Handel z diabłem minus VAT

To była szybką akcja. Potrzebowali personelu medycznego i tak z dnia na dzień polecialem jako ratol nie wiadomo gdzie(do centralnej Azji) to już było po szkoleniach w których nie brałem udzialu, dorzucili mnie do ekipy przed samym wylotem jak brakującą kartę na stosie. Nic nie wiedziałem i nie miałem większych wyobrażeń co będzie grane.
Wiedziałem tyle żeby nie zgrywać bohatera, niepotrzebnie się nie wychylac, zwalczyć ciekawość i nic nie dotykać ani jeść lokalne.
W sumie dzialalem głównie jako ratol z giwerą. Ale sam rozumiesz, miniberyl ma te 200m skutecznego a lokalni głównie operowali na PK bo tam są spore odległości.
W sumie to imperium zabralo nas tam jako swoją kontrybucje, narzucili na nas kontyngent i mieliśmy go wystawić. Nie zależało mi tam aż tak na kasie ale po prostu było potrzeba ratoli na Lini no to pojechałem. Po raz kolejny miałem sporo szczęścia tak że sprawy tam się ułożyły szczęśliwie i przeżyłem chociaż nie powinienem.
Osobiście nikomu nie zaszkodzilem ale to tak nie działa. To jest tak jak z kradzieżą. Ktoś robi kanapki, ktoś obserwuje, kolejny stoi na czatach a jeszcze kto inny kradnie i wszyscy są w to zamieszani. Myślę że każdy wraca obciążony moralnie. Często ludzie wracają i nie wiedzą co się z nimi dzieje, są w pełni zdemoralizowani i też wyczerpani. Nie można też kogoś bezkarnie zabić(tylko w wyłączonych zakresach), obciążenia z powodu przekroczenia V przykazania są najcięższe.
Meczyly mnie stresy, czujność czy nadwrażliwość przez równo dwa lata a potem jak ręką odjął. Myślę że tak to miało wyglądać, że miałem tam być, czułem to wewnętrznie w swoim sumieniu aby tam pojechać właśnie w tej funkcji. Później też by byla okazja pojechac ale już nie mialem o tym takiego wewnętrznego przekonania aby się starać o tego typu wyjazd więc w to wogole nie wchodziłem. Myślę że to jest dobrze podejmować decyzje w oparciu o sumienie bo jak w nim czujesz, że masz coś zrobic/wziąć w czymś udział albo czegoś nie zrobić to jesteś wtedy najbezpieczniejszy mimo zewnętrznych zagrożeń.(i tego punktu widzenia nikt nie bierze na serio, na żadnym szkoleniu wam o tym nie powiedzą, żaden kołcz czy psycholog) Włos ci z głowy nie spadnie, rachunek prawdopodobieństwa można sobie wtedy wsadzić w kieszeń.
Miałem nawet sporo kontaktu z miejscowymi, bardzo ich cenilem za to że są autentycznie serdeczni, są nieraz jak małe dzieci ale podejrzewam że jest to efekt kultury, której jeszcze nie zniszczylismy. Kultury słowa, tam słowo i obietnica warte tyle co akt notarialny.
Wojsko jest dobre dla młodych i kawalerow. Można zobaczyć trochę świata, podziałac na nowoczesnym sprzęcie, zobaczyć jak działają takie duże machiny jak armia imperium, można lepiej zrozumieć wiele spraw. Po kilku latach można się wypalić i najlepiej zajść się czymś innym.
Co ciekawe taki żołnierz imperium ma u siebie rozlatujacy się drewniany dom, żone i dwójkę dzieci oraz pełno kart kredytowych na wszystko co ma a taki lokals i tak posiada więcej mimo że to jest niby dzikus a tam niby nie ma cywilizacji.
Jestem na 100%przekonany o tym że miałem tam być, nazbierać doświadczenia i przejść chrzest ognia. Co będzie dalej to nie wiem ale na pewno będzie jakaś tego kontynuacja i liczne nawiązania.
Życie każdego człowieka ma sens, jest logicznym ciągiem, są też negatywne i pozytywne konsekwencje. Uważam także, że pobyt naszych tam też miał sens i tylko śmiem się domyślać jaki ale to jest zupełnie inna szachownica na której sam Bóg przesuwa od stuleci pionki i figury, pozwala wzrastać i gasi imperia, toczy kampanie i bitwy.

14 Likes

@Jerzy bardzo dziękuję, good read

2 Likes

czyli typowe PTSD.

1 Like

Możliwe ale nie o to chodziło w wypowiedzi, @Jerzy ładnie odpowiedział na moje pytanie, nie ma co się czepiać…

Nie róbmy znowu piaskownicy plz

1 Like

ale ja nie robie piaskownicy. Swoja droga to @Jerzy - otwarte na forum moje przeprosiny -ja myslalem zes trep z koszar a Ty ratownik. Coz.

Przepraszam.

5 Likes

No proszę, zaraz nam się opowieść wigilijna zrobi <3

4 Likes

Moi znajomi nota bene byli jako lekarze w jankeskim szpitalu dla weteranow w USA. Szczury, karaluchy i …Somalia. Nawet w Dzibuti bylo lepiej higienicznie.

Czyli wiecie, rannych i uszkodzonych US Soldiers mial Wujek Sam w dupie.

2 Likes

Oni to w ogóle mają służbę zdrowia druga najlepsza w subsaharyjskiej afryce

1 Like

Zaopatrzenie na miejscu ok, transport do Rammstein. Ale tych co oberwali i byli np. niepełnosprawni to traktowano w USA jak guano. Zwlaszcza tych co wstapili do US Army dla benefitow ze dostana obywatelstwo etc.

1 Like

Moment, nie trzeba byc obywatelem zeby byc w US Army? Tej glownej oficjalnej?

2 Likes

https://www.usa.gov/join-military

Wymagania dotyczące rejestracji, jeśli nie jesteś obywatelem USA

Nie musisz być obywatelem USA, aby zaciągnąć się do wojska, ale możesz mieć mniej opcji. Jeśli nie jesteś obywatelem USA, musisz:

  • Posiadać kartę stałego pobytu , zwaną również Zieloną Kartą
  • Obecnie mieszka w USA
  • Mów, czytaj i pisz płynnie po angielsku
2 Likes

Myśmy mieli wypaczone spojrzenie na Amerykę, myśmy zostali oszukani amerykańskim snem. Mając kontakt z Ameryką człowiek się z tego szybko leczy i docenia nasze Europejskie standardy.
Saperzy u nich ponoszą największe straty. To są kamikaze którzy codziennie wylatują na minach. Są rekrutowani nieraz z więzień. Wiezien dostaje propozycje odsluzenia wyroku jako saper jak przeżyje to zarobi i wyrok odrobi, spora śmiertelność.
Maja pracowników z krajów trzeciego świata co pracują po 10-12h dziennie za. 200-300$$$/miesiąc na kuchni, w ekipach sprzatajacych, wywozce śmieci, paleniu guana.
Amerykanski medyk komuś bez ubezpieczenia nie udziela żadnej pomocy, każe ci opuścić miejsce. Jednak polski lekarz nikomu nie odmawiał, zbadał, zainteresował, dał wojskowe leki a lekarstwa rozpisywał na swoich(gdy przyszedł jakoś sprzątacz z kraju trzeciego świata)
Są mili, uśmiechają się do ciebie i za chwilę kablują na ciebie pisząc paszkwile, jak w ZSRR. Nikt cię nie upomni jak jest coś nie tak, od razu piszą paszkwile.

6 Likes

Film “Szczęśliwego Nowego Jorku” na bazie sztuki teatralnej “szczuroludzie” wciąż aktualny

4 Likes

@impeer , to tak jak wspomnial @Alojzy - brano tych z zielona karta i…

Tak jak wspomina tu @Jerzy - byli sobie saperzy z UXO Dismantle Team - byli w US Army na kontrakcie. Jak spadal w Iraku pocisk mozdziezowy i taki z terytorium stowarzyszonego mial pecha 5,5 i jak mu urwalo rece czy nogi…to potem …potem sie okazywalo ze nie byl bez rak czy nog zdolny do sluzby.

No i jako niezdolnego do sluzby go przenoszono do cywila a ubezpieczenie US Army konczylo sie chyba (nie chce zmyslac, nie wiem dokladnie -cos albo tydzien po powrocie do USA albo 21 dni).

Zostawal taki weteran bez rak czy nog w USA i mogl sie leczyc za swoje…rehabilitowac etc.

W szpitalach dla weteranow to onisluzyli jako kroliki doswiadczalne - operowali ich mlodzi rezydenci wprawdzie za darmo ale smaczek - bez ryzyka nie ma operacji - musieli sie zgodzic ze beda operowani przez amatorow jako eksperyment lub wcale. No i zrzekali sie wszystkich uroszczen.

To co im sie tam wyczynia wymaga uzycia slow powszechnie uznawanych za obelzywe. No ale …USA, Democracy and Future… The Future is now, old ill veteran.

5 Likes

Rodzynki…

1 Like

Jeden również założył się z leaderem kontyngentu, który z nich odeśle więcej bydła do domu (ale nie za błahostki, zakład był fair). O flaszkę whiskas… Także ten tego brązowy nosek skierowany na zachód, bo obcy z suvenirami wracali po poradzie, a wydech skierowany oczywiście w twarze wyznawców.

2 Likes

Takie tak luźne obrazki z centralnej Azji:

  1. Lekarze operowali nawet pod ostrzałem, nie przerywali zabiegów tylko zakładali kamizelki kuloodporne reszta ewakuowala się do schronu.

  2. Schron przy szpitalu to były takie zelbety w kształcie litery U położonej odwróconej nóżkami do dołu i obłożone worka i z piachem. W razie alarmu schron zapelnial się pacjentami w pidżamach, jak ktoś właśnie przyjmował kroplowki to siedział w schronie z kroplowką, albo zabandozaowaną głową, na wózku z nogą w gipsie, pielęgniarki i reszta personelu scisnieta z pacjentami jak śledzie. Najpierw nerwowka a potem schron wypełniał się dymem z uspokajaajacych papierosów. Po 15 minutach nerwówki odprężenie i śmiechy, czasem trwało to godzinę czasem półtorej.

  3. W razie alarmu przy stołówce schron zapelnial się analogicznie personelem z kuchni plus glodomory z tym że każdy na szybko zabierał jakieś żarcie i dojadal w schronie.

  4. Ostrzały z rakiet systemu grad odpalane z rynny ułożonej na małej górce z piasku albo z mortara.

  5. Miejscowe jedzenie wygląda interesująco ale jak jest pieczone lub wypiekane. Kto się delektować miejscowymi wyrobami przywozi pasożyty mniej więcej u połowy wyszły jakieś ciekawe pasożyty.

  6. Przybyli jacyś lokalni Cyganie nomadzi. Porozkladali namioty, mają osly i konie, ich wielbłądy są przystrojone kolorowymi kokardkami wplątanymi w sierść na garbie.

7 w samochodzie wielkości golfa kombi podróżowało 16 osób. Kobiety w kucki w bagażniku, w oknach firanki.

  1. Pasażerowie na tylnej kanapie wiozą dziwny dywan na kolanach. W dywan jest zawiniety trup. Właśnie odwożą krewniaka do domu aby go pochować.

9.kucharz się rozpil, od trzech miesięcy gotuje to samo.

  1. Zaopatrzenie dobrze działa, kokakoli nam njie braknie, doktor pepers niedobry, cukier w plastikowych pojemnikach po 1kg jak krem do rąk. Gdziindziej cukier jest na kartony w małych saszetkach po 10gram. Wiecie jak długo się rwie karton saszetek z cukrem aby nastawić zacier? Jak są w pasztu drożdże? Przyda się nam ten tłumacz aby kupić gdzieś drożdże. Co za piękny kraj 55stopni w cieniu. Zacier dojrzewa w pięć dni a kolejnego pędzisz, chłodnica zrobiona z chłodnicy od rozwalone go hammera. Polak potrafi zrobić rakiet fjiuel(wszak V2 na spirytus?) akurat łuski od palla jak kieliszki.
5 Likes

Najwidoczniej tubylec nie zapraszał? Robienie bohaterstwa z wtargnięcia komuś do ogródka i krycie się w żelbecie kiedy spuścił psa jest od czapy.
Żeby chociaż branki, łupy, ale Wy to kompletnie od czapy zrobiliście.

Istotnie zbrodnia.
Może w mikser wrzucić z saszetkami? A później wodą przez sitko?

2 Likes

Przeciez już pisałem, że imperium narzucilo kontyngent w naturze i prowincja musiała wystawić swoich murzynow aby zaspokoić żądania. Kto inny spijał śmietanę.

3 Likes

To było się na prowincję wypiąć.
Dlatego właśnie zasadnym jest tępienie rodzin policjantów aby brakło chętnych zapisać się do tego gangu.

2 Likes