tak o niemieckim rynku pracy tymczasowej dla lekarzy…
Oferta 100 EUR/h brutto. Tyle ze ta firma kasuje szpitalik za pośrednictwo odpowiednio. Nie wiem ile kasuje doxx.de ale firma z której jestem w Chemnitz liczy sobie 300EUR/godzinę lekarza płacąc lekarzowi 105-115 EUR/h. Ale tylko jeśli lazaret zgłasza zapotrzebowanie na lekarza przynajmniej 72 godziny wcześniej, Jak poniżej ale do 24 godzin to juz 400 za godzinę a jak jest to sytuacja poniżej 24 godzin to życzą sobie 500/h przy czym lekarz dostaje te 105-115 jak wcześniej.
Najsmieszniejsze jest to ze do pracy zglaszaja sie wpradzie specjalisci ale jak mowi mi wczoraj manager bloku operacyjnego - nie umieja zalozyc centralnego dojscia zylnego, krwawego cisnienia tetniczego, czy wykonac znieczulenia podpajeczynowkowefgo ze o anestezjologii regionalnej nie wspomniec. Sa niczym slupy - no sa w sali i przepisy 1 anestezjolog 1 sala spelnione, ale i tak musi przyjsc ktos kto umie i zrobic a potem ten siedzi i wysiaduje Sesselstunden.
Sytuacja na stole wczoraj pojawiła sie taka, ze Pan wie, a gdybyśmy Pana potrzebowali tak na szybko na backup na obsadzenie sali - i patrząc na mape - jakby tak o 20:00 poprzedniego dnia do Pana zadzwonić…teoretycznie mógłby Pan przyjechać, gdyby sie Panu chciało. A żeby sie Panu chciało chcieć, to musimy porozmawiać o warunkach…no wiec porozmawialiśmy i mam nie 115 a lazaret ma nie 500…kwota godzinowa z przedziału, umowa o prace krótkoterminowa. Wiec lepiej niz umowa zlecenie. Obie strony zadowolone, usluga backupu jest krotkoterminowo zapewniona.
Mam ponaddwukrotnosc stawki agencyjnej no i dostaje za sama gotowość symboliczne 2000 EUR miesiecznie nawet jesli nie zadzwonia ani razu. Na 3 miesiace sobie tak zrobiłem. Zwrot kosztów podrozy i miejsce do spania.
Wschodnie Niemcy zrobily sie jakos bardzo rozsądne kapitalistyczne, co to z rynkiem robi faktyczny brak murzynow. Wodzowie bez Indian moga sie pakować. O ironio w Karl-Marx-Stadt. Kapital, konowale, kapital…
Wy zapewne znacie to z korpory albo IT, Tymczasem w Baden-Württemberg z laska placa 42,38 Euro na godzine brutto a jak sie cos nie podoba…To ic stont.
Po kiego wala ja sie w Szwajcarii o etat prosilem w ogole. Na smeiciowkach nawet za te 115 brutto przy uwzglednieniu spraw podatkowych - to i tak da sie zrobic 2x wiecej niz w CH.
A uwzgledniajac stawki godzinowe to i wiecej, bo w CH oczekuja ze za 10.000 CHF miesiecznie brutto bede 70 godzin w lazarecie w tygodniu. A 70 x 115 x 4 daje deczko wiecej niz 10.000. Nakarmiwszy podatkowe biurwy zostaje deczko deczko…