Stańmy w prawdzie i przyznajmy, że potrzeby polityczne i propagandowe po wymordowaniu połowy populacji około 960 roku spowodowały - poniekąd - odcięcie się od dziedzictwa dawniejszych organizmów. Tak samo jak przed chrztem w 14 czy 15 wieku Litwa była sensownym organizmem polityczno-gospodarczym od 1000 lat tak samo Państwa dawniejszych (przed 960) władców były sensownymi organizmami polityczno-gospodarczymi.
Zręcznie i celowo omijam temat tzw. Wielkiej Lechii, bo ani to nie było Wielkie w dzisiejszym rozumieniu, ani Lechia.
Ale mając otwartą głowę i współcześnie da się znaleźć zamiecione i zgniecione pozostałości dawnych, fascynujących zabudowań, których było tak wiele, że aż do dziś nie da się ukryć, a których dewastacja, zabudowa i przebudowa powodowały tak liczne reakcje pogańskie (sic i lol) i tak późne po chrzcie (aż 400 lat) ukonstytuowanie się Królestwa z liderem w jednym miejscu.
Trzeba być ignorantem, by dezawuować organizmy społeczne przed 960 rokiem i mając (hehe) Niepodległą Polskę należałoby wydać na sensowne badania sensowne pieniądze.
Przede wszystkim przebadałbym wszelkie wzgórza z zakonami i kościołami, podzamcza, Wawel (Babel) oraz wszelkie miejscowości z elementem WAR w nazwie (Warszawa, Warta, Wartkowice, Giewartów i dziesiątki innych) ze szczególną uwagą na dziwaczne wzgórza w tych miejscowościach. Mnie szczególnie jara jedna miejscowość w Polsce, gdzie gdybym był multimilionerem lub miał dostęp do takiego hajsu to sam bym się wystarał o poważne badania już dzisiaj.
Aha! Dodajmy do tego liczne Grodziska.
Spójrzcie na to:
https://www.galeriawielkopolska.info/wp-content/uploads/2021/06/grodzisko-10.jpg
Po prostu Grodzisko w Grodzisku. Takich obiektów są w Polsce dziesiatki, setki, być może 1000.