Czy umiesz czytać (ludzi)

tak jest !

2 Likes

Zmów trzy razy Pana Tadeusza i nie kalecz więcej^^

3 Likes

A jaki dalszy ciąg tej opowieści?
Jestem po prostu ciekawy…

3 Likes

Zawsze może się pomylić i razić paralizatorem jakby był przekonany że wie o co pyta.

Zawsze może być krótko i intensywnie bez martwienia się o jutro.

Tak to prawda. Ale zawsze mozna zblefować, że tu mamy taką przemoc, łysy funkcjonariusz drze morde, trzęsie się z nerwów jakby był na głodzie,ze tu wieszają na haku i zdzierają skóre z pleców istny cyrk a po tym teatrze tylko popykają po głowie zwiniętą papierową gazetą i sam ten teatr wystarczy. No na weteranow nie ma rady. Jak spał całą zimę na kamieniu pod drzewem i podcieral się mchem, przeszedl po 40km dziennie pieszo, przetrwał ostrzał artyleryjski to czym takiego nastraszyć? Nalać mu do metalowego kubka wódki, poczęstować papierosem, poczęstować boczkiem albo amfą to może się rozklei i coś sam z siebie opowie.

1 Like

Co do głównego tematu " czy umiesz czytac w ludziach" to zdaje sie amerykanie odkryli że to co mowisz i myślisz, czujesz wyrażasz w mimice twarzy. Na tej podstawie powstały kreskowki typu schrek. Ich sukces polegał na tym że te uczucia, ktore wyrazały animowane postacie miały odzwierciedlenie w mimice animowanych twarzy a my ludzie odbieralismy je jak u prawdziwych ludzi. Podam przykład jak mowisz prawdę to masz określoną mimikę twarzy a jak kłamiesz to masz inną mimikę twarzy, inną niż gdy mowisz prawde, dlatego odbieramy to podswiadomie i mimo że nie mozemu zweryfikować czy ktoś mówi prawdę czy kłamie odbieramy to co mówi np jako prawdę albo kłamstwo. Tak jest u “normalnych” ludzi, ale wg moich obserwacji(tu mozecie mnie zlinczować) inaczej to wygląda jak przyjmiemy kategoriŕ grzechuu u osob ktore nie praktykują oczyszczania się z niego i po wielu latach dochodzi np wypaczenia osobowości to ta mimika jest dużo inna i bardziej wyrazista plus dodatkowe tiki. Niby ta osoba jest poczytalna i zdrowa psychicznie ale jest mimo to wypaczona i ma tego objawy też w postaci mimiki twarzy jakby twarz była obrazem jego duszy. Ale to jest tylko moje przypuszczenie i być może źle interpretowana obserwacja.

2 Likes

To nieroztropne denerwować ludzi, którym zarzuca się iż jednym figlem administracyjnym zgarnęli więcej kapuchy niż pies dostanie przez całe życie wliczając co w pazur, i że zarzucanych figli było już ze czterdzieści, ale wszystkie okazały się serią przypadeczków nieskutkujących pokutą. Nawet jak coś się przylepi to dostanie rok czy dwa w zawiasach, puszczą go za 72 najpóźniej bo papugi już w szpaler ustawione, a pies co… kto go obroni?
Kto przed wydziałem wewnętrznym, postępowaniem administracyjnym i “kolegami” stanie w obronie?

Psy z takimi ludźmi jak z jajem się obchodzą - bo to nigdy nie wiadomo, a na wykładach z kryminalistyki penitencjarnej ci niepozorni skubańcy są wymieniani na szczycie hierarchii zagrożeń dla struktury służby, stanu psychicznego gadów i bezpieczeństwa na oddziale. Bo pod celą rządzi moneta tak jak na zewnątrz i nie bez powodu taka jest stratyfikacja społeczna wśród drapieżników. Po co budzić krwiożerczość? Jeszcze trochę i wcześniejsza emerytura.

Tacy ludzie krótko i intensywnie żyją. Szczególnie koniec jest wyjątkowo intensywny, choć nie bywa krótki. U władzy nie bez powodu są ludzie przytomni i opanowani nie trwoniący sił na próżne zachcianki.

Czyli ludzie trzepiący kasę wyrażaną wykładnikiem potęgi do opisu rzędu wielkości to dlatego to robią że głupi są?
I przypadkiem przepychanki psychologiczne przedsiębiorców czy w korporze, przepychanki od których ta tłusta, logarytmiczna micha zależy to są dla amatorów? Takich co to każdemu we wszystko wierzą i byle czym ich można nabrać?
I tutaj kunszt swój wykaże specjalista od pokrzykiwania na wandali i złodziejaszków?

Chyba Ty^^
Żaden szanujący się domokrążca nie kłamie w swój odkurzacz i swoje patelnie - on naprawdę w to wierzy gdy to sprzedaje.

1 Like

Mamy statyczne warunki to wszyscy są opanowani ale jak przyjdzie dynamika i może się okazać ze ci przytomni i opanowani są znudzeni i im to wszystko wisi i dynamika sprawi, że nastąpią zmiany. Statyka degeneruje ludzi, wszak asystolia to najbardziej stabilny rytm serca.

Nie no bez jaj, pewnie zalezy wszystko od sprawy. Sam wszędzie piszesz że jak w garsci to moje a jak nie w garsci to niemoje. Jak mają cię w garsci to jesteś ich i mogą różnych rzeczy próbować. Nie wszystko jest logiczne, czasem mogą komuś puścić nerwy perfidia ma swoje prawa.

Stąd Amway prał odpowiednio głowy aby te garki dobrze szły. Najprawdopodobniej jest powiazanie z tą mimiką i to o nią musialyby się opierac.te neurony lustrzane o których pisałeś. Ja mam taką mimimke i taką a ty za pomocą neuronów lustrzanych odbierasz to co odbierasz i lewa strona równa się prawej.

2 Likes

Nie jestem ci wrogiem. Mimo największej wiedzy na dany temat i tak znamy się prawie wcale na tym i owym. Jestesmy niedoskonali i wiele nam umyka. Każdy normalny czlowiek przynajmniej kilka razy w życiu się reformuje i nabiera nowego spojrzenia na swiat. Tylko krowa nie zmienia poglądów. A z przesluchaniami jak ze wszystkim trzeba mieć farta bo inaczej ma się przeje***e i tyle.

3 Likes

A jednak wszystko po dynamikach pozostaje po staremu - dlatego wisi.

To oni są w garści, ograniczeni socjoekonomicznie ramami gdzie sznurki ekonomiczne ma ten kto je wziął w garść.

Albo nie odbieram i nie emituję, a proces przeprowadzam po rezultatach.

A że to loteria jest?
I niektórzy ciągle wygrywają, a inni za każdym razem przegrywają?

3 Likes

Po długich konsultacjach z naczalstwem stwierdzili, że faktycznie tak to działa i na odchodnym pokłócili się między sobą, kto po ich stronie ma podpisać protokół, skoro cały pogrzeb na nic.

Powoli podsuwamy backchannelami (bo przecież własnych też mamy) deklaracje, że w takich wypadkach ludność dawniej niekontestująca, ale do kontestowania zaopatrzona pójdzie w górę drabiny. Chyba dociera, w teatrach i muzeach nie traktują człowieka tak kulturalnie, jak obecnie na policji.

To spróbuj z tego co odczytasz tą metodą ułożyć akt oskarżenia.

O, to, to.

1 Like

a mnie zastanawia sposób nauki prania mózgów w seminarium.
Stare sprawdzone sposoby. Sprzedaż produktów tak wirtualnych…
w przypadku Amway Zepterow Tupperware produkty sa namacalne i weryfikowalne.

W seminarium uczą jak sprzedawać derywaty na zbawienie i życie wieczne.

Nawet Stalin pytał ile to papież ma dywizji.

2 Likes

Jeżeli nauczyciel wierzy, że przekazuję prawdę, to tymbardziej uczeń. Każdy wierzy w to co robi. A jeżeli nie wierzy albo mu coś nie pasuje to opuszcza seminaria. W sumie unitarka jak wszędzie tyle, że tężyzny nie wyrabiaja

1 Like

Mnie przestało zastanawiać, kiedy cały świat uwierzył w zabójczą pandemię bez trupów.

4 Likes

Trupy byly, hurtowo w ES nawet. Teraz jest wzrost, u mnie obecnie od 3 tygodni ani jednego przypadku.

1 Like

Gdzie wirus był wspolistniejacy ale nie przyczyną zgonu right?

1 Like

nie. Tu można puścić wodze fantazji. Jak dostane seria z AK-74 po klatce piersiowej to jako przyczynę zgonu można napisać: Niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana wstrząsem krwotocznym i powikłana otwarta odma płucną obustronna.

Na tej samej zasadzie zdrowy atletyczny 17 latek co mu zgnily jelita i nogi bo zakrzepla aorta brzuszna w przebiegu infekcji COVID.

4 Likes

Jakbyś napisał: “bo dostał serią z kałacha” to by Ci biurwa odpisała “nie ma takiej jednostki chorobowej”. W papierach ma się zgadzać a trafionemu i tak wszystko jedno jak już skończy z oddychaniem. Wyobraź sobie że lekarze nagle zaczynają wpisywać w karty zgonów prawdziwe powody śmierci: “po pijaku wyrżnął szyją o kant wanny”, “fajki”, “trzy promile za kółkiem”, “czterdzieści lat spędzonych za biurkiem” albo “… ze starości”.

Ktoś by to później podsumował i stwierdził że ludzie umierają bo się urodzili albo bo mieli pecha i zeszli przedwcześnie na tego pecha właśnie. Całe ministerstwo zdrowia trzeba byłoby wysłać na trawkę. Co gorsza granty trzeba byłoby polikwidować, wszak tabletkami rozpoznania “seria z kałacha” nie wyleczysz. No i ktoś mógłby się bezczelnie zapytać po co ten cały NFZ właściwie jest.

4 Likes

akurat NFZ wpiernicza mniej procentowo niz prywatne biurwy. U mnie korpobiurwa to szczyt ewolucyjny biurwy zwyczajnej.

Ale papierki ktos pisze, aby prace mial inny ktos. W papierkach ladnie wyglada a i wojne wolno przegrac, a papiery musza sie zgadzac.

Ale tu można odwracać kota ogonem jak sie chce. Czyli weźmy AK74 z amunicja typu polski Tantal 5,45mm a COVID.

7,62mm miał dużą masę i większą energie od 5,45 ale … 7,62 przechodził przez tkanki mając ten duży pęd i stabilność i jego zdolność obalającą byłą taka sobie. Czasowa jama pulsacyjna i barotrauma spowodowana przejściem pocisku i kanałem przestrzału nie gwarantowała tego, czego oczekiwano.

5,45mm pięknie koziołkował i oddawał energie kinetyczna tkankom. Trafienie w pośladek kończyło się rozkawałkowaniem wątroby przez fragmentacje płaszcza tego mniejszego pocisku o mniejszej energii poczatkowej, gdyz zmienial sobie trajektorie w tkankach a nie przelatywal po krzywej balistycznej…

Zresztą ostrzejszy luk w nabojach ostrołukowych gwarantował inny kat precesji balistycznej.

Wnikamy w szczegóły. Powiedzmy ze trafiasz mnie swoim czymkolwiek, 223 Rem w mostek, centralnie. Pocisk przechodzi przez skore, fragmentuje rękojeść mostka, przechodzi przez blaszkę ścienna worka osierdziowego, nawilża się płynem osierdziowym niczym lubrykantem ( przez te ułamki milisekund mając przed soba kawitacyjna fale uderzeniowa) po czym przechodzi przez prawa komore serca, lewa komore serca, idzie dalej do srodpiersia tylnego, trafia sobie powiedzmy dla odmiany w wąską przestrzeń miedzy kregami piersiowymi w obszar miekkiego od zelowanych pochodnych kwasu hyaluronowego i siarczanu heparanu/ glikanow - discus anullaris vertebrae thoracicae. Ale nie tak szybko maluchu, zanim sobie spotkasz sie z żelem… Tam przechodzi najpierw przez więzadło podłużne przednie kręgosłupa, potem przez pierścień włóknisty, dopiero potem uwodnione siarczany heparanu…a potem juz opona twarda rdzenia, opona pajęcza rdzenia, opona miekka rdzenia, powrozki nerwowe rdzenia kręgowego, potem znowu opona miekka, opona pajecza, opona twarda, wiezadlo zolte zwane tez miedzylukowym, potem wiezadlo miedzykolcowe, w koncu nadkolcowe, podluzne tylne i tkanka podskorna… Wszystko w milisekundach i energia oddana do tkanek. Co napisze medyk sadowy?

  1. Vulnis sclopetarius cavitas thoracis (rana postrzałowa klatki piersiowej) in sine (pod postacią)
  • przestrzalu worka osierdziowego z penetracja obu komor
    -przestrzalu srodpiersia tylnego
    -przestrzalu kanalu rdzenia kregowego

W odbrebnym protokole jako przyczyne zgonu mozna wpisac wedle uznania:

1. niewydolnosc krazeniowo-oddechowa spowodowana zespolem niskiego rzutu (low output syndrome) wywolana przez rane penetrujaca worka osierdziowego i serca (diagnostyka roznicowa) powiklana odma prezna (barotrauma wywola zniszczenie tkanek pluc i czesto da sie znalezc wentyl jesli jeszcze w agonii bylo pare wdechow) diagnostyka roznicowa zgon wywolany wstrzasem rdzeniowym w wyniku urazu perforujacego rdzenia…

lub:

niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana tamponada serca (jak krew wykrzepnie w osierdziu to skrzep pięknie perforowane serce ucisnąć może gdy blaszki sie obkurcza i tam wykrzepnie robiąc koreczki z jednej i drugiej strony plus to co napisałem wcześniej ale w innej kolejności, wstrzasem kardiogennym, wstrzasem rdzeniowym bla bla bla

albo niewydolność krazeniowo-oddechowa w wyniku wstrząsu rdzeniowego powikłaną urazem perforujacym worka osierdziowego z tamponada, urazem perforujacym serca powikłanym tamponada serca i zespołem niskiego rzutu seca Low cardiac output syndrome,wstrzasem kardiogennym i komplikowana barotrauma pluc i objawami tension pneumothorax.

To tak na szybko, po dyzurze i ja sie oczywiscie takimi poezjami nie zajmuje. Wiecie jak sie te wszystkie powyzsze teorie kwituje na ktorko, jednak nie wolno mi tego w zadnen akt typu Todesbescheinigung wpisac?

To co wszystko napisałem to można skwitować słówkiem : bullshit

Co napisałbym ja: Wszystkie trzy rzeczy w jednym zdaniu. Uraz drążący serca i osierdzia, zgon w wyniku wstrząsu kardiogennego i wstrząs krwotoczny, ewentualnie do akademickiego rozważenia wstrząs rdzeniowy. Kolejność zdarzeń klinicznych ze względu na dynamikę urazu niemożliwa do ustalenia.

Czemu podaje COVID.

W COVIDZIE mamy duzo zdrowych, którym wykrzepnie w wyniku burzy cytokinowej albo wielkie naczynie typu pień płucny i mamy zatorowosc płucną. Zatorowosc plucna, zator typu jezdziec, serce plucne cor pulmnonale, niewydolność krążenia, zgon.

Albo jeden młody Hiszpan, co zle sie czul, napil winka, poszedł spać podpity, aorta brzuszna wykrzepla, jak udrażniano to mleczan, potas i wszystko co w niedokrwionych tkankach bylo poszlo na obwod ( post reperfusion syndrome) - wielogodzinne niedokrwienie masy miesni spowodowało nagromadzenie sie calego syfu, za duzo, za szybko i… serce stanęło. Zdrowy byl jak byk. Formalnie. No ale jak to zdrowy byl? Umarl na COVID czy choroby wspolistniejace? A jakie współistniały?

Tu tez mozna pisac elaboraty, ale po co, kogo to interesuje?

Nikt nie robi żadnej genetyki czy miał mutacje czy inne allele, czy Faktor V Leiden czy polimorfizm fragmentów restrykcyjnych. A moze on miał jakas bardzo rzadka kardiomiopatie czy dystrofie mięśni jakaś nie czy inna ale jakaś miopatie, miodystrofie, cos rzadkiego…?

Umarł to umarł, na kij drążyć temat? A kto umarł, ten nie żyje?

Kwestia interpretacji a papier przyjmie wszystko.

3 Likes

Jakby napisał: ‘dostał kulkę i zszedł’ to nie skasowałby za tą opinię tyle ile skasuje za dwie strony A-4 wypełnione maczkiem i żargonem. Więc piszą i piszą te epistoły zamiast napisać że gościa zabił brak kamizelki kuloodpornej.

6 Likes

Bo to nie służy do obalania.

Nie eliminowała trwale z zawodu? Sprawdzimy na Tobie to twierdzenie?
No bo wiesz - eksperyment, wystawiamy na traumę i patrzymy na skutki^^

To olbrzymia wada, bo przeciwnik nie zostaje obciążony opieką nad poszkodowanym.
Zapychanie nplowi wydolności rannymi to cel słuszny na tyle by ograniczyć mu straty.

Przedawkowanie środków podnoszących morale do poziomu nieodpowiedzialnego bohaterstwa w obliczu npla.

Kamizelka na to nie pomaga, chyba że z bardzo daleka i nie poprawią po sylwetce.

2 Likes