Twoje dziecko Eltor zdaje się jest w podobnym wieku co i moje. Też staram się izolować je od ekranów, ale jak raz złapała smyrfona w ręce to od razu wiedziała, że przy czarnym ekranie można nim sobie obracać do woli jak każdą inną zabawką, ale jak już się odblokuje to trzeba palcem w to świecące pacnąć. No majstersztyk.
Szympansy i goryle też się w tym orientują.
Widać, że jest to reakcja niezależna od kontekstu kulturowego, działająca na bardzo podstawowym poziomie (hardware’u naczelnych).
Trzeba obserwować, póki występuje, żeby wiedziały o niej przyszłe pokolenia, gdy już w iluś tam iteracjach zadziała jako mechanizm selekcyjny - kto patrzy w ekran na pasach, genów nie przekazuje.
Od tego, to już jest cała masa memów wpuszczonych w społeczeństwo. Skutecznie, jak widać.
Ku pokrzepieniu serc
https://wolnemedia.net/algierskie-wojsko-aresztuje-oligarchow-i-politykow-cienia/
Tak gdyby ktoś chciał poczytać,
Pan Piątek ma kanały kojarzeniowe w mózgu biegnące nietuzinowymi ścieżkami znaczonymi białym proszkiem jaki kiedyś był powodem jego zgryzot.
No ale teraz jest czysty - zostały mu tylko zwidy i chęć zarobkowania.
Farmakologiczne wzbudzanie paranoi u ludzi łatwowiernych nie jest niczym nagannym.
Ale podejrzewam że to nie były dawki terapeutyczne^^
Dostaje mailing Wojczala jeszcze.
dowiaduje sie tam, ze Niedorzecze pelni kluczowa role dla USA. Wiecie, Trump Donaldino w White House nie moze bez Niedorzecza na sedes pojsc, mysla tam o Niedorzeczu dzien i noc…
Zastanawiam sie czy wobec powyzszego -czy to efekt smogu w Niedorzeczu i tych podpalonych wysypisk, czy moze zaczeto MDMA dodawac do wody pitnej?
Nie wiem, dlaczego w USA jeszcze o tym nie weidza ze bez Niedorzecza slonce nie wschodzi…
Wasze opinie?
Jp Morgan się otwiera, Sachsy, setki tysiecy paszportów się drukuje dla zamożnych obywateli zza morza. Trzeba być przychylnym dla swoich. Tymbardziej, że bez zwrotu tych 300 mld w Polsce nie powstanie FORD TRUP, za który i tak niedorzeczne musi zapłacić. Czyli lekka ręką jakieś billiard dolców niedorzecze zapłaci myckom
Ciekawi mnie tylko czym, chyba organami do przeszczepów…
Wszak na fladze podmiotu kontrolującego USA są dwie rzeki, a pomiędzy nimi pastwisko.
Vae victis! Ziemią i wodą! No i ktoś będzie musiał tego znowu bronić - bo jakoś pejsate przed Niemcem obronne nie było, a Sovietowi pomagało.
W oryginale chodziło o rzeki Eufrat i Tygrys a geneza tego znaku pochodzi z dawnych czasów w których Żydzi nie zorientowali się jeszcze że różnią się wiarą od Arabów. Mieszkali sobie na terytoriach dzisiejszego Iraku jedni z drugimi razem jak na jeden, zdrowy naród przystało tak długo aż jeden z nich poszedł poszlajać się po górach a wrócił z dekalogiem.
Na co drugi w odpowiedzi kilka tysięcy lat później zaczął spisywać swoje sny.
Konflikt pomiędzy Żydami i Arabami sprowadza się do różnic w opowieści o spotkaniu z absolutem - jednemu przydarzyło się to na wycieczce w górach a drugiemu we śnie. Nie za bardzo widzę powód żeby ten dojrzały konflikt z Bliskiego Wschodu (jak oponenci mordują się od półtora tysiąca lat to to jest całkiem dorosły i pełnoletni konflikt) importować teraz do Europy. Jakbyśmy własnych problemów za mało mieli …
Oj tam oj tam.
Oni tak walcza z oszustwami na ile ich mocodawcy im pozwola. Duzo krzyku o nic.
Po drugie -gdyby nawet chcieli to nie moga i nie umieja. Czy myslisz ze takie tuzy jak Suski kapelusznik to on jakies slowo po angielsku zna ? Oni nie kumaja czaczy,
nawet gdyby chcieli
A propos malarza z Pabianic. Widzisz 3r3 co żeś narobił? Idee mają konsekwencje
Idee…
W 2011 ten numer na obrazy gładko przelatywał.
No tak ale wtedy malowałeś obraz pt “ostatnia wieczerza” nie wiedząc jeszcze, że tak dobrze jak “za pierwszego Tuska” to już nie będzie. Będzie inaczej.
Od strony narodu będzie walka, żeby nie było jak w Palestynie.
Od strony nadzorców będzie walka żeby było jak w Chazarii.
Ale dla 3r3 to bez znaczenia bo przecież: “dla mądrych to jest zawsze dobry czas…”.
nie. Jak masa idiotow zdominuje ekosystem to i madrym sie pod siedzeniem zapali.
Musi byc rownowaga. Gdy prolstwa jest jak krolikow w Australii to co z tego ze masz latwe mieso jak zezra wszystko.
… ale też nie każdemu, prawda ?
No i tak jak wtedy tak i teraz trzeba mieć odpowiednią kryszę żeby to przez KAS przepchnąć. Bo to nie jest tak że nagle się MinFin zbiesił i przestał watę zwracać. On zwraca tyle że niektórym, tym którym zwracać musi. A reszta robi za masę którą się kontrolami z rynku wyrzuca aby potem podniecać się w kurwizji liczbą wykrytych nadużyć.
Wy chyba niezbyt na poważnie wierzycie że się władza za kontrolowanie nagle wzięła. Kiedyś nie wolno było ruszyć gości z legitymacjami partyjnymi od ryżego a dzisiaj immunitet podatkowy mają goście od tej drugiej strony POPiSu.
O tym jakie numery teraz przez MinFina przelatują w tej kadencji dowiemy się dopiero z komisji śledczej powołanej przez następną kamarylę no chyba że się gdzieś backupy zawieruszą. To akurat nie jest problem, aktualna ekipa zaczynała od wsadzania śrubokręta w laptopy i w tej kadencji się już zdeczka w technice podciągnęła.
A taki backup dzisiaj to robiony jest na płytkach, ewentualnie na taśmach to znaczy na plastiku. Po utracie władzy wybuchnie tu i ówdzie pożar i szlag dowody trafi, zobaczycie. Ewentualnie można wrzucić backup do chmury czyli nigdzie i zgubić do niego klucz. To też się może zdarzyć i jest to coraz popularniejsze bo zarzuty za niszczenie dowodów rzeczowych są poważniejsze niż zarzuty za bałaganiarstwo. A realnie to jest jeszcze ciekawiej: zniszczenie dowodów obciąża oskarżonego a niemożliwość odnalezienia klucza do backupu idzie na konto orłów z prokuratory, szczególnie kiedy psy podczas rewizji zawinęły twarde dyski, usb sticki i inne laptopy co jest działaniem dzisiaj standardowym.
Jak wam zawiną nośniki na powiedzmy w sumie 2 TB to znalezienie w tej zupie klucza zajmującego kilkadziesiąt bajtów (dobry klucz ma 256 bitów czyli 32 bajty) w dwóch terabajtach danych może się okazać ponad siły humanistów po prawie.