak to ujął, “wierzeń”? Bez sensu. On mówi coś, w co ludzie i tak nie wierzą… Niech mówi.

1 Like

Doktoranci ^^

Gość montuje w królewskim skarbcu zamek a wytrychy opyla na jarmarku. Przy okazji wmawia gawiedzi ze trzeba do skarbca więcej wkładać. Brawo !!!

5 Likes

Tak? To gdzie jest to królestwo, gdzie jest skarbiec i kto mu zatem wydał licencję ślusarza nr 1?

Gawiedzi, to on usiłuje tłumaczyć, co i skąd się bierze. W dziedzinie praktyki ślusarskiej, to profesor niczym nie różni się ani od doktorantów w referatach ani od rektorów po gabinetach… Poza tym, przecież… “to wszystko już było”.

4 Likes

Żeby jeszcze powiedział jakieś konkrety, bo to że można sobie kupić niepłacenie podatków to chyba każdy wie. Właściwie to nie dowiedziałem się z tego filmiku nic czego bym tu nie przeczytał.

To już łatwiej jest nie płacić podatków w Anglii, ja już przetestowałem i nikomu nie musiałem za to płacić, nikogo znać. Ani dochodowego za pracę ani za obroty na giełdzie i inny handel. Wystarczył jeden dobrze skonstruowany list i po sprawie.

Tu w Polin to nawet mając pieniądze i przepłacając dostajemy kiepską jakość i żadnych praktycznie praw konsumenckich, brak prawa do własności, jakieś iluzje tylko. Nie było mnie tu 10 lat i wszystko jest gorzej niż było, to nie dla mnie. Nie będę się dokładał do systemu który mnie nienawidzi, marnował czas i zasoby na szukanie luk prawnych a nawet jak znajdę to osły przepchną ustawę w nocy z soboty na niedzielę likwidując to co do tej pory było. Nigdzie nie jest idealnie ale tutaj szarpać się o wszystko to marnie życie wygląda.

Nie bez powodu Anglicy mają czas i pieniądze na wycieczki zagraniczne 4 czy 5 razy w roku. Zamiast spędzać czas na czytanie ciagle zmieniającego się prawa, kombinowania, wypełniania zeznań podatkowych, wniosków, świstków, samodonosów, mogą odpocząć na wycieczkach bo tam nie ma tego problemu.

Oczywiście tam w UK też jest lipa w wielu obszarach, i wyjeżdżając z tamtąd mówiłem że to koniec, ten kraj jest skończony, ale po niemal rocznym pobycie w Polin biję się w pierś i przyznaję że to nie była dobra decyzja z tym przesiedleniem. Jedyny plus że będąc tu na miejscu mogę wszystko posprzedawać i zamknąć ten rozdział raz na zawsze.

9 Likes

Tam na górze to chyba już czuć wiatr zmian. Jak 000001 mówi o " zmianie paradygmatu" to wiedz że coś się dzieje. W związku z tym “samokrytyka” ustroju który się tworzyło jest jak najbardziej na miejscu. Co jak za uszy będą targać według numeru legitymacji ?

5 Likes

W całej Europie widać że duże zmiany nadchodzą. W UK mocno widać że porzucono już wiele projektów, ten HS2 na przykład w którym coś tam też dłubałem. Dróg już się nie naprawia, szkoły zamyka bo na remont ni ma, szpitale niedofinansowane i długo by tak wymieniać. W Polin o dziwo dużo się robi dla infrastruktury, wszystko na kredyt oczywiście i kiedyś to się skończy, ciekawe czy rewolucją i w jakim kierunku.

5 Likes