Dyskusja nt. realnego EROI dostępnych OZE

Jakieś sterowanko do tego? Zabezpieczenia?

Niezdrowo mnie kusisz bo mam taką 80 metrów od domu. Nie za mała, nie za duża, w dość ustronnym miejscu. Jak to wg. Ciebie powinno wyglądać? Zasysasz “ciepła” wodę ze smródki, przepuszczasz przez hexa i wypuszczasz z powrotem do koryta?
Na tych 80 metrach rura musi być zakopana poniżej głębokości przemarzania. Czy z tego odcinka jakieś dodatkowe korzyści energetyczne dałoby się pozyskać?

1 Like

Zasyfisz hexa o dużej wymianie, a z takiego odpornego na syf nie wyciągniesz za dużo ciepeła.
Siedziałem w badaniach na tym, jeszcze mi się nieco eksperymentalnych wala po warsztacie^^

To nawet dla branży jest kopanie się z koniem i sprzedaż hajpu.

1 Like

Racja. Spodziewałem się że nie może być tak pięknie.
Alternatywą byłoby wrzucenie do tej smródki rur z glikolem ale to raczej mało wykonalne.

Na razie moje dolne źródło pozostaje 600-1000m pod ziemią i obsługują je ryle z PGG.

1 Like

Bardzo dobrym źródłem ciepła są naturalnie występujące w terenie zabudowanym rury prowadzą z elektrociepłowni^^

5 Likes

Nie czerpiesz, nie przepuszczasz, bo musiałbyś lód odnosić.

Płynie i nie zamarza? Zakop przed sąsiadami niebieską rurę z glikolem na tych 80m. W tą i z powrotem to już ładne 160m (jaki grunt na -2 m?) samo z siebie (odsunąć wiązkę do i z rzeczki od siebie o 2 metry). Pozostałe zwoje z krążka utopić przy dnie - obciążniki jskie lub nakryć kratą - tu własna inwencja z tego, co pod ręką, byle nie wypłynęło. Glokol pompą obiegową do domu na wymiennik płytowy, druga połowa wymiennika to obieg pompy ciepła (tu dobrać wymiennik pod sprężarkę oczywiście trzeba). Jak pompa powietrzna, to może i dużą nagrzewnicą/chłodnicą czerpać powietrze ze zwojów glikolu +4 do +7 i wtedy spokojnie wyciągnie przyzwoity COP? Choć mokre/mokre zawsze lepiej wymieni ciepło przez ściankę niż mokre/powietrze.

Może jak dobry mokry grunt, to wystarczy zakopać, a nie trzeba zanurzać i denerwować okolicy?

2 Likes

Dowolne pod kolor ścian zwane pogodówką. Wypas z wifi za 2-3 tyś już jest. Impeer za dwa lata zrobiłby wersję demo z drukarki za tyle samo ale z napisem ‘Pomparator’ :joy:

5 Likes

No, 20 miesięcy.

3 Likes

Płynie i nie zamarza.

Jak to mówią w okolicy “som pioch”. Ale od -1 m jest spora wilgotność. Jak jeszcze z czasów budowy miałem studnię wodomierzową to zawsze w niej woda stała.

Kwota jaką wymieniłeś przy robocie DIY wydaje się być kusząca nawet jak to pomnożyć razy dwa.
Ale… zawsze są jakieś ale. Budynek ma sporo ogrzewania wysokotemperaturowego (wykorzystywanego sporadycznie ale jednak). Trzy podłogowki (kuchnia i łazienki) spokojnie wystarczają do temp. na zewnatrz ~5st. Poniżej żeby zachować komfort to już jakiś grzejnik trzeba odkręcić.
Jest rekuperator i możnaby podgrzewać z pompy powietrze nadmuchiwane do wewnątrz (żeby wspomóc ogrzewanie) ale jak duży musiałby być wymiennik (nagrzewnica kanałowa) żeby to miało sens przy temp wody CO ~35 st.?
Nawet teraz się zastanawiam czy nie dorzucić tam nagrzewnicy kanałowej zasilanej wodą z obiegu CO o temp. ~60 st.

Jakaś skomplikowana maszyneria się z tego robi.

1 Like

Skoro płynie to z definicji chyba nie zamarza?

Ma się co spier…
Tymczasem całe ogrzewanie wynika z dobrobytu paliw kopanych i niczego więcej.
Eko to można sobie chrust przynieść albo się do ciepłego kraju wynieść.

2 Likes

Otóż to.

3 Likes

No niestety. Albo masz dużą podlogówkę i puszczasz na nią 2x *C albo masz małe kaloryfery i puszczasz na nie 50+ *C

Ale zaraz, reku i tylko do -5 trzyma? Przecież dobra wentylacja mechaniczna z reku odzyska 90+ % ciepła, a te ginące 10% to prawie można świeczkami dogrzać. Reku krzyżowy czy przeciwprądowy? Chyba, że… masz słabą izolację lub dziury jakieś i nie wyrabia?

2 Likes

Ale klima latem.
Indianie mieli na to sposób bo bizony robiły tak samo^^

1 Like

Stado bizonów może poruszać się tak szybko jak najwolniejszy bizon. Kiedy indianie polują na bizony, to zabijają najpierw te z tyłu, czyli najsłabsze i najwolniejsze. Taka naturalna selekcja jest dobra dla stada jako całości, ponieważ ogólna prędkość i zdrowie całej grupy poprawia się poprzez regularną eliminację najsłabszych osobników. Tak samo rozwija indian, muszą biec szybciej za szybszym stadem.

W podobny sposób działa ludzki mózg - może pracować tak szybko, jak jego najwolniejsze komórki. Nadmierne spożycie alkoholu, jak powszechnie wiadomo, zabija komórki mózgu. Naturalnie, najpierw atakuje najwolniejsze i najsłabsze komórki. W ten sposób regularne spożywanie alkoholu eliminuje najsłabsze komórki, sprawiając, że mózg pracuje szybciej i bardziej skutecznie.

7 Likes

Przeciwprądowy. Aeris 350.

Styropianu dużo i na ścianach i w podłodze. Prosta bryła budynku. Duże przeszklenia na południe. Ale budynek nie był wznoszony jako ultra termooszczedny.

90% ale w zakresie powietrza w wentylacji. Reszta ciepła, która muszę uzupełnić uchodzi innymi drogami.

Hm… A cię dobrze opaleni to do Svensonów spieprzyli.

1 Like

A jakimi?
Bo ja pamiętam tylko 3 drogi przenoszenia ciepła z domu na zewnątrz.
Konwekcja - u Ciebie wentylacja (mechaniczna?) z reku to załatwia minus dziury
Przewodnictwo - izolacja minus dziury
Promieniowanie - no coś tam świeci na zewnątrz przez dziury.

Dom to jak wanna. Wyjmiesz korek i po wodzie. Otworzysz jedno okno i po cieple.

Jeśli nie masz pewności lub podejrzeń gdzie są dziury to zrób obrzędy gromniczne. Wywal wszystkich na wczasy, daj domowi się uspokoić z ciepłem (nie gotuję, nie zaburzam przepływów gorącą kąpielą, koparka Bitcoinów zgaszona itp.) I wtedy świeczka w rękę i chodzisz po domu powolutku patrząc w którą stronę płomień się odchyla. Najpierw znajdziesz obszar, później pokój na końcu poszukiwania są tylko dwie możliwości:
Xenomorficzny Generator Lodu
Potworny Pożeracz Gorąca
Różnią się tym, że jeden pcha zimno do domu, drugi wyciąga ciepło. Dalej to już tylko namierzyć otwór jednego z powyższych monstrów, przygotować z izolacji dildo, nasmarować nieprzewodzącą pianką, wziąć rozpęd i…
:point_right::ok_hand:

Aha… Naturalne może być, że do jednego pomieszczenia płomień w drzwiach wychyli się do wewnątrz i na zewnątrz. Na przykład przy podłodze w jedną stronę, pod futryną w drugą… Tam Xenomorfa i Pożeracza nie ma.

9 Likes

Które to zdaje się są zaznaczone na geoportalach.

4 Likes

Pan raczy żartować. To nie może być koniecznośc.Jak to :frowning:

2 Likes

No z wiatraka, turbiny czy foto teraz w niedorzeczu to tego nie popędzisz (mówię o domowych zastosowaniach, nie jakieś hektary panelami obsiane), tauronem czy eneą chyba nie warto, więc teraz w zmarzniętej ziemi i tak nikt nie kopie, bo łychy się gną. Zatem to najlepszy czas na świeczki i izolacje wnętrz.

Właśnie…

Kiedyś mnie naszło i w wiaderku zadziałało ale pracy było za dużo do skali. Znacie ekofiber? To niby papier, niby włókna celulozowe, takie tam granulki jak strzępy waty mineralnej wdmuchiwany w skosy dachu lub rzucany na płasko na stropy. Właściwości znam.

Szukam pomysłu jak domowo zrobić.se ekofiber i nie musi być eko.

Czyli to, co zrobiłem: biorę makulaturę, rozmaczam na papkę, to co wyschnie to już fajny materiał lecz zbyt zbity. Powód? To nie styropian, nie wełna, nie ekofiber, nie pianka izoluje, a powietrze zamknięte w ich przestrzeniach. Powietrze w bezruchu i nie mokre.

Jak zrobić, by ekofiber w papce "nasączyć’ powietrzem, by był z dziurami wewnątrz jak drożdżówka lub ser i w tej postaci zasechł sobie w płyty jak styropian? W wiaderku pompka akwariowa z drobnym kamieniem coś tam zrobiła testowo ale to suszenia, czasu i nasączenie bąblami słabe. Można to jakoś szybciej i w garażu?

2 Likes

Filc. Ze klejem.

Sorbent.

1 Like

Otóż to. Styropianu i wełny jest sporo, okna też nie są budżetowe ale na pewno coś na zewnątrz się ulatnia i to trzeba uzupełniać z CO.

Zabobonny jestem i okna jednak wstawiłem.

Dzięki za rady i solidny opis. Mam dostęp do kamery termowizyjnej. Tylko mi czasu brak żeby dom z nią obejść. Pewnie coś by się znalazło do uszczelnienia.

1 Like