To jest skandal! E&Y to bardzo porządna firma! Ja protestuję przeciwko jakimkolwiek insynuacjom! Sprawa tej firmy jest oczywista, a jej godna walka o dobro swoich klientów wymaga najwyższego uznania!
Na podkreślenie ich cnót z zakresu jakim się zajmują podam, iż i mnie przyklepują. Więc to musi być przedsiębiorstwo dobre i uczciwe. O czym ja, człowiek o nieskalanej moralności fiskalnej, wzór wszelkich cnót podatkowych uroczyście zaświadczam.
To wiadomo, ale że wychodzą na jaw i ktoś ich chce za to ścigać, to nowość.
Po czymś takim (dali się złapać na kłamstwie) powinni skończyć jak Arthur Andersen, czyli marka znika, a ludzie przechodzą pod skrzydła innych firm.
Choć system jest teraz tak wynaturzony, że pewnie coś tam zapłacą, posypią ciemię popiołem i będą dalej robić swoje. Czyli kara będzie taka, jak dla dużego banku za pranie pieniędzy, czy finansowanie wojen w Afryce.
Żeby dostać licencję Audytora któremu wierzy NYSE trzeba być Audytorem z ugruntowaną na rynku pozycją.
Której to pozycji (i zleceń) bez licencji koncesjonowanego Audytora raczej nie zdobędziesz.
AA wywrócił się na Enronie. Jeśli EY wykopią za Wirecarda to pozostaną na rynku … ile ? Dwie firmy ?
No to jeszcze dwie wywrotki dwóch firm i rynek audytorów zniknie.
No nie wiem. Na przykład greckim bankom pozwolono wpisać jako assety w księgi zwroty z zaliczek podatkowych które zostały wysłane w roku bieżącym ale zostaną rozliczone za rok albo i dwa. Oni sobie w pozycję “ma” wpisują to co “może kiedyś będą mieć”, pod warunkiem że:
ich zeznania podatkowe nie zostaną podważone,
dojdzie do zwrotu w znaczeniu Hellada dokona przelewu,
nie zmieni się ustawodawstwo.
Jeśli to nie jest przekręt to ja już nie wiem co nim jest.
Zaraz, zaraz! Jaka kara? To nie jest kara, to zwykła łapówka, żeby przymknąć oko za uczynione zło!
Kara będzie wtedy, gdy zapłacą za swoje grzeszki i zrobią zadośćuczynienie tym, przeciw którym zgrzeszyli.
O, wtedy jest kara.
Przekrętem są regulacje stanowiące że trzeba w to wierzyć bez możliwości skorzystania z alternatywy.
Na przykład z możliwości trzymania gotówki dystrybuowanej bez pośrednictwa banków z racji niskich odsetek przez nie oferowanych oraz słabych zabezpieczeń w złocie.
Widocznie byli niewinni i dlatego ich nie skazano^^
Nie przesadzajmy - jak chcesz karać za drobne świństewka w gry społeczne, względnie społeczno-ekonomiczne? Przecież nie ma przymusu do zabawy z nimi?
A jeśli jest to się za przymuszającego trzeba zabrać.
Pokazał się ciekawy raport GUS z którego wynika, że ceny usług bankowych przez ostatnie 12 miesięcy (do połowy 2020) wzrosły o 40%. Jeśli ktoś korzysta z banków w PL warto sprawdzić korespondencję o ‘zmianie taryf wybranych usług’, która pewnie się gdzieś wala (nikt tego nie czyta) - można się zdziwić (dla przykładu: jeden z banków zaczął obierać od firm 1,40 zł za przelew pomiędzy rachunkami wewnątrz banku). Gdzieś widziałem porównanie, że w PL banki z prowizji mają 11% przychodów, a na zachodzie jest to 25% - widać w tę stronę zmierzamy.
Banki coraz mocniej naciskają klientów na przejście na ‘otwartą bankowość’, czyli zarządzanie wszystkimi swoimi kontami we wszystkich bankach z jednego banku (usługa analogiczna do zarządzania wszystkimi kontami e-mail z poziomu jednego z nich, czy programu pocztowego). Jak już będziemy mieli na rynku 4-5 banków zamiast 100, to się klienci nawet nie zorientują, że coś się zmieniło. Przy tym, jaka to wygoda dla skarbówki, komorników i trzyliterówek.
Koledzy zajmujący się misiami mówią, że wakacji kredytowych z tytułu COVID było od groma. Wakacje się będą kończyć w najbliższych miesiącach, za pół roku zaczną się spłaty kredytów ratunkowych - będzie ciekawie na przednówku.
Ja na brak roboty nie narzekam, ruch w interesie jak zawsze pod koniec roku, wszystkim się spieszy, żeby wyrobić rocznego bonusa. Waluty na rynku jest jak lodu, wszystkim bankom spadają salda kredytów (klienci spłacają stare, nowych nie biorą). Jedynym ratunkiem są kupowane na tony obligacje skarbowe (et consortes), ale tam rentowność jest licha, stąd podwyżki prowizji.
Afera Wirecard okazała się być powiązana z FSB i GRU. Jan Marsalek (COO firmy) uciekł do Chin przez Filipiny (według rejestrów lotów), ale nikt go ani tu, ani tu nie widział. Widziano go za to jak przylatuje z Talina do Mińska, gdzie ślad się urywa. Facet przez ostatnie 10 lat 60 razy odwiedzał Rosję, zazwyczaj na 1 dzień. Miał 6 austriackich paszportów i 4 dyplomatyczne “niezidentyfikowanego kraju”. Prawie jak Zygmunt Krok. Sam Marsalek to ciekawa postać: jak zostać wiceszefem firmy z DAX bez skończonej choćby szkoły średniej. Widać te wszystkie dyplomy to ściema.
Ostatnio mój bank skasował mnie na 8 CHF bo ośmieliłem się puścić SEPA z CH do UE. Z łaski swojej zgadzają się zejść do sześciu od przelewu jeśli podpiszę cyrograf że będę to robił częściej.
Dlatego pytanie: ile kosztuje SEPA tam u was dla prostych przelewów wykonywanych pomiędzy tanimi kontami wzdłuż i wszerz unii ?
W moich bankach 0-10 zł, przy czym kasują też za przyjęcie przelewów walutowych (5-20 zł), ale ja mam konta w UE. Wg prawa unijnego opłata za SEPA nie może być wyższa, niż prowizja pobierana za przelewy w walucie krajowej.
zero z Postfinance
zero z Deutsche Bank
uwaga na przewalutowania i spready. Jak klient ma konto w CHFw PL to czasami bank robi przelew CHF na EUR i EUR na CH kasujac podwojny spread
pytanie. Potrzebuje taniego switcha 10Gbit. Minimum 4 porty. Dostaje powoli szalu.
Wiekszosc jest dwuportowych. Na co mi dwuportowy? wejscie i wyjscie…