Wynaturzenia Jerzego

Dziś przyjechał serwis czyszczący toje.
Przyjrzałem się zabudowie ciężarówki bo te od tojów są nietypowe: mają zbiorniki na nieczystości i z wodą, a także miejsce do transportowania plastikowych tojów.
Właśnie zdałem sobie sprawę że tego typu ciężarówki nie ma w katalogu z zabawkami siku czy bruder które znane są z tego że dokładnie kopiują różne specjalistyczne pojazdy.
Pogadałem chwilę z pracownikiem klinserwisu.
Praca nawet nienajgorzej płatna 330zl za 10h dniowki. Bez sobót daje to netto 7260zl a z sobotami 8580zl netto miesięcznie. Trzeba mieć jedynie kwity na kat. C.
Jak na Podlasie to całkiem fajne pieniądze dla tego młodego człowieka i jemu ta praca pasuje.
Nie wiem z czego ci politycy chcą zrobić te 300tys armię jak obsługiwacz toi kasuje pensje majora czy podpułkownika.

3 Likes

Obiecaja morza wodki w koszstach plus emerytury

2 Likes

A jaka tego część oficjalnie, a jaka w kopercie?

2 Likes

młodym wódkę i emeryturę ? nie te czasy^^

2 Likes

Nie działa, obietnice nie działają, personel znika bo zwalnia się dużo wcześniej przed emką(40% zwolnień następuje w ten sposób).
No chłopaki, taki już nasz urok, że żyjemy w czasach sypania się wszelkich instytucji i organizacji. Każdy z nas gdzie by nie był ma szansę zostać ostatnim co zgasi światło w swojej instytucji. Nie zawsze tak było ale lata rozwoju już są za nami. Nie ma kontynuatorów czy to w woju czy szpitalu, fabryce, kopalni.

A tego nie pytałem, gościu miał dwadzieściapare lat i liczy tylko to co w ręku a nie na papierze.

4 Likes

Będę miał chwilę to zrobię wpis o Etiopii oraz jednocześnie o starym ładzie.

2 Likes

natura próźni nie znosi. Stare umiera, młode się rodzi. A tak przy okazji to dzięki że podrzuciłeś mi hasło do prezentacji w Czechach.

… jednocześnie mając szansę na założenie paru nowych.

Tempo w którym uczę się nowych rzeczy rośnie więc nie rozumiem o czym piszesz.

A to już problem kontynuatorów. Będą mieli to co sobie sami wyprodukują.

2 Likes

Ostatnio wyświetliła mi się ta gra na telefon.
Nawet w to nie grałem ale po okładce widać w co się gra. Bojowa, młoda alternatywka w różowych włosach z bronią w ręku wali w ludzkie zwierzęta czyli górnika, pielęgniarke i sportowca.
W wolnym tłumaczeniu dobra jest alternatywka a źli są normalsi czyli górnik, pielęgniarka i sportowiec. Nie ma litości dla tych ludzkich zwierząt i na straży tego porządku stoi nasza bohaterska alternatywka.

5 Likes

Popatrz na broń w jej ręku:
AR-15 przegrał, AK-47 wygrał.

Baczność, do hymnu:
Союз нерушимый республик свободных
Сплотила навеки Великая Русь.
Да здравствует созданный волей народов
Единый, могучий Советский Союз!

5 Likes

Tu nie chodzi o broń, ta jest narzędziem, tu chodzi o ideolo czyli niematerialną treść która zmienia grzeczną dziewczynkę w lumpiarską alternatywke jako element systemu antykulture, jako alternatywne społeczeństwo, które zwalcza wszelkie elementy normalności zaś zombiakami(podludzmi, pozbawianymi cech ludzkich) są archetypy potencjalnie normalnych ludzi górnika, pielęgniarki, sportowca czyli ludzi którzy podejmują jakiś sensowny wysiłek.

4 Likes

… kupionym za dulary u amierikańców czy za ruble u ruskich ?

2 Likes

Alternatywka też jest narzędziem^^

Luzik- za karabin zapłaciła.
Pozostaje uzbroić jeszcze 10.

A gdzie sens tego wysiłku w postaci materialnej?

1 Like

Szanuję to że to zglebiles.

Mój filtr by to wyciął 105 razy na :100:

O ale super :rocket: wchodzą emotki z klawiatury

@Argusson rozumiem że tutaj elity organizują konsylium i prowadzą dyskurs? ;))

5 Likes

Kurs wyznacza @Jerzy a my to najwyżej dryf.

3 Likes

Poczytałem, posłuchałem, podoswiadczalem i po obserwowałem odnośnie małżeństw.
Nasze pojmowanie tych spraw delikatnie mówiąc jest bardzo nietrafna przez co ponosimy poważne straty i uszczerbki, których wcale byśmy nie chcieli ponosić.

Jak zauważył medyk czas rozwodu i tego typu zakończenie małżeństwa generuje stres porównywalny do stresu towarzyszącemu śmierci bliskiej osoby i tak przecież jest.

Każdy ślub kościelny jest sakramentem a więc w tym wypadku są trzy strony tego związku: Bóg, mężczyzna i kobieta. Relacje wzajemne w tym związku zachodzą między tymi trzema osobami.
Można zawrzeć ślub bez obecności kapłana na zasadzie złożenia uroczystej przysięgi co czynili Polacy zsylani na Syberię, po prostu nie było tam łatwego do nich dostępu(pojawiał się w wiosce raz na kilka lat) więc można było złożyć uroczystą przysięgę i zawrzeć ważny sakrament.

Jest to związek nierozerwalny i dalej istnieje nawet po rozejsciu się osób, zawsze pozostaną ku sobie.
Mniej więcej wchodząc na te drogę młodzi nie wiedzą co ich czeka i co będzie grane, przychodzi ogrom obciążeń o których nic nie wiedzą na starcie ale mocą sakramentu dostają takie wsparcie że udaje się wiele spraw podogrywac. Jest to mniej więcej tak że jest trudno ale znosnie.
Problemy zaczynają się zawsze tak jak zaczynają się problemy. Olewamy pierwsze przykazanie i potem zalewa nas szambo po którym pozostają tylko myśli o ucieczce.
Podpadamy z pierwszego przykazania, zrywamy łączność z Bogiem, łaski nie płyną, więc sypią się relacje między pozostałą dwojką.
Przykład: w pewnym momencie pada kwestia antykoncepcji, leci spirala, kondom i tabletki i cyk wyłączamy Pana Boga z tego związku i już od tego momentu jest disconect, poza sieciunią, łaski nie płyną i każdy kolejny dzień jest coraz gorszy, po pewnym czasie nie chce się wracać do domu(ucieczka w hazard, prace, alko, narkotyki, kochankę i inne), po kilku latach już nie wiemy o co nam w tym wszystkim chodzi, idziemy na terapię do psychologa a ten miesza nam w naszym wnętrzu i wyciąga z niego esencję że fajnie było ale nie ma się co męczyć tylko trzeba się rozstać jak przyjaciele.
A tak naprawdę wystarczyłoby zrobić connect, wywalić antykoncepcje, zrobić zwrot w drugą stronę i dać czas aby sprawy uległy poprawie(na mocy przysięgi grawitacja działa na korzyść małżonków).
Co do podpadnecia pod pierwsze przykazanie tak to wygląda że do momentu poprawy żaden pacierz czy post nie zadziała dopuki nie nastąpi poprawa, usunięcie przyczyny zerwania łączności.
W razie jakichkolwiek trudności i zwały w małżeństwie nie wolno zrywać przysięgi. Żona pije nie zostawiamy jej, puszcza się nie zostawiamy jej, popada w depresję/raka nie zostawiamy jej, przytyłam czy się zestarzała to nie zostawiamy jej, utraciła gust i ubiera się koszmarnie to nie zostawiamy jej.
To znak że coś jest nie tak więc robimy risercz czy nie podpadlismy pod pierwsze z dziesięciu. Jeśli tak to usuwamy przyczynę i czekamy. Najważniejsze aby przetrzymać kryzys razem, po kryzysie jest zdecydowana poprawa i związek staje się silniejszy. Każdy dostał taki a nie inny wór na plecy to niech targa. Grzechy żony przechodzą na męża i wzajemnie aby dało się targac ten balast. Ta zasada działa nawet po rozwodzie cywilnym przez co ona i jej nowy partner słodko sobie żyją a to ty zgarniasz cześć konsekwencji i na odwrót. Co więcej obciążenia grzechowe żony(z poprzednich pokoleń) przechodzą na żonę i wnosi to wiano także do małżeństwa czyli np żona pije bo już pięć pokoleń w jej rodzinie chleje i ona ma ten balast więc drugi małżonek też to dźwiga i jakoś w sensie duchowym odrabia te przekleństwa. A jak zostawi to tym bardziej dowala żonie bo są disconect, są pozałaską. A jak są ze sobą i nie popadają pod jedno z dziesięciu to jest connect i jest znosnie a z czasem lepiej.

Koleżanka miała problemy, mąż od czasu do czasu lubi kryształy, pochłania go ten nałóg, nie wie co robić wiec myśli o terapii. A. Ja jej wszystko tylko nie terapia bo tam psycholog będzie mieszal wasze wewnętrzne brudy(jakim prawem?) a na koniec powie wam jedno abyście się rozstali bo tak będzie dla was lepiej i da wam niby zezwolenie i to już będzie po was. Nie idź tam, przeczekaj i wytrzymaj i tak zrobiła i po pewnym czasie poprawiło się znacznie, na razie nie bierze i mają kolejne dziecko.
Kolegę zdradziła żona. Pojechał w trasę a po pewnym czasie sąsiad zaczął zachodzić. Wiece taki bezrobotny co ma czas więc pomoże, a ta zaczęła nawiązywać z nim kontakt zamiast od razu uciąć wszelkie tematy na wstępie. No i się związek posypal a mieli trójkę dzieci ale minęły że dwa lata i znów się zeszli i ogarniają temat na nowo.
Tam w temacie małżeństwa jest o wiele więcej złożoności i zależności które mają swoje odwzajemnienie w obyczajach ale te wszystkie zasady oplute i obrzygane przez komune mentalną, ruch hipisowski, nową obyczjowosc opartą o rewolucję seksualną, antykulture wciąż działają, wciąż się liczą i wciąż mają zastosowanie.
Warto, warto dać szansę bo wystarczy poprawić się z pierwszego z dziesięciu i sprawy same z siebie nabierają pożądanego kształtu(ale swoje trzeba zebrać)

3 Likes

Jurek, litości. Szanuj czytelnikow.

wyłączamy Pana Boga z tego związku i już od tego momentu jest disconect, poza sieciunią, łaski nie płyną i każdy kolejny dzień jest coraz gorszy, po pewnym czasie nie chce się wracać do domu(ucieczka w hazard, prace, alko, narkotyki, kochankę i inne), po kilku latach już nie wiemy o co nam w tym wszystkim

Czy w każdym wątku musisz wrzucać wysrywy dla niedojebanych intelektualnie przygłupów, judejskie bajeczki dla pasterzy bydła sprzed tysięcy lat? Bo jakiś kurna batman sobie coś tam powiedział co mu korpo kazała. Bo w Afryce ma być wincyj członków katolskiej sekty?

. Zachowaj powagę i przestań z laski swojej smęcić o jakichś katolskich bredniach. Ja na przykład mam w dupie sektę z Watykanu i żyję. Na Ciebie Jureczku laski nie spłynęły - po polsku pisać nie umiesz.

Zrobienie sobie kolejnego potomka gdy pani lata po okolicznych kutangach to jest kurde super pomysł.
Jak Bog chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera. Jureczek, pytam wprost, pozajaczkowalo Cie? W prawie nie ma znaczenia - zaprzeczenie ojcostwa jest do 6 miesięcy wiec jak Pani poskakała po wielu kutangach to i tak jej małżonek ma laski pańskie i dopusty, wiec weź kurde się ogarnij.

A i w sieci sa wyroki ze wprawdzie sad uznaje zaprzeczenie ojcostwa ale ze względu na dobro dziecka eks-malzonek obowiązek alimentacyjny dostaje. A czemu? A bo to dobro dziecka jest i Pani ma się realizować i ma prawo żyć jak sobie chce, bez konsekwencji. Prawnicy robią takie fikołki i wygibasy, o którym się filozofom nie śniło. Kiedys mi kolega prawnik mowil, ze Sad przyklepal eks zonie nimfomance z ktora biznesmen mial jedno dziecko obowiazek alimentacyjny na pozostale 3 dzieci - kazde z innym - uzasadniajac ze Pan pierwszy malzonek ma sie swietnie i nie odczuje a dobro dzieci najwazniejsze. Prawo nie zabrania czegos takiego - oni juz tam stron dziesiatki nasmarowali zeby bylo w papiurkach porzadnie bo ich rzeczywistosc nie obchodzila.

Co ty masz za kolegow? Co to za kurwa frajerstwo i czukoldy. Szkoda ze jeszcze meza nie wyslala po pizze i zimnego browarka dla jej kochasia. Zona pobrykala na fujarkach a czukoldzik maz - tu jestem zonko, twoja szmata czeka na ciebie, prosze zlituj sie, pozwol mi byc szmata. Szmata wraca do wlascicielki i blaga o wincyj. Co to ma byc Jurek ?

Jureczek, patole promujesz. Pilsudski mawial - moj program to bic kurwy i zlodziei - Ty ich na pomnik chcesz wynosic. Zlituj sie.

No fajnie, alimenciki kolejne i jak wpakowal sie jedna noga w guano to jeszcze lepiej dwoma, a dziecko znajac zycie to nie jego. Jurek, powagi !

5 Likes

Podmień Boga na ciągłość gatunku i będzie grało.

Najwidoczniej populacja lewników się zdegenerowała z powodu ograniczenia polowań.

Socjalista!

3 Likes

ale pamietasz co mowil jeszcze - kto za mlodu nie byl socjalista, ten na starosc…

4 Likes

Byłem!
Dziś przeglądałem dyplomu i medale przodkiń od matuszki naszej Partii za osiągnięcia.
A nawet kwity ze szkoły mundurowej gdzie przodkowie zdobywali stopnie ze szkoleń politycznych.

4 Likes

kiedy jesteś młody i na dorobku to rajcuje Cię pomysł żeby ktoś Ci się dorzucał. A Ty sobie w tym czasie życia poużywasz.

Kiedy jesteś stary ale za to z majątkiem skręca Cię na myśl żeby z własnej krwawicy dotować szczyli którzy zamiast o zakasaniu rękawów myślą tylko o … (a wstaw sobie sam o czym myślałeś za młodu zamiast myśleć o robocie).

7 Likes