W ocenie prof. Chwedoruka, “wszyscy używają surowców jako instrumentów walki politycznej i tak było zawsze”.
- Jeden z chińskich dyplomatów zauważył trzeźwo niedawno, że gdyby państwa zachodnie rzeczywiście chciały zrobić Rosji krzywdę i osłabić jej możliwości prowadzenia wojny, to powinny znieść wszystkie sankcje, bo oznaczałoby to gwałtowny spadek cen surowców, przede wszystkim ropy, a to właśnie z niej Rosja czerpie gro swoich dochodów - wskazał.
Jednak jesień tego roku być może zadecyduje o ich wyniku. Dlaczego jesień? Ponieważ wówczas nastąpi erupcja zjawisk kryzysowych,połączona z wieloma zmianami na świecie.
“15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi ! 16 Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi ? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień 20 Tak więc po owocach poznacie ich. “
Doszliśmy do momentu w którym cena surowców wyrażona w FEDach przestała obchodzić zarówno Chińczyków jak i Rosjan. A reszta - skoro nie wytwarza towarów na wymianę - się nie liczy.
Sytuacja z Rosją będzie się ciągła, gospodarki Niemiec i reszty Europy pogrążać. Jak zakładacie, które kraje będą (relatywnie) zwycięskie w perspektywie kilku lat? Balansująca gospodarczo, młoda i nie dążąca tak mocno do komunizmu Turcja?
Skoro poddani sułtana nie protestują to albo mają alternatywę i używają jej do rozliczeń albo im ta inflacja nie przeszkadza.
Z innej beczki:
żółte podkoszulki powstały jesienią 2018 roku jako ruch protestu przeciwko planowanym przez Macrona podwyżkom podatków na diesla o 7 eurocentów na litrze oraz na benzynę o 3 eurocenty. Podwyżki te miały wejść w życie 1 stycznia 2019 roku.
Od stycznia 2019 roku cena diesla we Francji zwiększyła się z 1,6 € za litr do 2,13 € za litr ropy dzisiaj.
W 2019 roku Francuzi protestowali o 7 eurocentów a dzisiaj siedzą cicho po podwyżce o 53 eurocenty ?
Więc może ta inflacja nie jest taka zła skoro politycy nie dyndają na latarniach ?
W Europie stawiam na Turcję - ludzie przyzwyczajeni do kryzysu i oszczędzania, a przy tym młode pokolenie wyrastające w umiarkowanym dostatku będzie głodne sukcesu. Pytanie gdzie będzie Europa i po czyich plecach ta Turcja ma się wspinać.
Mój drugi typ to Meksyk - tam jest trochę jak w Polsce w latach 90-tych. Jeśli Stany mocno poprztykają się z Chinami, to ktoś im będzie musiał te telefony składać za półdarmo. Będzie brakować kadr, ale te można przecież wyssać z Ameryki Południowej (imigracja z Kolumbii, Wenezueli, Kuby już jest na tyle widoczna, że nawet ja ją zauważyłem). Nawet nie ma bariery językowej.
Dlaczego nad przepaścią? Budują fabryki, rodzą dzieci, handlują. Niby niewiele ale wiele krajów reszty Europy tego nie dowozi. Do sensownych rozliczeń używają USD, a TRY przeliczają z rutyny.
Tam w ogóle jest sporo przemysłu, szczególnie na północy. Nie żeby wymyślali tam jakiś high-tech, ale z pomocą importowanych inżynierów montownie trzymają się kupy. Składają elektronikę, komputery, samochody.
Niestety z drugiej strony prawda jest też taka, że jak trzeba uruchomić sterowanie prostej maszyny, to wiem, że nieraz biorą do tego polskie firmy. I nie wydaje mi się, żeby powodem była tutaj tania, polska siła robocza.
Akurat integratorzy zazwyczaj płacą ludziom nienajgorsze stawki - na tyle dobre, że nikt nie myśli o etatach w Zachodniej Europie (jak już, to w grę wchodzą kontrakty, ale też nie każdemu się chce). Zgaduję, że przedsiębiorca też do tego nie dopłaca, więc robią pewnie 30% taniej niż Niemcy.
Klient dostaje finalnie tę samą jakość, bo wszystko jest i tak na niemieckich/austriackich/francuskich elementach, a inżynierowie robią według standardów, których nauczyli się od Niemców.
Blokada drogi ciągnikami to show - przerwanie dostaw do Lidla, Aldiego, Penny, Netto i tak dalej to byłby realny atak na system. Umowy z dyskontami są dla rolników najmniej opłacalne i zapewne będą zrywane w pierwszej kolejności.