Uroszczenia dyzurowo-podyzurowe

Jak smiesz? Mowienie prawdy bywa czynem rewolucyjnym.

Mam w lazarecie paru gggegggajacych sobie gggagagtkow. Oni oczywiscie otwarcie mowia o tym ze sa wierni swoim partnerom. No ale mialem cesarskie ciecie i dzwonie szukam ginekologa - przyszedl po poltorej godzinie - no i mi mowi - widzialem ze dzwoniles ale z penisem kolegoi w odbytnicy ciezko przyjsc od razu.

No a ja do neigo ale Ty masz w Genewie partnera, tak iskok w bok? Na co on - raz danie dupy na dyzurze w kiblu to nie jest akt niewiernosci.

8 Likes

Dziś w lazarecie jaja.
O 06:30 pół roku temu techniczny zaplanował Notstromtest czyli test baterii UPS i dieslowskich aparatów no i siem wszystkim zapomniało .

Stoi całą radiologia i cały lab bowiem urządzenia przeszły w tryb serwisowy. Cyrk.

2 Likes

Kiedys w labie mielismy po sasiedzku bank kantonalny, mielismy umowe, ze jakby nam padl prad to mozemy ich generator diesla odpalic, bo na UPSach dlugo nie pociagniemy.
Kolega kiedys odpalil i sobie zapomnial. Po 30’000 litrach zadzwonili ze im oproznilismy zbiorniki :smiley:

6 Likes

Z kolei u nas okazało się że charakterystyka prądowa /stabilność napięcia nie pozwala na działanie nie tylko tomografii komputerowej ale także zwykłych wind, poczty rurowej, centrali telefonicznej. Posypały się konfigurację repeaterow na piętrach. Cyrk.

Firma która 3 lata temu to montowała i dała 5 lat gwarancji jest od roku w upadłości.

No i co się usländerstwo interesuje, jeszcze kociej mordy dostanie. Kolega zarobił i koledzy też.

5 Likes

Polacy nie gęsi, skoro komp działa, to zapraszam do lektury https://opensecurity.pl/wrazliwe-dane-medyczne-milionow-polakow-na-wyciagniecie-reki/

6 Likes

Standard. Piszcie na Berdyczów.

Wyjaśniam łopatologicznie - szyfrowanie danych, do których ktoś musi mieć dostęp jest pozbawione sensu. Równie dobrze można to trzymać na portalu społecznościowym.
Całe te przepisy i brednie o bezpieczeństwie są mrzonką. Skoro dane są to nie są niejawne.
Nie ma obecnie danych nieuzyskiwalnych, są jedynie trudne do uzyskania z tego jedynie powodu, że sam zbierający nie ma jak dotrzeć do rzeczywistych i ma tylko szacunkowe.

4 Likes

jak to powiedział kiedyś Biedroń:
“u mnie jest tak, że jak pupa boli, to znaczy że było dobrze!”

:wink:

5 Likes

po zakończeniu pracy narzędziem czyścisz narzędzie i odwieszasz je na ścianę warsztatu. Tak mnie ojciec ręcznie nauczyli.

Po pojawieniu się potrzeby skorzystania z danych odszyfrowujesz je, modyfikujesz je ewentualnie a po skończonej pracy z danymi odwieszasz je na ścianę, czyli zapisujesz z powrotem w zaszyfrowanej bazie danych.

Dane szyfruje się standardowo w fazach “while in transit” oraz “at rest” odszyfrowując je na chwilę tylko, po to aby się do nich dobrać i w nich namieszać.

3 Likes

Ale nie używa się narzędzi zdalnie.
I nie daje się ich małpie.

Taaa… i tutaj dochodzimy do indeksowania - masz posiekaną bazę i każdy element jest zaszyfrowany innym kluczem?
Czy masz dostęp do całej bazy?
Ile osób ma dostęp?
Jak zabezpieczone są maszyny na których pracują?
Kto pilnuje strażników?

Jeśli tajemnicę posiada więcej niż jedna osoba to albo to nie jest tajemnica, albo jeden jest pod ziemią.

Rzecz w tym, że to nie są żadne tajemnice.
Całe to zabezpieczanie danych medycznych jest wyłącznie z powodu biurwy.
I dlatego jest pozbawione sensu, ponieważ dostęp do danych medycznych istnieje dlatego, że jest potrzebny.
Równie dobrze mogą to być publicznie dostępne dane. Przeglądarka gogola i tak wie więcej o Twoim zdrowiu niż Twój lekarz.

3 Likes

partycja na których znajduje się baza danych jest zaszyfrowana, to realizuje funkcję “while at rest”.

decyzja klienta

decyzja klienta

decyzja klienta

decyzja klienta

Rzecz w tym że te dane należą do zbioru danych trzymanych off-line ze względu na ich wagę. To biurwa wymyśliła sobie że chce mieć do nich dostęp więc trafiły one do internetu.

Dane te mogą być zapisane w usb-sticku noszonym przez pacjenta - jeśli ktoś chce do nich dostępu niech pacjenta grzecznie poprosi o jego odblokowanie.

1 Like

Dlatego tłumaczyłem, że problemem jest biurwa - komisja zaprojektowała latające konie. Pegaz pochodzący od wielbłąda ze skrzydłami latającej ryby. Ma skrzela i świetnie lata.

Ale te dane przyszły z jakiegoś urządzenia. Podłączonego do…
To kopanie się z koniem.

2 Likes

https://opensecurity.pl/wrazliwe-dane-medyczne-milionow-polakow-na-wyciagniecie-reki/

2 Likes

dokładnie to samo pomyślałem, kiedy Microsoft obiecał, że nowa funkcja “Recall” w windowsie bedzie szyfrować te wszystkie dane, co zbiera ;>

2 Likes

Cytat z rzeczonego artykułu: “[…]ale system e-WUŚ od 6 maja wymaga również stosowania uwierzytelniania dwuskładnikowego.”
To “działa” tylko przy logowaniu przez www…
“Spod” używanego programu nie ma uwierzytelniania dwuskładnikowego - pewnie dlatego, że programy “nie mają” swojej apki, żeby jej użyć do tego celu. :wink:
Ale może za kasę “się” stworzy…

2 Likes

Uwierzytelnianie jest bez sensu jeśli do systemu ma dostęp więcej niż jedna osoba.
Co jest w necie - jest publiczne. Można sobie z całym cyberbezpieczeństwem dać spokój. Bo po pierwsze bardzo niewielu “od tego” wie jak działają urządzenia (już nie wspominajmy o logice wykonania czegoś na tych urządzeniach, bo dojdziemy do walenia po buforach w cpu na cyklach zegarowych), a po drugie w procesie jest hominid i tu każde bezpieczeństwo leży i nawet nie kwiczy.

Dodam jeszcze - kiedyś to backdora robiliśmy celowo jako ficzer. Obecnie nawet jak się go nie zrobi to wiadomo, że jest ich w pip tylko trzeba znaleźć.

3 Likes

Ergo, z procesu należy wykluczyć hominida^^. AI lekiem na wszystko^^, wtedy będzie bezpiecznie i cyfrowo. Do pierwszej awarii.

2 Likes

Ktoś ten wungiel będzie musiał kopać, a dla ai dym w atmosferze nie jest czynnikiem zagrażającym póki hominid da radę kopać^^
Najweselsze jest rozwiązanie kwestii danych - ich jakość wzrośnie zamiast spaść tak jak przewidują hominidy. Ponieważ kolejne dane będą wytwarzać już ai w pętlach własnych bezpośrednio na kontakcie z rzeczywistością. Na razie to tylko funkcja czesząca dane od hominidów^^

1 Like

ale to nie jest kwestia przewidywania - jakość już spadła.
Web jest zasypywany kontentem SEO, to teraz jeszcze dojdzie kontent generowany przez AI dla AI

Jak reddit zablokował guglowi możliwość skanowania swoich forów, to znalezienie porad w google spadło na łeb

5 Likes

Bo nie ma pętli. Dopiero to uruchamiają.

Nie chodzi o pogaduchy dla publiki tylko analizę danych.

I tak były o kant.

2 Likes

Ale za to ile osób testowało z wynikiem negatywnym colę jako środek plemnikobójczy^^

3 Likes