Wyłopotała się na wietrze
buty amerykańskiego gościa. O dziesięć numerów na niego za duże.
Mózg na ścianie ^^
Być może dyplomacja SA tak właśnie wygląda, że powiewać powinna ta jedyna, ta właściwa.
Mentalności chłopca który grzecznie siedzi i słucha a nie rozkazuje.
Reality strikes again:
Former Slovak Prime Minister and leader of the Voice-Social Democracy Party Peter Pellegrini:
Arms warehouses across Europe have been emptied and it will take from 5 to 10 years to replenish them.
A w którym supermarkecie widział ten asortyment?
Typowi się zwiduje produkcja stali w zamkniętych hutach?
Niemcy, Brytole i jak wyżej Słowacy jojczą że słabi jak po weselu i nie ma ani z czego ani czym strzelać. Tylko poliński nierząd nadyma się i pręży muskuły.
Może to skrót myślowy “gdy już huty wrócą jak kiedyś”^^
Bo jest przed stosunkiem.
To się odgraża czego to nie dokona.
Przecież dopiero co kilka lat temu je wygasili, nie słyszałem żeby lali beton pod nowe?
Tu nie ma się co dziwić, przecież to my, husaria!
https://historia.dorzeczy.pl/nowozytnosc/449373/bitwa-pod-hodowem-ogromne-zwyciestwo-husarii-nad-tatarami-przebieg.html
Młody mi się jarał takimi rzeczami, aż dorósł do wieku, kiedy dało się racjonalnie postawić mu pytania o piramidy zależności i koszty tego hipka na koniu, oraz co to oznacza ilościowo w kontekście nakładów. No i mu wyszło że ta mniejsza liczba miała przewagę zasobów za plecami, do tego użytą z bardzo małą efektywnością.
Jak się zastanowił kilka razy to mu wyszło, że Kirholm był finansową katastrofą tak jak jest nią strata każdego myśliwca generacji n+1 po zestrzeleniu tylu myśliwców n generacji ile środków przenosi (olewamy działka). Z czego wynika, że n+1 musi odbyć takich misji bojowych ponad 4 z absolutnym sukcesem bez strat własnych niszcząc ponad 35 n myśliwców aby to był dobry interes. Co w zasadzie nie jest możliwe z przyczyn technologicznych, bo średni czas do awarii popsuje zabawę. Więc dla równowagi można dodać jeszcze koszty szkolenia zdemolowanych pilotów i wtedy rachunek spina się szybciej. Ale strona mające tańsze myśliwce przy takim samym budżecie będzie trzepała pilotów jak z taśmy (Jankesi to udowodnili na Skośnookich) i można się ze swoimi asami w super zwrotnych samolocikach pocałować, a później przeciwnik i tak się podciągnie z jakością tworząc nowe asymetrie.
No i młody w końcu podzielił pogląd Napoleona, że najrozsądniej byłoby na dzidy.
Na granicy chińsko-indyjskiej to obowiązujący standard.
https://www.reuters.com/article/russia-oil-cuba/russia-ready-to-supply-cuba-with-1-64-mln-t-of-oil-and-oil-products-per-year-agencies-idUSS8N37V00U
Ciekawe objaśnienie, przepraszam że dotyczy tytułu wątku i psuje oftop^^:
https://www.youtube.com/watch?v=pdP01go8wdQ
Ciekawe objaśnienie
jedna godzina i trzynaście minut. To nie dla mnie.
To nie dla mnie.
Myślę że już sam początek Cię wciągnie^^
Później będą oczywistości z grafomanii lokalnej.
Ciekawe objaśnienie
z Zaihanem to ostrożnie, on baaaaardzo lubi dramatyzowac dla efektu.
Przykładowo, zapowiadał zupełną katastrofę półprzewodników, gdyż 90% światowej produkcji neonu było w Donbasie (byproduct obróbki żelaza), a to potrzebne do laserów EUV.
Tylko że goście od silikonu nauczyli się odzyskiwac większość, a znikome ilości to można i z powietrza pozyskać. I nadal się go marnuje na duperele typu reklamy, więc katastrofy ni ma.
To samo z potencjalną wojną przeciwko nato. Rosja nie musi być na Wiśle. Granica wschodnia PL jest niewiele dłuższa niż linia Wisły, a wszczynanie awantury po to by skrócić granice o kilkadziesiąt km byłoby debilizmem nawet jak na kacapię.
Rosja nie musi być na Wiśle.
najdalej pod własną flagą dotarli do Paryża a i w Hiszpanii też zagościli choć przegrali.
Przy obecnym stanie armii kontynentalnych krajów Europy pytanie nie brzmi w którym kierunku uderzą Rosjanie tylko kiedy z kontynentu wyniosą się Amerykanie. Po zdemontowaniu amerykańskiej kryszy Unię Europejską rozniosą lokalni barbarzyńcy.
Przy obecnym stanie armii kontynentalnych krajów Europy
jak na razie to nie sa w stanie poradzić sobie z Ukrainą, o zdobywaniu Paryża w tym tysiącleciu bym nie marzył.
Nie maja już ludzi na front - do obrony małych wycieczek i ataków sondujących na Zaporożu musieli rzucić wszystkie odwody i wysadzić tamę aby zdjąć ludzi z pilnowania kierunku chersońskiego.
Z Rosjanami to tylko jedna rzecz jest pewna. Z nimi nigdy nic nie jest pewne.