cz3. Gospodarka = barter + zeszyt @gruby

to nie jest tak proste.
5g to nie jest kolejna sieć, kolejna częstotliwość.
To cała infrastruktura, to decentralziacja, cloud computing, industry4.0 i society 5.0 w zamyśle.
To możliwość odłączenia od interentu globalnego i realizację najśmielszych marzeń komunistów
Starlink to firma prywatna, więc może jak FB, czy inne social media wyłączyć konkretnym osobom dostęp, np ograniczając ruch do zer po przecinku.

1 Like

Srali muchi jest latency.

A niech się odłączają - na zdrowie im, mnie już nie odłączą bo muszą do Elona zadzwonić.

A pozwolenie dało FAA - tyle tam prywatności.

A to oni wiedzą kto używa anteny? A kto im doniósł?
Bo ja zamawiałem na jedną osobę, na adres drugiej, płacąc kartą trzeciej…

teoretycznie można tworzyć proxy, ale to już zależy od możliwości.
System globalny upadł, mamy powrót ceł, mamy ograniczenia, to również dotyczy infrastruktury telekomunikacyjnej.
Bagatelizowanie i proste obejścia mogą pomóc tymczasowo.
Warto przemyśleć strategię alternatywną i ją zacząć drukować, aby korzystać w warunkach domowych na małych dystansach i mieć jak CB radio do połączeń i wymiany waluty elektronicznej poza systemem.

1 Like

Na orbicie? Jeszcze nie clą sygnału^^
Może im się nie udać.

Znaczy tak - chcesz mi w se oclić antenę opłacaną z jakiegoś azjatyckiego bantustanu do us? To może być bardzo dużo dywizji^^

Problem już nie istnieje. Bardzo niewiele jurysdykcji może sobie podyskutować z czymś co wisi na orbicie, a akurat te które mogą to ciągną szmal z tego telekomu i jeszcze im Elonu wiesza satelity przemysłu zbrojeniowego stukając przy tym kopytkami przy każdym inkasowanym miliardziku.

2 Likes

System jest szlifowany.

Będzie czwarta część tekstu opisująca co tam się ostatnio pozmieniało … jak się pozmienia i to pozmieniane się uklepie.

zaimplementowane. Nie jako alternatywa a jako podstawa.

nie potrzeba - tam same awatary siedzą.

problem już dawno rozwiązany.

jak wchodzisz przez jakiegoś WLANa albo innego starlinka to masz bezprzewodowość out of the box.

jest. Każdy tam robi co chce. Ze swoim kontem ofc.

Na razie implementowane są przemyślenia starsze wiekiem. Jak te młodsze przemyślenia się zestarzeją to też może zostaną zaimplementowane. A może nie. To będzie ważona decyzja klientów, ważona w bardzo staroświecki sposób.

2 Likes

Tak to wygląda dziś, co będzie jutro nie wiemy

Elon nie będzie żył wiecznie, technologia w rękach globalnych komunistów to nie jest dobry scenariusz na kolejne dekady.
To o czym mówię, nie może być ani globalne, ani w systemie

1 Like

Dziękuję za informację, temat ciekawy, na pewno będzie podstawą do kolejnych rozwiązań.
Mnie interesuje coś więcej, opartego o komunikacje lokalną z lokalnym sprzętem, poza internetem, poza wifi.
Dlatego może będzie szansa na współpracę, bo LoRaWan może się przydać do takich mało wymagających aplikacji na smartwatcha do obsługi płatności, aby zawsze móc przeprowadzić transakcję poza systemem

1 Like

Ale sieć już działa i stworzył całą masę przedsiębiorstw kontrolowanych przez innych takich czubków - to zawsze tak się odbywa.

Mesza chcesz po prostu.

znowu wieje optymizmem, nie wiem na jakich podstawach mimo wszystko mam sądzić, że koledzy Elona pod wpływem presji nie dołączą do globalnej partii?
System działa tak:

  1. dajemy się wykazać młodym zdolnym
  2. uczymy się jak się obsługuje te wynalazki
  3. pozbywamy się właścicieli
  4. lepiej eksplorujemy społeczeństwo dzięki przejętym wynalazkom
    Czy się mylę?
    W tym algorytmie to kwestia czasu…
    Czymże jest człowiek wobec komuny?

proste jak to:

w globalnej partii jest jak w każdej innej partii: frukty i synekury dostępne są dla ludzi z plecami a zapieprzać każą zdolnym ale krnąbrnym których ledwo co tolerują.

2 Likes

Ten algorytm wygląda na wyjęty z filmów o superbohaterach, ale w rzeczywistości pada już w punkcie trzecim na kulcie cargo.

To właśnie jest kwestią czasu. Do komunistów trzeba albo strzelać, albo poczekać aż umrą z głodu.

Nota bene, ja się do optymistów nie zaliczam, bo daleko mi do gospodarzowej samowystarczalności. Ale w bajki o wszechmocnym Systemie przestałem wierzyć patrząc jak w trakcie prankdemii wygląda pohukiwanie w mediach, a jak faktyczna implementacja.

2 Likes

Brak marchewki.

Nie ma młodych.

A to trzeba mieć w głowie odpowiednią sieć neuronową i do tego wytrenowaną.

Bierzta ten garaż, i sobie z nim radźcie^^

Powodzenia - big data to pomyłka ludzie nieogarniających funkcji.

Fantazjujesz jak humanista.

Który minął - jesteśmy po nietrywialnym zerze.

Przyczyną upadku.

2 Likes

implementacja wygląda w zależności od kultury i większość adaptuje się jak małpy od których być może pochodzą.

Koledzy… wasza wiara mnie onieśmiela, zbiorę myśli i napiszę mniej więcej jak widzę 2030 i będzie punkt odniesienie do dyskusji, nie chciałbym rozmawiać z poziomu wiary.

1 Like

Tym od inteligentnego projektu chodzi wyłącznie o to żeby nie pochodzili od małpy.
Gdyby było inaczej to już by wyciągnęli na wierzch kwestie poruszane w fizyce, że higs się znalazł a susy nie, więc na razie nie mamy lepszego wyjaśnienia na to, że hopsztylion parametrów z zylionem rozwiązań sumuje się prawie do zera, aż do 120 miejsc po przecinku. Lepszego niż, że to spisek Trygława ze Swarogiem tak chciał.

Porzuć wszelką nadzieję - mamy tu wyłącznie praktykę. Radzimy sobie w tym najbardziej wrogim z możliwych światów.

2030 może być datą, która dla wielu z nas jest z zakresu przewidywań indyka. Będą to zmartwienia kolejnych pokoleń^^

2 Likes

https://poufnarozmowa.com/musza-przeczytac-policja-wojsko-sanepid-i-uokik-my-z-tego-zrobimy-dwudniowy-serial-telewizyjno-radiowo-internetowy/

4 Likes

Sam tak robiłem skarbówce na kontrolach - ta firma istnieje, działa, wszystko w porządeczku^^
Chińczycy tak fejkują gościom fabryki żeby spylić zamówienia i zberać wziątek od inwestorów.
No to się aparat też naumiał.

1 Like

kazdy robi jak umie, te pionki potrzebują króla co im pomoże partie rozegrać, bez niego nie wiedzą co myśleć.
Służby specjalne dzielą się z nimi co mają robić a czego nie, dlatego tak skaczą z tematu na temat, nie mają kontroli nad własną głową a co dopiero nad innymi.
To jest tylko przykład partactwa.
To co ma znaczenie to środowisko w jakim żyją, jakich mają przełożonych, kto dyryguje w oddali.
Dlatego trzeba miec wejścia do służb lub w inny sposób kontrolować sytuację i co jakiś czas przekazać co mają myśleć i co robić.

NWO, Lockdown, Nowy ład to nie jest pomysł z obszaru Wisły.
Gdyby wiedzieli co robić to by nie dogadywali tego na emailach, mieli by to wczesniej rozpisane, a oni się gubią jak ktoś im zostawia decyzję i widać efekty na skrzynce.

Dla jednego system to jest milicjant na drodze a dla drugiego biurwa, politykier.
Dla mnie system to zasady na danym obszarze, które są respektowane, bo je ktoś ustalił i pilnuje by były respektowane, a także decyduje o ich kształcie.

Taki rodzaj sprawczości mnie interesuje.
Uczmy się od lepszych, ucieczka tylko przedłuża wegetację w takich warunkach jak dzisiaj.
Jak rozumiem wielu wierzy, że to co mamy dziś minie i będzie lepiej.
Ale dalej pozostawiają decyzję tym, którzy wezmą sprawy w swoje ręce.
Nie wystarczy przetrwać, dobrze by było też kontrolować to co będzie potem.
Takie fora istnieją, bo jest popyt, wolałbym by nie było popytu na gadanie, aby każdy z nas po prostu robił co chce … wedle moich zasad, za dekadę, dwie.
to jest ten poziom cynizmu do którego zachęcam, bo to robią z nami dziś po drugiej stronie…

1 Like

Losowość.

Po co kontrolować nieprzewidywalne?

1 Like

dla jedynch losowość, dla innych oczekiwany trend.
Nie ma potrzeby decydowania o tym, kto gdzie robi zakupy, jesli to będzie w jednym z moich sklepów.

1 Like

Chyba że nie zrobi zakupów, a dopuści się deliktu i akurat na koszt Twoich sklepów skoro obstawiłeś wszystkie.