po drugiej stronie lady by @Argusson

Odnośnie możliwości zbadania finansów dużej firmy i wartości raportów: poszukajcie sobie wiadomości o niemieckim Wirecard z ostatnich 24 godzin. Nie są w stanie znaleźć prawie 2 miliardów EUR, które wykazywali jako gotówkę na bilansie (to jakieś 30% ich wszystkich aktywów). Audytor rok temu napisał, że wszystko w księgach jest w najlepszym porządku. Musieli ostro komuś zaleźć za skórę, że ich ten sam audytor tak ukrzywdził (mała podpowiedź: audytor jest hamerykański, a Wirecard jest konkurencją dla PayPal / Western Union i właśnie zaczął wchodzić na rynek chiński).
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pracownicy Wirecard w Dublinie i Dubaju od 10 lat (sic!) pompowali na papierze przychody i zyski. Przez cały ten czas audytor niczego podejrzanego nie widział.

2 Likes

Czwarty termin upublicznienia bilansu za zeszły rok minął, dzisiejsza jego prezentacja wraz z konferencją prasową zostały odwołane, nowego terminu nie podano. Członek zarządu Jan Marsalek został w trybie natychmiastowym zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Kurs w plecy w jeden dzień o prawie 50% przy czym dzień się jeszcze nie skończył. 8 mld € wyparowało właścicielom wirecarda z portfeli. Na razie.

Kiedyś przyszli do mnie we dwóch (jeden czyta, drugi pisze). Sami nie wiedzieli czego szukali więc zapytałem dla kogo robią. Po otrzymaniu odpowiedzi pokazałem im to czego ich zleceniodawca chciał się od nich dowiedzieć. Wypichcili raport. Raport wypadł tak jak miał wypaść, audytorzy dostali laurkę za to co moimi oczami znaleźli a ja dostałem listę rzeczy do poprawienia których nie poprawiałem od lat bo nie było na to budżetu i to opatrzoną priorytetami tak że sam bym tego lepiej nie sformułował (audytorzy to mistrze excela, ja nie odróżniam go od calca z openoffice’a). Taki audyt to fajna rzecz tak długo jak długo strony ze sobą współpracują. Bo drzewiej przyszła nieuprzejma parka przysłana przez jakąś amerykańską za to koszerną szulernię i w tydzień nie znaleźli kompletnie nic mimo tego że … a, nieważne. Po pierwsze nic już nie pamiętam, po drugie już i tak jest przedawnione a po trzecie nigdzie tam nie znajdziecie mojego podpisu.

Są piloci starzy, są też odważni. Nikt nie widział jeszcze starego i odważnego pilota.
Są audytorzy starzy, są też spostrzegawczy. Starego i spostrzegawczego audytora też nikt jeszcze nie widział. A ci na poważnie spostrzegawczy kończą na Powązkach:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d8/Micha%C5%82_Falzmann_gr%C3%B3b.JPG

3 Likes

Każdemu się może zdarzyć.
Nawet dwieście procent aktywów zdarza się zgubić - wystarczy obiecać że to był ostatni raz i dać słowo harcerza że tym razem to już naprawdę ostatni-ostatni^^

Może audytorowi nie napompowali jak trzeba i doszło do takiego nieporozumienia?

Nie szarżujmy tak z tym właścicielstwem - udziałowcom wyparowało^^
Zgaduję że to właściciele w rozumieniu Łorenowo-Buffetowym - kupili kawałek przedsiębiorstwa, ale to tak tylko w bajkach dla grzecznych oszczędnisiów się opowiada.

To się różni?

Są tacy, ale się nie ujawniają ze spostrzegawczością i mają odpłatną sklerozę oraz zaburzenia spostrzegawczości.

Excel więcej potrafi, calc się rzadziej wykrzacza. Podobno. Tak prawią ci którzy z tego żyją. Ja tam tego nie odróżniam.

1 Like

Są tacy co nie widzą różnicy między excelem a zesztem w kratkę ^^
Zasadniczo excel to młotek dla menadżerów w korpo.
Produkuje piękne raporty, ogarnia vba (straszne gówno imho).

Openoffice miał jakieś problemy, libreoffice jest teraz domyślnym pakietem w większości linuksowych dystrybucji.

Narysuj wykres na podstawie danych w 100k++ komórek ^^ , moje doświadczenie mówi, że stabilniejszy jest jednak excel, ale w pewnym momencie tak mnie zirytował, że zacząłem do tego stosować pythona + jupyter, magia.

1 Like

Skoro rysujemy do porównania, to nie można porównać numerycznie?^^

Teoretycznie możemy.
Praktycznie to zależy od jakości danych, a jakość danych zależy głównie od częstotliwości próbkowania.
Wykres w 3 sekundy da Ci znać jakie masz dane i jakich błędów w obróbce numerycznej możesz się spodziewać.

Plan postępowania wygląda następująco:
1 - Hipoteza.
2 - Program testowy.
3 - Sprawdzenie wyników - tutaj jest excel i wykres.
Na punktach 1-3 jest oczywiście pętla.
4 - Program “gotowy”.
5 - Analiza numeryczna.

Dobrze wiesz jak to wygląda, najpierw w kosmos leci pies, później małpa ^^

1 Like

Odniosłem wrażenie że tego nie zauważyłem. Chodzi o te napisy które migają zanim się calc odpali ?

1 Like

Przy prostych operacjach to nie ma aż takiego znaczenia.

Trzy lata temu tak pisali to tej sytuacji:

W dużym skrócie obecna sytuacja wygląda następująco: Apache OpenOffice to umierający projekt, który rozwijany jest przez garstkę deweloperów, a LibreOffice ma się świetnie i co rusz widzimy nową wersję pakietu.

Braki kadrowe to problem, z którym Apache Software Foundation zmaga się praktycznie od początku pracy nad OpenOffice. Od jakiegoś czasu coraz poważniej mówi się o uśmierceniu projektu. Nic dziwnego – niewielka społeczność pracująca nad pakietem nie jest w stanie zapewnić regularnych i częstych aktualizacji, które zapewnią naprawę błędów i luk w zabezpieczeniach, nie wspominając nawet o wprowadzaniu nowych funkcji.

1 Like

Nowości: z powodu braku licencji na Azję (wersja oficjalna) 1,9 mld € poszło do kancelarii filipińskiego adwokata Marka Tolentino pełniącego rolę powiernika Wirecard w Azji. Dwa filipińskie banki w których tą kasę rzekomo zaparkowano nie potrafiły rozpoznać potwierdzeń wpłat wystawionych przez ich pracowników po czym stwierdziły że zostały one sfałszowane. Adwokat zniknął. Banki BDO i BPI twierdzą że nie prowadziły kont dla firmy Wirecard. Szef Wirecarda Markus Braun zrezygnował ze stanowiska.

Końcem miesiąca kończą się firmie Wirecard linie kredytowe. Nowej linii kredytowej bez audytem potwierdzonego bilansu za 2019 rok nie będzie, bilansu nie będzie dopóki Ernest i Młody go nie podpiszą, Ernest i Młody nie podpiszą audytu z bilansu za 2019 rok dopóki nie zobaczą kasy zaparkowanej na kontach.

Krytycy twierdzą że tej kasy nigdy nie było.

3 Likes

A to była subskrypcja czy depo wcięło?
Czy trochę tak, a trochę tak jak to przy takich przekładańcach w trzy kubki? I uzupełnią z depo klientów wg kolejności roszczeń?^^

Wygląda na to, że niektórzy pracownicy pokazywali przez lata nieistniejące przychody i zyski. Gotówka na papierze była generowana i odkładana, tyle że klienci, którzy to mieli wpłacać, to tak trochę nie istnieli. Rzutem na taśmę (jak już im się palił grunt pod nogami w 2019, bo pojawiły się publikacje prasowe, że ta księgowość jest bardzo kreatywna), “zdeponowali” tę gotówkę w bankach filipińskich (za pośrednictwem pana Tolentino), podkupieni pracownicy owych banków wystawili potwierdzenie sald na rachunkach (fałszując przy tym część podpisów), żeby było co pokazać audytorom. Audytorzy spróbowali potwierdzić te salda w owych bankach na Filipinach i sprawa się rypła. Okazało się, że taka kasa nigdy w ich systemie bankowym się nie pojawiła, a raczej by jej nie przeoczyli (ta kwota to 5% rezerw walutowych kraju).
Jedyna waluta jaka tu się rzeczywiście przetoczyła, to bonusy dla owych kreatywnych pracowników za wyjątkowe wyniki sprzedaży.

1 Like

Przekupiono nie dość osób. Wniosek taki, że trzeba było przekupić jeszcze tych co potwierdzali to audytorom.

3 Likes

Markus Braun, do zeszłego piątku CEO Wirecarda został zatrzymany pod zarzutem fałszowania bilansów. Może jego pracownicy mu bilans pompowali ale zarzuty usłyszał szef.

2 Likes

od zarzutów przez wokandy do skazania to jest cóż…droga niczym do socjalizmu. Długa, kreta i wyboista

2 Likes

To musieli zatrzymać jakąś korespondencję z poleceniami żeby tak usadzić.

Ważne czy się tę drogę ogląda przez palmy czy przez kraty.

1 Like

Już puścili go wolno. Kaucja: 5 mln €

Jeszcze w czwartek mr. Braun posiadał prawie 9 mln akcji Wirecarda, we wtorek miał ich już o 5 mln mniej. 155 mln € mu ta sprzedaż przyniosła z czego 5 mln € zostawił w prokuraturze za otworzenie mu drzwi.

Zostało mu zatem na czysto 150 mln €. Nieźle.

3 Likes

No to już po kasie.

W Polin chodzą podobne stawki za te grzeczności, z tym że drugim obiegiem.

A ile się jeszcze zgubiło wcześniej^^

Poważne państwo kasuje bakszysz samodzielnie i wystawia za niego pokwitowania - państwo istniejące na niby pozostawia branie łapówek w rękach jego urzędników.

3 Likes

Przy okazji Wirecard wychodzą na jaw różne sprawki Enersta i Młodego. Poza tym, że w Niemczech ruszył pozew o miliard euro odszkodowania za źle badane księgi Wirecard, to audytor ma poważne kłopoty w UK i USA, gdzie ‘badał’ księgi kolejnych dwóch bankrutów: NMC Health (tu się okazało, że spółka ma tak naprawdę 2,7 miliarda USD długu więcej, niż wynikało ze zaudytowanego przez E&Y sprawozdania) oraz Luckin Coffee (prawie EUR 300 mln przychodów - około trzeciej części - było lewe).

1 Like