Lewica

No też właśnie nie jestem pewien czy to też nie podlega selekcji i dlatego mamy recesywność selektywną.

Albo skraca.

Wszak nie szukamy osobnika który to zrobił, tylko z rezultatu takiego, któremu się udało. I trzeba dojść dlaczego.
Bo ludzie z różnych kontynentów mogą się krzyżować, a to wcale nie jest takie powszechne w świecie zwierząt.

Były przypadki (taki Kazimierz Garapich na przykład), że “Pan Ślachcic uślachcił trochę wieśniaczek”, ale zdaje się, że to aż tak często się nie zdarzało. Bo, jak mi to kiedyś jeden szlachetny tłumaczył, “zapały szlacheckie hamowała opinia sąsiadów i proboszcza” oraz patrzyliby na takiego w szlacheckim otoczeniu, jak dzisiaj się na zoofilów patrzy… co zresztą potwierdza też ta historia Garapicha… jego wyczyny kładły się cieniem wstydu na całej rodzinie. A i konsekwencje takiego uślachcania niekoniecznie były takie, jak się mogłoby wydawać.

Hmmm?? A na czym ona Waści Twoim zdaniem polegała? :thinking: Mi się jak dotąd moja logika zgadza.
Żyją bezpośredni męscy potomkowie meżczyzn, którzy żyli 3tyś lub 5tyś lat temu, i w lini męskiej nie są oni na pewno potomkami kogoś z imperium rzymskiego…, zatem teza
Ostatni męski sprawca wszystkich żyjących dziś ludzi żył w czasach Cezara” jest, w moim odczuciu, nie do obrony.

Hmmm… trochę odważna teza, bo wiemy, że np:


a takich możliwości jest sporo więcej.
A i hybrydy ‘homo sapiens sapiens’ + ‘neandertalczyk’ (lub inne) przetrwały, choć mogły mieć podobne problemy jak z ligerami.

Ja tam nie wiem, kto ma rację. Raczej bardzo chętnie uczę się i jeżeli ktoś mi pokaże coś co wiem, że jest weryfikowalne i podważa moje wyobrażenia o rzeczywistości, to bardzo chętnie to przyjmę. Jednakże w tej kwestii to nasz Gospodarz @3r3 nie za bardzo chce jakiekolwiek dowody na swoją tezę przedstawić, a ja nawet się znajomego zawodowo się tematyką badań genetycznych zajmującego zapytałem… na razie czekam co odpisze.

2 Likes

A jak samice zachowują się przy mediach zapewniających wybór?
Wnioski?^^

A mi moja - uszanowanie^^

Zmyśliłeś to twierdzenie.

Czyli nie zgadzasz się z liczbami. Tylko huk dział może to przerwać^^

Pod przymusem owszem, ale na ile pamiętam to samce są bezpłodne^^
Gdyby dziecko-samiec białej i murzyna było bezpłodne byłby punkt do dyskusji.

Chiba nie bo to są chiba podgatunki, a nie gatunki.

Hmmm … jeden przemarsz wojsk przez niedorzecze i już coś tam wyplenione, a coś przesiane na gwałt. Później szczęśliwy powrót czerwonych wojsk i już plemiona inne - to definicja wędrującego Y.

Jak już, to oni zmyślili ^^

Też tak kiedyś myślałem, jednakże kobiety od zarania dziejów stosowały różne - mniej lub bardziej przeżywalne - metody aborcji
Zatem z 3ech męskich strategii reprodukcyjnych, gwałt najwyraźniej jest akurat - na szczęście - najmniej skuteczną :wink:

Akurat różnice pomiędzy pomiędzy tygrysami a lwami są o niebo większe, a jednak ich hybrydy płci żeńskiej mogą się rozmnażać… a różnice miedzy europejczykami aafrykanami są głównie epigenetyczne. To się np. odzwierciedla tym, że nawet murzyni z Afryki przybyli na zimną północ i krzyżując się tylko ze “swoimi” coraz częściej zapadają na “bielactwo” ^^

2 Likes

Ale mi w dzioba wsadziłeś.
To że przypadkowy kolo żył w okolicach pierwszego wieku nie znaczy że zaraz w Rzymie.
Mógł być murzynem (mało prawdopodobne). bardziej prawdopodobne że to jakaś krzyżówka ze stepu na krzyżowaniu Indie-Kreml/Mongolia-Damaszek. Tam cykle rozrodcze zataczały szerokie koła i to nie pierwszy raz, bo dane sprzed pisma też wskazują, że to popularne kierunki wypraw alleli.

Zastanów się ile uwstecznionych genów może być aktywowanych - to może być zbliżone do jakiejś wersji ich odległego przodka.

A rozkład ten no… istotny?
Bo na pracowitość to jeszcze epidemii nie ogłosili? Ale zapobiegawczo leczą socjalem?

to by może wyjaśniało czemu w takich budowlach są płaskorzeżby boga, który ma w ręce linijke i inne ważne rzeczy do pomiarów. Archelodzy mówili o tym Przekazanie wladzy ludziom przez boga jak dobrze pamiętam, tylko po co te głazy kilkaset tonowe np. w takim Baalbek

1 Like

Dlaczego w kuźni gdzie czcimy Kroma są wizerunki gołych bab z kalendarzem.

Bo gołe ściany wyglądają licho?

1 Like

Bo chłopy, które uciekają od bab pić wódkę po kryjomu w garażu wolą popatrzeć na baby z plakatów?

3 Likes

16 letnia spadkobierczyni zapisała się na Europejski Parlament czy cos podobnego. Niestety jeszcze covid ową modą online. Najpierw grupa miala zajecia integracyjne z taką druhną zastępową z Finlandii.
Otóż wrzuciła im na bęben problem moralny.
Jest wieś po dwu stronach rzeki. Powódź zerwała most. Ewa ma ukochanego po drugiej stronie. Jedyna lodka we wsi należy do Sindbada, który zażądał od Ewy zaplaty za ticket jej młodym ciałem. Ewa idzie do matki po radę co robić. Matka mówi Twoje ciało, Twoja decyzja.
Ewa wykupuje bilet na drugą stronę i trafia do Toma, swego ukochanego. Ten coś podejrzewa bo most popłynąl do morza kilka dni temu. Wyrzuca z domu Ewe za urestwo. Ona zrozpaczona idzie do kolegi Tomka - Johna, ten wyjasnia Tomowi za pomocą kombinacji lewy lewy prawy, że tak sie nie postępuje z Ewą. Ewa po bitce odchodzi z Johnem.
Uszereguj kto jest najbardziej a kto najmniej moralny w tej bajce.
Wskazówka , cala akcja jest sponsorowana przez Brukselke a dzieci maja 15 do 17 lat.

2 Likes

Da liegt der Hund begraben. Najcięższe podejrzenie pada na tego kto dopuścił do zaistnienia powyższego faktu.

2 Likes

Co to za parametr?

Trochę późno - moim wyjaśniałem jak miały 10.

2 Likes

Moralny ?

Na tym forum zjeba dostałby Tom że nie zbudował sobie łodzi skoro chce mu się zamoczyć na drugim brzegu albo że nie oklepał Sindbada i nie zabrał mu jego łodzi.

Ewentualnie John dostałby po uszach za to że nie wybudował kumplowi mostu.

Ewentualnie jakby się forumowa młodzież dowiedziała jakie są stawki za usługi transportowe wśród wiejskich szesnastek to rzuciłaby się do budowy floty łodzi.

Co ten logistyczny problem ma z moralnością wspólnego ?
Lewica analizuje meandry moralności podczas gdy prawica buduje łodzie i mosty.

4 Likes

Otoz wg druhny za najbardziej moralna uznajemy mamusie gdyż dala wybór córce Robta co chceta, najmniej moralny jest John bo użył siły wobec Toma.

Trochę im chciałem namieszać bo zapytałem co jesli Sindbad Ewe zbrzuchacił, ale młodzież trzasnęla kompem i uciekła do jaskini bałaganu i zaburzeń gestosci powietrza zwanych muzyką.

3 Likes

Oraz oklep.

U mnie dzieci mają wybór mnie słuchać albo oklep.

1 Like

Ło matko… myśmy tę opowiastkę jakoś 17 lat temu na kursie niemieckiego w szkoplandii przerabiali, a sama historyjka ma z pewnie już wnuki. Tylko laska nie do matki, ale do męskiego przyjaciela z prośbą o pomoc poszła, krórej to pomocy on odmówił. Rewelacyjnie było widać jak różne mentalności po świecie są, bo każdy uważał co innego ^^

1 Like

Ten “Sindbad” dysponujący łodzią to on coś obco brzmi, fakt.

1 Like

Bo historyjkę można, w zależności od potrzeb, odpowiednio adaptować.
Myśmy ją przerabiali z wyłącznie rdzennie niemieckimi imionami wszystkich uczestników. Jak się chce obraz wroga podprogowo młodzieży zaprogramować, to się oczywiście da… podstawy manipulacji… nic nowego.

EDIT:
Ha! Znalazłem. To było 16.11.2006, kiedy przerabialiśmy ten tekst.


I korekta, jednak tam też był Sindbad ^^
Ale dobrze pamiętałem, że w naszej wersji poszła o pomoc do przyjaciela Ivana, który jej nie pomógł.

Natomiast historyjkę można w wielu miejscach znaleźć. Nazywa się po angielsku
The-Alligator-River-Story (jak ktoś by potrzebował) i jest również w wersji z przyjacielem.
A widzę, że po niemiecku “ABIGAIL UND GREGOR” to nazwali (to jak by komuś do pracy się przydało, strona 21) i jednak jest w wersji z matką zazwyczaj do znalezienia. Jedynie tutaj jest na stronie 10ej w wersji z przyjacielem Ivanem… ale i z informacją, że szukała pomocy u wielu osób, ale nikt jej nie chciał pomóc

Wzięło mnie na refleksję, bo teraz te parę minut przeglądałem materiały do niemieckiego, którymi nas wtedy uraczono. I tam widzę, że próbowali nam całą indoktrynację do głów wpakować…

3 Likes

Mam feedback od specjalisty :sunglasses:

Nie ma takiej możliwości, żeby jakikolwiek pojedyńczy mężczyzna gdziekolwiek na świecie był “ostatnim męskim sprawcą wszystkich żyjących dziś ludzi i żył w czasach Cezara”. Nie da się.

Już pomijaąc wyniki badań genetycznych z całego świata ten fakt stwierdzających, to weźmy na ten przykład osoby dorosłe, które nie mogą pić mleka, ponieważ ich gen laktazy w jelicie cienkim jest wyłączony - krótko, po mleku dostają sraczki. Jest to cecha autosomalna recesywna (ze względów praktycznych). Oznacza to, że dziedziczenie nietolerancji mleka od tylko jednego rodzica nie wystarczy!, aby się ujawniło. Jeśli ktoś nie toleruje laktozy, cecha prawdopodobnie pochodzi od obojga rodziców! (A i nawet od dwojga rodziców nie musi się ujawnić… coś jak mukowiscydoza)

Zatem, gdyby w czasach rzymskich był ktoś, kto był męskim przodkiem wszystkich dziś żyjących ludzi, to nietolerancja laktozy byłaby zanikającym zjawiskiem lub nie istniała wcale. Wszyscy mogliby pić mleko przez całe życie.
A tak nie jest!
68% populacji tej planety nie może trawić laktozy z mleka po okresię ssania cycka.

Ponadto wiemy obecnie, że trawienie laktozy pojawiło się powszechnie w samej europie kilka tysiącleci później, niż dotychczas uważano.
Ergo, dynamika rozprzestrzeniania się nawet bardzo korzystnych cech nawet wędrującego super penisa nie ma szans, aby w 3 milenia całą planetę obejść.

A już nie powiem, co mi powiedział o tych modelach matematycznych, bo to się nigdzie do druku nie nadaje ^^

Temat dla mnie zamknięty :wink: Nie dam się już więcej triggerować ^^
Godnatt!

3 Likes

Sprzeczny z matematyką - dziękuję, dobranoc.

Jesteśmy spokrewnieni z kotami?
Bo piją.

Cechy rozprzestrzeniają się przez redukcję nieprzystosowanych do środowiska i przystosowanie środowiska do zamieszkujących, a nie przez sam fakt popełnienia.

Jak to humanista.
Po czym użył komputera^^

Humaniści nie bardzo ogarniają że dystrybucja cech ma więcej wspólnego z wymieraniem niż z rozmnażaniem^^

1 Like