Hardcore wywiad z doktorem makroekonomii

W wieku Twojego uczącego się spawania syna smarowałem towotnicą wszystko co starsi mi kazali w ciężarówkach, wymieniałem w nich koła i półosie, łatałem dętki i czyściłem kołnierze, wymieniałem okładziny ścierne hamulców bębnowych, rozkręcałem głowice silników V8 w Kamazach (skręcać głowic mi jeszcze nie pozwalali, je szlifować tak), odpowietrzałem układy hamulcowe denaturatem (dziadki na warsztacie pilnowały tego denaturatu jakby on normalnie do gardła wchodził czy co). Rozwiercałem zapieczone śruby i gwintownikami ‘naprawiałem’ różne korpusy, przeważnie pomp hamulcowych, wymieniałem uszczelki, wymieniałem siłowniki i uszczelniałem ich wysokociśnieniowe złączki …

Oczywiście na miarę moich wątłych bo wtedy dopiero rozwijających się sił. Ruszenie śrub nieruszanych od dwóch sezonów w takim na przykład bliźniaku rozmiaru 10R20 to jednak nie jest robota dla dwunastolatka. Ale jak już śruby ruszyły (młody, skocz no do sklepu po kolę, polej nią śruby i poczekaj dwie godziny) to dało się. Z dwumetrową przedłużką w rezerwie na wypadek gdyby jednak po dobroci się nie dało.

Pod okiem ojca uczyłem się na placu zmieniać biegi z przegazówką. Ciężarówką jeździłem zanim nauczyłem się jeździć osobówkami. Za bramę ciężarówką pozwolili mi wyjeżdżać dopiero jak mi się zarost na ryju pojawił bo inaczej psy się czepiały czemu nie siedzę w szkole.

Nie zdążyłem się nauczyć pracy z palnikiem ani spawarką. Pewnie również dlatego że ojciec był jej przeciwny - wszyscy jego znajomi spawacze byli alkoholikami. Twierdził że zawodowi kierowcy wiodą zdrowszy tryb życia bo psy trzymają ich z daleka od gorzały przynajmniej od poniedziałku do piątku. A jego znajomi spawacze łoili na okrągło nie oglądając się na dni t.z.w. robocze pomiędzy.

“Wykładał” to chyba za dużo powiedziane. Zacznij od ‘przynieś, podaj, pozamiataj, tu przetrzyj szmatą, tu odkręć, tam przykręć’ może.

Sam się dziwię że po tylu latach takie szczegóły jeszcze pamiętam. Bo ze szkoły pamiętam raczej niewiele. W szkole było nudno. A na warsztacie cały czas coś się działo.

8 Likes

Po fakcie zazwyczaj ładuje się konia na ten drakkar co ciągnął i w glorii chwały pali.
Co prawda nie ma ludzi niezastąpionych, ale dlaczego Mercedesy przestały robić miliony kilometrów bez remontu silnika?
To nie jest tak, żeby populacja cierpiała na nadmiar sigm i nie miała z nimi co zrobić^^

Tak, przy czym @Wariat jeszcze potrafi się z nami jakoś dogadać. Reszta potrzebuje happy teamu żeby się z nami w ogóle komunikować.

W piątek wyrwałem dwie godziny na pisanie (ale mi przerwali) i zaczął podsumowywać tę Kopanicę.
Wychodzi na to, że trzeba by pisać o tym jak wychowywać & kształcić ten typ dzieciaka, który tu mamy (generalnie tata IT czy coś w ten deseń) no i widać że to się do normalnych nie dodaje.

Spawać i ciąć palnikiem uczyłem go jak miał osiem^^
Śmiesznie wyglądał z rzucającą nim szlifierką 1,4kW.

A wyrok że mam siedzieć jest?

Zauważyłem tę korelację.

Z braku psa?

Jak tłumaczę jak działa wiertarka słupowa to są wzory, wykresy, podłączenie elektrowni i co tam się z tym całym prundem dzieje, że na końcu w belce otwór powstaje.

Jak się na warsztacie nie dzieje majster krzyczy. Że go cisza budzi.

3 Likes

Śmiem nawet twierdzić, że ich procent na populację od jakichś ~100lat systematycznie spada.

I jak nam w miare szybko kogoś z góry nie spuszczą to juz niedługo może byc kanał z mad maxem na sztandarach :wink:

3 Likes

Nie ma na nie popytu. Promowani są BMW. Wadą sigm jest ich niesterowalność.

3 Likes

Odsetek jest zawsze taki sam. Rozkład normalny ma tę właściwość.
Tylko są odsysani przez samych swoich do zadań kognitywnych o coraz większej złożoności, więc na dole nie ma kto ogarniać kretynom życia. No i skutki widać.
W polityce zostali ludzie przeciętni i jedynki więc jest tragicznie.

Jeszcze tego brakuje, żeby człowiek się małp słuchał.
Będzie mi taki Tupcio Krupcio imputował, że mam być posłuszny decyzjom małpich królów oraz chwalić ich ideolo.

3 Likes

To prawda jakiś czas temu Nokia się o tym boleśnie przekonała jak jeden, czy tam dwóch walnęło focha :wink:

2 Likes

W tych samych warunkach. A są te same ? :wink:

2 Likes

Przy poczęciu generalnie tak, a później jest selekcja. Dlatego starych sigm jest proporcjonalnie dużo do 80% ogona. Dlatego koszty emerytur są astronomiczne.
Odchylenie znajdziesz nawet u szympansów, tyle bez zastosowania (cywilizacja techniczna) ta przewaga nie jest dominująca. Ale jak się dorwiesz do paliw kopalnych to zmiata konie w dekadę.

4 Likes

To jaka maszynka do mięsa jest przygotowywana na Afrykę skoro tam się co roku 40mln luda rodzi z czego połowa potrzebuje opiekuna żeby funkcjonować w jakimkolwiek środowisku?

3 Likes

Nie wiem, nie znam się jak tam dzisiaj z tymi sigmami na świecie, ale ogólnie to w UK aktualnie więcej jest zarejestrowanych zielarzy i wróżbitów niż lekarzy. Może jaki kraj takie sigmy :wink:

4 Likes

żadna. Oni mają tam eksploatować złoża. Od przeróbki urobku na satelity są inni.

3 Likes

mam wrażenie ze aktualna narracja wskazuje im kierunek marszu na obiady ^^tam gdzie przerabiamy urobek na satelity…lub robimy coś równie konstruktywnego^^

2 Likes

No to się okaże że na tych pontonach to jednak sami terroryści.

3 Likes

nie siej paniki!!! :wink: to wg Makreli lekarze, inżynierowie i technicy…teraz to już techniczna cywilizacja europejska ruszy z kopyta…^^

3 Likes

Z okazji święta pracy minister od tego i owego rządu Boliwariańskiej Republiki Wenezueli ogłosił poddanym cud ekonomiczny:

rząd Republiki Wenezueli postanowił podnieść płacę minimalną z 1,7m do 7m Boliwarów miesięcznie.
Ten prawie trzykrotny wzrost płacy minimalnej pozwoli Wenezuelczykom na zakup całego jednego kilograma mięsa po jego chwilowych cenach.

W USA też szykują się do kolejnej rundy helicopter currency - tym razem mają nadrukować 4 bln nowego śmiecia i tym razem papierki mają trafić bezpośrednio pod strzechy - Donald rozdawał je głównie firmom w formie ulg podatkowych.

7 Likes

Straciłem chęć do przeczytania poniższego do końca:

https://stooq.pl/n/?f=1420654

Podwyżki stóp proc. w Polsce nastąpią prawdopodobnie około połowy 2022 r. lub kwartał wcześniej, po zakończeniu programu skupu obligacji - powiedział w trakcie wideokonferencji prezes NBP Adam Glapiński. Jego zdaniem, inflacja w Polsce napędzana jest wyłącznie przez czynniki podażowe i nie ma oznak presji popytowej.

2 Likes

podane tam daty też należy traktować z ostrożnością gdyż zapewnił
"jeśli pojawią się przesłanki do podwyżki stóp, ani jeden miesiąc nie zostanie zmarnowany”

w innych krajach już podnoszą, przykład z brazylii:

“Prowadzimy politykę podobną do Fedu i EBC. (…) Jak EBC zmieni swoje nastawienie, to będzie dla nas bardzo, bardzo ważny czynnik zewnętrzny, który musimy brać pod uwagę” - powiedział. :wink:

3 Likes

następny wywiad hardcore.
Ten sam “ekspert”, ten sam “dziennikarz”.

dr Paczos, reloaded

a w nim między innymi takie kwiatki:

  • Polski Instytut Ekonomiczny pisze: “Realnym zagrożeniem jest głęboki spadek konsumpcji”. Czyli zbiedniejemy?

  • Nie. Chyba nie. Jeśli nawet ceny paliw polecą w kosmos, nie spowodują radykalnego obniżenia standardu życia w Polsce. Zresztą nie powinniśmy traktować tego jako niebezpieczeństwa, które należy ominąć, tylko jako coś, co trzeba świadomie wybrać.

4 Likes

Co.oni.tam cpiom?

Oni nie wiedza skad chlebek w.sklepie?

2 Likes

Pieniążki z budżetu.

3 Likes